tommy0 pisze:Ja uważam, ze Berardi to mógłby być w niedalekiej przyszłości zawodnik, który wniesie nas na wyższy poziom, ale z drugiej strony jeśli miałby przedłożyć Inter nad Juve to krzyż mu na drogę i kosa w plecy

Może dajmy się chłopakowi określić a potem wyskakujmy z podobnymi tekstami.
Fajnie by było, żeby Berardi wyskoczył na jakiś wywiad w podrabianej koszulce ze straganu z 2003 z nazwiskiem Del Piero, Trezeguet albo Davids, powiedział jak bardzo marzy o grze w Juventusie i że gra w Sassuolo to tylko przystanek. Pomyślmy z drugiej strony, chłopak nie lubi chyba udzielać wywiadu za wywiadem, za to lubi swój klub. Pomyślcie sobie, jak irytujący są piłkarze w dużych klubach, opowiadający o tym, jaka cudowna jest Barcelona, intrygujący Real itp. Sugerowanie, że obecny klub to przystanek w karierze, żeby osiągnąć coś więcej. Domenico wiele zawdzięcza Sassuolo i może tak po ludzku nie chce, grając dla nich, utożsamiać się z innym zespołem?
Pozostanie w obecnym zespole jest dla niego na ten rok lepszym rozwiązaniem, nie idealnym, ale lepszym. Po pierwsze, ten zespół to nie są chłopcy do bicia, za jakich się ich uważa, więc między bajki można wsadzić śpiewki o grze dla słabiaka ligowego. Im jest bliżej do drużyny ze środka tabeli niż do zdecydowanego kandydata na spadkowicza. Wszystko kreci się wokół niego, jest niekwestionowaną gwiazdą, strzela karne, gra kręci się wokół niego i stawiam w ciemno, że taktyka też trochę pod niego jest ustawiona. Tak po ludzku mógł się tam zaaklimatyzować, mieć znajomych w okolicy, których odwiedza, może czuć się dobrze w tym mieście, w tym otoczeniu. Czy wypożyczenie do Sampdorii czy innej Genoi naprawdę musiałoby być koniecznie krokiem w przód? Sama zmiana klubu? Nie.
Jeżeli Berardi jest człowiekiem o IQ przekraczającym poziom przeciętnego polskiego gimnazjalisty w koszulce Realu Madryt, wie, że po sprowadzeniu Dybali i Mandżukicia, przy Moracie i w świetle plotek o nowym zawodniku formacji ofensywnych miałby takie same szanse na grę jak jego kolega z zespołu Zaza. Przy czym Zaza jest bardziej typową 9tką i z tego względu przy odrabianiu strat nawet on [Zaza] będzie pierwszy do wejścia. Czy naprawdę ławka w Juventusie jest lepsza niż pierwszy skład w Sassuolo? Nie, może dla 27latka, który już się nie rozwinie tak, ale chłopak w takim wieku potrzebuje gry! Przede wszystkim.
Nie obawiałbym się też tego Interu, ilu kibiców danego klubu grało w przeciwnej drużynie? To jest taki biznes, że się myśli przede wszystkim o sobie, na dzień dzisiejszy Juventus oferuje mu lepsze pieniadze i walkę o wyższe cele. Berardi musiałby być bardzo, bardzo zapalonym Interistą z przedmieść Mediolanu, żeby wybraż Neroazzurich. Jestem dziwnie przekonany, że Mediolańczykom po prostu brakuje atutów, żeby go przekonać. Jedynie mogliby wykazać się większą intensywnością starań o niego, ale jeżeli ten rozegra kolejny dobry sezon to daję sobie rękę uciąć, że Beppe wypieści go i wychwali, żeby ten jak na skrzydłach trafił do Juventusu.