JuvePoland

Spokojna wasza. Info od Di Marzio dokładnie brzmiało tak: Juve chce wykupić obu, i Zazę i Berardiego, ale w sprawie Berardiego nie ma pewności czy zostanie na przyszły sezon czy go gdzieś wypożyczymy, Allegri ma go wziąć na zgrupowanie i ocenić co zrobić

Tamten angielski news jest starszy, ten ostatni, z po 23, już ma "Deciderà Allegri, in base soprattutto agli altri movimenti di mercato della Juventus in attacco." czyli, że odnośnie Berardiego ma zdecydować Allegri (tutaj wprawdzie jest, że na podstawie innych zakupów w ataku, ale to, że ma być na naszym zgrupowaniu to info z innych dobrych źródeł).

Prokson pisze:

Vojtimar pisze:Czwarty rok z rzędu w Sassuolo to za dużo, Berardi jest już moim zdaniem ograny, 2 sezony w Serie A zaliczył. Ile mamy czekać?

Moim zdaniem tutaj nie chodzi o nasze widzimisię tylko o Sassuolo które upiera sie o pozostawieniu Berardiego jeszcze na rok. Juve na moje oko po prostu nie chce psuć sobie stosunków i tyle. Tym bardziej że - nie oszukujmy się - Berardi to nie będzie jakieś kosmiczne wzmocnienie, czołowa postać ofensywy i ktoś kto już teraz jest nie do zastąpienia
Przecież i Allegri i Marotta powtarzali że chcą Berardiego ale jak widać w tym sezonie nie za wszelką cenę.

Berardi ma talent by być tym kosmicznym wzmocnieniem. Czy takim będzie przekonamy się jeśli do nas trafi. Natomiast jeśli nie będzie wymiatał już w pierwszym sezonie - na pewno nic się nie stanie.

Trzeba też wziąć pod uwagę zainteresowanie innych drużyn za rok. Jeśli Berardi zostanie w Sassuolo i będzie miał bardzo dobry sezon, to może przyjść np. takie PSG i nakłaniać go do transferu do Paryża gdzie będzie grał z Verrattim. Rzucą 40 mln, albo i więcej, na stół a jemu pensję 5-6 mln gdzie u nas dostałby tyle mając status gwiazdy, coś jak teraz Tevez. Jak wtedy zareaguje Juventus i sam Domenico? Nie wiemy, nie wiemy też w sumie czego on teraz chce, czy czuje że już chce być w Juve czy jeszcze poczekać. Niby nasi wiążą z nim przyszłość i mam nadzieję że nie sprzedadzą go, ale rynek transferowy jest jaki jest..
Ja mam nadzieję że Berardi jest Juventino i jeśli super się rozwinie to zostanie z nami na długo. Jeśli chce do nas trafić, to moim zdaniem nie ma na co czekać, upór Sassuolo byłby wtedy bezsensowny bo wola zawodnika jest ważniejsza. Natomiast jeśli Berardi będzie się wahał, to już nie wiem co o tym myśleć :?

Jestem raczej spokojny o to, że Berardi jednak do nas dołączy. Jesteśmy praktycznie pewni rozbratu z Tevezem, a ostatnie doniesienia wyraźnie wskazują na to, że weźmiemy i Berardiego, i Zazę. O opinię Allegriego jestem akurat spokojny. To właśnie Max mocno naciskał na ten transfer, w przeciwnym razie pozwolilibyśmy mu na jeszcze jeden rok w Sassuolo. Będzie pewnie tak, że obaj pojadą z nami na obóz przygotowawczy i potem podejmiemy decyzję, co dalej. Absolutnie nie wierzę jednak w to, że w tym czasie Berardi nie będzie w stanie przekonać do siebie naszego trenera. Koleś ma ogromny potencjał.

- Alfredo Pedullà informuje, że Tevez ma być piłkarzem argentyńskiego klubu najpóźniej do soboty. Dostanie najprawdopodobniej roczne zarobki na pułapie 4,8-5 mln € (o takich była mowa na samym początku). Nie wiemy jeszcze jednak, czy będzie to kontrakt 2- czy też 3-letni (druga opcja jest bardziej prawdopodobna). Nie dziwi zatem fakt, że pojawia się coraz więcej doniesień o Mandżukiciu w Juventusie. Wcześniej nie pisało się zbyt wiele o jego zarobkach czy też długości umowy, a w ostatnich godzinach szczegółów na te tematy pojawia się coraz więcej. Powoli godzę z faktem, że Chorwat będzie naszym nowym napastnikiem - trzeba zaufać zarządowi. Wiele razy skazywałem już nasze transakcje na niepowodzenie, a potem okazywało się, że nie mam racji. Oby tak było i tym razem. Jeśli przybędzie Oscar (a info z 2 ostatnich dni wskazuje na to, że bardzo go chcemy i to on ma być naszym głównym wzmocnieniem), to grająca przed nim para Dybala-Morata/Mandżukić wygląda znakomicie. Jednocześnie oznacza to jednak, że młody Argentyńczyk będzie zdecydowanie pod większą presją niż zakładaliśmy. Pierwotnie miał się uczyć u boku Apacza...

- Trochę z innej beczki - między Ibrahimoviciem, Raiolą a naczelnym szejkiem PSG odbyło się dziś spotkanie, ale klub z Paryża kategorycznie odrzucił możliwość oddania Szweda. On sam nie jest zbytnio zadowolony z takiego obrotu sprawy, w następnych dniach zaplanowane są kolejne spotkania, ale na chwilę obecną nie wygląda to tak różowo, jak się kibice Milanu spodziewali (info na marginesie - ku pokrzepieniu serc "zatrwożonych" kibiców Juve...).

Vojtimar pisze:

Prokson pisze:

Vojtimar pisze:Czwarty rok z rzędu w Sassuolo to za dużo, Berardi jest już moim zdaniem ograny, 2 sezony w Serie A zaliczył. Ile mamy czekać?

Moim zdaniem tutaj nie chodzi o nasze widzimisię tylko o Sassuolo które upiera sie o pozostawieniu Berardiego jeszcze na rok. Juve na moje oko po prostu nie chce psuć sobie stosunków i tyle. Tym bardziej że - nie oszukujmy się - Berardi to nie będzie jakieś kosmiczne wzmocnienie, czołowa postać ofensywy i ktoś kto już teraz jest nie do zastąpienia
Przecież i Allegri i Marotta powtarzali że chcą Berardiego ale jak widać w tym sezonie nie za wszelką cenę.

Berardi ma talent by być tym kosmicznym wzmocnieniem. Czy takim będzie przekonamy się jeśli do nas trafi. Natomiast jeśli nie będzie wymiatał już w pierwszym sezonie - na pewno nic się nie stanie.

Trzeba też wziąć pod uwagę zainteresowanie innych drużyn za rok. Jeśli Berardi zostanie w Sassuolo i będzie miał bardzo dobry sezon, to może przyjść np. takie PSG i nakłaniać go do transferu do Paryża gdzie będzie grał z Verrattim. Rzucą 40 mln, albo i więcej, na stół a jemu pensję 5-6 mln gdzie u nas dostałby tyle mając status gwiazdy, coś jak teraz Tevez. Jak wtedy zareaguje Juventus i sam Domenico? Nie wiemy, nie wiemy też w sumie czego on teraz chce, czy czuje że już chce być w Juve czy jeszcze poczekać. Niby nasi wiążą z nim przyszłość i mam nadzieję że nie sprzedadzą go, ale rynek transferowy jest jaki jest..
Ja mam nadzieję że Berardi jest Juventino i jeśli super się rozwinie to zostanie z nami na długo. Jeśli chce do nas trafić, to moim zdaniem nie ma na co czekać, upór Sassuolo byłby wtedy bezsensowny bo wola zawodnika jest ważniejsza. Natomiast jeśli Berardi będzie się wahał, to już nie wiem co o tym myśleć :?

na litość boską... przecież od początku do końca jest mowa o wykupieniu Berardiego. To że Juve zachowa do niego prawa czy to w formie wypożyczenia czy opcji pierwokupu to inna kwestia. Nie mówię że Domenico nie ma papierów na topa ale o tym że są pewnie argumenty dla zarządu za tym żeby za cenę dobrych relacji z Sassuolo go nie wyciągać na siłę.
Tym bardziej że dam sobie rękę uciąć że nie wskoczy do podstawowej 11 z miejsca, być może będzie musiał jeszcze walczyć o miejsce. Talent to jedno a przydatność dal drużyny, czas gry to drugie.

Na dobrą spraawę obecnie nic nie wiemy. Bo i Dybala i Berardi to zagadki. Z tym że Dybale już mamy w składzie a do Berardiego cały czas prawa. Niech Marotta sie nad tym głowi co z tym zrobić by zapewnić obydu optymalny rozwój i jednocześnie mieć takie Sassuolo na każde skinienie palcem

Vojtimar pisze:
Ja mam nadzieję że Berardi jest Juventino

Jest zdeklarowanym kibicem interu. To jest jednak biznes i nie ma miejsca na sentymenty. Będzie zaraz naszym graczem i będzie strzelał dla nas. Medel śmigał swego czasu w czapeczce Juve, zresztą takich przypadków jest wiele, a gra w gorszej części Mediolanu.

Robaku pisze:Podobno deal done 15 baniek za Mandzu dla Atelti, poza tym oczywiscie 3,5 banki dla zawodnika, ale jest warunek Tevez out.

Najświeższe info jest takie, że to MY chcemy dać 15, ale Atletico żąda 20. Wszystko się może zamknąć w okolicach 18 baniek plus bonusy. Sam Chorwat miałby kasować 4 mln rocznie. Na Tuttojuve pojawiła się też plotka (brak jednak konkretnego źródła), jakoby Mandżukić miał przekazać Buffonowi chęć przeniesienia się do nas.

mrozzi pisze:Najświeższe info jest takie, że to MY chcemy dać 15, ale Atletico żąda 20. Wszystko się może zamknąć w okolicach 18 baniek plus bonusy.

Ale to info z TJ, tak? Bo Sky Sport wcześniej donosiło o 15 milionach.

Wydaje mi się, że nasza sytuacja jeśli chodzi o atak wygląda dość klarownie. Moim zdaniem w nowym sezonie będziemy atakować zestawem: Morata, Dybala, Mandżukić, Zaza, Berardi/nowy trequartista + ewentualnie jakaś zapchajdziura. Całość ofensywnej ekipy zostanie zebrana na start przedsezonowych przygotowań, bo wiadomo, że przy takich przetasowaniach będzie trzeba sporo czasu na osiągnięcie jako takiego zgrania. O ile nie dojdzie do jakiejś dużej sprzedaży, reszta mercato upłynie nam pod znakiem poszukiwania okazji, na pewno przewinie się temat boków obrony.

Wiele osób narzeka na Mandżukicia i na jego charakter. Gość na boisku może i jest zwierzakiem, ale będzie naszym zwierzakiem - mi to nie będzie przeszkadzało, a ze swoim wybieganiem i walecznością dobrze się tu wpasuje. Mam duże zaufanie do tego, co robi zarząd, a poprzednie lato nauczyło mnie, że nie warto narzekać i zamartwiać się na zapas

E: Na Twitterze wygrzebali wywiad z 2012 roku z Mandżukiciem, w którym przyznaje, że jako dzieciak mocno kibicował Juve i miał ich plakaty w pokoju. Tak więc szatnia może pozyskać Interistę w Berardim i dla równowagi Juventino w Mandżu

bendzamin pisze:

mrozzi pisze:Najświeższe info jest takie, że to MY chcemy dać 15, ale Atletico żąda 20. Wszystko się może zamknąć w okolicach 18 baniek plus bonusy.

Ale to info z TJ, tak? Bo Sky Sport wcześniej donosiło o 15 milionach.

Tak. Brzmi to wiarygodnie.

bendzamin pisze: Moim zdaniem w nowym sezonie będziemy atakować zestawem: Morata, Dybala, Mandżukić, Zaza, Berardi/nowy trequartista + ewentualnie jakaś zapchajdziura.

Wydaje się, że na chwilę obecną tym zapchajdziurą, choć bardzo kosztownym, jest Zaza. Niewiele też wskazuje na to, by miało się to zmienić.

Może rzeczywiście jest w tym metoda, że formację ofensywną na nowy sezon zamierzamy zbudować na mieszance siły (Mandżukić) i finezji (Morata, Dybala, Oscar).

Zaza nowym Matrim, a Mandzukic Llorente? Ma to ręce i nogi. Chorwat może bardziej pasować Allegriemu niż Ferdek. Tevez też w pewnym stopniu blokował nas przed stosowaniem 433. Niby mógł grać jako 9, bo na takiej pozycji występował w City, ale taka pozycja raczej nie pasowała do stylu gry jaki prezentował w Juve. Morata/Oscar, Mandzukic/Zaza, Dybala/Berardi wygląda bardziej sensownie. Żeby nie było - jestem niemal pewien, że naszym podstawowym ustawieniem dalej będzie 4312. Niemniej nie jest tajemnicą, że od paru sezonów brakuje nam rozwiązania, które pozwoliłoby na rzuceniu większych sił na skrzydła.

Powiem szczerze, że nie do końca rozumiem takie ruchy, ale jest w nich jakaś logika. Dla mnie zbędne było wydanie tylu pieniędzy na Dybale w przypadku, kiedy ma się prawa do takiego zawodnika jak Berardi. Gdzie potem w tę całą układankę wcisnąć Comana? Srogo, to wychodzi poza ramy myślowe forumowego menadżera .

Arbuzini pisze:Morata/Oscar, Mandzukic/Zaza, Dybala/Berardi wygląda bardziej sensownie.

Gdzie potem w tę całą układankę wcisnąć Comana?

Berardi byłby raczej traktowany jako zastępca Oscara (z uwagi na fakt, że może występować na rozegraniu).

Przy takim układzie nie będzie u nas miejsca dla Comana. Najbardziej prawdopodobny scenariusz jest taki, że pójdzie na wypożyczenie - na chwilę obecną albo do Bolonii, albo Sassuolo. Jak dla mnie powinien to być przede wszystkim klub z Włoch, by mógł się ogrywać w lidze.

Mrozzi, to była rozpiska to ewentualnego 433, a w tym ustawieniu miejsce Dybali i Berardiego jest na prawym skrzydle i raczej nigdzie indziej. W przypadku Argentyńczyka, dlatego że nie ma prawej nogi, a Domenico po zmianie strony traci atut w postaci schodzenia do środka i rozgrywania. W 4312 oczywiście powinien zostać wypróbowany w roli trequartisty, choć jako napastnik mógłby zrobić większy użytek ze swojej gry głową.

Jaki los czeka Comana w najbliższej przyszłości mogę się oczywiście domyślać, to nie jest trudne. Chodziło mi o dalszą perspektywę budowania klubu, bo jeśli wszystkie te nazwiska wypalą (choć na Zazę nie liczę, że wyrośnie poza poziom ławki) to trzeba będzie sprzedawać. Chyba, że Morata i Real dość szybko wyleczą nas z tego problemu :?

co jak co ale jakby nie patrzec sklad naszej druzyny w przyszlym sezonie bedzie wygladal o niebo lepiej niz w tym sezonie. Patrzac na ten mecz finalowy LM to najbardziej brakowalo nam jakosci technicznej i dobrej wyrownanej lawki. Powoli osiagamy ten cel. Fajnie by bylo jeszcze w miedzyczasie wzmocnic boki obrony ale chyba nie mozna miec wszystkiego.

Na razie mamy trequartiste w postaci Pereyry, który może być zmiennikiem np. Oscara.
Pojawia się jakakolwiek sensowna informacja potwierdzająca, że Beppe/Fabio negocjuje wymianę Llorente z Monaco?
Jeśli wierzyć dotychczasowym doniesieniom jak będzie wyglądał nasz atak (nie będę po raz n-ty powtarzał tych nazwisk ), to optymalnie będzie wyciągnąć od ekipy z Księstwa bocznego obrońcę (Kurzawa), a nie Martiala.

Strona football-italia.net podała informację jakoby Juventus w zamian za Carlitosa chciał od Boca gotówki lub praw do kilku młodych zawodników. Wtedy jakoś by to wyglądało, bo rozwiązanie kontraktu w ramach umowy gentelmenskiej przyprawia mnie o mdłości

konradrom pisze:Na razie mamy trequartiste w postaci Pereyry, który może być zmiennikiem np. Oscara.

W przypadku przyjścia Oscara, Pereyra najpewniej zostanie przesunięty na pozycję b2b. Moim zdaniem w pre-sezonie powinien być przymierzany na stałe do tej roli. Marchisio musi stać się pełnoetatowym registą. Juventus się zmienił i tam jest teraz jego miejsce, choć jako box-to-box dalej jest świetny. Brakuje tylko tych jego wejść ninja, ale jak napisałem wcześniej - Juventus się zmienił i Claudio musi grać inaczej. Już Ranieri chwalił go za ponad przeciętną taktyczną mądrość i teraz widać jak na dłoni, że chłop się nie mylił.

Berardi dla mnie jest fenomenem, gdybyśmy nie mieli do niego praw to pewnie inaczej wyglądałby nasze starania o jego usługi. Każdy kto zarzuca mu strzelanie tylko z karnych albo brak szybkości, czy umiejętności technicznych, widział go chyba tylko w meczach przeciwko nam...

Mrozzi lub jakku, czy są jakieś wieści o rozmowach z Monaco? Bo przedwczoraj któryś z Was informował, że nasi mają z nimi rozmawiać o kilku graczach.