Strona 76 z 198
: 20 lutego 2013, 12:03
autor: Maly
pan Zambrotta pisze:Bayern mi nie zaimponował do tego stopnia, by się przed nim bać.
przecież arsenal nawet jednej akcji nie miał, jak my z romą, nie potrafili wejść w pole karne, tylko biegali w poprzek i przerzucali piłkę w poprzek, a bayern robił swoje, tyle na ile musiał po szybkim 2-0, do tego dziś zobaczyłem ich rekord z ligi, w meczach wyjazdowych stracili tylko jednego gola (strzelając 27) i jeśli tak grają każdy mecz to wcale mnie to nie dziwi, sam miałem ich za przereklamowany zespół ale chyba się trochę poukładali w porównaniu z poprzednim sezonem i grają bardziej z głową
: 20 lutego 2013, 12:05
autor: Marat87
Nie mieli akcji, a o mały włos wchodzący z ławki Rosicky i Giroud nie wyrównali...
: 20 lutego 2013, 12:56
autor: Cabrini_idol
zahor pisze:
No i w rundzie rewanżowej chyba warto właśnie zobaczyć ten pojedynek. W odróżnieniu od meczu w Monachium, spotkanie w Maladze może być doskonałym widowiskiem. Co prawda wynik pierwszego meczu stawia Porto w nieco lepszej sytuacji, ale ja mimo wszystko daję Hiszpanom ciut większe szanse na awans.
A ja nie daję wiekszych szans Hiszpanom. Widziales mecz wczorajszy ? 17-1 w strzalach na bramke na korzysc Portugalczykow. Grali szybciej, bardziej kombinacyjnie no i ten Jackson. Porto jest w wyzszej formie, gdzie Malaga mocno spucila z tonu.. szczegolnie ich najwazniejszy zawodnik Isco. Jedynie bramkarz jest w niesamowitej formie.. ale to za dobrze tez nie swiadczy o calej druzynie Malagi.
Ja stawiam na 1:0 lub 2 :0 dla Porto w rewnzu. Sa silni.
: 20 lutego 2013, 12:59
autor: Maly
Marat87 pisze:Nie mieli akcji, a o mały włos wchodzący z ławki Rosicky i Giroud nie wyrównali...
raczej nie Rosicky a Wilshere... ale to i tak takie gadanie jak że my mogliśmy wyrównać z romą, mieli te 56% posiadania ale biegali w poprzek, tak jak my bez żadnego chyba pomysłu na sforsowanie obrony przeciwnika
: 20 lutego 2013, 13:04
autor: Smok-u
Moim zdaniem w następnej rundzie (jeżeli awansujemy), chciałbym ominąć Barce,Real/MU a zwłaszcza Bayern. Najchętniej to z tą drużyną spotkałbym się w finale. Wydają mi się głównym faworytem do grania finale (tego zdania się trzymam od zakończenia fazy grupowej).
: 20 lutego 2013, 13:11
autor: squinter
Maly pisze:Marat87 pisze:Nie mieli akcji, a o mały włos wchodzący z ławki Rosicky i Giroud nie wyrównali...
raczej nie Rosicky a Wilshere... ale to i tak takie gadanie jak że my mogliśmy wyrównać z romą, mieli te 56% posiadania ale biegali w poprzek, tak jak my bez żadnego chyba pomysłu na sforsowanie obrony przeciwnika
ogladales inny mecz? My nie mielismy z Roma ZADNEJ klarownej akcji, a chociazby Giroud kilka minut po wejsciu na boisko mogl strzelic bramke ale kropnal prosto w Neuera.
Poza tym Arsenal w drugiej polowie gral naprawde niezle, na pewno lepiej niz szwaby. Dobre wrazenie na mnie zrobil Wilshere, duzo walczyl w srodku pola.
: 20 lutego 2013, 14:43
autor: Maly
no to grali na prawdę nieźle, 45 minut i jedna prawdziwa okazja... a ile przy słabej grze mieli Niemcy? jakby nie wielbłąd neuera byłoby 3-0 i arsenal nie mógłby mieć do nikogo pretensji o taki wynik, taka jest niestety prawda, niestety ale jest to taka drużyna której albo wszystko wychodzi i wygrywa po 7-3 albo nic nie wychodzi o przegrywa 0-1 z ogórkami, wczoraj im nie wychodziło a że nie grali ze stoke tylko z bayernem to dostali 1-3 i na prawdę nie mogą mieć pretensji o ten wynik, nawet obserwując wengera było widać, że nic kompletnie im nie wychodzi i biedak nie wiedział co ma z tym zrobić
porównaj sobie ten mecz z naszym z celtami, było 0-3 ale ile Szkoci mieli okazji i strzałów a ile Anglicy...
świat się zatrzymał i teraz ludzie myślą, że jak ktoś ma piłkę to od razu dobrze gra...
: 20 lutego 2013, 15:07
autor: Adrian27th
Najlepiej to nam sie trafi zwyciezca pary Shalke - Galata , a Barca niech trafi na Bayern ;D
: 20 lutego 2013, 16:48
autor: stahoo
Kibice (narazie tylko kibice) Barcelony narzekają na murawe na San Siro. Norma. Fota poglądowa:
https://pbs.twimg.com/media/BDjfO13CMAINYoi.jpg:large
Mnie zastanawia jednak coś innego, nawiązującego do tematu: czemu murawy na włoskich stadionach są po prostu, delikatnie mówiąc, złe. U nas piłka ewidentnie skacze, nie sprzyja grze z klepki. W Rzymie w sobotę było to samo. San Siro jest beznadziejne, w Neapolu jakiś grzyb zeżarł parę miesięcy temu całą trawę. W czym problem?
: 20 lutego 2013, 16:53
autor: pumex
stahoo pisze:Kibice (narazie tylko kibice) Barcelony narzekają na murawe na San Siro.
A Staszka to strasznie irytuje, jako, że... wiadomo
Nie przesadzajmy, to co widać na podglądzie nie jest jakieś tragiczne. Na Stadio Olimpico również nie widziałem wielkiej bidy, co innego na San Paolo z początku sezonu. Nie można oczekiwać, że wszędzie będzie rozłożony kataloński dywan.
Wracając do starcia Milanu z Barcą, gdyby Rossoneri mieli lepszą obronę, to może liczyłbym na jakąś niespodziankę.
: 20 lutego 2013, 17:03
autor: stahoo
pumex pisze:stahoo pisze:Kibice (narazie tylko kibice) Barcelony narzekają na murawe na San Siro.
A Staszka to strasznie irytuje, jako, że... wiadomo
... dzisiaj jestem za Milanem. Dlatego, że to łatwiejszy rywal dla Juve w 1/4 niż Barca 8)
Co do trawy: naszemu stylowi gry sprzyjają 'katalonskie dywany', zwłaszcza w grze z ogórkami. A tymczasem my sami mamy trochę kęp na swoim stadionie... W ostatnich meczach domowych specjalnie przyglądałem się murawie oraz zachowaniu piłki. Niestety, czasami sprawiała psikusy naszych grajkom (rywalom oczywiście też, ale w mniejszym stopniu, bo grali mniej techniczny football).
: 20 lutego 2013, 17:08
autor: wloski
stahoo pisze:
Mnie zastanawia jednak coś innego, nawiązującego do tematu: czemu murawy na włoskich stadionach są po prostu, delikatnie mówiąc, złe.
Inne warunki atmosferyczne. Mało kiedy można doświadczyć prawdziwej zimy w Hiszpanii i Portugalii. Włochy przecież są rok w rok zasypywane śniegiem i mrozami. W ogóle mnie to nie dziwi, a zmiana murawy przy takich temperaturach niczego dobrego nie da, bo się nie przyjemnie. Nie wiesz, że trawka potrzebuje ciepła

? W Rzymie i Mediolanie dochodzi specyficzna sytuacja co tydzień odbywa się tam mecz u nas co dwa tygodnie.
: 20 lutego 2013, 17:51
autor: filippo
wloski pisze:stahoo pisze:
Mnie zastanawia jednak coś innego, nawiązującego do tematu: czemu murawy na włoskich stadionach są po prostu, delikatnie mówiąc, złe.
Inne warunki atmosferyczne. Mało kiedy można doświadczyć prawdziwej zimy w Hiszpanii i Portugalii. Włochy przecież są rok w rok zasypywane śniegiem i mrozami. W ogóle mnie to nie dziwi, a zmiana murawy przy takich temperaturach niczego dobrego nie da, bo się nie przyjemnie. Nie wiesz, że trawka potrzebuje ciepła

? W Rzymie i Mediolanie dochodzi specyficzna sytuacja co tydzień odbywa się tam mecz u nas co dwa tygodnie.
:doh:
pyta z geografii. Porównaj sobie boiska włoskie i niemieckie.
W Neapolu w tym sezonie swego czasu było najgorsze boisko jakie kiedykolwiek widziałem w poważnej lidze, a tam jest ciepło cały czas. Twoja teoria w <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> wylądowała
: 20 lutego 2013, 18:09
autor: kuba2424
iltalismano pisze:Najlepiej to nam sie trafi zwyciezca pary Shalke - Galata , a Barca niech trafi na Bayern ;D
Na zasadzie - niech się najlepsi wzajemnie pozabijają, a my tylko dobijemy

Dla mnie może być.
Moim zdaniem Bayern jest w stanie pokonać Barcę, Niemcy grają cholernie konsekwentną piłkę, poza tym mają zdolnych i odpowiednio wyszkolonych zawodników. Jest tam kilku piłkarzy, których chętnie zobaczyłbym u nas. Serce mówi mi, że to my wygramy LM, natomiast rozum, że to właśnie będzie Bayern.
: 20 lutego 2013, 18:23
autor: deszczowy
wloski pisze:
Inne warunki atmosferyczne. Mało kiedy można doświadczyć prawdziwej zimy w Hiszpanii i Portugalii. Włochy przecież są rok w rok zasypywane śniegiem i mrozami. W ogóle mnie to nie dziwi, a zmiana murawy przy takich temperaturach niczego dobrego nie da, bo się nie
przyjemnie. Nie wiesz, że trawka potrzebuje ciepła

?
O stary... :rotfl: Ty już lepiej zostaw tę trawkę, albo zrób sobie jakiś kurs ortografii. Tak z poziomu klas 1-3. A później pouczaj ludzi o "artykulikach"
Bayern vs Barca? Para na finał LM. W tym wypadku ściskałbym kciuki za Szwabów. Mam dość tiki-taki.