Strona 75 z 117
: 18 marca 2016, 21:03
autor: Alex96
Maly pisze:
mówiłem, że UEFA nie da Włochom przeskoczyć Anglików i to także się potwierdziło ;]
Zwłaszcza jak pomogli Sparcie w pierwszej połowie z Lazio.
Za duzo Hiszpanskiej ligi nie ogladam, ale jak Atletico zagra z Barca tak jak w ostatnim meczu z Realem to dla niektorych bedzie to sensacja...
: 18 marca 2016, 22:04
autor: Marianb
Real - Wolfsburg. Pewnie będzie spacerek Realu.
Benfica - Bayern. Chciałem, żeby trafili na PSG, ale się przeliczyłem.
FC Barcelona - Atletico. Najciekawsza para.
PSG - Manchester City. W pierwszym meczu faworytami paryżanie. W Manchesterze wszystko możliwe.
: 19 marca 2016, 03:20
autor: CzeczenCZN
Najbardziej boli świadomość tego, że mogliśmy zagrać z Benficą... Wtedy szansa na powtórzenie wyniku z ubiegłego sezonu by ogromnie wzrosła...
Odpokutowalibyśmy karę za oddanie pierwszego miejsca w grupie i zarazem mielibyśmy to wynagrodzone. Nie wiem jak wy, ale mnie Champions League w tym sezonie kompletnie nie interesuje, obejrzę finał tylko.
: 19 marca 2016, 08:21
autor: Beben
Nie Chcę być złośliwy, ale jakbyśmy awansowali to nie jest jednoznaczne, że byśmy od razu zagrali z Benficą

Rozumiem tok rozumowania, ale jest on błędny ze statystycznego punktu widzenia :hellyes: Co do meczu, dalej czuje złość, ale obiektywnie patrząc, Allegri zrobił co mógł, zabrakło obrońcy na ławce, który wspomógłby defensywę, szkoda, że nie było Giorgio - takie mecze walki to jego żywioł

: Liczę, że Moratta wyciągnie wnioski i wzmocni zespół klasowym obrońcą oraz cmf - w tej formacji trzeba zrobić przemeblowanie, mamy dużo zawodników, ale brak im jakość (kontuzje, brak formy, Hernanes).
: 19 marca 2016, 09:57
autor: MRN
ForzaItanimulli3vujcm pisze:Najbardziej boli świadomość tego, że mogliśmy zagrać z Benficą...
Szczere powiedziawszy to wątpię w to aby Juve trafiło na Benficę bo władze na to nie pozwoliłyby. A co LM - dla mnie się ona oficjalnie skończyła z tym, że ja nawet finału nie będę oglądał. Pozostaje Serie A i CI i tylko to ma dla mnie sens jeżeli chodzi o futbol.
: 19 marca 2016, 11:47
autor: meda11
Beben pisze:Nie Chcę być złośliwy, ale jakbyśmy awansowali to nie jest jednoznaczne, że byśmy od razu zagrali z Benficą

Rozumiem tok rozumowania, ale jest on błędny ze statystycznego punktu widzenia :hellyes:
Dokładnie. To samo tyczy się wcześniejszych losowań. Albo akcji kiedy nie uznali bramki Moraty na 2:0. Nie wiem jak można przyjąć za pewnik, że przy uznaniu tego loba na 2:0 Morata przeprowadziłby identyczny rajd zakończony podaniem do Cuadrado, który umieściłby piłkę w siatce. Teraz jak Bayern trafił na Benfice to wielki płacz. Serio jesteście pewni że na miejscu FCB nie trafilibyśmy na Atetico, Barce czy PSG?
: 19 marca 2016, 12:34
autor: CzeczenCZN
alessandro1977 pisze:Szczere powiedziawszy to wątpię w to aby Juve trafiło na Benficę bo władze na to nie pozwoliłyby. .
No, rok temu trafiliśmy na takiego odpowiednika Benfici na tym etapie.
BTW - ja Ci odpiszę na priv, po prostu z wiadomych względów byłem tak rozbity że nie miałem jak się zabrać, sorry za to.
meda11 pisze:To samo tyczy się wcześniejszych losowań. Albo akcji kiedy nie uznali bramki Moraty na 2:0. Nie wiem jak można przyjąć za pewnik, że przy uznaniu tego loba na 2:0 Morata przeprowadziłby identyczny rajd zakończony podaniem do Cuadrado, który umieściłby piłkę w siatce.
Z tym się jak najbardziej zgadzam i sam wielokrotnie podkreślałem tego typu sytuacje przy okazji różnych meczy.
No ale wiesz, żal pozostał...

:
: 19 marca 2016, 16:27
autor: joy
Nie rozumiem dlaczego wszyscy efekt motyla tłumaczycie tylko i wyłącznie na korzyść Bayernu? Zapewne Morata nie przeprowadziłby identycznej akcji, ale może strzelilibyście jeszcze z dwóch innych do przerwy?
: 19 marca 2016, 18:43
autor: panlider
meda11 pisze:Beben pisze:Nie Chcę być złośliwy, ale jakbyśmy awansowali to nie jest jednoznaczne, że byśmy od razu zagrali z Benficą

Rozumiem tok rozumowania, ale jest on błędny ze statystycznego punktu widzenia :hellyes:
Dokładnie. To samo tyczy się wcześniejszych losowań. Albo akcji kiedy nie uznali bramki Moraty na 2:0. Nie wiem jak można przyjąć za pewnik, że przy uznaniu tego loba na 2:0 Morata przeprowadziłby identyczny rajd zakończony podaniem do Cuadrado, który umieściłby piłkę w siatce. Teraz jak Bayern trafił na Benfice to wielki płacz. Serio jesteście pewni że na miejscu FCB nie trafilibyśmy na Atetico, Barce czy PSG?
Moim zdaniem ani Atletico, ani PSG nie jest klubem na poziomie Bayernu, więc po pokonaniu Bawarczyków moglibyśmy poradzić sobie z jednymi i drugimi. Zwłaszcza, że takie Atletico zdecydowanie ma słabszy okres, ledwo przeszli PSV, a dzisiaj w fatalnym stylu przegrali z przedostatnim w tabeli PD Sportingiem Gijon.
joy pisze:Nie rozumiem dlaczego wszyscy efekt motyla tłumaczycie tylko i wyłącznie na korzyść Bayernu? Zapewne Morata nie przeprowadziłby identycznej akcji, ale może strzelilibyście jeszcze z dwóch innych do przerwy?
Święte słowa. Cuadrado mógł strzelić drugą bramkę, Morata też zmarnował doskonałą sytuacje w drugiej połowie. Mieliśmy po prostu pecha. Zmarnowaliśmy kilka świetnych okazji, sędzie nie uznał bramki Moraty, a Evra popełnił błąd, który nigdy nie powinien mu się zdarzyć. Obie bramki dla Bayernu padły z teoretycznie niezbyt groźnych sytuacji.
: 19 marca 2016, 23:51
autor: juvemaroko
Samozycie, napewno przegrana tego dwumeczu nie dorowna porazek w finalach LM zwlaszcza 97 bo bylismyby pierwsza druzyna ktora by obronila tytul LM, porazka z Milanem 2003 po serii rzutow karnych. Albo dodam frajertwo i odpaniecie w polfinale 99 kiedy po dobrym meczu na old traford prowadzilismy 1-0 zeby przegrac 1-2 oraz w rewanzu prowadzilismy 1-0 by zremisowac 2-2.
Awans po dobrym spotkanie w Monachium wielkiego nie dalo gdybysmy trafili w 1/4 z mega mocna Barcelona ktora jedynie pech moze uniemozliwic obrona tytulu LM 2016.
Glowa do gory I forza :juve:
: 20 marca 2016, 00:04
autor: CzeczenCZN
juvemaroko pisze:Albo dodam frajerstwo i odpadniecie w polfinale 99 kiedy po dobrym meczu na old traford prowadzilismy 1-0 zeby przegrac 1-2 oraz w rewanzu prowadzilismy 1-0 by zremisowac 2-2.
Zremisować 1-1; zaś w rewanżu, w Turynie przegrać 2-3.

Giggs w doliczonym czasie wyrównał na Old Trafford; na Delle Alpi dobił nas Yorke.
Zresztą demony tamtych spotkań powróciły. Obydwu dwumeczy do końca życia nie zapomnę...

:
: 20 marca 2016, 00:38
autor: panlider
juvemaroko pisze:Samozycie, napewno przegrana tego dwumeczu nie dorowna porazek w finalach LM zwlaszcza 97 bo bylismyby pierwsza druzyna ktora by obronila tytul LM, porazka z Milanem 2003 po serii rzutow karnych. Albo dodam frajertwo i odpaniecie w polfinale 99 kiedy po dobrym meczu na old traford prowadzilismy 1-0 zeby przegrac 1-2 oraz w rewanzu prowadzilismy 1-0 by zremisowac 2-2.
Awans po dobrym spotkanie w Monachium wielkiego nie dalo gdybysmy trafili w 1/4 z mega mocna Barcelona ktora jedynie pech moze uniemozliwic obrona tytulu LM 2016.
Glowa do gory I forza :juve:
Szczerze mówiąc nie pamiętam już, jak się czułem w 1997 czy 2003 r. Wiem natomiast, że ta porażka zabolała mnie zdecydowanie bardziej, niż zeszłoroczna porażka z Barceloną. Głównie dlatego, że powinniśmy wygrać ten mecz, a zwycięstwo wypuściliśmy z rąk w ostatnich minutach spotkania. W dodatku katami zostali nasi byli piłkarze.
: 20 marca 2016, 12:13
autor: Vanquish
panlider pisze:W dodatku katami zostali nasi byli piłkarze.
To nie jest jakaś tradycja LM? W zeszłym roku Real Madryt pogrążył przecież Alvaro Morata.

: 21 marca 2016, 13:17
autor: koki90
Tak jeszcze odświeżając naszą krótką w tym sezonie przygodę w Lidze Mistrzów,
kompilacja prezentująca nasze wszystkie bramki w tej edycji i kilka innych pozytywnych momentów.
Juventus Champions League 2015/16 - Some Positive Moments
: 21 marca 2016, 13:36
autor: Swider10
Vanquish pisze:panlider pisze:W dodatku katami zostali nasi byli piłkarze.
To nie jest jakaś tradycja LM? W zeszłym roku Real Madryt pogrążył przecież Alvaro Morata.

warto też dodać, że nie kto inny strzelił zwycięską bramkę na wyjeździe z Sevilla jak nasz były napastnik Llorente.., przez co zajęliśmy drugie miejsce w gupie. Nie idzie nam gra przeciwko "byłym".