: 29 stycznia 2006, 06:12
DjJuve
. Twierdze jedynie, że jeśli już to prędzej powinni zgrać z Ascoli niż z Romą, oraz że powinni grać ci rzeczywiście najwyższą dyspozycją.
tomcatmi6
_Jah
Puchar Włoch? to tylko pamiątka do klubowego muzeum.
:shock: Napisze tylko, że dla mnie to coś więcej. Czy to źle?
Ale Scudetto to honor.
Owszem.
Diego
Przecierz wtedy byliśmy wypoczęci. W Coppa Italia nie graliśmy od dawna
.
rafal005
Już pisałem, że dla mnie Coppa Italia nie jest śmiesznym pucharem. Pozatym nie mów, że wystawienie innego składu na Rome automatycznie wiązałoby się ze stratą punktów z Ascoli. Ale jeśli ju tak bardzo chcesz to powiem to.. byłbym w stanie poświęcić 2 punkty w meczu z Ascoli za awans do 1/2 CI... tym bardziej, że mamy doskonałą sytuacje w tabeli.Mecz z Romą (której na Olimpico pokazliśmy miejsce w szeregu) w śmiesznym CI jest ważniejszy od punktów z Ascoli.
Wcale nie ciężko. Uważam to jednak za mało prawdopodobne gdy ocenie możliwości Interu i Juventusu. I nie uważam by spotkanie z Romą mogło cokolwiek w tej kwesti zmienić. W przeciwieństwie do Ciebie nie zadawalam się tym co już mamy w Serie A, wykorzystajmy naszą mocną pozycje i powalczmy o coś więcej.Ciężko jest mu zrozumieć to, że przewaga może rozpłynąć się niczym rok temu
Ascoli jest dla mnie drużyną z którą każdy zawodnik z kadry Juventusu nie powinien mieć najmniejszych problemów.Ascoli? Jest dla niego żadną drużyną, którą nawet w chwili zniżki formy (jaką niewątpliwie obecnie przeżywamy) rozwalimy drugim składem. Nic bardziej mylnego.
Tyle, że ja nie nakazuje wystawianie rezerw w żadnym meczuCiekaw jestem kto pierwszy "rzuciłby kamień" w Capello gdyby grając rezerwami osiągnął niekorzystny rezultat w spotkaniu z beniaminkiem?

Problem olewania CI istnieje od zawsze. Moim zdaniem nie jest to nie istotny kłopot.Tworzy problem, który nie istnieje, a taktyka do żadna, bo jest kilka inteligentnych osób na tym forum, które bez problemu to zauważą.
Kto Ci powiedział, że jeśli z Romą zagraliby kluczowi piłkarze to później w Serie A zagraliby oni gorzej ?Moje zdanie jest bardzo zbliżone do Rafała, mam gdzieś ten marny puchar jeśli nasz podstawowy skład ma tracić siły i prezentować się gorzej w kolejnych, napewno ważniejszych meczach.
tomcatmi6
To się nazywa przypuszczenie.Nie, po prostu powazni dorosli ludzie wiedza ze trzeba okazywac szacunek przeciwnikowi i odpowiednio sie prezentowac. To sie nazywa dyplomacja:)
Skoro jest dziurą to w takim razie won z Juve. Moim zdaniem Giannichedda jest jednak dobrym piłkarzem nadającym się do Juve, a w klubach pokroju Ascoli byłby gwiazdorem.Tak... robiac sobie dziure w srodku pola ustawiajac GG obok Vieiry
Wychodzę z założenia, że nie zagląda się nikomu w metrykę.Tu chyba chodzilo raczej o jego wiek
No fakt... ideałem nie jestem. Ale tragedii też nie ma. Za jezyk na próbnej maturze miałem tylko 9 na 12 punktów :lol: .To moze przed nauka wloskiego poucz sie naszego rodzimego jezyka
_Jah
Nie dopowiadaj sobie.którzy lekceważą punkty w rozgrywkach Serie A
O tak! Jestem takim małym grubaskiem, któy nie wychodzi z domu.. brak mi kontaktu z ludźmi i dlatego próbuje zaszaleć na forum. A tak poważnie.. mówie poprostu to co myśle. Nie mam zamiaru nikogo obrażać.Tacy ludzie skytykują więc każdy ruch, byle tylko zwrócić na siebie uwagę.
Owszem. Twierdze tak od zawsze. Dla mnie Scudetto jest ważniejsze niż CL. A Ty nic o tym nie wiesz. Widocznie nie pasuje Ci to, że mam zaufanie do piłkarzy Juventusu i jestem przekonany o tym, że są w stanie poradzić sobie w każdych rozgrywkach.Liga jest najważniejsza. Scudetto jest święte. Uszanuj to.
Puchar Włoch? to tylko pamiątka do klubowego muzeum.
:shock: Napisze tylko, że dla mnie to coś więcej. Czy to źle?
Ale Scudetto to honor.
Owszem.
I znowu to samo... Wg. mnie gra w CI nam nie zaszkodzi. Przecierz rok temu straciliśmy przewage nie grając już w pucharze.. O co więc chodzi? Może tak naprawde to nie w tym tkwi problem?Musimy być bardzo czujni, bo z bezpiecznej przewagi zrobią się niepotrzebne nerwy.
Przykro mi. A lekceważenie CI jest dla mnie problemem :?Z wyjątkiem Ciebie, nikt tu nie ma problemu. My mamy conajwyżej problem z Tobą.
Jakimś tam obciążeniem napewno. Ale nie wyolbrzymiaj. Jak już pisałem rok temu straciliśmy przewage w lidze i odpadliśmy z CL nie będąc już w pucharze. Mniej paniki.Dodatkowy mecz jest sporym obciążeniem. Czy chcesz tego, czy nie.
Jak pisałeś Capello wszystko wie najlepiej. Powinien zatem wiedzieć, żeniektórzy nie są gotowi na taki sprawdzian (Zebina). A może poprostu Capello zlekceważył Rome bardziej niż ja Ascoli? Może pomyślał że jak nie ma Tottiego, Montelli, Nondy, Cassano a jest tylko Okaka to nie ma obawy? Mam nadzieje, że wnioski zostaną wyciągnięte i w reważnu zrobimy wszystko by wygrać.Dlatego grali, by móc nieco obciążyć graczy podstawowych. Poza tym była to dla nich szansa, której nie wykorzystali. Mądry jesteś po fakcie. Ale gdyby wyszło im lepiej, wówczas siedziałbyś cicho.
Diego
Nie musi być spacerkiem gdyż piłka to piłka i nigdy nie wiadomo co moze się stać. Nie nakazuje przecierz wystawiania rzerwowych. Uważam jedynie, że jeśli chcemy już wystawić rezerwowych to lepiej w meczu a Ascoli niż z Romą. Ot co.W ostatnich trzech spotkaniach w Serie A graliśmy z Regginą, Chievo i Empoli. We wszystkich spotkaniach Juventus osiągnął wymęczone wyniki i nikogo nie przekonał, że nadal jest w wybornej formie. Nie widzę powodu, dla którego mecz z Ascoli miałby okazać się spacerkiem.
Pisałeś, że z Romą mieli poprostu słabszy dzień 8) Kto wie, jaką nogą wstaną dziś ?Po tym, co pokazały rezerwy w meczu z Romą, wątpię, aby poradziły sobie one z Ascoli.
Należy skupiać się na każdym kolejnym meczu a nie zaprzątać sobie głowy finałem do którego itak nie wiadomo czy dojdziemy. Inaczej mogłoby być naprawde niewesoło.To jest właśnie krótkowzroczne postępowanie.
To nie ma Cię pocieszać. Każde trofeum ma swoją wagę i na swój sposób jest ważne.Jeśli przegramy z jakąś Chelsea czy Barcą 2:0 i odpadniemy z Ligi Mistrzów, to Puchar Włoch mnie nie pocieszy. Taki Inter może sobie wyznaczyć cel, żeby za wszelką cenę zdobyć ten puchar (notabene od lat nazywany Pucharem Przegranych).
Zachowujesz się tak jakbyś uważał, że to CI a nie Milan, Inter, Chelsea, Real, Arsenal i Barca są naszymi najgroźniejsymi rywalami w drodze po CL.Jak dla mnie wygrywając Puchar Włoch, a nie wygrywając Ligi Mistrzów, nadal będziemy na lodzie .
A ja myślę, że jednak nie. Pamiętasz w jaki frajerski sposób roztrwoniliśmy przewagę w zeszłym sezonie? I wtedy najwięcej punktów traciliśmy właśnie w meczach ze średniakami (takimi jak np. Ascoli).
Przecierz wtedy byliśmy wypoczęci. W Coppa Italia nie graliśmy od dawna

rafal005
Schowaj swe rady w kieszeń.Ty najpierw rusz głową, a potem pisz posta.
Zaliczaj sobie co tam chcesz. Mało mnie to obchodzi.Zaliczyłem przepisowego ROTFL'a po przeczytaniu tego zdania. Stary ośmieszasz się. Żenujące.
Ehh... To słowo napisałem w cudzysłowiu jakbyś nie zauważył. Zresztą czy to ma jakikolwiek wpływ na rozmowe?Dalej nie widzisz błędu w tym słowie, które napisałeś po włosku?
Dlaczego? Mam w d kibiców którzy mają CI w d. Ot co.Tym jednym zdaniem pokazałeś całą swoją inteligencję
Przepraszam... a co robiłeś przez ten cały post? Czyż nie to oczym pisał tomcatmi6 ?Heh... ale co można zrobić. Taki już jest.