blackadder pisze:Co do PiSu, w 37mln narodzie, z którego 30mln uprawnionych do głosowania, na wybory chodzi 15mln, a na partię rządzącą głosuje 37%, pierwszą partię z większością w sejmie wybrało nam 5,7 mln ludzi - statystycznie emeryci, ludzie podstawowym i średnim wykształceniem.
Dlaczego tak bezrefleksyjnie rozpowszechniasz coś, co jest propagandową zbitką kłamstw? W wyborach w 2015 roku PiS wygrał metaforycznie mówiąc we wszystkich kategoriach wagowych. Zarówno wśród młodych jak i tych z wyższym wykształceniem.
Preferencje partyjne według wykształcenia:
Preferencje partyjne w grupach wiekowych 18-29 i 30-39:
Źródło:
http://wyborcza.pl/1,75398,19087125,wyb ... odych.html
Poza tym, czy mógłbyś napisać w jaki sposób dotychczasowe rządy PiS-u negatywnie odbiły się na prowadzonej przez Ciebie działalności gospodarczej? Pytam, ponieważ Cezary Kaźmierczak ze Związku Przedsiębiorców i Pracodawców zrzeszającego dużą grupę MiSiów przedstawił odmienną od Ciebie opinię:
Zaznaczył jednocześnie, że gabinet premier Szydło nie jest źle oceniany przez przedsiębiorców. „Za jej rządów był wzrost, ona nie zrobiła nic złego przedsiębiorcom, ani gospodarce. Świadczą o tym wszystkie wyniki gospodarcze” - powiedział. „Nikt, kto uczciwie patrzy, nie może powiedzieć, że premier Szydło czy minister Kowalczyk (Henryk szef Komitetu Stałego Rady Ministrów - PAP) szkodzili gospodarce, bo nie szkodzili” - dodał Cezary Kaźmierczak.
Źródło
Jaką konkretnie szkodę PiS Ci wyrządził?
EDIT
blackadder pisze:Dla mnie cała dyskusja na temat przyjmowania uchodźców jest całkowicie bez sensu i nawet gdyby do niej doszło to nie skończyłoby się to niczym tragicznym. Oni na prawdę nie chcą przyjeżdżać do Polski, Polacy ich nie chcą. Socjal w Niemczech jest na poziomie minimalnego wynagrodzenia, u nas znikomy. Cała ta dyskusja to sprzedawanie światopoglądu który bardzo mocno w oczach Polaków faworyzuje PiS(Podatki i Składki). W ciągu kilku dni przejadą bez żadnego problemu przez granicę i problem zniknie.
Poruszyłeś ciekawą stronę tego zagadnienia. Masz rację, Polacy nie chcą "uchodźców", a "uchodźcy" nie chcą tutaj przyjeżdżać, bo jak słusznie zauważyłeś, w Niemczech oferują lepszy socjal. Pytanie zatem brzmi, dlaczego Unia Europejska próbuje wymusić na Polsce przyjęcie uchodźców za pomocą horrendalnych kar finansowych? Przecież w ten sposób unieszczęśliwiają zarówno Polaków, jak i "uchodźców". Początkowo pojawiła się taka propozycja: "
Komisja Europejska już oficjalnie: 250 tys. euro za każdego nieprzyjętego uchodźcę i stały system relokacji". Potem geniusze z Niemiec wpadali na pomysł jak zapobiec wyjazdowi "uchodźców" z biedniejszych krajów do tych bogatszych: "
Świadczenia dla uchodźców. Niemcy chcą, by były takie same w całej UE". Teraz wyobraź sobie, że przysłani do Polski siłą Abdul z Ahmedem dostają kompletnie za nic więcej pieniędzy niż tyrający w pocie czoła Janusz z Grażyną. To by było kompletnie chore.
Dlaczego zatem UE forsuje takie porąbane pomysły? Powody moim zdaniem są dwa. Jak wiadomo państwa Europy Zachodniej cierpią na brak wykwalifikowanych kadr w wielu obszarach, więc liczyli, że dzięki imigracji ściągną do siebie potrzebnych lekarzy czy inżynierów, którzy jak wiadomo w Niemczech czy Francji zarobią więcej niż w Polsce czy Czechach. Te najbardziej wykwalifikowane kadry miały zostać u nich, a najgorszą hołotę i element przestępczy chcieli upchać u nas, czyli w Europie Środkowej i Wschodniej, bo Abdul z Ahmedem otrzymujący socjal na niemieckim poziomie, a ponoszący koszty utrzymania takie jak w Polsce byliby tutaj królami życia. Drugi powód, to chęć rozsadzenia od wewnątrz państw narodowych w celu utworzenia europejskiego państwa federalnego, przecież taki Martin Schulz mówi o tym wprost: "
Schulz: Do 2025 roku powstaną Stany Zjednoczone Europy. Kto się nie podporządkuje, opuści Unię Europejską". Takie są plany postępowych lewaków z UE i oni się z tym nie kryją. Pytanie, dlaczego Platforma i Nowoczesna wspierają ich w tych planach? Moim zdaniem, to są po prostu partie zewnętrzne, reprezentujące interes nie Polaków, tylko obcych podmiotów. Jak bardzo to się opłaca to widać po hojnym wynagrodzeniu dla Tuska za prowadzenie polityki bardziej w interesie Niemiec niż Polski.