piotrinho1234... pisze:To cios poniżej pasa,napewno grupa "kibiców" violi przybija sztamę z liverpoolem ze w zględu na nienawiść do JUVE a nie z czystej sympatii obu klubów.Nie wiedziałem że tifoshi violi mają przyśpiewki nie oddające szacunku(wersja light) zmarłym na Heysel.WSTYD!!!!!
To zresztą nie pierwszy taki przypadek.
: 28 września 2009, 21:39
autor: white_wolv
Tak jak mowie nie mamy sie co oburzac bo u nas tez byly "szybowce" na stadionie po tragedii na Superdze i tym podobne.
Ogolnie dla nas takie zachowanie moze wydawac sie rowno powalone, jednak Wlosi sa na tyle durni ze potrafia sie nabijac z tego typu rzeczy. Choc osobiscie nie popieram hamburgerow i frytek na stadionach to tego typu akcje wywoluja u mnie wstret.
: 28 września 2009, 23:02
autor: DeeJay
Zarówno kibice jak i drużyna zaprzyjaźnionej Siracusy przechodzą ostatnimi czasy przez trudny okres. W miniony weekend Lwy bezbramkowo zremisowały w derbowym spotkaniu z Gelą 0:0, jednak fanom po raz kolejny nie było dane obejrzeć meczu.
Sprawa nieco stara, ale nie przypominam sobie, żeby ktoś tutaj o tymi pisał. Stadion Sirakusy jest zamknięty od 20 czerwca w związku z rozróbą, jaką kibice Azzurrich zrobili podczas finałowego meczu o mistrzostwo Włoch Serie D z Pro Vasto, który rozegrany został na Stadio Quinto Ricci w Aprilii (prowincja Latina, niecałe 50 km od stolicy). Na meczu Sycylijczycy stawili się w sporej liczbie około 1500 kibiców. Przez 40 minut meczu prowadzili bardzo żywiołowy doping. Pod koniec pierwszej połowy po drugiej bramce dla Pro Vasto zdegustowani kibice Siracusy postanowili jednak przerwać kibicowanie i wziąć sprawy w swoje ręce...
Rozpoczęło się od wulgarnych i prowokujących przyśpiewek. Niedługo potem w kierunku boiska poleciały pierwsze butelki z wodą, rolki papieru, potem race i petardy, także w trybuny drużyny przeciwnej. Ranne zostało kilkunastoletnie dziecko. W następnej kolejności ultrasi zaatakowali budkę z komentatorem stacji RaiSport, która przeprowadzała transmisje z tego spotkania, by później próbować dostać się na sektory zajmowane przez kibiców Pro Vasto. Zaczęli demolować stadion, wyrywać metalowe przedmioty i rzucać nimi w przeciwników. W obawie przed paniką część atakowanych kibiców została wypuszczona na murawę. Mecz został przerwany.
Pierwszych sprawców incydentu policja zatrzymała w ten sam dzień na dworcu kolejowym w Rzymie. Po drodze fani Siracusy zdążyli jeszcze zdemolować trzy autokary. W sumie zatrzymano 14 osób, przeciwko którym toczy się proces. Grozi im od dwóch do pięciu lat więzienia. Wynik zweryfikowano jako walkower 3:0 na korzyść Pro Vasto. Stadion Lwów zamknięto początkowo do 22 stycznia 2010 roku, później karę zmniejszono do nieco ponad czterech miesięcy (do 30 października tego roku). Siracusa nie może rozgrywać swoich meczów na własnym obiekcie, a na wynajętym poza Syrakuzą gra bez udziału publiczności. Co dwa tygodnie wydawany jest także zakaz zorganizowanych wyjazdów na mecze wyjazdowe. Prócz tego wszystkiego Azzurri otrzymali karę grzywny oraz muszą ponieść koszta związane z naprawą szkód.
Dla ciekawych, Siracusa zajmuje obecnie ósme miejsce w Lega Pro Seconda Divisione, z dorobkiem dziesięciu punktów w sześciu meczach (trzy zwycięstwa, remis i dwie porażki, bilans bramkowy 7:7). Co do samej przyjaźni to generalnie jest to sztama, którą podtrzymują nastroje antyCatania.
: 29 września 2009, 12:04
autor: juveluck
white_wolv pisze:Tak jak mowie nie mamy sie co oburzac bo u nas tez byly "szybowce" na stadionie po tragedii na Superdze i tym podobne.
Ogolnie dla nas takie zachowanie moze wydawac sie rowno powalone, jednak Wlosi sa na tyle durni ze potrafia sie nabijac z tego typu rzeczy. Choc osobiscie nie popieram hamburgerow i frytek na stadionach to tego typu akcje wywoluja u mnie wstret.
Weź nie przesadzaj. Takie są już zwyczaje we Włoszech. Dla wszystkich jest to normalne i tylko my się znowu wielce dziwimy. Jedni śpiewają o Heysel inni o Superdze a jeszcze inni o powodzi we Florencji. Tak to już jest i nie ma w tym nic nadzwyczajnego. A co do sztamy to najzwyczajniejsza banda <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, brakuje im tam jeszcze torino :lol:
Z innych tematów dodam jeszce, że tak jak po zeszłorocznym meczu torino - genoa, który praktycznie zdegradował toro do Serie B mocno nadszarpnięta została sztama kibiców tych dwóch drużyn. Tak identycznie stało się po meczy z tego sezonu genoa - napoli. Wielkie podkreślanie braterstwa kibiców obu ekip okazało się nic nie wart przy porażce 1-4. Ze strony neapolitańczyków leciały obelgi w stronę kibiców z genui. Dochodziło również do wrogich zachowań. Obie sztamy wiszą na włosku
Włoski minister spraw wewnętrznych Roberto Maroni stwierdził w jednym z ostatnich wywiadów, że jeżeli będzie pełna zgodność klubów to jest w stanie odłożyć dyskusję na temat kart kibica o rok. Jest to pewna nadzieja, takie odkładanie, jak wiemy chociażby z polskiego podwórka, może spowodować, że te karty nigdy się nie pojawią!
: 29 września 2009, 14:54
autor: juveluck
Tak jak na livorno wszyscy Ultrasi z obu łuków przeprowadzili protest przeciwko kartą kibica. Tak na bologny identyczny protest ponowiła grupa Tradizione:
Zmarł Birce Taton, kibic Tuluzy, która kilka tygodni temu grała w Belgradzie z Partizanem. Grupa małolatów Grobarich zaatakowała kilku Francuzów, którzy uciekając przed jugolami skakali z wysokości. Brice, przynajmniej tak mi się wydaje, spadł na łeb i uszkodził sobie mózg.
To wszystko jak zwykle skończy się wielką dyskusją mądrych głów i <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> represjami wobec innych kibiców. Nikt nie pomyśli o tym, że do takiego <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> (atakowania ze sprzętem i w przewadze) zdolni są tylko poturczeńce z belgradu, którym serdeczny kij w oko.
piotrinho1234... pisze:To cios poniżej pasa,napewno grupa "kibiców" violi przybija sztamę z liverpoolem ze w zględu na nienawiść do JUVE a nie z czystej sympatii obu klubów.Nie wiedziałem że tifoshi violi mają przyśpiewki nie oddające szacunku(wersja light) zmarłym na Heysel.WSTYD!!!!!
Jako że po poście odnośnie Sirakusy dostałem kilka próśb o więcej informacji na temat tej drużyny, więc piszę.
Unione Sportiva Siracusa to klub z Syrakuz, miasta leżącego we wschodniej, wschodnio-południowej części Sycylii. Ta średniej wielkości miejscowość z około 120 tysiącami mieszkańców jest także stolicą prowincji o tej samej nazwie. Klub został założony 1 kwietnia 1924 roku pod nazwą Gruppo Sportivo Tommaso Gargallo, na cześć włoskiego poety i pisarza pochodzącego z Syrakuz, uważanego za jednego z najwybitniejszych przełomu XVIII i XIX wieku. Założycielami byli Genisio Pioletti i Luigi Santucci. W 1938 roku drużyna z niższych lig awansowała do Serie C. Pod wspomnianą nazwą występowała przez sześć lat, do 1930 roku. Później zmieniła ją na dzisiejszą, US Siracusa.
W sezonie 1945/1946 Siracusa uzyskała pierwszy historyczny awans do Serie B, w której spędziła siedem sezonów. Później spadała do niższych lig, by w sezonie 1970/1971 powrócić do Serie C, po dwóch remisowych pojedynkach z Fincantieri Calcio (drużyną z Palermo), wygranych później rzutem monetą. W roku 1979 Siracusa zdobyła Puchar Włoch Serie C, pokonując w finale Biellese. Później balansowała pomiędzy Serie C1 i C2, aż do roku 1995.
W sezonie 1994/1995 mimo ogromnych problemów finansowych drużyna radziła sobie bardzo dobrze, odpadając z walki o Serie B dopiero w fazie play-off z Avellino. Później z powodu wspomnianych wcześniej względów finansowych klub oficjalnie rozwiązano i powołano w jego miejsce zespół US Marcozzi Siracusa 1956. Do Lega Pro Seconda Divisione (dawnej Serie C2) drużynie, ponownie już pod nazwą US Siracusa, udało się powrócić dopiero w poprzednim sezonie.
Swoje mecze Siracusa rozgrywa na Stadio Nicola De Simone. Stadion został nazwany na cześć jej byłego piłkarza, który w 1979 roku w meczu bodajże Vittoria - Siracusa został przypadkowo kopnięty w głowę, zapadł w śpiączkę i później zmarł, w wieku 25 lat. Obiekt nie jest zbyt okazały, mieści ok. 5 tysięcy kibiców. Obecnie tak jak wspominałem kilka postów wyżej, zamknięty.
Herb - głowa lwa. Nie wiem dlaczego akurat lew. Mam pewną teorię, ale żeby głupstw nie wypisywać muszę ją najpierw sprawdzić. Chyba, że ktoś wie "od ręki". Barwy błękitne, przydomek "Lwy". Z ciekawostek... Trenerem Siracusy w sezonie 1960/1961 roku był Czech Cestmir Vycpalek, wcześniej piłkarz Juventusu, a później jego trener. Sirakusie tylko raz w historii było dane zmierzyć się ze Starą Damą, w 1972 w meczu towarzyskim. W składzie Siracusy występuje Francuz polskiego pochodzenia, urodzony w Marsylii 20-letni Marc Lewandowski.
Tyle o drużynie, o kibicach innym razem.
: 01 października 2009, 14:17
autor: oliver
DeeJay pisze:Jako że po poście odnośnie Sirakusy dostałem kilka próśb o więcej informacji na temat tej drużyny, więc piszę.
Dizękóweczka
DeeJay pisze:
Tyle o drużynie, o kibicach innym razem.
Właśnie to mnie trochę bardziej interesuje, ale równie mocno ciesze się z tych informacji powyżej. Jaszcze raz dzięki
Po raz pierwszy kibice Juventus nawiązał kontakt z fanami Siracusy w 2005 roku. Po historycznym powrocie po 40 latach do Serie A Messiny, w lutym Bianconeri podróżowali na Sycylię na wyjazdowy mecz z Giallorossimi. Juventini natrafili na Aretuseich w pociągu, gdzie po raz pierwszy mieli okazję rozmawiać, bliżej się poznać i wymienić kontakty.
W styczniu 2008 roku Juventus rozgrywał wyjazdowe ligowe spotkanie z Catanią. Słonie to lokalny rywal Siracusy i jedna z ich największych kos. Na meczu zjawili się kibice z Syrakuz. Przywódca Drughich przez cały mecz dopingował Starą Damę w szaliku Siracusy, co jakiś czas pojawiały się także przyśpiewki "prosiracusowskie".
W październiku 2008 roku ligowe spotkanie Napoli z Juventusem uznane zostało jako mecz podwyższonego ryzyka. Fani Starej Damy dostali zakaz wyjazdu na ten mecz. Nie zamierzali jednak przesiedzieć weekendu w domu i udali się na spotkanie Sirakusy z Vico Equense. Została wówczas oficjalnie nawiązana przyjaźń kibiców Starej Damy i Lwów.
Żeby nie dublować, więcej informacji na temat grup ultras współczesnych i obecnych Siracusy znajdziecie tutaj.
: 02 października 2009, 13:59
autor: juveluck
Kibice bayernuw trakcie meczu z nami, również wyrazili poparcie dla walki przeciwko kartą kibica: http://img245.imageshack.us/img245/8637 ... 139027.jpg
na tym zdjęciu widać kiepsko banery, ale nic lepszego na razie nie znalazłem.
: 02 października 2009, 17:58
autor: JaPs
Jakies wieksze info o wczorajszym Timisoara - Dinamo?
Rumuni się poczuli i postanowili spróbować się z Chorwatami. Do tego doszedł fakt, że Timisoare zamieszkuje ok 7 tysięcy Serbów, a miejscowe gazety jeszcze zaogniły sytuacje pisząc, że na spotkanie BBB wyjdą Delije i Grobari, co okazało się zwykłą ściemą. Rumuni, mimo, że z Dinamo nie mieli większych szans, to nawet dobrze się pokazali. Kilka awantur na mieście, wszystkie kończą się jednakowym wynikiem, czyli po dobrej bójce Poli ucieka. Do tego jakieś starcia na stadionie. W jakiś tam sposób Rumuni tracą flagę. Kilka osób z obydwu stron w szpitalu. Przed meczem policja nie wpuściła do Rumunii wielu Chorwatów.
