JuvePoland

jackop pisze:Podążając logiką kolegi Zawidowianina należy sprowadzić: Maicona, A$hleya Cole'a, Kakę, Bertranda, Rossa Turnbulla + TOPa do ataku w postaci:



To nie ma prawa się nie udać.

To nie jest kwestia, czy to ma się prawo udać, czy nie, tylko nie rozumiem wypieprzania na siłę zawodnika, który coś osiągnął w europejskich pucharach, mając zresztą spory wkład, kiedy:
- pozycja 9 jest w tej chwili obsadzona dwoma zawodnikami;
- pozycja 10 jest w tej chwili obsadzona 1 zawodnikiem, który mimo wszystko jest żółtodziobem w europejskich pucharach
- mamy 4 środkowych obrońców przy częstej grze 3 stoperami (1 to żółtodziób)

Najpierw uzupełnijmy lukę w kadrze a potem snujmy wizję o wymianach Mandzu na Cavaniego.

Zawidowianin pisze:- pozycja 9 jest w tej chwili obsadzona dwoma słabymi zawodnikami;
- pozycja 10 jest w tej chwili obsadzona 1 bardzo dobrym zawodnikiem,

Podpierając się cytatem:

Cabrini_idol pisze:Fix

Zawidowianin pisze:Najpierw uzupełnijmy lukę w kadrze a potem snujmy wizję o wymianach Mandzu na Cavaniego.

Najpierw skupmy się na zbudowaniu najsilniejszej możliwej pierwszej 11stki, która powalczy o Puchar z Uszami (czyt. wymieńmy najsłabsze ogniwo jakim jest 9tka), a resztę środków przeznaczmy na uzupełnienia.

Cabrini_idol pisze:Aguero, Griezmann - to są nazwiska, którymi powinniśmy się interesować na tym etapie na jakim jest obecnie Juve.

Jak zaproponujemy im półroczną pensję Padoina jako tygodniówkę, to sami wymuszą transfer

Alexis Sanchez byłby sporym wzmocnieniem dla Juventusu. Pisałem już w styczniu, zakontraktować za darmo Ben Arfę i jedno uzupełnienie z głowy.

Te same śmieszki które dziś sugerują transfery Aguero, Sancheza i Cavaniego, za jakiś czas będą płakać gdy przyjdzie Milik, Michy lub inny młody napastnik. Zacznie się coroczne wylewanie żali o mentalności Sampdorii, że nie mamy czego szukać w Europie, że Roma się zbroi itd.

Nie wiem czy to brak wiedzy o historii Juve, czy chłopięce fantazje, ale prawda jest taka że to w Turynie zazwyczaj gracze stają się wielcy, a rzadko decydujemy się transfer jakiegoś absolutnego topa.

Oczywiście Sanchez to super zawodnik, ale inni wymieniani jak Aguero (połamany x razy w ostatnich sezonach, kluby Szajków nie muszą puszczać graczy, nowy trener), Cavaniego (Szejkowie mogą krzyknąć za niego ile tylko chcą to nie jest normalny klub, pod 30, ostatnie 2 sezony na skrzydle), Kane ( brak doświadczenia w Europie, Anglik) etc, to chyba jakiś żart.

Zarząd nastawia się na LM jeżeli im wierzyć a w tym wypadku nie można czekać aż zawodnik stanie się wielki w Juve. Nie twierdzę, że to zła polityka ale też nie godzi w tę politykę sprowadzenie gotowych 2-3 topów, którzy potrafią zrobić różnicę na boisku i czasami samemu pociągnąć drużynę do zwycięstwa. W innym przypadku będziemy jak Arsenal, który ściąga młodych obiecujących i niczego nie jest w stanie ugrać. W ten sposób ciężko utrzymać zawodników w klubie bo tacy, którzy w Juve stają się wielkimi uciekną zdobywać trofea do innego klubu. Chodzi mi oczywiście o europejskie trofea. Zidane stał się wielki w Juve ale LM wygrał z Realem, Nedved, Buffon stali się wielcy w Juve ale LM nigdy nie wygrali, Pogba, Dybala też w końcu odejdą aby trofea zdobywać z innym klubem bo okaże się, że Juve jest wylęgarnią topów na sprzedaż i ciężko tutaj coś wygrać poza scudetto i CI.

Makiavel pisze:A wiedziałeś, że Ty jesteś ignorantem? Mandzukic był w tym zespole najmniej ważnym graczem z podstawowego składu. Strzelił zaledwie 3 bramki w tamtej edycji. Morata prowadząc nas z Tevezem do finału, strzelił 5 dodając 2 asysty (Mandzukic miał w rzeczonym sezonie jedną). Powtórzę wiec, Mandzukic jest za słaby by pomóc Juventusowi w święceniu triumfów w Europie.

Z tego co Ty napisałeś, to wynika coś wprost przeciwnego - cała reszta zawodników Juventusu jest za cienka na wygranie LM. Bo skoro Bayernowi jakoś się udało - jak twierdzisz niejako wręcz POMIMO Chorwata w składzie, to w czym ma mieć problem Jventus, który ma bramkarza na światowym poziomie, pomoc na światowym poziomie i jeden diament w ataku, jak przeczytałem parę postów temu?

alessandro1977 pisze:Zarząd nastawia się na LM jeżeli im wierzyć a w tym wypadku nie można czekać aż zawodnik stanie się wielki w Juve. Nie twierdzę, że to zła polityka ale też nie godzi w tę politykę sprowadzenie gotowych 2-3 topów, którzy potrafią zrobić różnicę na boisku i czasami samemu pociągnąć drużynę do zwycięstwa. W innym przypadku będziemy jak Arsenal, który ściąga młodych obiecujących i niczego nie jest w stanie ugrać. W ten sposób ciężko utrzymać zawodników w klubie bo tacy, którzy w Juve stają się wielkimi uciekną zdobywać trofea do innego klubu. Chodzi mi oczywiście o europejskie trofea. Zidane stał się wielki w Juve ale LM wygrał z Realem, Nedved, Buffon stali się wielcy w Juve ale LM nigdy nie wygrali, Pogba, Dybala też w końcu odejdą aby trofea zdobywać z innym klubem bo okaże się, że Juve jest wylęgarnią topów na sprzedaż i ciężko tutaj coś wygrać poza scudetto i CI.

święte słowa...brawo. Albo chcemy byc na poziomie Realu, Barcy i Bayernu-albo ciągle w poczekalni typu właśnie M. City, PSG, ale Arsenal to chyba jeszcze za nami(choć finansowo nas zjadają)...gdyby nie transfery Alexisa i Mesuta ten klub do LM by się już dawno nie łapał.

mzm pisze:

Makiavel pisze:A wiedziałeś, że Ty jesteś ignorantem? Mandzukic był w tym zespole najmniej ważnym graczem z podstawowego składu. Strzelił zaledwie 3 bramki w tamtej edycji. Morata prowadząc nas z Tevezem do finału, strzelił 5 dodając 2 asysty (Mandzukic miał w rzeczonym sezonie jedną). Powtórzę wiec, Mandzukic jest za słaby by pomóc Juventusowi w święceniu triumfów w Europie.

Z tego co Ty napisałeś, to wynika coś wprost przeciwnego - cała reszta zawodników Juventusu jest za cienka na wygranie LM. Bo skoro Bayernowi jakoś się udało - jak twierdzisz niejako wręcz POMIMO Chorwata w składzie, to w czym ma mieć problem Jventus, który ma bramkarza na światowym poziomie, pomoc na światowym poziomie i jeden diament w ataku, jak przeczytałem parę postów temu?

Ja to bym się nie odnosił do Bayernu Heynckessa, bo od najlepszych czasów Barcelony Guardioli nie widziałem takiej maszyny do wygrywania. Ribery i Robben byli wtedy na swoim najwyższym poziomie, do tego Muller i Schweinsteiger, który też był u szczytu formy. Nawet Mandzukic grał wtedy dużo lepiej niż obecnie.
Na szczęście potem przyszedł Guardiola i wszystko spartaczył

Nie próbuj zrozumieć wywodów jaśnie pana doktoranta. On ludzi z tego forum potrafi tylko nazywać ignorantami i dowodzić swojej encyklopedycznej wiedzy. Ponadto popisuje się swoją znajomością zasad pisowni języka polskiego i ortografii na najwyższym poziomie. Nikt nie zna się lepiej na wszystkim. W końcu tytuł zobowiązuje.


Każda krytyka bombardiera z Madrytu, który w czasie swojej przygody w Juventusie strzelał bramki seriami (zwłaszcza w okresie październik 2015 - styczeń 2016), jest nieznajomością tematu. A Mandżukić to kiepski zawodnik, który miał słaby dorobek bramkowy w Bayernie i Atletico, ponadto gra w podstawie leszczowej reprezentacji Chorwacji.

Kucharius1 pisze:Te same śmieszki które dziś sugerują transfery Aguero, Sancheza i Cavaniego, za jakiś czas będą płakać gdy przyjdzie Milik, Michy lub inny młody napastnik.[...] Nie wiem czy to brak wiedzy o historii Juve, czy chłopięce fantazje, ale prawda jest taka że to w Turynie zazwyczaj gracze stają się wielcy, a rzadko decydujemy się transfer jakiegoś absolutnego topa.

Jednego takiego napastnika już mamy - młodego, który może stać się wielki. Sprowadzenie TOPa do ataku ma dużo sensu jeśli myślimy o szybkim wskoczeniu do europejskiej czołówki. Jakbyśmy zamiast Dybli mieli Teveza to nie miałbym nic przeciwko komuś takiemu jak Milik, ale atak aż się prosi o doświadczonego napastnika lepszego od Mandzukicia.

Zresztą zobaczymy jak to będzie, bo zarząd lubi zaskakiwać i zrobi jakiś zupełnie nieoczekiwany ruch. Oby tylko nie w stylu Hernanesa.

A tak na seriio to jest ktoś w stanie napsiać coś sensownego na temat potencjalnych kandydatów czy przez kolejne 10 stron będą odbywać sie cytowane przepychanki?

Nie ma żadnych przesłanek w mediach, i to dziwne.. Od paru dni wiadomo, że Morata sprzedany a w mediach cisza... cisza przed burzą.

Dokładnie bardzo mało jest plotek obecnie. Nie wiem jak na VS, ale tam chyba też niewiele.
Od razu po wydaniu oświadczenia przez RM poszło info, że idziemy po Michyego i szybko sie dogadamy, no ale dalej brak informacji.
Teraz np. calcio news podaje, ze Sanchez chce zmian i, że jest to szansa dla Juve, aczkolwiek źródło nie jest jakieś przekonujące.

Tak podaje Tancredi:
E' dura per Alexis Sanchez alla Juventus. Ottimi rapporti con l'agente, però 30m€ dubito bastino minimamente all'Arsenal


Czyli ja rozumiem to tak, że są problemy z transferem, ale jest na to szansa. 30 mln to kwota miminalna na Alexisa -( co do tej kwoty to aż się wierzyć nie chce - no, ale wiadomo to tylko Tancredi.
Za chwile jakku wpadnie i zaora mnie za podawanie Tancrediego, no ale cóż robie to na włąsną odpowiedzialność

Jeszcze się okaże ze będzie wymiana Morata- Alexis via RM.
Według mnie Alexis na pewno nie będzie u nas grał na szpicy ew. pójdziemy w jakies 4-3-3 albo będziemy pykać jakimś rombem i Alexis będzie za parą napastników.

Tevez 2013- Sanchez 2016 Tak to będzie.

Cabrini_idol pisze:Tevez 2013- Sanchez 2016 Tak to będzie.

A Draxler 2015?

A co do Sancheza nie żebym się czepiał, ale co on ma wspólnego z grą w ataku? On jest skrzydłowym, a na ataku grywał gdy ten dziwak Wenger wystawiał go na szpicy.

Problem w tym, że na VS tez jest cicho, nic się nie dzieje a jedyne co udało mi się wyczytać to to, że odkąd pewne jest, że Moraty już w Juve nie będzie to Marotty i Paraticiego praktycznie nie widać
Mają chłopaki roboty i ból głowy, nie ma co.