JuvePoland

Od 1 stycznia mógł i jakoś nie było widać chętnych.

Może właśnie widać i stąd taka decyzja?
Pójdzie sobie do jakiejś Barcelony a my zostaniemy z ręką w nocniku i zaoszczędzonymi 2-3mln netto rocznie (bo o tyle rozbijały się negocjacje). Następnie sprowadzimy kolejnego Rabiota i damy mu to co nie daliśmy Dybali...

Ja to jestem zdania, że w takich sytuacjach to należy postępować jak w związku z kobietą. Jak ta próbuje cię straszyć, że jak czegoś nie zrobisz czy czegoś nie dostanie to odejdzie to odpowiadasz "ok" i tyle. Droga wolna. Chcesz odejść - proszę bardzo. Chcesz zostać? Cóż. To co dajesz drużynie ma być na takim samym poziomie jak to co od niej bierzesz.

W 2016 Dybala zarabiał 3mln co go nie raniło wiele do maja bo taki mieliśmy poziom płac.
Później kupiliśmy Igłę (7.5) oraz Pjanicia (4.5). Zaczął się bum kontraktowy.
Po roku Paulo podpisał nowy kontrakt i dostał 7mln, Costa 6mln a Buffon tyle co Bośniak.
W 2018 przyszedł Ronaldo z 31mln na rękę a Pjanic dostał podwyżkę do 6.5, Bonucci dostał 5.5 a Can 5mln.
2019 to de Ligt z 8mln, Ramsey i Rabiot z 7, wpół emerytowani Mandzukic i Khedira podwyżkami do 6mln. Pensja Dybali skacze do 7.3.
Dalej już się nic w czubie nie zmienia.

Teraz próbujemy pozbyć się Ramseya i chyba też Rabiota. Emeryci zawiesili buty na kołku a Ronaldo i Pjanic odeszli drenować inny klub. Jak uda się wytransferować duet RR a Dybala odejdzie to zostanie nam MDL, którego w związku z powyższym także możemy już powoli żegnać bo kierunek klubu będzie nad wyraz jasny. Sama idea w sumie szczytna ale upodabniamy się tu do Milanu a powinniśmy do Bayernu raczej. Jak można dopuścić by za darmo odchodzili tacy gracze jak Donnaruma, Kessie, Hakan czy Dybala to nie mam pojęcia. Wyższą szkołę ekonomii chyba trzeba skończyć.

A ja w 100% się zgadzam z tym, co napisał vitto na czacie odnośnie słów naszego siwego brodacza. Co wywiad to daje prztyczka w nos Dybali. Ja rozumiem, że on się sportowo nie broni i zdrowotnie też. Mi brak już argumentów aby go bronić. Ale co na celu ma siwy wchodząc na piedestał i przed meczem o SPW gadać takie głupoty. Przecież do na pewno do Dybali dotarło. Kim on jest i co zrobił dla Juventusu. Może zacznie publicznie jechać prawdziwych placków i pijawki klubowe, którzy nie mieszczą się w szatni.

Ta sytuacja też idealnie odzwierciedla to co się dzieje z tym klubem.

Jak gość, który jest najlepszym naszym zawodnikiem w co drugim meczu nie broni się sportowo to nie wiem kto się broni ;]

Maly pisze: ↑13 stycznia 2022, 14:42 Jak gość, który jest najlepszym naszym zawodnikiem w co drugim meczu nie broni się sportowo to nie wiem kto się broni ;]

Ok...podam Ci dwa fakty które może wiele nie wnoszą do tej dyskusji, ale sam sobie odpowiedz czy warto za wszelką cenę podpisywać nowy kontrakt z Dybalą.
Pawełek obecnie zarabia tygodniowo 22 tys funtów więcej od Salaha.
Komu wolałbyś płacić taki hajs? Jemu czy Salahowi?
Gdzie Pawełek a gdzie Egipcjanin? Tu nawet nie ma czego bronić.

Salah jest naszym najlepszym zawodnikiem w drugiej połowie spotkań? Czy sugerujesz, że kupujemy Salaha i damy my tyle ile ma w FCL od 2017 roku?
A może Rabiot i Ramsey do spółki są? Albo De Ligt? To może chociaż Bonucci?

Tak, warto za 2-3mln netto więcej podpisywać z Dybalą. Na nikogo lepszego nas nie stać i nie będzie stać.

Maly pisze: ↑13 stycznia 2022, 15:11 Salah jest naszym najlepszym zawodnikiem w drugiej połowie spotkań? Czy sugerujesz, że kupujemy Salaha i damy my tyle ile ma w FCL od 2017 roku?
A może Rabiot i Ramsey do spółki są? Albo De Ligt? To może chociaż Bonucci?

Tak, warto za 2-3mln netto więcej podpisywać z Dybalą. Na nikogo lepszego nas nie stać i nie będzie stać.

Człowieku co to ma do tego kto jest najlepszy w drugiej połowie? Co my z tego mamy? A gówno. Jedno wielkie gówno. Przy takich waflach na boisku to ktoś kto potrafi biec prosto już robi różnicę. Popatrz na Locatelliego - przyszedł z drużyny środka tabeli która ma aspiracje co najwyżej na grę w Lidze Europejskiej a w naszej kadrze to najlepszy zawodnik.
Kiedy ostatni raz Dybala był w TOP 5 albo TOP 10 po Złotą Piłkę? Albo w drużynie roku FIFA? Nikt się na nim nie poznał, ale Ty jeden wiesz że to jest ten diament...ludzie mają tak zamazany obraz rzeczywistości, że to aż przykre.
Część kibiców traktuje tego chłopaka jak jakiegoś zbawcę który pojawił się znikąd w jakimś gównianym Palermo i teraz niczym jakiś piłkarski Jezus wyniesie nas to footbolowego nieba. Nie. To się nie stanie. 2-3 mln netto więcej to jakieś 5 mln brutto czy nawet więcej...czyli on miałby być na poziomie zarobków niemal na poziomie Lewandowskiego.
Dziękuję bardzo za taką opinię. Więcej się w tym temacie nie udzielam bo ewidentnie masz urojenia.

Maly pisze: ↑13 stycznia 2022, 14:29 Jak można dopuścić by za darmo odchodzili tacy gracze jak Donnaruma, Kessie, Hakan czy Dybala to nie mam pojęcia. Wyższą szkołę ekonomii chyba trzeba skończyć.

Otóż Milan ma jasną drogę. Uzdrowić finanse i wyprowadzić klub na prostą, co idzie im bardzo dobrze. Inter bez Hakana faworyt do scudetto, Milan po Dolarze nie płacze, za śmieszną sumę sprowadzili świetnego Maignana. Myśmy przespali Raspadoriego, który jest młodym Włochem i to on powinien być naszą alternatywą dla Dybali.

Oczywiście wolał bym pozostanie Paulo w Turynie, jednakże jak mamy pójść po rozum do głowy, to Ramsey, Rabiot, MdL, Dybala muszą odejść, choć Holendra bym zostawił, o ile nie byłoby problemów z przedłużeniem. Za półtorej roku trzeba nie dopuścić do sytuacji jak z Dybalą - nowy kontrakt albo sprzedaż.

Problemy zaczęły się jak Agnelliemu zaczęło odbijać i transferu Higuaina (to nie Marotty sprawka), a potem Ronaldo (znowu Agnelli), komin płacowy wywaliło w kosmos i nie dziwię sie oczekiwaniom poszczególnych zawodników.

Jako kibic Interu przyznam, ze ewentualne odejscie Dybali (zwlaszcza za darmo) z Turynu mnie ucieszy. Paulo mimo wielu kontuzji i wahan formy jest jednym z tych pilkarzy obecnego Juve - obok Chiesy i Cuadrado - ktory jest w stanie pociagnac zespol, zrobic cos z niczego. Generalnie zaden z niego scisly top, ale jak na Italie jego umiejetnosci czysto pilkarskie sa swietne i jako takiego zawodnika (patrzac strikte na umiejetnosci) troche zazdroszcze. Z drugiej strony biorac pod uwage wszystkie inne czynniki, ktore zwiazane sa z jego osoba to zupelnie nie dziwie sie Starej Damie, iz nie chca przystac na oczekiwania Argentynczyka. Sa one po prostu nieadekwatne i juz. Natomiast mysle, ze najwiekszym bledem Bianconerich bedzie stracenie go za darmo. Tu jest najwiekszy problem. Byc moze mozna bylo rozegrac to inaczej, zabrac sie do tematu troche wczesniej? Oczywiscie nie jestem wlodarzem i nie do konca mam pojecie (pewnie kazdy tu z nas podobnie) jak takie sprawy zalatwiane sa zazwyczaj w rzeczywistosci. Uwazam jednak, ze finalne puszczenie Dybali za free bedzie porazka.

Dybala nie pokazuje absolutnie nic na boisku za co miałby otrzymywać pensję 10 mln € netto lub wyższą. Po wczorajszym meczu i "cudownym" występie Paulo chciałem napisać, że Argentyńczyk jest już poza Juve, a tu nagle od rana newsy, że nie podpisze z nami nowej umowy. Za zaistniałą sytuację w głównej mierze trzeba podziękować "wielkiemu partaczowi" Paratici, bo było wiadomo, że brak podpisów pod kontraktem i dalsze zwlekanie działa tylko na niekorzyść Juve, bo Dybala wraz ze swoim agentem zaczną szantaż i straszenie odejściem za darmo. Nikt z naszych działaczy nie postawił sprawy jasno i nie dał ultimatum z ostatecznym terminem podpisania umowy, po którym Paulo zostanie wystawiony na listę transferową i już nie wyjdzie na boisko w koszulce Starej Damy, to teraz musimy się mierzyć z tymi problemami. Szkoda, że nic na nim nie zarobimy, ale żaden piłkarz nie jest ważniejszy niż klub. Jeśli jest jeszcze jakiś cień szansy na wymianę np. z Barcą w czasie zimowego okienka, to trzeba im wcisnąć Dybalę i brać za niego np. Depaya.

Ponadto już kilka razy pisałem, że kluby piłkarskie (i nie tylko) powinny się zrzeszyć i wywalczyć prawnie zapisy w kontraktach zawodników zmniejszające im pensje podczas długotrwałych kontuzji. Piłkarze mają swoje odpowiedniki związków zawodowych i walczą o terminowe wypłaty itp., więc drużyny też muszą mieć swoje prawa, bo co komu z zawodnika, który przez 3/4 sezonu jest niedostępny, a oprócz premii za bramki/asysty nie można mu nić zabrać. Nawet my jako zwykli pracownicy nie dostajemy pełnej pensji, gdy jesteśmy na chorobowym przez dłuższy czas.

Jeśli to prawda, że nie chce podpisać kontraktu w nagrodę zesłałbym laleczkę do trenowania z młodzikami i ławka do końca sezonu.

Trzeba w końcu postawić sprawę jasno, a nie być miękkim graczem dla piłkarzy.

Przypomniało mi się

Już wiadomo czego Dybała to taki placek teraz.

As I’ve always said, the club is in charge of contracts and negotiations. It’s not up to me. But I’ve grown Dybala, he was a kid when he arrived- Allegri