JuvePoland

pandecybel pisze:

sebatiaen pisze:W jedno okienko być może kupimy duet Dybala - Draxler.

Jest się czym jarać, że hoho. Gorzej jak żaden nie wypali, a taka opcja jest możliwa.

dokladnie jeden wielkosci pewnego jegomoscia okrzyknetego drugim Alexem a drugi szklanka jak Khedira
Moze bede musial to odszczekac ale narazie jestesmy duzo slabsi personalnie niz rok temu za to maniacy fm sie ciesza bo mamy super mlodych zdolnych.

pandecybel pisze:Jest różnica między Goetze a Dybalą który miał dobre około pół sezonu czy Draxlerem który prawie wcale nie grał w poprzednim sezonie.

Ale on pisał,że nawet Messi czy CR7 byliby ryzykiem, więc nie masz szans odpowiedzieć na taki argument, w sumie każdy może zerwać więzadła:D

Ludzie za dużo fify się nagrali i myślą, że w realu też każdy kupiony gracz MUSI wypalić i każdy transfer MUSI być rewelacyjny, zaś jak kupować to tylko tych ze statami powyżej 85...

Szkoda Khediry, ale w tym okresie kontuzje to normalne (Morata coś mówi?) Mamy zespół taki, że i Kielona i Samiego bez większej straty możemy zastąpić.

Uważam, że jak do tej pory mercato w naszym wykonaniu jest bardzo dobre i jeśli uda się kupić tego wymarzonego 3/4 nawet kosztem Squirei na lewy bok to będę zadowolony.

EDIT
"Initial reports from Juventus camp suggest Sami Khedira will be out for at least a month with a hamstring strain". Szkoda, ale cóż zrobić.

Osgiliath pisze: Szkoda Khediry, ale w tym okresie kontuzje to normalne (Morata coś mówi?) Mamy zespół taki, że i Kielona i Samiego bez większej straty możemy zastąpić.

Tylko,że Morata wtedy nabawił się kontuzji w starciu z którymś z bramkarzy, a Khedira poprzedni rok miał naznaczony poważnym urazem, więc to co się z nim dzieje na początku przygody w Juve może trochę martwić. Jeden środkowy pomocnik dla pewności powinien przyjść bo w tej chwili na 4 miejsca mamy 2 pewniaków gwarantujących poziom europejski.

Kiedyś wszyscy napalali się na Ronaldinho jak przechodził do Milanu i wcale nie było to czego wszyscy oczekiwali.
To że oni grają świetnie w innej lidze mając obok siebie świetnych graczy nie oznacza to tego że u nas czy w innej włoskiej drużynie będą tak bić bramy jak to robią w Realu i Barcie. Co liga to inny styl.


Adi poprostu skończ wylewać swoje żale po jednym nie udanym sparingu.
W pierwszym poscie się rozpłakałeś, nie pisałeś o ryzykownym mercato a o zawalonym mercato, daj ty ludziom którzy mają dużo większe umiejętności robić to co potrafią najlepiej a nie krytykuj po przed sezonowym sparingu.

sebatiaen pisze: Adi poprostu skończ wylewać swoje żale po jednym nie udanym sparingu.
W pierwszym poscie się rozpłakałeś, nie pisałeś o ryzykownym mercato a o zawalonym mercato, daj ty ludziom którzy mają dużo większe umiejętności robić to co potrafią najlepiej a nie krytykuj po przed sezonowym sparingu.

Eh, musisz się uciekać do kłamstw byleby tylko Twoje było na wierzchu? Przedstaw mi fragm. w których napisałem o zawalonym mercato inaczej powinieneś dostać długiego bana za takie bezczelne zachowanie. Do pewnego momentu jest zabawne pisanie z takimi ludźmi,ale jak im brakuje argumentów to zaczynają sobie wymyślać,że ktoś coś napisał i się kurczowo tego trzymają choć to ich zwykłe wymyslone bujdy.
Co do sparingu to akurat oglądam od drugiej połowy i wcale nie uważam,ze gra jest jakaś tragiczna, chłopaki trenują drugi tydzień i jeszcze jest dużo czasu by wszystko zaczęło trybić, w swojej pierwszej wypowiedzi nie sugerowałem się sparingiem bo go nawet nie oglądałem.

Mercato wygladalo dobrze...do pewnego momentu, czyli odejscia Teveza i Vidala. Tak jak wsppminaliscie zaden z nowych zawodnikow nie daje gwarancji na juz, no moze poza Mandzu, ale jemu tez ktos musi pilke podac. Nawet taki Draxler nie zmieni tego ze okienko jest srednie, bo nie wiadomo czego po nim oczekiwac i to nie tylko ze wzgledu na stracony zeszly sezon, tylko z racji tego ze jeszcze nie mial w swojej karierze takiego sezonu jak chociazby Dybala.

Ja tylko uważam że w trakcie tego sparingu po straconej bramce przez Juve to samo napisałbyś gdybyś my kupili innych graczy.

Piszesz o połamanym Khedirze, Juve nie ściągnęło go nie znająć stanu faktycznego jego kontuzji, wcześniej w Realu miał kontuzję lewego uda, zobaczymy co teraz się stało, tylko na chłodno, nie pod wpływem emocji...


Piszesz o Dybali i Ruganim jako o niedoświadczonych młodych graczach seriea.
Rugani jest z tych młodych najlepszym obrońcą ligi, ma świetne statystyki z poprzedniego sezonu, mamy Bonucciego i Kielona w środku i do tego Caceresa więc po co nam Thiago Silva lub Benatia?, na kogo ty liczyłeś????????????????????????

Dybala? właśnie takiego kreatywnego gracza nam porzeba było, jest kocur, jest bardzo dobrym graczem i sprawdzonym w seriea.

Mandzukić? Czego ty człowieku od niego chcesz? grał w bardzo dobrych klubach i sporo w nich zdziałał, chcieli go w tych klubach więc nasi dobrze zrobili, jak na moje ma umiejętności i doświadczenie na Juve.

Pisałeś o tym jako by nasze mercato tyłka nie urywało ale sam się teraz zastanawiam na co ty liczyłeś???

Vidal odszedł- strata ogromna ale dzięki temu transferowi jeszcze mamy szanse finansowe na Trqua i lewego obrońcę, Vidal sam chciał odejść więc to już siły wyższe zadziałały i to dlatego Marotta musiał go sprzedać.

Na Pirlo narzekaliście wiele razy, to mistrz ale Claudio już też sporo może dać tej drużynie, wiele meczy Pirlo zawodził, sami kibice Juve to pisali.

Tevez - sam chciał odejść, to samo co z Vidalem, i to w starszym wieku, już lepiej by nie grał i właśnie w jego miejsce przyszedł Dybala.
Czasami warto coś napisać na chłodno a nie podpalać się głupim sparingiem, nie mamy tyle siana żeby wyadawać jak Psg po 60 mln euro, czasami ci tańsi mogą dać więcej od tych co kosztują kokosy, Di Maria cudów w Man. United nie zdziałał, kasa to nie wszystko:)))

Tego bana i można by mi dać ale dla świetego mojego spokoju, żebym nie musiał już czytać i się kłócić z tobą [mam wrażenie] że do samego rana;)

sebatiaen pisze: Tego bana i można by mi dać ale dla świetego mojego spokoju, żebym nie musiał już czytać i się kłócić z tobą [mam wrażenie] że do samego rana;)

Pewnie byś tego chciał,ale sobotnia noc to nie czas na takie bzdety:)

Wyjaśnijmy jedno, napiszę Ci to dość wyraźnie i chyba już po raz trzeci nie uważam naszego mercato za jakieś super ale też nie uważam że jest tragiczne, tylko ryzykowne, to,że ryzyko trzeba było podjąć w sytuacji gdzie odchodzą Tevez,Pirlo i Vidal jest dość jasne, tyle,że akurat nie jestem przekonany czy Ci gracze,którzy przyszyli dadzą radę w takim klubie jak Juventus, ot całą filozofia, nie twierdzę,ze nie dadzą rady ani też,że od razu nas wniosą na szczyt, mogę ale wcale nie jest powiedziane,że im się to uda.
Co do sparingu to ja już wspomniałem oglądałem go od drugiej połowy i on nie ma nic wspólnego z moją opinią odnośnie obecnego mercato.

AdiJuve pisze:Naprawdę uważacie,ze to mercato jest jakieś wyjątkowe, jakieś super? Ja uważam,że jest bardzo ryzykowne i może być zarówno super jak i kompletnie beznadziejnie

Od pieciu lat sie to pisze o naszych mercatach

Osgiliath pisze:i jeśli uda się kupić tego wymarzonego 3/4 nawet kosztem Squirei na lewy bok to będę zadowolony.

Napisales tak, jak by to byl nie wiadomo jaki superstar...

Jacky pisze:

Osgiliath pisze:i jeśli uda się kupić tego wymarzonego 3/4 nawet kosztem Squirei na lewy bok to będę zadowolony.

Napisales tak, jak by to byl nie wiadomo jaki superstar...

My bad, chodziło mi o kupno Squirei jako najgorszej opcji na lewą obronę, która byłaby możliwa ewentualnie tylko wtedy, gdy wydamy dużą ilość $$$ na 3/4 i pozbawiającą nas możliwości zainwestowania większej sumy na lewa obronę.

Ja się w pełni zgadzam z AdiJuve. Nauczcie się czytać całe wypowiedzi , nie jedno zdanie. To nie jest bezpodstawne marudzenie tylko chłodna analiza sytuacji. A tekst, że przecież co roku jest to samo nawet nie jest śmieszny.

Juve straciło graczy, którzy pracowali na to, by Juve grało piłką, a nie za nią biegało, dlatego dziś musi kupić gracza, który zagwarantuje, by Juve zawsze strzelało o jedną bramkę więcej od rywala. I dlatego Draxler musi przyjść. Stawianie Moraty i Mandżukicia obok siebie jest nieopłacalne, bo jeden jak i drugi nie potrafi wypracować sobie okazji strzeleckich. Wypuszczenie piłki przed siebie trudno uznać za drybling. Rok temu jakoś to działało, bo był Tevez i Juve potrzebny jest gracz, który odnajdzie się w grze kombinacyjnej na małej przestrzeni.

dziennikarze znaleźli już alternatywę dla Khediry--->Guarina :doh: Jeśli kupią jakiś szrot, to Szalonooki powinien dostać zwyczajnie po mordzie

Pierwszy podstawowy błąd to kupno Zazy czyli czwartego napastnika za 18mln w momencie kiedy nie sprzedano jeszcze mającego wysoki kontrakt Llorente. Wiem że Zaza potrzebuje czasu,jest młody i pierwszy raz w wielkim klubie ale po co on nam?
Wielkie kluby mają jednego może dwóch nominalnych napastników typu 9 bo całą ofensywną grę robią zawodnicy ustawieni na skrzydłach i na 10.

My aktualnie nie mamy playmekera a posiadamy 4 ( czterech !) środkowych napastników.Wiem że Morata się rozwija i z powodzeniem może grać na lewym skrzydle ale nie lepiej było założyć że zostawiamy go na 9 a zamiast kupować Zazę, pozyskać skrzydłowego lub dołożyć na np Goetze.

Po wypowiedziach co poniektórych od razu widać, kto jest starszy i ma objektywne (na tyle ile się da, bo to w końcu Juve) spojrzenie na to mercato, a kto się jara, jakbyśmy zrobili nie wiadomo jak duży krok do przodu względem poprzedniego sezonu...

Z drugiej strony zostaliśmy niejako postawieni przed faktem, że Tevez, Vidal i Pirlo odchodzą i tak na prawdę nie mieliśmy na to żadnego wpływu, bo (moim zdaniem) z niewolnika, nie ma pracownika... Co mogliśmy zrobić, dodatkowo za Teveza i Pirlo nie dostając praktycznie nic?
Albo zadłużać się sprowadzając za grube pieniądze gwiazdy, gwarantujące jakiś tam europejski poziom, albo stawiając na młodych, zdolnych, którzy mogą dać nam spokój na swoich pozycjach na lata, albo okazać się za słabi, bądź niepasujący do naszej taktyki i w rezultacie przyczynić się do słabego (w porównaniu do poprzedniego) sezonu.

Marotta zdecydował postawić w dużej mierze na młodych, ale i z jakimś tam doświadczeniem... co z tego wyjdzie? okaże się już niebawem, jednak nie bycie zbytnim optymistom tracąc, serce drużyny, jej motor napędowy i może już nie w 100% sprawny mózg jest czymś naturalnym dla bardziej analitycznie podchodzącego do całości kibica.

Forza Juve!