Strona 75 z 121

: 31 stycznia 2016, 16:30
autor: zoff
Kucharius1 pisze: Przyjemni ludzi. Pewnie nie logują się na forach by oceniać intelekt innych, co już im daje wielką przewagę nad Tobą :facepalm:
Pewnie tak. Po tym co słyszałem od Skorupskiego to zapewne nie wchodzimy do tych samych miejsc ;) aczkolwiek nie wiem czy jest to jakakolwiek przewaga.

Nie przeczę, że są nieprzyjemni.

Dobry mecz w Empoli, widać brak Barby. Po cichu liczyłem na jakiś remis, ale chyba trzeba o tym zapomnieć i liczyć na "kochane" Lazio, które już nie raz i nie dwa na pomagało w podobnych sytuacjach :smile:

: 31 stycznia 2016, 16:51
autor: rydwadydwa
Co zrobił Matri? Lazio nie potrafiło wykorzystać przewagi jednego zawodnika przez około 40 minut a teraz zajrzałem i okazało się, że Ale też dostał czerwoną w 85.

Napoli u siebie niestety za mocne, ale dobrze się to ogląda.

: 31 stycznia 2016, 16:51
autor: PlanetJuve
Napoli 5:1. Jak oni bramy ładują :confused: 6 celnych i piąta brama. Jako pierwsi dobili już do 50. Skorupski nie poszalał.

: 31 stycznia 2016, 16:57
autor: Baczu
De Laurentiis wyłowił niesamowitą trenerską perełke. Sarri stworzył z Napoli maszyne. Cieszy mnie to, bo wreszcie po raz pierwszy od lat mamy godnego rywala w wyścigu o Scudetto. Jeśli Napoli w lecie się jeszcze wzmocni jednym-dwoma głośnymi nazwiskami i nie sprzeda Higuaina to za rok w LM mogą bardzo namieszać.

: 31 stycznia 2016, 17:03
autor: rydwadydwa
Baczu pisze:De Laurentiis wyłowił niesamowitą trenerską perełke. Sarri stworzył z Napoli maszyne. Cieszy mnie to, bo wreszcie po raz pierwszy od lat mamy godnego rywala w wyścigu o Scudetto. Jeśli Napoli w lecie się jeszcze wzmocni jednym-dwoma głośnymi nazwiskami i nie sprzeda Higuaina to za rok w LM mogą bardzo namieszać.
Zgadzam się, to kapitalna wiadomość dla włoskiej piłki że jest jeszcze jedna świetna ekipa poza Juve. Grają nieporównywalnie lepiej nawet od Romy w pierwszym sezonie Garcii, kiedy Rzymianie wygrali na starcie 10 meczów z rzędu. Nie mogę się doczekać tych spotkań z Napoli i Bayernem, będą strasznie trudne, ale liczę, że atmosfera na Juventus Stadium nas poniesie! :juve:

Napoli 50 punktów, 50 bramek. Tymczasem Fiorentina nie potrafiła pokonać Genoi na wyjeździe, czyżby już definitywnie odpadli z wyścigu o Scudetto? Jeszcze tylko liczymy na Milan w derbach i na placu boju zostaną dwie ekipy.

: 31 stycznia 2016, 17:03
autor: Dragon
Całe Napoli, ich nie zadowala wygrana 2-1 czy 3-1, jadą z pastuchami do końca. Który to już mecz z ,,5tką'' z przodu? 5 czy 6? :think:

Lazio przed środowym meczem z Napoli jeszcze się podręcznikowo wykartkowało (Cataldi i Milinković-Savić), jedyni zagrożeni zresztą :whistle:

Ale będzie wojna w Turynie...

: 31 stycznia 2016, 17:15
autor: squinter
Dragon pisze: Ale będzie wojna w Turynie...
Zacieram ręce na samą myśl już dzisiaj :cooler:

: 31 stycznia 2016, 17:15
autor: mrozzi
Po Higuaina pewnie się ktoś zgłosi i ciekawe, czy będzie chciał pozostać w klubie, który nie jest gwarantem sukcesów.

Ja będę się upierać przy swoim. Napoli jest z przodu bardzo mocne, ale tyły nie stanowią monolitu, często się gubią - zwłaszcza w defensywie (pokazało to chociaż pierwsze spotkanie ligowe z interem, ostatnio też robili trochę baboli). Mają teraz dużo trudniejszy terminarz od nas - Lazio oraz my na wyjazdach. Oni grają na maxa do przodu, a ciekawe, czy z nami tak zaryzykują. Przecież przy naszych kontrach może się to dla nich bardzo źle skończyć. I zadam raz jeszcze pytanie - ciekawe, kiedy zmęczenie sezonem będzie na tyle duże, że będą zmuszeni do przeprowadzania rotacji. Nie da się rozegrać pełnych rozgrywek pierwszym składem, zwłaszcza przy występach w Europie. Już mecz z interem w CI pokazał, że drugi garnitur bardzo przeciętny, żeby nie napisać słaby.

Początki naszej zwycięskiej serii to mało przekonywujące zwycięstwa, ale nasza obecna forma rośnie z dnia na dzień. Nie tylko wygrywamy efektownie, ale przede wszystkim pewnie, ani przez moment te punkty nie są zagrożone.

: 31 stycznia 2016, 17:18
autor: CzeczenCZN
@Cobra @Baczu Serio? :prochno: Odpowiedzcie sobie na jedno ważne pytanie: czy jesteście fanami Juventusu czy Serie A? Po tym co piszecie można wnioskować że po równo. Ja jestem fanem Juventusu i im większa przewaga w tabeli tym lepiej, tym więcej sił na CL. Jak dla mnie, możemy mieć przewagę większą od PSG w Ligue 1. OK kibicuje włoskim drużynom w Europie, ale dla mnie to sprawa drugorzędna, priorytety mi się nie pomieszały ;)
PlanetJuve pisze:Napoli 5:1. Jak oni bramy ładują :confused: 6 celnych i piąta brama. Jako pierwsi dobili już do 50. Skorupski nie poszalał.
Bo to się nazywa skuteczność! :prochno: Ja wprawdzie przełączyłem na Udinese - Lazio. No ale, skoro jest jak mówisz - to proszę bardzo, wystarczy tak grać - trafiać. Ja nie oczekuje 8-0; 10-0 może, ale na Boga 5-0 czy 6-0 z ogórem, przy wykorzystywaniu stwarzanych setek, nie uważam za nic wybitnie trudnego w starciu z ogórkami.
Callejon - sprawdziłem 83 i 88 minuta. Można? Można! Jak się chce. To trener zamiast Zazy - by sobie pobiegał, coś strzelił, nabrał pewności siebie, złapał rytm meczowy - wpuszcza Padoina. :facepalm:
Bayern taki łaskawy dla nas nie będzie, te setki mogą się zemścić z Bawarczykami :prochno:
rydwadydwa pisze:To kapitalna wiadomość dla włoskiej piłki
Dla włoskiej piłki, nie dla Juve :whistle:

: 31 stycznia 2016, 17:24
autor: mrozzi
Dragon pisze: Lazio przed środowym meczem z Napoli jeszcze się podręcznikowo wykartkowało (Cataldi i Milinković-Savić), jedyni zagrożeni zresztą :whistle:
Doprawdy wielkie straty. :ok:
ForzaItanimulli3vujcm pisze:To trener zamiast Zazy, by sobie pobiegał, wpuszcza Padoina. :facepalm: Bayern taki łaskawy dla nas nie będzie, te setki mogą się zemścić z Bawarczykami :prochno:
Strzeliliśmy 4 bramki, zresztą w ostatnim czasie strzelamy ich sporo. Napoli też sporo marnuje (także w tym meczu), a w dzisiejszym pojedynku i Sandro, i Pogba po prostu mieli pecha. Ważne, że z tyłu prezentujemy się bardzo pewnie i wygrywamy - 5-1 czy 1-0, w ostatecznym rozrachunku rzadko kiedy odgrywa to jakąś większą rolę.

: 31 stycznia 2016, 17:43
autor: Tom_my
ForzaItanimulli3vujcm pisze: Callejon - sprawdziłem 83 i 88 minuta. Można? Można! Jak się chce. To trener zamiast Zazy - by sobie pobiegał, coś strzelił, nabrał pewności siebie, złapał rytm meczowy - wpuszcza Padoina. :facepalm:
Allegri drugi raz w ciągu półtorej roku pokazuje wszystkim kibicom i znawcom miejsce w szeregu, równocześnie udowadniając, że to nie przypadek, że to on zasiada na stołku trenerskim a reszta co najwyżej może sobie popisać komentarze, ale nie, oczywiście znajdzie się ktoś kto skwituje jego decyzje personalne "facepalmem", bo on "żąda żebyśmy mieli więcej bramek od Napoli" :head: . I co, bez tego Zazy niby nie mieliśmy szans na 5 i 6 bramkę? Mogliśmy nawet więcej strzelić. Allegri postanowił, że wprowadzi na boisko Padoina i bardzo dobrze, bo choć nasz Włoch spadł w hierarchii drużyny najniżej od początku swojego pobytu w Juventusie, to trener daje mu znak że dalej jest członkiem ekipy i na niego liczy. Dybala został na placu do końca, bo być może teraz dostanie cały tydzień "wolnego", a w środę zastąpi Zaza. A może i nie, tak czy siak wypada respektować decyzje trenera, który jest najbliżej swoich zawodników i właśnie prowadzi ich do rekordowej w skali klubu serii zwycięstw.

: 31 stycznia 2016, 18:02
autor: Arbuzini
Napoli ma naprawdę niezłą pakę. Imponują w ataku, ale Sarriemu udało się też zlepić bardzo dobrą pomoc. Ciekawe jakie transfery szykują w lecie, taka gra zespołu na pewno pobudza wyobraźnię De Laurentiisa, który już pewnie odkłada ojro na kolejne wzmocnienia. Przydałby się im środkowy pomocnik walczący o pierwszy skład i porządne wzmocnienie obrony zbudowanej wokół Koulibalego.

W pewnym sensie cieszy, że w Serie A wyrasta kolejna mocna drużyna. Już nie tylko konkurencyjność w Lidze Mistrzów będzie nas motywowała, ale posiadanie klasowych zawodników w składzie będzie konieczne również na własnym podwórku.

: 31 stycznia 2016, 18:16
autor: CzeczenCZN
CavAllano pisze: Napoli też sporo marnuje (także w tym meczu).
Hmm no nie wiem, nie wiem... Ty oglądałeś cały ich mecz jak rozumiem(?) Ja przy 2-1 dałem sobie siana i przełączyłem na Udinese - Lazio.

Ale przyjrzyjmy się:
Napoli: http://www.flashscore.pl/mecz/IqBo62aq/ ... ki-meczu;0
Juventus: http://www.flashscore.pl/mecz/4xVAC4MF/ ... ki-meczu;0

Same suche statystyki co pokazują :confused:
Oczywiście strzały w poprzeczkę (tak jak i w słupek) to strzały statystycznie niecelne, a więc należy jeszcze je policzyć, porównując nasze uderzenie celne i ich.
Bo one były jak strzały "w gołębie" z metra - też niecelne, ale "setki".

Ja rozumiem, mecze trudne. takie gdzie mamy mało sytuacji OK, 1-0 zawsze cieszy! Nie chodzi o zmianę stylu gry nawet. Atakowanie kosztem bronienia - ja bym słowa nie powiedział po takim meczu. Chodzi o to by trafiać takie "banalne piłki" No i z tego powodu, kręcę nosem.
Nie no ale, spoko sklepaliśmy lekko kolejnego ogórka :ok:
CavAllano pisze:W dzisiejszym pojedynku i Sandro, i Pogba po prostu mieli pecha
Pech, hmmm coś za dużo jego :prochno: - To tak jak mówienie o "strzałach życia" - np. Sansone, lub o "dniu konia bramkarzy" - np. pierwsze nasze mecze... Mecz z Lazio? Mecz z Interem? - trochę dużo tego. Te nasze sytuacje przypominają mi to:



Kpiliśmy z Interu, a teraz to bardziej pasuje do nas...

:prochno:
Tom_my pisze:Allegri drugi raz w ciągu półtorej roku.
To nie znaczy że nie można mieć własnego zdania i się wypowiedzieć. Odpuść sobie kazania, bo ja to wszystko wiem. Ma mi prawo być szkoda Zazy. Który zasługuje na grę.

Aha i Max też nie jest nieomylny...

: 31 stycznia 2016, 18:24
autor: Zawidowianin
Zdecydowanie bardziej wolę 2:0 i spokojne kontrolowanie meczu od żyłowania się, jak momentami robi do Napoli.

Nie oglądałeś drugiej połowy, to zapewne nie wiesz, że Higuain zszedł m.in. z uwagi na skasowanie go przez Skorupskiego jak szedł do końca przy 3:1. Hamsik, jakby miał mniej szczęścia zakończyłby właśnie sezon przez wejście sfrustrowanego Buchela.

Na tym etapie sezonu jestem w 100% za tym, by ładować do przerwy 2 bramy, a w drugiej połowie klepać piłkę do usranej śmierci.

: 31 stycznia 2016, 18:32
autor: PlanetJuve
ForzaItanimulli3vujcm pisze: Te nasze sytuacje przypominają mi to:


Kpiliśmy z Interu, a teraz to bardziej pasuje do nas...
:facepalm: Oni rozpaczliwie walczyli o wyrównanie, a my przy wyniku 0:4 tworzyliśmy sobie kolejne sytuacje.. Jak zwykle zaklinasz rzeczywistość żeby zaistnieć. Ile dały by te bramki zamiast słupków/poprzeczek nam, a interowi wtedy. Jak chcesz te swoje "wiecej bramek od napoli" to odpal fife na najnizszym i daj spokoj. Nie odpisuj mi, proszę.

Obszerny skrót dla tych co nie mogli/ nie oglądali :
http://hoofoot.com/?match=Chievo_0_-_4_ ... 2016_01_31