JuvePoland

Railis.....jesli chodzi o te grupe kibiców...dryblingi i wysokie wyniki...to odpowiedz....
czy Juve na to nie stać?
Czy Juve ma tak ograniczone mozliwosci?

Jezzo pisze:tak czytając sobie wasze posty musze stwierdzić kolokwialnie, że chyba macie za przeproszeniem dużo w pupie, żeby się pozbywać lekką ręką jednego z najlepszych szkoleniowców na świecie

Naprawde dobrze powiedziane. Podpisuję się pod tym.

Papa Roach 17 pisze:Railis.....jesli chodzi o te grupe kibiców...dryblingi i wysokie wyniki...to odpowiedz....
czy Juve na to nie stać?
Czy Juve ma tak ograniczone mozliwosci?

Rozumiem to że można wymagać od takiej drużyny wysokiej jakości dryblingów i cieszącej oko gry, ale jedni mają taki styl a inni taki. Nie powiem że styl "ale barca" jest zły, ale niejednoktotnie się zdarzało że drużyna z "takim stylem", z Ronaldinho na czele, dostała baty od druzyny z dyscypliną i dobrze poukładanej taktycznie. (Osasuna - Barca). Chodzi o to żeby nie lekceważyć nigdy przeciwnika, jak się to stało z Werderem gdzie mimo "wielu okazji" nie zdołaliśmy przekonująco wygrać z drużyną o klasę niższą od naszej. Chodzi o to że Werder zagrał swoje najlepiej jak potrafi i nie ugią się przed samą wielką nazwą "JUVE". Tak samo chyba będzie z Arsenalem. Od komentarzy pokroju "My królujemy w SerieA, a Arsenal jest nierówny, wygramy dlatego w cuglach, itp" dostaję apopleksji. Wszystkim tym co wystawiają komentarze powiedział bym, mimo człej mojej miłości jaką darzę Juve, że mogą jeszcze płakać, po odpadnięciu właśnie z Arsenalem. Jestem pełen nadzieji co do tego meczu, ale trzeba patrzeć obiektywnie, bo możemy również dostać baty. Taka jest moja opinia co do gry Juve. Pozdrawiam.

Tak można dojść do wniosku, że piłkarzy Juve najlepiej ogladac w reprezentacjach swoich krajów, a meczy samego klubu raczej nie warto...łatwo sie zrazić.
Ktoś pisał, ze narzucamy swój styl gry....rzeczywiscie gramy z druzynami rownymi...np Bayern czy Milan i oczywiscie nasz styl gry....stoimy i sie bronimy.
Zenada...
a o mecz z Arsenalem to tak samo jak Ty RAILIS....boje sie...
bo Juve moze ten mecz przerabac i wcale by mnie to nie zdziwiło...ale moze by to pomoglo niektporym gnojkom w zrozumieniu pewnych spraw.
Pozdrawiam rownież.

Może Juve nie gra jak Barcelona i prawdą jest, ze gra niektórych pilkarzy jest lepsza i bardziej widowiskowa w reprezentacjach, ale nie można tego tylko krytykować. Faktem jest, że Juve gra trochę (a nawet bardzo) na stojąco, a gra zaczyna nabierać rumieńców wtedy, gdy przegrywamy jedną bramką. jednak popatrzmy na wyniki z ostatnich 2 lat. W Serie A Juve rządzi i spokojnie cyka swoje punkty. W LM odpadliśmy dość pechowo, ale to Liverpool gral systemem 1 - 10 - 0 - 0 i to oni prezentowali antyfutbol. W tym sezonie bylo blisko...uf....ale tak samo bylo w sezonie 2002/2003. Co będzie dalej zobaczymy....Ja jestem optymistą

Capello jest świetnym taktykiem
Kiedy przyszedł do Turynu zbytnio mi się to nie podobało, zawsze Juve kojarzyło mi się w pewnym sensie z Lippim. Oczwiście Juve grało zawsze prosty ale skuteczny futbol. Tylko za czasów Deshampsa nasza piłka była milsza dla oka...
Ja nie chce żeby Capello odchodził ale chcę tylko żeby zmienił sposób prowadzenia JUVENTUS :!: No a jeśli miałby odejść to wtedy chciałbym powrotu Lippiego.

A tak poza tematem to frustruje mnie, że jak Juventus strzela gole to Capello w ogóle sięnie cieszy Co on Chuck Norris jest czy jak

juverm pisze:Ja nie chce żeby Capello odchodził ale chcę tylko żeby zmienił sposób prowadzenia JUVENTUS :!: No a jeśli miałby odejść to wtedy chciałbym powrotu Lippiego

Raczej po sukcesie na MŚ (w co wierzę) Lippi pozostanie trenerem Squadra Azzurra.

Z początku sezonu Juve wygrywało wszystkie mecze w pięknym stylu. ale Capello doszedł do wniosku że można wygrywać mecze w kiepskim stylu i z małem nakładem sił. Tak się mnie wydaje. Może Capello rozłożył siłę Juve na koniec sezonu w decydujących spotkaniach.

juveman7 pisze:Z początku sezonu Juve wygrywało wszystkie mecze w pięknym stylu. ale Capello doszedł do wniosku że można wygrywać mecze w kiepskim stylu i z małem nakładem sił.

Tak się tylko zastanawiam... Czy lepiej jest grać pięknie, technicznie i w ogóle, czy niekoniecznie pięknie, ale skutecznie? Lepiej w brzydkim stylu wygrywać, czy grać piekny, finezyjny, ale nieskuteczny futbol. Nie oszukujmy sie Juve drugą Barcą nie będzie...i dobrze, bo już mam dosyć zachwytów, nad niesamowitą techniką Ronaldinho, czy kunsztem Messiego. Wybór miedzy pięknem, a skutecznością, powinien być wiec raczej oczywisty.

Papa Roach 17 pisze:Ktoś pisał, ze narzucamy swój styl gry....rzeczywiscie gramy z druzynami rownymi...np Bayern czy Milan i oczywiscie nasz styl gry....stoimy i sie bronimy.
Zenada....

Zenada..to to co piszesz...czy ty wogole widziałes jakis mecz Juve w tym sezonie ..wydaje mi sie ze nie...

Papa Roach 17 pisze:ale moze by to pomoglo niektporym gnojkom w zrozumieniu pewnych spraw.
Pozdrawiam rownież.

na przykład tobie...

P.S. Prosze o zmiane nazwy tego tematu... bo na JP wchodzą osoby postronne, niekibicujace Juve i gdy zobaczą taki temat i popatrzą na tabele ligi to naprawde uznaja nas za........

Cris pisze:P.S. Prosze o zmiane nazwy tego tematu... bo na JP wchodzą osoby postronne, niekibicujace Juve i gdy zobaczą taki temat i popatrzą na tabele ligi to naprawde uznaja nas za........

Zgadzam sie w 100% :!: Tak wogule to nie chce mi sie juz czytac tego typu tematow :roll:

A co do Lippiego Jak dla mnie, dla Marcello zawsze bedzie miejsce w Juve

W sumie to poprostu Wloski styl gry mi jak narazie obojetne, zają piąte miejsce na tym całym plebistycie, to zlym trenerem nie jest!

Jak dla mnie Capello jest świetnym taktykiem i mam szacunek do niego, ale trochę luzu w grze by nie zaskzodziło...Przeważnie Juve gra ładny futbol dopiero gdy przegrywa jedną bramką albo gdy potzrebuje bramek i dopiero wtedy widać klasę tego zespołu. ALe w Lidze Mistrzów ta stracona bramka ""rozpędzająca"" Juve moż przeważyć o odpadnięciu Starej Damy... Powinniśmy od razu po wyjściu na murawę prezentować ofensywny futbol(nie zapminając rówież o twardej, włoskiej obronie) po to, aby to drużyna przeciwna martwiła się straconą bramką na samym początku a nie my... ucieszyłem się wczoraj gdy Treze strzelił gola na 1:0 już w 3 minucie bo taka bramka potrafi uspokoić i ustatkować grę zespołu, tylko wtedy ra znowu stała się bardziej statyczna jakbyśmy cały mecz grali tak jak wtedy kiedy przegrywamy to by było pięknie

Juve gra juz zenujaco.Z Werderem Brama Juve dal sobie wpuscic az 4 bramki.Czy to nie wstyd! Czas cos zmienic i chyba wim co trenera!!!
pozdr. :naughty:

Capello to klasa sama w sobie i nie wyobrażam sobie Juventusu bez niego przez jeszcze kilka lat.
Trener z klasą, fakt trochę uparty, ale i to może być jego cechą. Taktyk wyśmienity. Doskonały szkoleniowiec. Gra jest jaka jest, mi i tak się podoba. Ważne, że wyniki są, a jeżeli komuś nie odpowiada piłka, jaką prezentuje Juventus, to niech zmieni barwy na np. Barcelony i już będzie po kłopocie :roll:.