JuvePoland

kopniak pisze:Według mnie ManCity potrzebuje jeszcze dwóch lat, bez kupowania gwiazd i gwiazdeczek przez co trener musi zmienić taktykę, aby było dla nich miejsce w składzie, na zgranie zawodników. W tedy ManCity zacznie grać bardzo dobra piłkę, dzięki której będzie miał szanse namieszać w Anglii i Europie.

Przede wszystkim, to potrzebują prawdziwego, a nie malowanego trenera. Bo Hughes to taki papierowy tygrys. W tej chwili, MC to taki trochę "Real B". Nakupowali gwiazdeczek, znowu będą zmieniać taktykę i znowu się skończy, jak w poprzednim sezonie :roll:

Wszystko wskazuję na to, że do City dołączy obrońca Arsenalu Kolo Toure.
To naprawdę poważne wzmocnienie, bo w ich szeregach nie było lepszego defensora. Ja bym skompletował taką jedenastkę:

Given - Bridge, Toure, Kompany, Zabaleta - Barry, De Jong, Elano - Robinho, Adebayor, Tevez.

Ale pewnie Hughes będzie grał dwoma napastnikami.

Jest to niewątpliwe wzmocnie składu MC, ale czy wystarczy, wie tylko Bóg.

Przede wszystkim to MC potrzebuje nowego trenera, który poukłada tą zabawkę. Hughes się do tego nie nadaje. Najlepszym wyborem byłby Hiddink, czy Lippi. Ale przynajmniej o Lippim mogą pomarzyć... 8)

osobiscie uwazam ze na chwile obecna MC jest nawet z tak beznadziejnym trenerem zajac miejsce arsenalu w LM, wystarczy zeby pozwolil on grac zawodnikom ktorych ma i nie przeszkadzal im... arsenal wyglada coraz bladziej a nie wykluczone ze gallas tez gdzies odejdzie, wtedy poza arszawinem, fabregasem i kontuzjogennym RVP bedzie tam sama mlodziez, ale okno przeciez jeszcze dlugie i wiele moze sie zmienic

Maly pisze:osobiscie uwazam ze na chwile obecna MC jest nawet z tak beznadziejnym trenerem zajac miejsce arsenalu w LM, wystarczy zeby pozwolil on grac zawodnikom ktorych ma i nie przeszkadzal im... arsenal wyglada coraz bladziej a nie wykluczone ze gallas tez gdzies odejdzie, wtedy poza arszawinem, fabregasem i kontuzjogennym RVP bedzie tam sama mlodziez, ale okno przeciez jeszcze dlugie i wiele moze sie zmienic

Dodaj, że utalentowana młodzież I niezły trener. O ile sosnowy Bendtner nie jest w stanie wypełnić luki po Adebayorze, o tyle Carlos Vela będzie do tego odpowiedni. I nie kontuzjogenny Tylko łatwo kontuzjowany

Troszeczkę odświeżę temat.
Manchester City 4-2 Arsenal. W roli głównej Adebayor:

zaciesz Togijczyka
ojoj przypadkowo

City ma jedną zasadniczą bolączkę - trenera... Ten człowiek raczej nie ogarnie całej tej sytuacji i grupy znakomitych piłkarzy - do tego trzeba mieć nie tylko odpowiednie doświadczenie, ale i charyzmę. Zresztą klub ten, póki co oczywiście, nie posiada jeszcze odpowiedniego nastawienia, zacięcia, wręcz właściwej mentalności... Ładowanie grubych milionów nie zawsze jest gwarantem jakichkolwiek sukcesów, do tego trzeba mieć piłkarzy, którzy będą myśleli w głównej mierze o zespole, nie zaś o swoich indywidualnych zachciankach... Pakę ManC ma naprawdę niezłą i tylko boisko zweryfikuje, czy zespół ten będzie się ostatecznie liczył w walce o tytuł i czy te wszystkie gwiazdy znajdą wspólny język. Myślę, że może to być czarny koń, ale raczej przyszłorocznej edycji Ligi Europejskiej - w Lidze Mistrzów koniec końców i tak wygrywa pasja, ale i doświadczenie.