JuvePoland

Wojtek pisze:Do dziś byłem przekonany że w KAŻDEJ lidze przy równej liczbie punktów liczą się bezpośrednie mecze. Jednak jak dzisiaj komentator powiedział w PL liczą się bramki, czy tylko w Anglii tak jest, czy w innej (jakiejś) licze też?

Tie-Breakers for Football Teams Level on Points.

Szczwany szkocki lis stracił ośmiopunktową przewagę. Trudno w to uwierzyć.

http://sport.onet.pl/pilka-nozna/liga-a ... omosc.html

Ferguson zamiast narzekać na pracę sędziego (który wg mnie całkiem przyzwoicie prowadził spotkanie), oraz na Manciniego powinien popatrzeć na swoją drużynę która nawet w najmniejszym stopniu nie zagroziła City, nawet nie oddając celnego strzału... Ogólnie to mecz nudny, wynik w pełni odzwierciedla przebieg spotkania - coś się działo, ale nie za wiele. Teraz zobaczymy która drużyna poradzi sobie lepiej z presją. MU ma zdecydowanie łatwiejszych przeciwników, ale to City jest w lepszej formie, tak więc będzie ciekawie do końca.

MaxFromJam_89 pisze:http://sport.onet.pl/pilka-nozna/liga-a ... omosc.html

Ferguson zamiast narzekać na pracę sędziego (który wg mnie całkiem przyzwoicie prowadził spotkanie), oraz na Manciniego powinien popatrzeć na swoją drużynę która nawet w najmniejszym stopniu nie zagroziła City, nawet nie oddając celnego strzału...

Nic nowego. Wobec całej niechęci obecnej w internecie, która jest skierowana z stronę City, cieszę się, że to oni są teraz bliżej tytułu. Zawsze to jakaś nowość.

Wygrała druzyna, która jako jedyna wyszła grac w piłkę.
Nie ukrywam, że zdecydowanie trzymam kciuki za City, bo gra tam wielu piłkarzy, których cenię ( Zabaleta, Kompany, Toure, Aguero, Tevez) i trzeba przyznac jasno, ze graja fajna, kombinacyjna pilke, no i ta agresja :shock: dawno nie widziałem tak wściekle atakującego zespołu. Mam wielką nadzieję, ze wygrają z Newcastle i uciszą czerwoną częśc Manchesteru. Najgorszy sezon od 23 lat? pysznie

Kolejny kapitalny mecz w Londynie. Ależ ten Aresenal gra nierówny futbol Van Persie jest świetnym piłkarzem, ale nie sądziłem, że jest w stanie zepsuć tyle setek co dziś Chelsea, Tottenham, Newcastle, Arsenal - niezła walka o LM się szykuje w samej końcówce.

Arsenal nie potrafi bronić w takich sytuacjach i powinien trzymać piłkę, przecież to potrafią akurat. Generalnie brak Artety, który może nie był błyskotliwy w rozegraniu, ale dawał spokój, jednak się odbił na postawie AFC. Arsenal nie stracił jeszcze szans na LM-będą się chyba modlić za wygraną Bayernu. Chyba, że Tottenham znowu się potknie w tym zakręconym sezonie.
Van Persie ma dość i znowu w reprze na EURO może pójść mu gorzej niż się od niego oczekuje.

Szkoda Srok, bo to niewątpliwa sensacja sezonu, ale 4:0 z Wigan ich zabiło.

Szejkownia ma mistrza. Niestety. Z mojego punktu widzenia-szkoda. Choć byli lepsi. Pozytyw, to to, że Mancini zostaje, a Ferguson szykuje się do nowej kampanii transferowej.
Oczywiście "Ropcia" uratował jak prawie zwykle-świetny Yaya Toure(który wart jest tyle ile waży, czyli dużo ), po którym nie było widać, że coś tam sobie zrobił w pewnym momencie. Na pewno nie był to z kolei dzień Aguero.

Komentator podzielił się fajną ciekawostką podczas dzisiejszego spotkania - Papis Cisse w 13 spotkaniach zdobył 12 bramek, a na taki dorobek bramkowy wystarczyło mu 20 strzałów, masakra. Ten strzał to chyba każdy z was już widział.

-10- pisze:Komentator podzielił się fajną ciekawostką podczas dzisiejszego spotkania - Papis Cisse w 13 spotkaniach zdobył 12 bramek, a na taki dorobek bramkowy wystarczyło mu 20 strzałów, masakra. Ten strzał to chyba każdy z was już widział.

No jak widziałem tą bramkę pierwszy raz to nie wierzyłem w to Cech źle ustawiony to na pewno..
Bramka stadiony świata, no i te statystyki co przedstawiłeś też niezłe

A ja trochę żałuję, że Chelsea nic w tym sezonie nie ugrała bo takie Newcastle nie jest przecież rywalem nie do przeskoczenia. Pozycja City nie zaskakuje biorąc pod uwagę, że mogą sobie pozwolić na zakup dosłownie każdego (no może z wyjątkiem Messiego). Co do popisu Cisse - szczęka mi opadła. Kandydat na bramkę sezonu.

Na marginesie mówiąc, osobiście krew mnie zalewa, jak obserwuję takie zespoły jak właśnie City czy od niedawna PSG. Rynek piłkarski jest przez nich zachwiany do tego stopnia, że jak tylko w jakiejś drużynie ktoś się zacznie wyróżniać to krzyczy się za niego 50 mln i liczy po cichu, że w kolejce zgłosi się jakiś szejk. Paranoja

Fajny mecz w Liverpoolu.

44 minuta, Chelsea przegrywa 3:0

Ojj będzie ciężko w finale.

Chelsea przegrywa po 42 minutach z Liverpoolem 3:0 więc prawie pewne jest że nie zajmie w PL miejsca premiowanego udziałem choćby w eliminacjach Ligi Mistrzów. Do ciekawej sytuacji może dojść jeżeli uda im się pokonać Bayern w finale tych rozgrywek. Zgodnie z najnowszymi przepisami wówczas czwarta drużyna ligi angielskiej zagra sobie w Lidze Europy, tym ciekawsza zatem powinna być walka w ostatniej kolejce o trzecią lokatę.

Dziwna drużyna. Chimeryczna, jak kobieta z okresem. Niby mają dobrych piłkarzy, niby niczego nie brakuje, niby finał LM... a to 0:3 z L'poolem :shock:

Nie ogarniam co się z nimi dzieje w tym sezonie.

A widzieliscie, jakim skladem graja? Turnbull, Ferreira, Bertrand, Malouda, Romeu - to nie sa nazwiska podstawowych graczy w tym sezonie. Zdobyli puchar w weekend, na lige klada laske i beda ze wszystkich sil starali sie zakwalifikowac do LM poprzez final.

Chelsea rezerwami dlatego taki wynik

Nawet gdyby wyszli podstawowym składem, to niewiele by ugrali - po prostu brak im motywacji. Wiedzą, że sezon jest już stracony.
Widzieliście co robi Suarez z Terrym?! :shock:
Suarez za 20 baniek? :rotfl: Kurde, chciałbym go u nas :doh:
My rezerwami rozbiliśmy Romę