Strona 9 z 10
: 30 listopada 2008, 11:34
autor: Szjustek
ja myślę że skład juve za parę lat jak kariery skończą :Del piero,Nedved,Trezeguet,camor.Może wyglądać tak(ale nie musi):
Bramka:Buffon
Obrona:De ceglie,Chiellini,Criscito,Zaccardo
Pomoc:Nasri,Aquilani,Lucas,(któryś z wychowanków może S.Esposito,F.Rossi,G.Giovinco)
Atak:S.Giovinco,G.Rossi
2 POST:
pomyliło mi się
Chcąc dodać coś do swojego posta, skorzystaj z opcji 'zmień', a nie umieszaj kolejnej wypowiedzi pod właśnie dodaną.
-Lucas-
: 30 listopada 2008, 11:37
autor: stahoo
De Ceglie gra na lewej stronie, a Zaccardo to prawy (od biedy środkowy) obrońca.
Nasri nie jest prawym skrzydłowym...
Szjustek pisze:pomyliło mi się

: 30 listopada 2008, 11:41
autor: Łukasz
Szjustek pisze:
Atak:S.Giovinco,G.Rossi
Nie przejdzie. To zbyt podobnie do siebie zawodnicy, żaden z nich nie jest typowym łowcą goli, a ich warunki fizyczne uniemożliwiają im wspólną grę.
: 10 grudnia 2008, 19:49
autor: Kamil_on
Jeśli chodzi o moją wizję przyszłości naszego klubu, to nie oczekuję wielkich nazwisk i gigantycznych kwot wydawanych na transfery. Chcę, aby nasz klub zainwestował spore pieniądze w scounting na terenie całej Europy oraz na terenach Ameryki Łacińskiej. Rocznie powinniśmy zatrudniać maksymalnie 2 piłkarzy, którzy będą wnosili jakość do naszego zespołu, a pozostałą część składu uzupełniać o młodych, ogranych i piekielnie zdolnych zawodników. Nasza polityka powinna byc budowana na wzór FC Porto, które każdego roku odkrywa nowych zawodników, robiących karierę na europejskich boiskach (Lucho, Lisandro Lopez, Anderson). Niestety taką przyszłość, pod rządami obecnego zarządu widzę w ciemnych barwach...choć podobno otworzyli już jedną szkółkę piłkarską na terenie... USA - kraju, który pasjonuje się koszykówką i futbolem... amerykańskim (dla Secco i reszty Panów, to chyba żadna różnica :lol: )
: 10 grudnia 2008, 20:20
autor: stahoo
Kamil_on pisze: Nasza polityka powinna byc budowana na wzór FC Porto, które każdego roku odkrywa nowych zawodników,
... i sprzedaje ich zaraz do Man UTD, Interu czy innego Arsenalu?
Prawda jest taka, że sukcesy na arenie miedzynarodowej z malutkimi wyjątkami odnosza kluby złozone z doświadczonych, ale nie emerytowanych garczy (najlepszy przykład: ostatnie 5 lat Milanu- 3 x finał CL prawie tymi samymi zawodnikami

). Wiadomo, młodość jest potrzebna, ale...
... młodych, ogranych i piekielnie zdolnych zawodników...
...tylko w Fmie.

: 27 lutego 2009, 13:03
autor: gawron
snatch pisze:Ten temat równie dobrze mógłby się nazywać "wklej swój skład Juve z FM-a" bo co my kibice możemy mieć do gadania w kwestii budowy zespołu
A co tam - też sobie pofantazjuję

[...]
No niekoniecznie, bo zależy, kto jaki ma tok myślenia: racjonalny, czy marzycielski.
Jeżeli marzycielski, to wiadomo, że wklei swój non-sensowny skład z FM'a, w który wchodzą najlepsi zawodnicy młodego pokolenia, na których nie ma co liczyć, a przynajmniej masowo (żeby z nich stworzyć "11").
A jeżeli myśli racjonalnie, jak np. ja (

) to jest kilka opcji. Ja myślę, że Juventus za parę lat będzie opierał się na naszych młodych perełkach, czyli Marchisio, De Ceglie i Giovinco, do tego TRZEBA dodać Chielliniego, którego braku nie wyobrażam sobie za kilka lat. No i jeszcze OCZYWIŚCIE Sissoko.
Ale pojęcie "parę lat" jest względne i dla kogoś mogą to być 2 lata, a dla innego 4-5..
Miejmy nadzieję, że w tegorocznym mercato zarząd rzeczywiście sprowadzi zawodnika, który godnie zastąpi Pavla Nedveda i będzie na tyle młody, żeby grać w Biało-Czarnej koszulce z powodzeniem na wysokim poziomie przez więcej niż te "parę" tematowych lat.
: 27 lutego 2009, 13:24
autor: Mrówa
Dla mnie w tym momencie istotniejsze byłoby szukanie prawego pomocnika. Na lewej są Giovinco i De Ceglie, tylko czy ktoś da im szansę zaistnieć w przyszłym sezonie
Camoranesi jest ciągle kontuzjowany

a Marchionni nadaje się na hamulec do karuzeli a nie do Juventusu. Jeśli nadal mamy grać systemem 4-4-2 to prawy pomocnik jest priorytetem.
Do tego prawy, lewy i środkowy obrońca, tylko nie daj Boże znów jakieś ogórki typu Grygera, Molinaro czy Knezevic

Niestety nasze transfery są uzależnione od pana Secco, co dobrze nam nie wróży.
: 27 lutego 2009, 13:37
autor: gawron
Mrówa pisze:Dla mnie w tym momencie istotniejsze byłoby szukanie prawego pomocnika. Na lewej są Giovinco i De Ceglie, tylko czy ktoś da im szansę zaistnieć w przyszłym sezonie
Camoranesi jest ciągle kontuzjowany

a Marchionni nadaje się na hamulec do karuzeli a nie do Juventusu. Jeśli nadal mamy grać systemem 4-4-2 to prawy pomocnik jest priorytetem.
Do tego prawy, lewy i środkowy obrońca, tylko nie daj Boże znów jakieś ogórki typu Grygera, Molinaro czy Knezevic

Niestety nasze transfery są uzależnione od pana Secco, co dobrze nam nie wróży.
Prawdą jest to co mówisz, ale
zarządowcy powiedzieli, że priorytetem będzie teraz ściągnięcie kogoś klasowego na lewą pomoc. Jeżeli ściągną takowego, o co się modlę nocami, to wątpię, żeby wydawali jakiś duży hajs na jakichś innych zawodników jeszcze. Czyli oprócz k(l)asowego lewego pomocnika, nie można się spodziewać kogoś przewyższającego poziomem Marchionniego, Grygerę, Molinaro, czy Legrottaglie.
Pamiętajmy też o tym, że wraca Zebina. Chociaż ch
olera wie, czy wróci do dobrej formy.
: 10 marca 2009, 23:21
autor: Azrael
Właśnie skończył się ostatni w tym sezonie mecz Juventusu w Lidze Mistrzów, wydaje się że to najlepszy moment na pierwsze podsumowania i pierwsze wyobrażenia jak Juve miałoby wyglądać w przyszłości.
Trzeba oddać chwałę naszym piłkarzom, bo oprócz oczywistych mankamentów w grze, był to najlepszy meczy Juventusu w tym sezonie, piłkarze wykazali się wybitną walecznością i sercem do walki. Chwilami widziałem Juventus sprzed lat, niestety braki w naszym składzie spowodowane kiepskimi transferami i kontuzjami były zbyt duże żeby sobie poradzić z Chelsea. Ale wróćmy podsumowań i przyszłości Juve...
Po pierwsze trener Claudio Ranieri, który jest trenerem przeciętnym, a dla tak wielkiego klubu jak Juve jest wręcz trenerem słabym. Własciwie Juventus był ostatnią szansą "Tinkermana" na osiągnięcie jakiegoś znaczącego sukcesu we wielkiej piłce. Niestety tą szansę zdecydowanie zaprzepaścił. Jedyna nadzieja że uda mu się dogonić Inter w lidze (mam nadzieje że mediolańczykom uda się pokonać MU i skupi się bardziej na LM). Tak czy siak trener Ranieri ma zbyt słaby warsztat, myśli zbyt schematycznie, nie potrafi się przełamywać w pewnych kwestiach, co nie pozwala mu w pełni wykorzystywać umiejętnosci naszych graczy.
Po drugie taktyka, taktyka jaką gramy, jak już wspomniałem, nie pozwala wykorzystywać naszych zawodników, a wręcz narzuca schematy które psują im grę. Pseudoskrzydła którymi niby mamy grać nigdy nie istaniały - a dziś proszę, piękny mecz w normalnym ustawieniu, nie tworzonym na siłę. To jest poważny problem.
Po trzecie transfery i ogólnie niektórzy zawodnicy którzy grają w naszym klubie. Sa tacy jak Marchionni (jak dla mnie poziom serie B), Grygera, Knezevic, póki co Poulsen i Tiago, Hasan (choć on ma serce do gry) nie prezentują poziomu jaki można by oczekiwać po graczu Juventusu. Po prostu potrzebujemy liderów w linii pomocy (zdecydowanie Diego a także Silva a najlepiej obaj), potrzebujemy dopełnień do linii defensywnej (poza Chiellinim nie ma nikogo kto byłby na równym poziomie).
Co ja bym zmienił? Zmieniłbym trenera - najchętniej wróciłbym do Didiera Deschampsa. Kupiłbym Diego i kogoś młodego zapowiadającego się, najlepiej z ligi włoskiej. Kupiłbym kogoś na prawą pomoc, ściągnąłbym z powrotem Cristino (bo jak o nim słyszę to widze że chłopak robi duże postępy), zacząłbym stawiać na Ariaudo bo ten tez świetnie się zaprezentował. Melberg i Legro grali ostatnio bardzo nierówno i lepiej już nie będzie. Postawiłbym na Giovinco który zagrał z Chelsea świetny mecz.
Ech... bardzo wierzę że w Juventusie coś się zmieni na lepsze. Dziękuje Juve za te piękne emocnie!
Pozdrawiam!
: 11 marca 2009, 00:05
autor: Giacobbneri
A moim zdaniem powinniśmy kontynuować tą wizję zespołu i co roku dokupować jednego zawodnika klasy światowej i jednego klasowego zmiennika lub nawet gracza pierwszej jedenastki. Ten skład nie jest aż tak zły. Jeśli dorzucić do niego Diego/Silvę + dobrej klasy obrońcę to możemy zapełnić brakujące potrzeby. Wiadomo każdy by chciał ten proces przyspieszyć ale nie jest łatwo zbudować silną drużynę w 1-2 sezony jeśli nie ma się na to petrodolarów ...
Tiago to zły transfer ? Fakt potrzebował czasu ale teraz nie zawodzi ! Salihamidzić miał być i jest zmiennikiem. Robi swoje. Jedynie ten Grygera (grałby pewnie Zebina) Molinaro i Legrotaglie ... Ale rozumiem że póki co brakuje funduszy na lepszych. A jak mówię krok po kroku i Juventus będzie wzmacniał skład. W to lato przyszli gwiazda (Amauri) + klasowy piłkarz (Poulsen) + zawodnicy z kartą zawodniczą w ręku i powroty z wypożyczeń. Duńczyk niestety się nie sprawdził ale reszta tak. Problem jest taki, że gracze którzy mieli być zmiennikami (Mellberg, Maninger, Marchisio, De Ceglie) ze względu na kontuzje musieli odgrywać ważną rolę w zespole.
Ale koncepcja wydaje się być rozważna. Ważne by w lato oprócz zapowiadanej gwiazdy przyszedł klasowy obrońca bo właśnie w tym "rejonie" mamy największe braki. A może będzie jeszcze kasa za sprzedaż Iaquinty na kolejnego wartościowego gracza ...
Trzeba też pamiętać, że w tym sezonie mamy mnóstwo kontuzji a gracz który miał być liderem defensywy na lata - Andrade nie zagrał prawie ani jednego meczu w barwach Juve a kosztował 10 milionów euro ...
Ranieri nie jest trenerem wybitnym ale ja co raz bardziej się do niego przekonuje. Popatrzmy ilu on wprowadził zawodników znikąd. Marchisio w Empoli grał co najwyżej średnio, De Ceglie bez rewelacji, Molinaro to samo a ostatnio robi postępy. Wszyscy narzekamy że tak wolno wprowadza "młodego" Giovinco ale kto wie może to nawet i lepiej ? Seba jakoś bardzo nie narzeka, więc pewnie wie że jego czas jeszcze przyjdzie. A przyjdzie napewno. Każdy o tym wie, że to będzie przyszły "fundament" Juventusu ...
Co do transferów Ranieriego to w dzisiejszej piłce trener ma co raz mniej do gadania. Powołuje się dyrektorów sportowych, menadżerów itd. tylko po to by były stanowiska dla "swoich" ludzi i to oni odpowiadają za transfery. Przykładowo transfery z zeszłego sezonu to nie były w większości wybory Ranieriego (Almiron, Tiago) a już na przykład na Sissoko czy Amauriego nalegał i chyba się nie pomylił ? Zgadzam się, że jak Juventus wróci na szczyt to przyda się nowy trener z nowymi pomysłami ale póki co Ranieri to dobry wybór.
Popatrzcie gdzie jest Roma bez Tottiego (a reszta trzony składu gra), gdzie jest Milan bez Kaki czy Gattusso, gdzie Fiorentina bez Mutu ? A nie musieli grać w Serie B i wydawali więcej na transfery ! U nas wypadali ze składu wszyscy ważni zawodnicy. Od Buffona przez Chielliniego czy Camoranesiego po Trezeguet nie wspominając o innych a jesteśmy na drugim miejscu w Serie A, w LM bez wstydu i walczymy o Puchar Włoch. Tak jak na Juventus to nie jest nic wielkiego ale jak na Juventus odbudowujący się nie jest źle.
: 11 marca 2009, 09:44
autor: marcinek
wlasnie o to chodzi co napisal user wyzej. oczywiscie wszyscy chcemy zeby juventus byl juz naszpikowany wspanialymi zawodnikami na kazdej pozycji ale to jest niemozliwe w rzeczywistosci. druzyne musimy budowac "od poczatku" bo za 2-3 nastapi "zmiana warty". jakos nigdy nie bylem zwolennikiem wielkich transferow ale wydaje mi sie ze diego moze byc strzalem w 10tke. z taka pomoca jak marchisio + sissoko + diego (tiago tez ma jeszcze pare lat grania przed soba)moglibysmy w przyszlosci byc spokojni o ta formacje. atak giovinco i amauri (wydaje mi sie ze ma jeszcze z 5 lat przed soba). buffon rowniez z 5 lat przed soba a moze nawet wiecej. obrona to chellini i wydaje mi sie ze molinaro wyrobi sie wystarczajaco by prezentowac klase swiatowa. nie mozna zapominac o de ceglie ktoremu tez wroze wspaniala kariere w juve.
: 11 marca 2009, 10:16
autor: pan Zambrotta
Dla mnie jedyną opcją, jaką możemy wygarnąć jest sprowadzenie Diego. Nie ma innej drużyny, która potrzebowałaby tego Brazylijczyka do tego stopnia, by wydawać na niego połówkę (trzy czwarte?) swojego budżetu transferowego. Nie życzę sobie Cassano w Juventusie. Tylko czekać, aż bomba wybuchnie. Capello nie dał sobie z nim rady, a da Ranieri ?
A wczorajszy mecz to jakby "ukłon" w stronę przyszłości.
Co nam da ustawienie 4-3-3, którym już od kilku lat gra Europa?
Przede wszystkim wylatuje jeden środkowy pomocnik - Tiago/Marchisio/Zanetti/Poulsen/Sissoko. Ekdala nie liczę, pójdzie zapewne na wypożyczenie. Najprawdopodobniej pożegnamy się z Duńczykiem, nie wierzę by Ranieri trzymał ich wszystkich.
Pieniądze za środkowego pomocnika + Almirona powinniśmy przeznaczyć na wzmocnienie obrony.
Na lewą stronę (ew. zastępstwo Chielliniego) wróci Criscito. Sporo się rozwinął w Genoi.
Powinniśmy podziękować Grygerze - jak widać było wczoraj sama wola walki nie wystarczała. Powinniśmy kupić kogoś na prawą stronę.
I tyle.
Zdziwię się, jeśli sprowadzimy wiecej niż 3 graczy. Na chwilę obecną uważam to za dobre rozwiązanie. Nie zapominajmy też, że wprowadzenie zasady 6+5 zbliża się wielkimi krokami. Trzeba dalej stawiać na Włochów.
: 11 marca 2009, 15:00
autor: Okoni
Camoranesi w jednym z wywiadów powiedział, że Juventus Ranieriego potrzebuje ok. 10 lat żeby dorównać Juventusowi Capello. Na razie minęły niecałe 2 lata. I jak zarząd Juventusu wykorzystał ten czas?
W pierwszym sezonie po powrocie do serie A zdobyliśmy całkiem niezłe 3 miejsce, pokonaliśmy Inter, Milan, oraz Romę w niektórych meczach graliśmy naprawdę niezłą piłkę, strzeliliśmy sporo goli (Sami Alex i Treze - 41), i awansowaliśmy do LM. W następnym sezonie jak na razie zajmujemy wysokie 2 miejsce, jesteśmy blisko zdobycie PW i całkiem nieźle zaprezentowaliśmy się w CL (Świetne mecze z Realem, pierwsze miejsce w grupie i całkiem dobre mecze z Chelsea, w których po prostu zabrakło nam szczęścia.) A jeśli wziąć pod uwagę bardzo dużą liczbę kontuzji to nasza pozycja wcale nie jest taka zła.
Warto podkreślić świetną pracę z młodzieżą. Zarząd kiedyś powiedział, że Juventus będzie tworzony na wzór Arsenalu i nie rzucał słów na wiatr. W pierwszej drużynie starsi powoli ustępują miejsca młodszym (Nedved < Giovinco, Zanetti < Marchisio.) Mamy świetną Primaverę (co udowodniła w tegorocznej edycji Coppa Carnavale) naładowaną bardzo zdolnymi, młodymi zawodnikami takimi jak Iaqo, Esposito, Giovinco, Immobile, Daud itd. Warto też wspomnieć o zawodnikach przebywających na wypożyczeniach, a szczególnie o Cristico(tak to się piszę?), który moim zdaniem mógłby zostać następcą starzejącego się Legro
A jeśli chodzi o transfery to w tym roku tak tragicznie nie było. Dobrymi transferami na pewno byli Amauri, Manninger, Mellberg, De cegile czy powrót z wypożyczeń Giovinco i Marchisio. Trochę zawiódł Poulsen, ale mam nadzieje, że jeszcze pokaże na co go stać. Teraz co sezon tak jak kolega wyżej wspomniał:
klasowy zawodnik + solidny rezerwowy + powroty z wypożyczeń = nasze mercato I jak wszystko będzie się tak układało jak do tej pory to 30 tytuł mistrza Włoch będziemy mogli świętować już nie długo

: 11 marca 2009, 15:24
autor: MaxiLopez
Odnoszę wrażenie, że słowa jednego z przedstawicieli o tym, że Juventus potrzebuję przynajmniej pięciu lat na powrót do świetności teraz mają swoje pokrycie. Powiedział tak, kiedy Juve było jeszcze w drugiej lidze. Uważam, że potrzeba jeszcze z 4 klasowych zawodników do tego by mógł podchodzić do spotkania z kimś takim jak np. Chelsea na równi. Te pozycje to szczególnie środek obrony, lewy bądź prawy obrońca i skrzydłowy. Ja mimo wszystko nadal wierzę w Poulsena, bo wystarczy spojrzeć jaką metamorfozę przeszedł Tiago.
: 11 marca 2009, 15:47
autor: GrandeAle
Z tym niedługo to bym tak nie przesadzał. Wydaje mi się, że wszyscy próbujecie na siłę samych siebie przekonywać do słuszności polityki transferowej naszego zarządu. Ja jednak tak na to nie patrzę. Porównanie do Arsenalu nie jest najlepsze, bo Arsenal kupuje jednak młodych i już świetnych graczy mogących od razu grać w podstawowym składzie. My natomiast nie do końca, a jak już takich mamy (Giovinco) to siwy trzyma go na ławie. Fakt, że sprowadziliśmy Yago, powrócili DC i Marchisio to trochę mało ponieważ CM niczego nie pokazuje, DC niestety kontuzja a Yago i Ekdal to melodia dalekiej przyszłości o ile w ogóle...
Niestety ale potrzeba nam transferów już teraz, bo wkrótce możemy stać się średniakami europejskimi. Już teraz jesteśmy mniej więcej na poziomie 2 półki. Fakt, że szybko wróciliśmy do czołówki Serie A po degradacji i w ogóle, ale problem w tym, że przed obecnym sezonem nie złapaliśmy wiatru w żagle i nie kupiliśmy nikogo wartościowego do pomocy poza Momo. Fajnie, że wzmocniliśmy bramkę Manningerem (gra nawet lepiej niż Buffon), że mamy Amauriego jako kolejnego świetnego napastnika, ale cóż z tego skoro w pomocy poza Momo mamy Camora wiecznie kontuzjowanego, słabego MM (choć miewa przebłyski ale to za mało na Juve), słabego Tiago, przereklamowanego Marchisio, przepłaconego Poulsena, Nedveda bez formy (poza kilkoma wyjątkami) i Brazzo, który najlepsze lata ma już za sobą... Podsumowując mamy w środku tylko Momo (a teraz nawet już jego nie mamy). Reszta to gracze aspirujący raczej do gry Napoli czy Fiorentinie (a ci już mają lepszych w pomocy).
A co z obroną? Zdenek do wymiany, Molinaro to nie to i mimo, że zrobił ogromne postępy to chyba zwyczajnie nie ma wystarczających predyspozycji do gry w Juventusie. Na środku akurat Legro i Kielon mi wystarczają.
Trzeba podkreślić, że faktycznie sporym pechem były w tym sezonie kontuzje kluczowych graczy, ale na tym przecież polega budowanie zespołu, żeby mieć szeroką ławkę i rezerwowych na poziomie zbliżonym do pierwszego składu.
Mnie osobiście wzorowanie się na Arsenalu nie przekonuje w 100%. Owszem jestem za wprowadzaniem młodych, ale ta młodzież też musi być trochę innej jakości. Poza tym trzeba rzeczywiście wyważyć proporcje między młodymi i zdolnymi a doświadczonymi. Dlatego też uważam, że kilka zakupów a'la Diego byłoby wskazanych. Nie ma co marzyć o sprowadzaniu graczy klasy Ribery'ego. Za dobrze by było. Uważam natomiast, że warto może postąpić troszeczkę jak Milan, który wiecznie penetruje rynek brazylijski i sprowadza świetnych graczy za stosunkowo niewielkie pieniądze.
Generalnie mnie zastanawia tylko jedno... Czy Juve kiedykolwiek nawiąże jakością do tego z 2 połowy lat '90... Do tego przydałby się jeden istotny transfer --> Lippi. Generalnie jakikolwiek myślący trener. Ranieri mimo, że sympatyczny facet to jest trenerem 2 kategorii. Popatrzcie na takiego Hiddinka... Przejął Chelsea i momentalnie potrafił ich poukładać. Może jeszcze nie funkcjonują na 100%, ale na nas wystarczyło.