Garść statystyk, a tam tylko ile kto przebiegł w meczu XD Bez średniej prędkości, bez sprintów, bez czegokolwiek. To może ja też byłbym dobrym piłkarzem, bo robię 5km/30min, więc miałbym w 90min 15km, lepiej niż którykolwiek z tych panów. Co za cieniasy.
A gdzie ja napisałem, że on nie biega? Ktoś cię dobrze podsumował na forum ostatnio, że co nie napiszę to od razu masz czerwoną płachtę przed oczami. Nie napisałem, ale zobacz sobie statystyki jego pressingu i zrozumiesz jak wygląda jego pomoc w odbiorze piłki (są kilka stron wcześniej jeśli ich nie pamiętasz lub nigdy nie widziałeś).
Podnosicie temat tego że inni biegają więcej, a prawda jest taka że Cristiano gra tak jak mu każe trener.
Wam się wydaje że on po prostu robi co chce na boisku. Trener mu nakazuje pressowac, a on po prostu robi na odwrót.
Mając takiego gracza robią wszystko by był zawsze gotowy do ataku, dlatego musi mieć ciężko pracujących na niego kolegów.
Tak było w Realu z którym wygrał 4 LM, tak było u nas, tak jest w United.
No, ale forumowi Guru JP wiedza lepiej jak wykorzystać Cristiano.
A jeszcze dodając że Sprintów to akurat robi bardzo dużo - czołówka PL.
Więcej nie trzeba, na prawdę. Dzisiejsza piłka opiera się na pressingu. W Realu Ronaldo był 4 lata młodszy więc siłą rzeczy więcej pomagał bo miał po prostu więcej sił. Wieku nie oszukasz, z każdym rokiem musi z czegoś rezygnować by utrzymać swoje strzelanie goli na odpowiednim poziomie dlatego jak mówię - interesuje go już tylko to co on strzela a nie ile punktów zdobywa drużyna. Tak jak i do jego fanbojów nie dociera i do niego, że 30 doli Ronaldo nie pomaga drużynie jeśli przez niego traci ona 20 czy więcej. Wydaje mu się, że i bez niego powinni nie tracić goli ale to już ani nie Hiszpania (średnio najmniej goli na mecz od lat) ani nie te czasy. Zebranie się na kilka meczów w sezonie to już za mało. Może w PSG by wystarczyło ale nie w poważnej lidze.
No ale oczywiście można powiedzieć, że to nie wina Ronaldo tylko wszystkich innych, że za niego nie pracują. Wina całej drużyny, że 9 nie biega za 10 żeby ten 10 mógł sobie strzelić kilka goli. Można i tak...
ps. Cytowałeś mnie a ja nie pisałem o bieganiu a już na pewno nie w cytowanym fragmencie.
Jesteście pewni, że po dzisiejszym dniu chcecie cisnąć z Ronaldo?
Swoją drogą przeczytałem sobie wywiad, który wkleiłeś. I czytam, że ów ekspert opisuje problem z Ronaldo:
Starali się 18 miesięcy o Jadona Sancho, pozyskali go, a on nie gra. Ludzie mówią, że nie potrzebowali Sancho. Był natomiast idealny do stylu gry opartego na kontrach. Teraz nie mogą kontrować, a cały plan wziął w łeb.
Nie wiem czy jest tu nawet co komentować. Powinienem? Czy ta wypowiedź wystarczająco podważa wiarygodność tego gościa?
Jesteście pewni, że po dzisiejszym dniu chcecie cisnąć z Ronaldo?
Swoją drogą przeczytałem sobie wywiad, który wkleiłeś. I czytam, że ów ekspert opisuje problem z Ronaldo:
Starali się 18 miesięcy o Jadona Sancho, pozyskali go, a on nie gra. Ludzie mówią, że nie potrzebowali Sancho. Był natomiast idealny do stylu gry opartego na kontrach. Teraz nie mogą kontrować, a cały plan wziął w łeb.
Nie wiem czy jest tu nawet co komentować. Powinienem? Czy ta wypowiedź wystarczająco podważa wiarygodność tego gościa?
Tu nie ma czego komentowac bo ten gosc gadal co mu sie przysnilo albo ck chcialby zeby bylo a dzisiaj Ronaldo mimo ze utd do 60 min nie istnial to : walczyl, wykorzystanie bledu , pare podan prostopadlych np do rashforda mial eleganckich + w akcji przy drugiej bramce ladnie poklepal i wypuscil rashforda i pozniej juz poszlo i te jego bramki w ostatnich minutach akcjj na remis lub wygraną... przydalby sie nam <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>
Re: Cristiano Ronaldo
: 24 listopada 2021, 10:30
autor: Maly
No i Cheillini się wygadał skąd się wzięło rozluźnienie w meczach ze słabszymi rywalami:
"Cristiano zostawił Juventusowi wiele w spadku – zrozumienie, że im ważniejszy mecz, tym więcej musisz dać w nim z siebie."
Dziękujemy Christiano.
No i Cheillini się wygadał skąd się wzięło rozluźnienie w meczach ze słabszymi rywalami:
"Cristiano zostawił Juventusowi wiele w spadku – zrozumienie, że im ważniejszy mecz, tym więcej musisz dać w nim z siebie."
Dziękujemy Christiano.
No i Cheillini się wygadał skąd się wzięło rozluźnienie w meczach ze słabszymi rywalami:
"Cristiano zostawił Juventusowi wiele w spadku – zrozumienie, że im ważniejszy mecz, tym więcej musisz dać w nim z siebie."
Dziękujemy Christiano.
Haha no faktycznie. Mu chodzilo moze ze tak 80 lub 90% dawac z siebie a na wazniejszych 100 lub nawet wiecej troche z wątroby wycisnac a oni zrozumieli ze 30%.. Ahh ten zly Krystyniak hatfffu a tak na serio to
Smiechu warte takie cos mowic. Co on im powiedziql ze co " dibra sluchajcie mordy dzisiaj gramy z (np. Spezia) , oni zobacza ze my wychodzimy na bialo w czarne pasyy .. rozumiecie noo normalnie oni od razu uklon przed nami i podczas meczu nie biegaja .. my klepiemu do 89 min kolo bramkarza zeby sie nie zajechac bo przeciez liga mistrzow za dwa dni.. I ja pykam brameczke w doliczknym czasie " I eszyscy wraz z trenerem sie sluchaja i pozniej wychodzi tekst w stylu " w sumue to racja ahh ten kryszczianio wpoil nam teraz w glowe wazna rzecz i ni <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> nie mozemy sie tego oduczyc ... no kuffa SMIECHU WARTE
Re: Cristiano Ronaldo
: 28 listopada 2021, 11:41
autor: Adrian27th
Nie wiem czy ktoś widział.
Re: Cristiano Ronaldo
: 28 listopada 2021, 11:55
autor: jackop
Czarno na białym widać komu się chciało i miał w sobie sportową złość Wyszkolony przez Maksa Cuadrado potrafił odpowiedzieć tylko #CalmaCalma. Mina na brudnej gębie Kapitano bezcenna - wie, że jego syn kibic Torino będzie miał z niego bekę w domu.
#WinaRonaldo
Re: Cristiano Ronaldo
: 28 listopada 2021, 11:55
autor: Poprostu
Cuadrado następny frajer, którego trzeba pogonić jak najszybciej z resztą starej gwardi.
Re: Cristiano Ronaldo
: 28 listopada 2021, 14:44
autor: woe
Sportową złość to dopiero widać… u Bonucci-ego. Po oklepie 0-3 od Milanu tylko on wygląda jakby mu zależało. Reszta tylko spuszcza głowy.
Dla kontrastu nasz tak zachował się nasz wielki mistrz po drugim meczu z Porto:
Bezradne machanie łapskami podczas meczu i rozklejenie się jak baba tuż po nim na pewno pomogło zmotywować kolegów. Niestety Juventus nie był gotowy i nie zasługiwał na tego typu przywództwo oraz nie mógł nadążyć za tak silną psychiką
i te jego bramki w ostatnich minutach akcjj na remis lub wygraną... przydalby sie nam <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>
Wyszkolony przez Maksa Cuadrado potrafił odpowiedzieć tylko #CalmaCalma. Mina na brudnej gębie Kapitano bezcenna - wie, że jego syn kibic Torino będzie miał z niego bekę w domu.