JuvePoland

Izi o wytknięciu mu błędu pisze: I z pewnością kwestia poprawienia mnie w taki sposób miała na celu moje dobro a nie wytknięcie błędu który miał obnizyć moja pozycję podczas dyskusji. Przecież to najzwyklejszy zabieg erystyczny i nie wyobrażam sobie by manipulacja była czymś czystym.

Wydaje mi się, iż po napisaniu przez Ciebie:

Daj żyć kobieto. Te Twoje nadmuchane wyższością i grubiaństwem komentarze dotyczące czyjejś godności w wypowiedzi są płytkie i wprowadzają nie miłą atmosferę na forum. Daruj sobie laska.

, oraz:

Pani szczypek już nie pierwszy raz interweniuje w sposób idiotyczny, bo nie zauważyłem by wypowiedź anihilatora - właśnie w tym przypadku była poniżająca kogokolwiek.

wszelkie zabiegi erystyczne mające na celu obniżyć Twoją pozycję w dyskusji stały się zbędne.


Natomiast co do Interu, to ich sytuacja nie wygląda za ciekawie - brak Cesara w bramce, Ranocchia też w najbliższym czasie nie zagra, mecze jeden za drugim... Ranieri pewnie w końcu ogarnie bałagan pozostawiony przez Gasperiniego, ale chyba jeszcze nie w najbliższym meczu. Oby.

Widzę, że trafiłem na kółko adoracyjne.
Po pierwsze panie Wiking, to to jakie wrażenie zostawiła na panu moja wypowiedź jest pana opinią, a mam wrażenie, że uważasz to za jakiś rodzaj pewnej ogólnej informacji.

Po drugie, nie zauważyłem żadnej argumentacji, więc nie mam zamiaru głębiej analizować swoich wypowiedzi, by dociec co jest w nich takiego głupiego, że uznał mnie pan za współrozmówce niższej kategorii. Zauważyłem natomiast genialną logikę z pana strony. Fakt, że według pana wypowiedź erystyczna nie jest wypowiedzią nieelegancką i manipulacyjną, tylko dlatego, że wcześniej konkurent dokonał (według pana) samo ośmieszenia, chyba nie jest czymś normalnym i prawdziwym, czyż nie?

Po trzecie, ktoś kiedyś powiedział, że najbardziej ludzką rzeczą jest oszczędzić drugiemu człowiekowi wstydu. Zgadzam się z tym stwierdzeniem i uważam, że cała wasza paczka, czy też ludzie angażujący się w ośmieszanie fanów Juventusu z powodów arbitralnego uznania ich wypowiedzi za zbyt obraźliwe, tak na prawdę wpędzacie ich tylko we wstyd! Nic więcej, czysta euforia z określania ich miejsca w szeregu, zawstydzania ich publicznie. Jeśli takie osoby naruszyły regulamin, to są odpowiednie władze forum, które wykonują wasze założenia teoretyczne w bardziej dojrzałej i kulturalnej formie. Otrzymałem kartki, miałem z nimi kontakt. Działają sprawnie, szybko i bez znęcania się pseudointelektualnego. Jeśli jakaś wypowiedź waszym zdaniem przekroczyła granice, to zgłoście to administracji.

Po czwarte, jestem fanem Juventusu od początku przygody z piłką i nigdy nie doświadczyłem tak złego traktowania jednych kibiców przez drugich. Już na forum Milanu lepiej mi się dyskutowało o Juventusie, niż tutaj.

Reszty docinków do tej sprawy komentować nie będę, bo już nie chcę się z wami identyfikować i zaglądać na samo forum raczej nie będę - to tak w kwestii gdyby ktoś ciągnął ten temat i oczekiwał odp.

Co do Interu jeszcze mi przyszła jedna myśl, co też ma w sobie takiego Murinho, że gdy zostawia mistrzowskie drużyny innemu trenerowi, to ten i kolejni przez kilka sezonów odbudowują zespoły z takim uporem?
Rzucam coś odnośnie tematu, żeby nie było, że można mi ten post usunąć. [/list]

Reszty docinków do tej sprawy komentować nie będę, bo już nie chcę się z wami identyfikować i zaglądać na samo forum raczej nie będę

Straszne, chyba będę płakusiał :płaczę:

Inter idzie pięknie. Widze dwa ( może trzy ) warianty na ten mecz. Juve wychodzi tak jak z Fiora czy Milanem i w końcu poprawia skuteczność, aplikując dwa gole do przerwy, a pózniej punktując dalej Inter, jeżeli ten się otworzy. Druga opcja, nie poprawiamy skuteczności i albo udaje się wygrać minimalnie jak z Fiora, albo stracimy frajersko bramke i będzie kaszana.
Czekam z niecierpliwością na ten mecz, choć nie wiem, czy będzie mi go dane obejrzeć. Oby Juventus sprawił nam prezent i rozjechał merdaczy. :twisted:

Izi pisze:Co do Interu jeszcze mi przyszła jedna myśl, co też ma w sobie takiego Murinho, że gdy zostawia mistrzowskie drużyny innemu trenerowi, to ten i kolejni przez kilka sezonów odbudowują zespoły z takim uporem?

To nie jest IMHO kwestia odbudowy zespołu. Problem polega na tym, iż po Murinho nie dokonano żadnych sensownych wzmocnień. Dopiero w połowie sezonu przyszli Pazzini i Ranocchia za jakieś 32mln w sumie.

W tym sezonie natomiast został sprzedany Eto, a na ławce trenerskiej zasiadł Gasperini, co nie wróżyło niczego dobrego....

Izi pisze: Po pierwsze panie Wiking, to to jakie wrażenie zostawiła na panu moja wypowiedź jest pana opinią, a mam wrażenie, że uważasz to za jakiś rodzaj pewnej ogólnej informacji.

To, że takie teksty obserwuję u dzieci w wieku szkolnym (3 podstawówki), jest faktem a nie opinią.

Izi pisze: Zauważyłem natomiast genialną logikę z pana strony. Fakt, że według pana wypowiedź erystyczna nie jest wypowiedzią nieelegancką i manipulacyjną, tylko dlatego, że wcześniej konkurent dokonał (według pana) samo ośmieszenia, chyba nie jest czymś normalnym i prawdziwym, czyż nie?

Widzisz, ja w Twoje usta żadnych słów nie wkładam, natomiast Ty imputujesz mi pewne tezy - poglądy. Interpretujesz moje słowa na swoją modłę. W moich słowach nie ma żadnych ukrytych treści.

Izi pisze: Zgadzam się z tym stwierdzeniem i uważam, że cała wasza paczka, czy też ludzie angażujący się w ośmieszanie fanów Juventusu z powodów arbitralnego uznania ich wypowiedzi za zbyt obraźliwe, tak na prawdę wpędzacie ich tylko we wstyd! Nic więcej, czysta euforia z określania ich miejsca w szeregu, zawstydzania ich publicznie.

Nie poczuwam się do bycia częścią jakiejś "paczki" jak to ująłeś, nie staram się również nikogo ośmieszyć. W pewnym sensie wytknąłem Ci tylko niekonsekwencję w postępowaniu, gdy z jednej strony rzucasz cytowanymi przeze mnie tekstami, a z drugiej burzysz się, iż Mietson wytknął Ci błąd.


Wypowiadaj się na poziomie, a daleko zajdziesz

Izi pisze:Daj żyć kobieto. Te Twoje nadmuchane wyższością i grubiaństwem komentarze dotyczące czyjejś godności w wypowiedzi są płytkie i wprowadzają nie miłą atmosferę na forum. Daruj sobie laska.

Nie dbam o atmosferę na forum. Mnóstwo tutaj błaznów, których muszę nawracać, bo śmieją się z 'nas' w różnych środowiskach. Przykład?

roccoco23r pisze:Najlepiej nic nie robić, tylko trwać w tym syfie jak najdłużej, bo tam wasze miejsce. W stosunku do interu nie mogę być obiektywny. To przez was ucierpiała włoska piłka i nasze ukochane Juve. Zakazana modra nie wytrzymała hegemonii bianconerich i musiała napsuć krwi swoimi złodziejskimi sztuczkami. Mam głęboką nadzieję, że jest to wielki początek końca tego waszego, żałosnego klubiku, od którego aż śmierdzi niczystymi zagrywkami. To trochę śmieszne, ale kojarzycie mi się złem, które należy stłamsić dobrem w postaci odbudowy potęgi nieskalanych biało-czarnych barw. Forza JUVE! Amen.

Nie mamy żadnej paczki wzajemnej adoracji. Aczkolwiek ręce opadają jak ktoś chce być śmieszny, ośmieszyć Inter, a robi to albo nieudolnie albo mało inteligentnie, że ani nikt się nie śmieje ani nie bierze tego na poważnie. Tak jak Twoje próby obrażenia mojej osoby przez dokonanie sprytnego zabiegu jakim jest przekręcenie płci. Także, mów do mnie jeszcze.

Inter ma spore braki kadrowe, niczego nadzwyczajnego w tym sezonie nie grają. Jeśli zagramy swoje, to powinniśmy kontrolować mecz.

szczypek pisze: Inter ma spore braki kadrowe, niczego nadzwyczajnego w tym sezonie nie grają. Jeśli zagramy swoje, to powinniśmy kontrolować mecz.

Kibice interu są innego zdania. Rozumiem wiara, rozumiem przywiązanie do barw klubowych, ale przydałoby się z ich strony nieco obiektywizmu. Trochę pokory. Powiedzmy sobie szczerze - to my jesteśmy w formie, jesteśmy obecnie zespołem o klasę lepszym, a mimo to się tak nie spinamy. Wynik może paść każdy, ale czysto hipotetycznie jesteśmy faworytem tego spotkania.

Dziwi mnie też wcale odosobniona opinia kibiców mediolańczyków, jakoby inter miał się jeszcze włączyć do walki o Scudetto. Przyjąć na klatę obecnego stanu rzeczy ktoś tu nie potrafi...

Do walki o tytuł mogą się jeszcze włączyć sezon jeszcze długi, a strata nie tak wielka, ale z taką grą o odrabianie pkt. będzie strasznie cięzko. Fakt faktem w sobote to my jesteśmy faworytami i będę rozczarowany innym wynikiem biorąc pod uwagę problemy Interu i zawsze wysokie zaangażowanie naszych w meczu z Mediolańczykami

Sorry, że wkleję coś od konkurencji, ale ten obrazek jest piękny



Stary, dobry, wiecznie zadowolony Ranieri, ten, którego tak dobrze znamy A jego zmiany... ach... miodzio. Zdjął Zarate a wpuścił jakiegoś żółtodzioba :lol:
CARPE DIEM !

Lubię to!

Ranieri pisze:Do zdobycia pozostało jeszcze 84 punkty, Milan, gdy zdobywał Scudetto przed rokiem skończył sezon z 82 "oczkami"

źródło

Ranieri przeszedł samego siebie, mistrzostwo świata :rotfl:

Za tydzień Inter zagra na wyjeździe z Genoą, która jest dość solidna w tym sezonie. Zatem morattisynom będzie ciężko o punkty. Liczę, że ten kryzys Interu jeszcze trochę potrwa.

Zarate podobno po przerwie podobno wsiadł do swojego auta i nie czekając na koniec spotkania pojechał sobie do domu. Macie na to jakieś źródło?

zoff pisze:Zarate podobno po przerwie podobno wsiadł do swojego auta i nie czekając na koniec spotkania pojechał sobie do domu. Macie na to jakieś źródło?

http://fcinter.pl/news/13677-wsciekly-m ... tni-interu

Hoho, Maicon kontuzja na miesiąc. Wybitnego pecha mają Interniści w tym sezonie. Obstawiam że po ewentualnej stracie punktów z Genoa zacznie się mówić o zwolnieniu Claudio. Jak się czyta takie wiadomości to od razu się cieplej robi na sercu.

Może to nie Vinovo jest winne naszym kontuzjom, ale Ranieri

Jak widać teraz fatum kontuzji przeszło na Inter :twisted: