JuvePoland

Bayern gwałci niemiłosiernie w tej edycji LM. Roma, Szachtar, Porto. Klasa. Barca też zbiera żniwo niesamowitego ataku i bardzo dobrych pozostałych formacji. Mam nadzieję, że trafią na siebie w półfinale. A my na Real :lol:

pandecybel pisze:Strach pomyśleć co by się wyrabiało jakby Juve trafiło na tak grający Bayern. Pewnie powtórka ostatniego dwumeczu.

Typowy fan na forum. Strach przed każdą drużyną na świecie, tydzień temu przed Porto i Violą, dziś Bayernem , Barcą. Kto wystraszy nas jutro?

Może i byśmy przegrali z Bayernem, ale żadna z tych bramek z nami by nie padła

pablo1503 pisze: PS. Jak ja nienawidzę Luiza. Skąd ten człowiek się urwał. Aż mnie ściska, jak pomyślę, że to jeden z najdroższych obrońców świata.

Mam to samo. Ale to jednak najdroższy mop na świecie. Co prawda nie widziałem pierwszej bramki, ale przy drugiej jak zachował się Luiz to paranoja...Chelsea (której także nienawidzę) zrobiła biznes życia, za dziurawego obrońcę kupili niezłego Def Pom (Matica) dobrego napadziora (Costę). Średnio mi stream biega, ale PSG to kabaret prawie na równi z City. Większe rżnięcie niż w pornosach w dzisiejszych meczach

Ale miazga...zarówno PSG jak i Porto ( Ci to w ogóle nie wiem po co wychodzili na boisko ) z pełnymi gaciami...jak patrzę na to co wyrabia Bayern i Barca to zastanawiam się czy chcę aby Juve awansowało :shock:
Nadzieja na to, że trafimy ewentualnie na zwycięzcę pary Real/Atletico bo wówczas unikniemy blamażu przy takim składzie opału w obronie...

Zaraz sie obsracie ze strachu


Soryy, ale 4 z 5 bramek to bledy Porto. Jedynie pierwsza bramka Lewego to idealne rozklepanie.


Porto jest dzisiaj slabe, jest slabsze od Juve i pilkarsko i na papierku. Nie ma watpliwosci.

PSG nawet nie podjelo walki.


Sorry , ale jesli chodzi o organizacje gry, przesuwanie sie formacji i gre defensywna jestesmy o 2 levele wyzej niz portugalczycy czy francuzi.

Na takie mecze jak z Barca czy Bayernem w 1/2 czy finale sie czeka wiele lat.

A jak nie wierzycie i juz obsrani chodzicie, to po co to wszystko ?


FORZA JUVE !

Tobor pisze:
Mam to samo. Ale to jednak najdroższy mop na świecie. Co prawda nie widziałem pierwszej bramki, ale przy drugiej jak zachował się Luiz to paranoja...Chelsea (której także nienawidzę) zrobiła biznes życia, za dziurawego obrońcę kupili niezłego Def Pom (Matica) dobrego napadziora (Costę). Średnio mi stream biega, ale PSG to kabaret prawie na równi z City. Większe rżnięcie niż w pornosach w dzisiejszych meczach

Zgodziłbym się, gdyby nie to, że Chelsea odpadło z PSG, gdzie Luiz był pierwszoplanową postacią

pumex pisze:Mylę się, czy Porto dotychczas jeszcze nie przegrało w tej edycji LM i to będzie ich pierwsza porażka?

Nie mylisz się, do tej pory nie przegrali meczu w tej edycji LM, dziś nadrobili to z nawiązką

Maly pisze:lekarz zmieniony i Bayern chodzi jak w zegarku... znaczy się szpryce Pepa lepsze

Porto, Psg, Pogrom

Philipp Lahm-liczba występów w LM:91, liczba bramek w LM:0.

Lucas87 pisze: Potocznie się u nas mówi. Albo szkopy.

no co ty nie powiesz... Doskonale o tym wiem, pamiętam to od babci która też takich słów używała, ale popatrz wyrosłem na normalnego człowieka potrafiącego żyć w dzisiejszym świecie. Koniec tematu, bo się zacznie...

A pieprzeni malkontenci, którzy zawsze muszą się znaleźć, mówili że to Juventus w wygranym meczu z Monaco grał z kupą w gaciach...

Nienawidzę takich meczów jak dziś!

Porto [*]

Allegri wykazał się taktyczną inteligencją w tym sezonie, ciekawe co wymyśliłby na taki Bayern. Takiego Pirlo sobie w takim meczu nie wyobrażam. Ciekaw jestem jak wyglądałby nasz Juventus gdybyśmy byli zmuszeni "zaparkować autobus", a w końcu aspirujemy do rangi zespołu z najlepszą defensywą w Europie.

Emocje jak na grzybach, mecz całkowicie jednostronny. Porto ma takie same szanse jak Żyd w obozie koncentracyjnym.

Czy tylko mnie nudzą takie mecze? W sensie, grają drużyny dla mnie neutralne i jedna z nich dostaje srogie lanie. Być może ładnie wygląda takie klepanie piłki z nogi do nogi, być może ładnie wyglądają bramki, ale... to jest dobre na jakiś obszerniejszy skrót :roll: Szkoda mi czasu na drugą połowę szczerze mówiąc. Myślałem, że Porto przyjedzie do Bayernu starać się o wynik, o każdą piłkę, grać z sercem i duszą... w zamian tego dostają oklep i sami proszą się o więcej. Sam golkiper ze dwie piłki mógł spokojnie wyjąć, jeśli tak gra bramkarz na poziomie ćwierćfinału Ligi Mistrzów to Buffon może spokojnie pograć jeszcze z 7 lat. Lepiej by mi się oglądało Porto w formacji 1-10-0-0. Przynajmniej wynik mógłby wskazywać Porto jak kogoś kto awansuje, przez co druga połowa byłaby ciekawsza... a tak to Barca przechodzi i PSG gra kupę, Bayern przechodzi i Porto również gra kupę... nudy, nudy, nudy i strata czasu.
Bramki w meczu Bayern - Porto w kolejności zdobycia:
- Thiago
- Boateng
- Lewy
- Muller
- Lewy

Cabrini_idol pisze:Zaraz sie obsracie ze strachu :)


Soryy, ale 4 z 5 bramek to bledy Porto. Jedynie pierwsza bramka Lewego to idealne rozklepanie.

Zgoda, ale tu dochodzi jeszcze psychologia! Drużyna, której przyjdzie się zmierzyć z Bayernem będzie miała w głowie to, co dziś zrobili w pierwszej połowie z Porto. I to, że to Porto gra dziś kupę pewnie nie doda im otuchy i wiary w siebie. I już są przegranymi...

Cabrini_idol pisze: Na takie mecze jak z Barca czy Bayernem w 1/2 czy finale sie czeka wiele lat.
FORZA JUVE !

Ano właśnie. Mogę przegrywać z Bayernem, Barcą czy Realem i 5:0, ale nie z kupą w gaciach, jak to dzisiaj prezentują kluby Porto-PSG.

Jutro to będą emocje. Jest wielce prawdopodobne (ze względu na braki kadrowe i ogromną presję jaka ciąży na CR, a ten nie raz dał po sobie poznać, że słabo mu się wtedy gra), że Real odpadnie.

Kucharius1 pisze: Typowy fan na forum. Strach przed każdą drużyną na świecie, tydzień temu przed Porto i Violą, dziś Bayernem , Barcą. Kto wystraszy nas jutro?

Może i byśmy przegrali z Bayernem, ale żadna z tych bramek z nami by nie padła

Jestem realistą i nie popadam w huraoptymizm po wyeliminowaniu żenująco słabej Borussi (jednak po dobrym dwumeczu).

Co jak co, ale bronic to nasi potrafia. Bez zartow Porto jest slabe i do tego ma pelne gacie. Trener chcial grac na 0 nie majac dwoch podstawowych obroncow...zart. W 3 5 2 Juve to i Pele i Maradona czyste konto by bylo :p