: 30 listopada 2017, 12:24
Mowisz to tak jakby Conte wygral jakis final!!!!Bobby X pisze:Nie. Wolę wygrać jeden finał i przez następne 5 nie wyjść z grupy niż dać dupy w finale 5 razy pod rząd.
Wiec o czym tu mowa???
Mowisz to tak jakby Conte wygral jakis final!!!!Bobby X pisze:Nie. Wolę wygrać jeden finał i przez następne 5 nie wyjść z grupy niż dać dupy w finale 5 razy pod rząd.
Współczucie.Bobby X pisze:Nie. Wolę wygrać jeden finał i przez następne 5 nie wyjść z grupy niż dać dupy w finale 5 razy pod rząd.
Nie można być na TOPIE przegrywając. Chyba, że jest się z góry sam przez siebie skazany na klęskę. Współczuje.szczypek pisze:Współczucie.Bobby X pisze:Nie. Wolę wygrać jeden finał i przez następne 5 nie wyjść z grupy niż dać dupy w finale 5 razy pod rząd.
W pierwszym przypadku powiedzą, że pojedynczy sukces nic nie znaczy, w drugim, że ciągle jesteś na topie.
Można można. Kwestia stylu, kwestia tego co osiągasz po drodze.Bobby X pisze:Nie można być na TOPIE przegrywając.
Jałowa dyskusjaszczypek pisze:Można można. Kwestia stylu, kwestia tego co osiągasz po drodze.Bobby X pisze:Nie można być na TOPIE przegrywając.
W takim razie przerzuc sie na Monaco albo Porto.Bobby X pisze:Nie można być na TOPIE przegrywając. Chyba, że jest się z góry sam przez siebie skazany na klęskę. Współczuje.szczypek pisze:Współczucie.Bobby X pisze:Nie. Wolę wygrać jeden finał i przez następne 5 nie wyjść z grupy niż dać dupy w finale 5 razy pod rząd.
W pierwszym przypadku powiedzą, że pojedynczy sukces nic nie znaczy, w drugim, że ciągle jesteś na topie.
jak nie będzie? ostatnio zdałem sobie sprawę, że wg ogromnej większości użytkowników tego forum my gramy tym samym składem, rok w rok... no bo skoro Allegri "tym samym składem" co Conte doszedł do finału to w zasadzie on ciągle gra tym samym składem... skoro 2-3 innych zawodników w pierwszym składzie (Evra, Morata, Pereyra) to ten sam skład to w takim razie w kolejnym sezonie także graliśmy tym samym składem (Khedira, Mandzukic, Dybala bo Sandro i Cuadrado byli zaledwie rezerwowymi) oraz w kolejnym sezonie także (Alves, Pjanic, Higuain) i nie inaczej jest w tym, w którym to po prostu poszerzyliśmy nasza ławkę rezerwowych o takie nazwiska jak Costa, De Sciglio czy Matuidi tak więc w zasadzie od 4 lat gramy tym samym składem z sezonu na sezon bo przecież rezerwowych z poprzedniego sezonu ciężko liczyć jako nowych zawodników ;]zagroo pisze:Druga sprawa wiadomo jest taka, że nigdy ciągłości w tej drużynie nie będzie
Nie wiem albo źle to rozpisałeś albo umieściłeś Berne tam gdzie kiedyś ktoś umieścił Giovincojackop pisze:Padały pytania jakiego trenera za Maksa, więc ja życzyłbym sobie kiedyś Pepa. Trener ze zdobytym Uszatkiem, któremu w Europie zostaną już chyba tylko Francja = PSG i Italia = Juventus.
Sane (Costa) - Jesus (Dybala) - Sterling (Cuadrado)
Silva (Pjanić) - Fernandinho (Matuidi) - de Bruyne (Bernardeschi)
Za Maksa NIGDY tego nie zobaczę. Allegriemu w najśmielszych snach i najdzikszych fantazjach nie przyszłoby do głowy, żeby od początku wystawić tak złożone formacje pomocy i ataku. Na wicelidera i rywala do tytułu. I wygrać.
Dla was, zwolenników wesołego szaleństwa ofensywnego, kandydatura Guardioli jest naturalna, sam podrzucilem to nazwisko kilka dni temu w opozycji do opinii chęci zatrudnienia kolejnego trenera preferujacego defensywny styl gry czyli Simeone. Ja sam uważam, że Guardiola nie uzyskał odpowiedniego wyniku z drużyną Bayernu Monachium. Bayernu który jest i był wtedy skazywany na sukces ostatecznie oglądał nasze finały w telewizji co musiało być dla środowiska rozczarowujace. Obecnie przed City również daleka droga by dac sobie szansę na sukces w Europie, choć będzie to niewątpliwie papierek lakmusowy, sezon da odpowiedź na pytanie czy styl Guardioli jest skuteczny do wygrywania Ligi Mistrzów.jackop pisze:Padały pytania jakiego trenera za Maksa, więc ja życzyłbym sobie kiedyś Pepa. Trener ze zdobytym Uszatkiem, któremu w Europie zostaną już chyba tylko Francja = PSG i Italia = Juventus.
Tutaj zdajesz sobie sprawę przecież, ze nie stworzymy Hiszpanowi takich warunków jak Barcelona czy City.jackop pisze:już chyba tylko Francja = PSG i Italia = Juventus.
Rozumiem, ze to ustawienie to pewne uproszczenie, ale to porównanie bardzo mi nie przypadłojackop pisze:Jesus (Dybala)
Biorąc pod uwagę hipotetycznie ze przystajemy na warunki Guardioli zatrudniamy go w Turynie. Dlaczego mialoby sie mu nie udać ? Możesz rozwinąć ?Maly pisze:zresztą nigdy nie mogę pozbyć się wrażenia, że Guardiola w Seria a by sobie nogi połamał z tą swoją taktyką
Pep po dwóch tytułach z Barcą musi coś udowadniać a Max po dwóch przegranych finałach ma już status topa i eksperta od LM.wagner pisze:sezon da odpowiedź na pytanie czy styl Guardioli jest skuteczny do wygrywania Ligi Mistrzów.