Strona 75 z 189

: 16 czerwca 2013, 23:17
autor: pan Zambrotta
squinter pisze:słaby mecz w wykonaniu Włochów ale moim zdaniem to wina Prandellego.
A ja myślę, że to wszystko wina Kwaśniewskiego, bo podpisał żeby zgarniali za posiadanie.
Zwalanie wszystkiego na Cesare to jakaś pomyłka.

Meksyk jest strasznie cienki, nie postraszyli Buffona, więc zrobił to Barzagli :lol: Cerci kozak ['] Giaccherini kocur [']. Mam nadzieje, że zamiast nich ktoś z ławki dostanie szanse na Japonię, bo póki co średnio wygląda.

: 16 czerwca 2013, 23:20
autor: squinter
pan Zambrotta pisze:
squinter pisze:słaby mecz w wykonaniu Włochów ale moim zdaniem to wina Prandellego.
A ja myślę, że to wszystko wina Kwaśniewskiego, bo podpisał żeby zgarniali za posiadanie.
Zwalanie wszystkiego na Cesare to jakaś pomyłka.
nie napisałem, że to wyłącznie jego wina ale moim zdaniem nie trafił kompletnie z ustawieniem. niejednokrotnie było widać jak Włosi męczą się i pchają cały czas środkiem, co nie dawało żadnego efektu, podczas gdy na skrzydłach było mnóstwo wolnego miejsca, a De Sciglio i Abate akcje ofensywne wspierali niezbyt często.

: 16 czerwca 2013, 23:32
autor: Łukasz
pan Zambrotta pisze: Zwalanie wszystkiego na Cesare to jakaś pomyłka.
Niby tak, ale taktyka mocno nieudolna. Z jednej strony wysoko ustawiony Marchisio (pokazywał już pod koniec sezonu u nas, że nie powinien tak grać), z drugiej - Giaccherini w kadrze i na boisku, a El Shaarawy i Diamanti na ławce... Ciężko obronić te decyzje (no, choć Giaccha broni asysta :wink: ).

: 16 czerwca 2013, 23:47
autor: zoff
Racja. Cesare uczy się na błędach. Mam nadzieję, że wyleczył się z Marchisio ustawionego w taki sposób. Ogólnie ustawienie 4-3-2-1 do mnie nie trafia. Zmiany też nie trafiony, ale zwycięstwo zasłużone. Świetny mecz Pirlo, całkiem dobry De Sciglio.

: 16 czerwca 2013, 23:47
autor: albertcamus
Gacek jest obsmarowywany, bo zagrał przeciętnie. A przecież zaliczył przepiękną asystę. Natomiast wychwalanie Mario po zmarnowaniu kilku setek i ledwo co wpakowaniu piłki do siatki to pomyłka. Strzelił bramkę. Nie zrobiłby tego bez podania Gacka.

Należy zganić tych panów:
Barzagli - zmęczenie sezonem,
Cerci - brak umiejętności
Cesare za zmiany...

No i wsio, ogólnie strasznie Italia górowała nad Meksykiem, różnica klas widoczna gołym okiem, a przez nonszalancję Barzy i Mario mogło skończyć się remisem, ale na szczęście Gacek uratował i Włosi zgarnęli 3 pkt :prochno:

: 16 czerwca 2013, 23:51
autor: JuventinoPS
Widzę, że bardzo dużo negatywnych słów o Cercim - pełna zgoda. Nie skreślajmy jednak tego zawodnika, wejście w meczu z Brazylią w marcu miał całkiem, całkiem.

: 17 czerwca 2013, 01:07
autor: jackop
Łukasz pisze:
pan Zambrotta pisze: Zwalanie wszystkiego na Cesare to jakaś pomyłka.
Niby tak, ale taktyka mocno nieudolna. Z jednej strony wysoko ustawiony Marchisio (pokazywał już pod koniec sezonu u nas, że nie powinien tak grać), z drugiej - Giaccherini w kadrze i na boisku, a El Shaarawy i Diamanti na ławce... Ciężko obronić te decyzje (no, choć Giaccha broni asysta :wink: ).
Marchisio grał tak, a nie inaczej, bo 'musiało' znaleźć się miejsce dla Monto. Szary ma jakiś tam uraz, więc jest oszczędzany.

I najważniejszy punkt programu. Diamanti? Dzięki, wolę Gacka, przynajmniej gracz Juventusu. Kolejny raz podkreślam, że nie wiem o co macie do niego 'wąty'. Jak Claudio robi 'niewidzialną' robotę, albo Lichtsteiner zapiernicza od jednego pola karnego do drugiego, to 'OH AH' spust over 9000. Dziś Giaccherini wykonywał podobną pracę: pierwszy do pressingu, asekuracji, pokazania się z przodu i powrotu do defensywy. Pewnych umiejętności nie przeskoczy, ale ta solidność i wybieganie przy niepewnej grze bramkarza/obrońców Meksyku miała rację bytu i stwarzała okazje bramkowe. Niestety Prandelli trzymał go za długo, kiedy widać było już u niego wyraźne zmęczenie.


Ogólnie pisząc, strategia Cesare wydaje mi się słuszna. Nie wkłada się kija między szprychy i nie rozbija się sprawnie działającej machiny, jaką jest mieszanka Juve&Milan, co pokazało wejście Cerciego. Z kolei współpraca Monto/De Sciglio wyglądała naprawdę świetnie.

Nie wiem jak wy, ale ja widziałem "ręce i nogi" w organizacji gry. Widziałem bezproblemowe utrzymywanie się przy piłce, podania prostopadłe, wymianę krótkich podań przez środek boiska, crossy od obrońców i pomocników na skrzydła, rajdy, dośrodkowania, a przypałętał się chyba nawet jakiś strzał z dystansu.

Mamy (Italia ma) drugą po Hiszpanach najbardziej zgraną ekipę. Graczy, którzy rozegrali ze sobą więcej spotkań, niż reprezentacja przez jakieś 4 lata. Nie sądzę, żeby rozbijanie kolektywu kosztem wsadzania Diamantich, Aquilanich i innych średniaków było dobrym pomysłem. Co innego gracze wybitni, jak De Rossi, którzy bardzo rzadko okazują się niewiadomą i warto zrobić dla nich miejsce w wyjściowej 11stce.

Chyba, że Włosi przyjechali na wakacje i odpuszczają turniej (czego nie zauważyłem). Wtedy może sobie tam grać kto chce. Nawet Marco Motta.

: 17 czerwca 2013, 09:09
autor: pumex
To Giaccherini w drugiej połowie przy wyprowadzaniu groźnej kontry 3 na 3 podał za plecy Montolivo? Jeśli tak, to potwierdza się tylko moja opinia, że Gacek jest tragiczny zaraz po odbiorze piłki, gdy trzeba szybko rozprowadzić akcję.

Czerczi? Wiadomo... Obrazek

Marchisio na tej pozycji co zagrał wczoraj nie powinien już pojawić się nigdy w życiu. On ma określone swoje miejsce na boisku, ale trenerom wydaje się na tyle uniwersalny, że rzucają go wszędzie, a zawodnik tylko na tym traci. Podobnie było z De Rossim w poprzednim sezonie w Romie.

Meksyk był cieniuteńki, Italia średnia. Szczególnie słabo wypadały akcje, kiedy w ciekawej sytuacji któryś zawodnik schodził do skrzydła i albo nie potrafił dobrze dograć płaskiej piłki w pole karne, albo żaden z innych zawodników w nie nie wchodził.

: 17 czerwca 2013, 09:24
autor: Maly
De Sciglio będzie dla reprezentacji i milanu jak Maldini, świetny nowoczesny lewy obrońca, jakby grał na camp nou pewnie barca odpadałaby już w 1/8

i taka mała konkluzja dot. Cerciego - jeśli zagrał on a nie Diamanti, tym bardziej powinniśmy się zastanowić czy Diamanti w ogóle się nadaje do Juventusu, może ciekawszym byłoby zainwestować we właśnie Cerciego, pomijając już jak beznadziejny występ zaliczył

: 17 czerwca 2013, 10:05
autor: Lucas87
Cały mecz naprawdę na dobrym poziomie.

Pirlo, przywódca, geniusz i możnaby mnożyć te przymiotniki...Szkoda, że nie jest troszkę młodszy, ale cały czas daję radę nawet wtedy gdy jest bez formy :C A za wczorajszy mecz 11 w skali 1-10.
Giaccherini - pierwsza połowa słabiutka, ale po zmianie stron jakby inny piłkarz. Istnieje nadzieje, że coś jeszcze z niego będzie pomimo, iż do młodzieniaszków już nie należy.
Barzagli - oby więcej już nie popełniał podobnego błędu. Jak dla mnie brak koncentracji.
Marchisio - Widać było ile znaczy, pod takim kontem - można ocenić jak zagrał, gdy go zmienił Cerci i wówczas jak wyglądała gra tego drugiego na jego tle.
Chiellini i GiGi- bez wpadek, solidnie.

Italia wygrała zasłużenie z mocnym rywalem. Zwycięstwo powinno być nawet dużo wyższe. Świetnie, oby tak dalej :happy:

: 17 czerwca 2013, 10:06
autor: zoff
pumex pisze: Marchisio na tej pozycji co zagrał wczoraj nie powinien już pojawić się nigdy w życiu. On ma określone swoje miejsce na boisku, ale trenerom wydaje się na tyle uniwersalny, że rzucają go wszędzie, a zawodnik tylko na tym traci. Podobnie było z De Rossim w poprzednim sezonie w Romie.
De Rossi grywał na środku obrony, w reprezentacji na Euro zresztą też - i co różni obie sprawy - De Rossi ogarniał na ŚO.

: 17 czerwca 2013, 10:09
autor: Łukasz
Maly pisze:De Sciglio będzie dla reprezentacji i milanu jak Maldini, świetny nowoczesny lewy obrońca, jakby grał na camp nou pewnie barca odpadałaby już w 1/8
Warto wspomnieć, że jest nominalnie prawym obrońcą, szczególnie w perspektywie jego słabych wrzutek, o których ktoś wspominał wyżej.
Maly pisze: i taka mała konkluzja dot. Cerciego - jeśli zagrał on a nie Diamanti, tym bardziej powinniśmy się zastanowić czy Diamanti w ogóle się nadaje do Juventusu,
W pierwszym składzie u Prandellego jest Giaccherini (fajny piłkarz, uniwersalny, ale tylko zmiennik w Juve), więc to żaden wymiernik.
pumex pisze:Najlepszy dla De Rossiego jest centralny punkt w środku pomocy. Tymczasem raz robił za typowego box-to-box'a, raz biegał dziwnie po prawej stronie środka, raz po lewej stronie środka, raz na środku obrony, choć akurat na tej ostatniej pozycji, tak jak mówisz, ogarniał nieźle.
Trzeba go jakoś dostosować do Pirlo...

: 17 czerwca 2013, 11:02
autor: pumex
zoff pisze:
pumex pisze: Marchisio na tej pozycji co zagrał wczoraj nie powinien już pojawić się nigdy w życiu. On ma określone swoje miejsce na boisku, ale trenerom wydaje się na tyle uniwersalny, że rzucają go wszędzie, a zawodnik tylko na tym traci. Podobnie było z De Rossim w poprzednim sezonie w Romie.
De Rossi grywał na środku obrony, w reprezentacji na Euro zresztą też - i co różni obie sprawy - De Rossi ogarniał na ŚO.
Najlepszy dla De Rossiego jest centralny punkt w środku pomocy. Tymczasem raz robił za typowego box-to-box'a, raz biegał dziwnie po prawej stronie środka, raz po lewej stronie środka, raz na środku obrony, choć akurat na tej ostatniej pozycji, tak jak mówisz, ogarniał nieźle.

: 17 czerwca 2013, 11:33
autor: Ouh_yeah
Najlepszy to był prawy skrzydłowy Meksyku. Jeśli dobrze pamiętam Aquino. Generalnie piłka do niego nie docierała, bo zawsze stał za plecami De Sciglio, a jak już ze trzy razy udało mu się przyjąć, to potem wpadał prosto na młodego Włocha :prochno:

Prandelli chce upchnąć jak najwięcej środkowych pomocników w składzie i potem Marchisio gra sobie gdzieś tam na osobnym boisku.

: 17 czerwca 2013, 12:58
autor: grande amore
Wczorajszy gol Pirlo to dobry prognostyk na dalsze rozgrywki w turnieju. W meczu z Ghana podczas mundialu w 2006 r. tez ladnie uklul, a jak sie pozniej okazalo - Wlosi zdobyli mistrzostwo.

Tylko czy to z kolei oznacza, ze trzeba zapomniec o zwyciestwie w przyszlorocznych rozgrywkach? :-|