JuvePoland

Nie ma co ukrywać, płacimy głównie za potencjał, mam nadzieję że nasi naprawdę dobrze sobie to przemyśleli i że Duszan rozwinie się szybko.

Crunny

Ile Ty masz lat? Bawisz się w trenera czy dyrektora sportowego? Co trzy strony piszesz te składy jakbyś chciał się popisać swoimi umiejętnościami dyrektorskimi.
Jeszcze Dragusina wypisujesz którego wszyscy w serie a robią jak dziecko.

Teraz Vlaho czeka brutalne zderzenie z rzeczywistością i gra w drużynie, której często nie zależy na strzelaniu goli. Ciężka szkoła dla napastnika.

Potencjał?
Chłopak w pojedynkę rozwalił Milan.


Każdy kto pamięta Amaurigo, który w Palermo był absolutnym fenomenem zachowa odrobinę sceptycyzmu ale Vlaho jest dokładnie tym czego potrzebuje Allegri - silnym turem. W końcu jedyne co ogarnia w ofensywie Max - "laga na..." będzie miało sens a my przestaniemy oglądać kabaret w postaci grających plecami do bramki, przepychających się z obrońcami Moraty i Dybali.

Szkoda tylko, że ucichły głosy na temat zamieniającego się miejscami z Moratą Depaya.

Pluto pisze: ↑25 stycznia 2022, 12:04 Potencjał?
Chłopak w pojedynkę rozwalił Milan.


Każdy kto pamięta Amaurigo, który w Palermo był absolutnym fenomenem zachowa odrobinę sceptycyzmu ale Vlaho jest dokładnie tym czego potrzebuje Allegri - silnym turem. W końcu jedyne co ogarnia w ofensywie Max - "laga na..." będzie miało sens a my przestaniemy oglądać kabaret w postaci grających plecami do bramki, przepychających się z obrońcami Moraty i Dybali.

Szkoda tylko, że ucichły głosy na temat zamieniającego się miejscami z Moratą Depaya.

Tylko dwa poprzednie bramkostrzelne silne tury które u Allegriego zrobiły karierę były swieeeeetne w pressingu i rozegraniu (mówię o Tevezie i Higuainie). Ofc każdy pamięta ich z bramek, ale oprócz tego robili wiele innych rzeczy. Jak będzie z Vlaho nie wiem - jak pisałem, płacimy za potencjał, we Fiorentinie grają na niego i miał się skupiać na strzelaniu a nie innych rzeczach. Mam nadzieję, że szybko się uczy i wskoczy na wyższy poziom bo po prostu tego potrzebujemy.
Morata>Depay i nawet nie zapraszam do dyskusji, popytaj fanów Barcy. Generalnie trochę szkoda że pewnie nie zobaczymy w parze Alvaro z Duszanem, bo Hiszpan po prostu potrzebuje napastnika obok siebie.

Paya pisze: ↑25 stycznia 2022, 12:23 mówię o Tevezie i Higuainie

Serb to trochę inny typ gracza (zwłaszcza od Teveza). Obaj Argentyńczycy (zwłaszcza Tevez) lubili atakować wbiegając z głębi pola w pole karne. Serb jest nieco mniej dynamiczny od nich, ale w mojej opinii lepiej pasuje do naszej dość statycznej mimo wszystko gry.

fazzi pisze: ↑25 stycznia 2022, 11:58 Teraz Vlaho czeka brutalne zderzenie z rzeczywistością i gra w drużynie, której często nie zależy na strzelaniu goli. Ciężka szkoła dla napastnika.

Właśnie.
Ja mam mnóstwo wątpliwości co do tego transferu. Jasne, ściągamy najlepszą dziewiątkę w lidze. Może i faktycznie jest to konieczny pokaz siły, bo drugi sezon z rzędu walczymy tylko o top4, więc dajemy w jakiś sposób sygnał, że wciąż żyjemy. Zgoda.

Zwrócę jednak uwagę na taką rzecz (pewnie nieraz była przez kogoś przytaczana, ale raczej nie ostatnio i nie w kontekście Vlahovicia). Do ostatniego lata nasz ostatni jakościowy, udany transfer do środka pomocy to Pjanić w 2016 roku, ale nawet on przychodząc do Juve, minął się w drzwiach z Pogbą. A potem co? Matuidi, Can, Ramsey, Rabiot, Arthur. Fajnie, że przyszedł Locatelli, ale dziś już wiemy, że nie jest żadnym zbawicielem, a co najwyżej trybikiem, do którego warto dopasowywać inne trybiki.

W tym samym czasie, tj. od 2016 roku wydaliśmy 90 milionów na Higuaina, ponad 100 na Ronaldo, prawie 100 na de Ligta, Chiesa będzie kosztował łącznie 50 lub 60, teraz jeszcze miałoby dojść 60-70 na Vlahovicia. Zakładam, że przy obecnej kondycji finansowej klubu, jeżeli wyłożymy na jednego grajka taki szmal, to niewielkie pole do zabawy pozostawimy sobie do zmian personalnych w innych formacjach. Środek pomocy leży i kwiczy od paru lat, a my cały czas szastamy kasą na napastników, którzy i tak nie mają od kogo dostawać podań.

I tu dochodzi wątpliwość kolejna. De Ligt pokazał nam na Allianz, jak wygląda schowany do kieszeni Vlahović. Tylko że to była drużyna ustawiona pod Serba przez lubiącego ofensywną grę Italiano, więc taki występ można uznać za wypadek przy pracy, który raz na ileś meczów każdemu zdarzyć się może. Zapłacimy za niego jak za przyszłego króla strzelców (i słusznie), tylko pytanie, ile z tego pozostanie, jak dorwie go w swoje łapy Allegri, zacznie go uczyć "cierpienia", wyczekiwania na "epizody", "calmy" po strzeleniu gola w 10 minucie, albo zwyczajnie będzie od niego wymagać gry w stylu Mandżukicia. Zastanawiam się po prostu, czy do takiego futbolu, jaki uprawiać chce Allegri, warto jest wydawać takie siano na jednego napastnika. W ogóle nie zdziwi mnie, jeśli od momentu przyjścia Vlahovicia do Turynu, więcej bramek strzeli Scamacca w Sassuolo niż Serb dla Juve.

I jeszcze jedno. Przewijały się tu doniesienia, że kontrakt miałby być na 4 lata, 7 milionów za sezon. Oczywiście różnie może być, ale na dzień dzisiejszy wypłata 7 milionów to u nas sama góra, margines na podwyżkę niewielki, co może oznaczać, że za dwa lata znajdziemy się pod ścianą dokładnie tak samo jak dzisiaj Fiorentina.

Ja tylko zaznaczę że to nasz pierwszy od dawna transfer napastnika który dopiero ma Prime przed sobą i jest po Haalandzie chyba najgorętszą 9 na rynku.

Przyszłościowo wyglądamy nieźle.

Może mi ktoś powiedzieć skąd taka niechęć Fiorentiny do Juventusu? Wiem, że transfery Chiesy, Berny i Baggio to dla nich strzał w pysk, ale to...wszystko czy było coś jeszcze?

Michael_M pisze: ↑25 stycznia 2022, 12:45 Może mi ktoś powiedzieć skąd taka niechęć Fiorentiny do Juventusu?

To chyba się zaczęło od Baggio. Reszta to chyba lokalny folklor najwidoczniej.

A pomyśleć, że jechali po mnie jak krytykowałem transfer Keana z którego mieliśmy mieć sporo pociechy. Nie robimy transferów - źle, bierzemy odpady - źle, bierzemy chyba najlepszą na włoskim podwórku "9" wzbudzającą zainteresowanie w całej Europie - źle, no ja <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>. Kolego @Mily, nie chcę wyciągać tutaj Twoich narzekań na nasze transfery w ostatnim czasie....wyciągnięcie zimą takiego gracza po cichu zanim ktokolwiek się zorientował to majstersztyk...

Michael_M pisze: ↑25 stycznia 2022, 12:45 Może mi ktoś powiedzieć skąd taka niechęć Fiorentiny do Juventusu? Wiem, że transfery Chiesy, Berny i Baggio to dla nich strzał w pysk, ale to...wszystko czy było coś jeszcze?

Głównie Baggio i ... Berbatov

Crunny pisze: ↑25 stycznia 2022, 10:02 Ja jestem ciekawy, skąd te 60-75 mln na transfer Serba?
a) oszczędność na kontrakcie CR7, który na pewno był uwzględniony w budżecie na sezon 2021/22
b) efekt dofinansowania drużyny przez naszych właścicieli
c) latem pożegnamy de Ligta

Mam też wrażenie, że trochę powtarzamy strategię z CR7, czyli wchodzimy all in 1 zawodnik. Reszta pozycji? Jakoś to będzie, tutaj sprowadzimy kogoś za darmo (Mazouri, Romagnoli, Zakaria), tutaj po taniości (Milenkovic, Frattesi, Milik). Mam jednak nadzieję, że teraz all in w 21-latka okaże się lepszym rozwiązaniem niż w przypadku 33-latka, a wśród okazji znajdzie się taki darmowy Pogba.

To nie jest ostatni krok w wykonaniu Juventusu... obstawiam, że w przypadku pożegnania Bentancura, Moraty i Ramseya zobaczymy jeszcze Zakarię i Martiala (w formie wypożyczenia).

Strategia finansowa Juventusu nie jest taka trudna do zrozumienia.. klub dąży do tego, by uzyskiwane przychody (z dnia meczowego, komercyjne, w tym z tyt. paw telewizyjnych, z umów sponsoringowych) pokrywały w pełni bieżące koszty działalności (w tym szczególnie koszty wynagrodzeń). Pozbycie się Ronaldo znacznie ułatwiło osiągnięcie tego celu.

Odrębną kwestią są inwestycje w drużynę.. wydatki na drużynę mają znaleźć w pełni pokrycie w przychodach z tyt. sprzedaży zawodników oraz z dokapitalizowań przez akcjonariuszy. Ostatnie dokapitalizowanie ma zapewnić środki na pokrycie wszelkich płatności za dokonane transfery (m.in. De Ligta, Chiesy, Kulusevskiego czy ewentualnie też Vlahovicia). Oczywiście trzeba odróżnić przepływy pieniężne od prezentowania wyniku finansowego naliczane koszty amortyzacji oczywiście będą powodowały postanie straty netto, ale ona będzie pokrywana przez dokonane dokapitalizowanie.

W kolejnym roku zaoszczędzimy ok. 61 mln Euro dzięki zmniejszeniu kosztów amortyzacji w związku z całkowitym rozliczeniem zakupu Caudrado, Bernardeskiego, De Sciglio, Perina, Romero, Ronaldo, Dybali, Costy. W przypadku sprzedaży Demirala uwolni się dodatkowe 11,7 mln Euro, co da łącznie prawie 73 mln Euro. Kwota ta oczywiście może być pomniejszona o ok. 13-14 mln Euro w związku z rozpoczęcie rozliczania kosztu zakupu Chiesy (o ile Juventus zdecyduje się go wykupić... jedynym warunkiem, który na chwilę obecną może powodować obowiązek wykupu jest zakwalifikowanie się do LM a to nie jest jeszcze przesądzone) oraz o ok. 13-17 mln Euro w przypadku zakupu Vlahovicia (w zależności od długości kontraktu.. 4 czy 5 lat). W kolejnym sezonie Kean i Locatelli będą nadal na wypożyczeniu, więc ich zakup zacznie się amortyzować dopiero od sezonu 2023/2024 - co zwiększy koszty amortyzacji o ok. 23 mln Euro rocznie (ale wtedy "uwolnimy się" od amortyzacji za zakup Alex Sandro, Rabiota, Ramseya i Pjacy, co da oszczędności na kosztach amortyzacji w kwocie 15 mln Euro).

Podsumowując, jest przestrzeń do dalszych inwestycji (mówię o max 2-3 większych zakupach gotówkowych), ale kluczem jest utrzymanie dyscypliny w budżecie płacowym. Oczywiście zamknięcie stadionów w wyniku jakiś lockdownów lub brak zakwalifikowania do LM może te plany ograniczyć, ale raczej powinno to spowodować chęć dalszego cięcia budżetu płacowego tak by dostosować się do niższego poziomu przychodów. Kolejne zakupy będą zatem warunkowane zwolnieniem miejsc na liście płac, ale tylko dlatego by nie zwiększać kosztów utrzymania drużyny.... co niestety działo się za czasów Paraticiego.

Jeśli chodzi o parę z Dybałą -- Vlahovic jest lewonożny.
Pozycja Pawełka jest mizerna, pozostanie jeśli zechce ale wyłącznie na warunkach klubu. Nie pasi - adios. Koniec sentymentów, zdobył ponad 100 bramek, można z czystym sumieniem zamknąć rozdział.
Zaimponował mnie Cherubini tym ruchem. Musieli nieźle zryć beret chłopakowi że zrezygnował z Anglii. Tak jak napisał kolega powyżej -- kupujemy potencjał za duży worek pieniędzy. Ale te 60-70 baniek to dobra cena jak na kaliber transferu i zimowe okno. Latem wcale nie byłoby taniej, więc jeśli się da, nie ma na co czekać.
Fizycznie i mentalnie chłopak o głowę przerasta nasze jemioły. Czekamy na oficjalkę... czy Dusanek jest nasz?