JuvePoland

Hello Juvepoland! Wybiera się ktoś w następną środę do Gdańska na Bon Jovi?

Black Sabbath wróciło. Panowie nagrali nową, ostatnią?, płytę. Powrót do korzeni. Ktoś kto lubi tępe riffy i metaliczny głos Ozzy'ego będzie zadowolony. Polecam.

http://w292.wrzuta.pl/audio/4pYUEks1ESs ... sion_no._1
Znacie to? Ja dopiero kilka dni temu poznałem. Całej płyty jeszcze nie odsłuchałem, ale ten utwór jest obiecujący.

Ostatnio leciał w TV "Czarny Pies" z Patrickiem Swayze. Lukałem jednym okiem i wyhaczyłem, że jest bardzo fajny soundtrack do filmu. Dla tych co lubią country, polecam gorąco, szczególnie utwór: Randy Travis - My Greatest Fear

W moich głośnikach 30 Seconds To Mars - Kings and Queens

Ktoś pojawił się w tym roku w Gdynii ?

Anouk - Lost

Wiem, że mogę teraz polecieć totalną hipsterczyzną, ale od jakiegoś czasu mam totalnie wylane na całą muzykę szeroko rozumianą jako "popularną". Kiedy przychodzę do domu, wolę się odstresować i słuchać muzykę folkową/etniczną- w związku z tym mam pytanie, czy ktoś coś poleca?

Albo inaczej - Erkan Ogur (Turcja), Nikos Xydakis (Grecja), Arto Tunçboyacıyan (Armenia), Joe Purdy (USA), Luis Delgado (Hiszpania) : zna ktoś kogokolwiek z nich i słucha podobnych wykonawców?

Nazwiska znane.

Omar Souleyman, Konono no.1, The Paradise Bangkok Molam International Band. Bardziej żywe. Ale do relaksu jak najbardziej - wg mnie.

pan Zambrotta pisze:Wiem, że mogę teraz polecieć totalną hipsterczyzną, ale od jakiegoś czasu mam totalnie wylane na całą muzykę szeroko rozumianą jako "popularną". Kiedy przychodzę do domu, wolę się odstresować i słuchać muzykę folkową/etniczną- w związku z tym mam pytanie, czy ktoś coś poleca?

Albo inaczej - Erkan Ogur (Turcja), Nikos Xydakis (Grecja), Arto Tunçboyacıyan (Armenia), Joe Purdy (USA), Luis Delgado (Hiszpania) : zna ktoś kogokolwiek z nich i słucha podobnych wykonawców?

Purdy'ego kojarzę dzięki piosence "Wash away" z jednego z pierwszych odcinków Losta :-D

Wybiera się ktoś z forumowiczów do Wawy na The Wall?

LordJuve pisze:Wybiera się ktoś z forumowiczów do Wawy na The Wall?

A co będzie robił Łoters na tym koncercie? Chodził po scenie i machał do widowni, podczas gdy jego zespół anonimowych muzyków odegra w tym czasie pretensjonalną, nadętą i naiwną "Ścianę"? Ceny biletów też dobre. Oj, Roger, idź już spać, bo kiedyś Cię lubiłem...

Bartosz Karawańczyk pisze:jego zespół anonimowych muzyków

Snowy White.

Bartosz Karawańczyk pisze:pretensjonalną, nadętą

tak.

Bartosz Karawańczyk pisze:naiwną

nie.

Bartosz Karawańczyk pisze: Ceny biletów też dobre.

niestety.

Bartosz Karawańczyk pisze:

LordJuve pisze:Wybiera się ktoś z forumowiczów do Wawy na The Wall?

A co będzie robił Łoters na tym koncercie? Chodził po scenie i machał do widowni, podczas gdy jego zespół anonimowych muzyków odegra w tym czasie pretensjonalną, nadętą i naiwną "Ścianę"? Ceny biletów też dobre. Oj, Roger, idź już spać, bo kiedyś Cię lubiłem...

W wydaniu stadionowym podobno jeździ na wózku i jedynie rusza ustami, reszta leci z playbacku... :roll:

Cóż, jeżeli dla Ciebie istotnym elementem wydarzenia są znane nazwiska to rzeczywiście nie dziwie się, że nie rozumiesz fenomenu Ściany. Pretensjonalna i nadęta jest...i mnie się to akurat podoba. Natomiast naiwna? Kto Ci takich głupot naopowiadał?

A kto dziś pamięta o tych wszystkich dinozaurach klasycznego rocka?

PS.
Co do cen biletów...fakt, nie są niskie, natomiast samo The Wall to rodzaj WYDARZENIA muzycznego jedynego w swoim rodzaju. W zasadzie to nie jest typowy koncert, to jest show, dlatego jestem w stanie zapłacić trochę więcej za tego typu propozycję.

LordJuve pisze: A kto dziś pamięta o tych wszystkich dinozaurach klasycznego rocka?

The Doors? PF? Cream? Jefferson Airplane? No na przykład ja. i Łukasz