Makiavel pisze:@zahor Atletico to jednak większy rozmiar kapelusza i było to w fazie grupowej, bez konsekwencji. Rzadko gram u bukmacherów ale tym razem pewnie postawię :-)
Nie żyję historią. Po prostu Juventus jest klubem, który albo jest w pierwszej piątce Europy albo ma kryzys. BVB jest w czołówce ligi niemieckiej czy w Europie raz na dekadę. Obecnie oba kluby są w diametralnie różnej sytuacji: Borussia upada a Juventus wraca na swoje miejsce.
1 miejsce w grupie LM. Pamiętaj, że mimo wszystko liga i liga mistrzów to dwie różne rozgrywki. Fakt, że bez Lewego Borussia nie ma tego zęba, ale Klopp podobnie jak Simeone niesamowicie sobie radzi w tych rozgrywkach. Juventus od dwóch lat w LM wygląda jakby się wszystkiego bał. Przydałoby się by doszli do półfinału/finału i w końcu nabrali trochę pewności siebie w tych rozgrywkach.
Klopp powiedział, że LM go nie interesuje i jest tylko liga? :rotfl: ktoś w to wierzy? Pomijając, że odpadnięcie zaraz po fazie grupowej będzie dla nich słabym osiągnięciem. Dodam, że czysto trenersko Klopp ma więcej doświadczenia od Allegriego na tym polu.
Borussia słabo gra w lidze? Ostatnio słyszałem, że Juventus też się męczy.
Na kartce Juventus ma przewagę, ale są czynniki, które wskazują, że Borussia jest faworytem. Oczywiście jestem za Juve i liczę na ich wygraną, ale przyparta do muru bestia jest zawsze niebezpieczna, a może się okazać, że za rok Borussi zabraknie w Europie i ten sezon będzie dla nich ostatnim przed przerwą.
Borussia to jeden z bardziej nieprzewidywalnych i niebezpiecznych przeciwników w LM. U siebie musimy wygrać, MUSIMY.
Z ciekawości obsatwiasz wygraną w pierwszym meczu, czy ogólnie awans, bo na bukach widzę, że różnica nie jest wielka.