white_wolv pisze:No coz..dochodzi do tego ze na forum nie mozna napisac ze Juventus zagral slaby mecz.W koncu kazdy kto tak twierdzi nie moze nazywac sie prawdziwym kibicem :naughty:
Mylisz pojęcia. Na odpowiednią krytyke każdy może sobie pozwolić (nigdy nie powiem, że Diego czy Paolo nie są kibicami, gdyż krytykują Capello), ale czym innym jest biadolenie i brak wiary w nasz zespół (wystarczy zobaczyć co działo się na forum dwa tygodnie temu).
Płacz i zwalnianie Capello po wygranym meczu (!) jest żałosne. Chyba 3/4 tego forum myślało, że Werder przyjedzie, dostanie 5 bramek i wróci zadowolony do domu. To nie jest słaba drużyna, a nam w roli faworyta ciężko idzie, dlatego wczorajsze spotkanie (awans) zaliczam do udanych. Zawodnicy stworzyli sporo sytuacji i zagrali na solidnym poziomie (nie była to jednak ekstra super galaktyczna barca).
Mieliśmy szczęście, ale tylko dzięki temu awansowaliśmy? Nie, zasłużyliśmy na dalszą gre ciężką pracą zarówno w pierwszym spotkaniu (błedy w końcówce odebrały nam zwycięstwo) jak i rewanżu. Ci, którzy w dzisiejszej sytuacji rozpaczają i twierdzą iż awans zawdzięczamy tylko fartowi (lub bramkarzowi, który cały mecz bronił fenomenalnie) są marnymi kibicami. Musimy mieć poczucie własnej wartości mimo tego, iż wyniki i styl nie zawsze zadowalają. Wierzmy w nich, dajmy szanse trenerowi i zawodnikom, a będzie z tego dużo dobrego. Nie wszyscy muszą grać pięknie, liczą sie wyniki, wyniki, które powinny nas zadowalać.
white_wolv pisze:Wczoraj Juventus nie mial pomyslu na Werder.Gralismy chaotycznie i topornie.
Werder nie jest bandą amatorów, to solidny zespół z mocną siłą ofensywną. Zespół, który bez kompleksów przyjechał do Turynu wywalczyć dobry rezultat. Drużyny takie są niezmiernie trudnymi przeciwnikami, nie mają nic do stracenia, grają na maks. swoich możliwości, często rozgrywając najlepsze mecze w życiu. Już awans do ćwierćfinału był dla nich osiągnięciem, a my? Nasi zawodnicy byli nieco spięci, wiedzieli o co grają, stres był bardzo uciążliwy. Musieliśmy awansować, każdy inny rezultat spowodowałbym ogromną fale krytyki, możemy sobie tylko wyobrazić jak duże emocje towarzyszyły biało-czarnym, dlatego jestem im bardzo wdzięczny za wczorajsze spotkanie. Nie gra się dobrze w roli faworytów, ale mimo wszystko wygrali i jesteśmy w 1/4. Dalej może być tylko lepiej.
white_wolv pisze:Nie wiem jak Wy ale poki co jestem lekko rozczarowany Vieira..chyba trzeba jeszcze poczekac na ten"najlepszy srodek pomocy w Europie",na razie posiadamy takowy tylko na papierze.
Trzeba dać mu troche czasu, nie gra tego co na początku sezonu, ale w miare czasu powinno być lepiej (zmiana ligi, zmiana stylu gry). Napewno w Juve nie będzie miał takiego statusu jak w Arsenalu, mamy zdecydowanie silniejszą i wyrównaną kadre od "kanonierów".
p.s.
Tach grał wczoraj zankomiecie.
white_wolv pisze:naprawde nie widzicie w tym problemu?
Problem z koncentracją, udało się wyeliminować błędy przy stałych fragmentach gry, więc i to odrzucimy.
white_wolv pisze:Wielu z Was pisze ze to my wczoraj bylismy lepsi,mielismy wiecej sytuacji itd.No ale przeciez to chyba naturalna sprawa w sytuacji gdy trzeba odrabiac straty?
Naturalna, ale gwarantuje, że nie każda drużyna potrafiłaby odrobić te straty grając przeciwko drużynie silnego Werderu.
white_wolv pisze:Moim zdaniem to Werder rozegral swietne spotkanie,szczegolnie pod wzgledem taktycznym.Bardzo madrze sie bronili i groznie kontrowali.Poza zdobyta bramka stworzyli jeszcze dwie inne 100% sytuacje dominujac wlasciwie przez cala pierwsza polowe(zaraz ktos napisze ze Capello to zaplanowal).
Zagrali dobrze i wczorajszy mecz nie był łatwy dla naszych zawodników.
white_wolv pisze:Ale mowienie o swietnej grze Juve we wczorajszym meczu jest dla mnie jakims nieporozumieniem.
Nikt nie mówił o świetnej grze Juve, jedynie solidnej, która dała nam awans.
white_wolv pisze:Werder to solidna druzyna ale przeciez do swiatowej czolowki jeszcze im troche brakuje prawda?
To samo mówi się co roku o Psv, to samo mówiono dwa lata temu o Porto i Monaco.
white_wolv pisze:Wczorajszy mecz rozczarowal mnie.Oczywiscie awans daje ogromna radosc,ale po obejrzeniu gry naszych zawodnikow przestalem liczyc na zwyciestwo w tegorocznej CL.
Popełniasz błąd, mam nadzieje, że w pore się obudzisz
white_wolv pisze:Panie Capello..nie mozemy tak grac !
Można, oby były zwycięstwa
Waldini pisze: Jak dla mnie chcialbym zeby Juventus trafil na Inter w cwiercfinale (pod warunkiem ze Nerazzurri uporaja sie z Ajaxem za tydzien, a w to nie watpie) wtedy bylaby doskonala okazja do rewanzu za lige.
Mało ci upokorzeń?
romaneq pisze:
Zawsze przed napisanem czegokolwiek zastanawiałem się czy nie znajdzie się jakiś idiota, taki jak DjJuve właśnie, który nie rozbierze całej mojej wypowiedzi na kawałki i nie dopisze sobie krótkich odpowiedzi. Nie wiem czemu to ma służyć i komu. Kompleks mniejszości czy co ? No nie wiem. Brak tolerancji, że jednak ktoś może mieć inne zdanie. Chyba o to chodzi.
Tak trudno zrozumieć iż nie chce odnieść się do całego (mało inteligentnego) posta, lecz tylko jego fragmentów? Rozumiem, że opcja cytowania może cie przerastać, ale po to jest aby z niej korzystać.
p.s.
Dzięki za komplement.
romaneq pisze:No trudno w końcu, jak to napisał szanowny kolega DjJuve - kogo obchodzi moje zdanie.

Poprostu wspaniałe podejście na FORUM.
Jesteś mało znaczącą postacią (przynajmniej dla mnie).
romaneq pisze:Zawsze obiektywnie starałem się wyrażać swoje zdanie i zawsze z szacunkiem dla innych użytkowników no poza uzytkownikiem _Jah :-D, który na szacunek nie zasługiwał.
Wkońcu jedna z jaśniejszych osobistości tego forum na szacunek nie zasługuje :>
romaneq pisze:Daje sobie rękę ściąć, że gdyby skończyło się 1-1 to 90% użytkowników już nie widziałoby tej wczorajszej "wspaniałej" gry Juventusu. Wieszaliby psy na Capello i chcieli jego zwolnienia.
Nie wszyscy są Tobą, są tu osoby mające własne zdanie bez względu na wszystko.
romaneq pisze:Od tego uchronił Was i Juventus TYLKO błąd bramkarza. Bo napewno nie gra Juve, która była wczoraj poprostu słaba.
Jeśli Juventus jest słaby, zmień klub na lepszy.
romaneq pisze:Tak więc żegnam szanowne grono. Pozdrawiam Pa
To mój ostatni wpis na forum
Pa.