Strona 74 z 332
: 16 września 2017, 23:17
autor: Poprostu
Maly pisze:czyli przesunąłeś Sturaro na prawą obronę już na stałe? no, no, no... od razu widać, że używasz mózgu częściej niż ja
zresztą jakie to ma znaczenie? Pjanic i tak będzie grał w każdym z tych meczów co 3 dni i Matuidi pewnie też ;]
Grając 2 w środku Bentancur może rotować z Pjanicem a Blaise z Sturaro. W przypadku gry trójką zostaje tylko Stefano do zastąpienia trzech graczy.
: 14 października 2017, 20:51
autor: Maly
@Poprostu: jak wygląda rotacja Matuidi-Sturaro? no dobra nie powinno się kopać leżącego więc powiedz chociaż jak w ogóle wyglądała rotacja w środku pola? albo czy mając trzech zdrowych pomocników można jednak ich wszystkich dać jednocześnie na boisko od pierwszej minuty?
żeby nie był to pusty post zarzucę kolejnym cytatem Maksia, tym razem przed meczem z Lazio:
Allegri pisze:Największym błędem jaki można popełnić przeciwko Lazio jest oddanie im pola gry. Nie możemy pozwolić im na kontrataki.
ps. odliczanie trwa...
: 14 października 2017, 23:35
autor: Bukol87
Maly pisze:@Poprostu: jak wygląda rotacja Matuidi-Sturaro? no dobra nie powinno się kopać leżącego więc powiedz chociaż jak w ogóle wyglądała rotacja w środku pola? albo czy mając trzech zdrowych pomocników można jednak ich wszystkich dać jednocześnie na boisko od pierwszej minuty?
Taktyk mały nadaje

Czasami lubi popykać w Football Managera. Zdarzyło mu się również prowadzić 3 mecze w klasie B jako asystent trenera. Wypisywał zmiany:)
: 15 października 2017, 21:05
autor: Poprostu
Maly pisze:@Poprostu: jak wygląda rotacja Matuidi-Sturaro? no dobra nie powinno się kopać leżącego więc powiedz chociaż jak w ogóle wyglądała rotacja w środku pola? albo czy mając trzech zdrowych pomocników można jednak ich wszystkich dać jednocześnie na boisko od pierwszej minuty?
Chodziło mi o możliwą sytuacje. Sturaro pomimo tego, że to totalny piłkarz z przypadku i dalej nie wiem w ogóle co on robi w Juve to nominalnie jest środkowym pomocnikiem.
Tak w ogóle to zastanawiam się czego Max nie wróci do tego co zna najlepiej czyli 4312. Przecież mamy bardzo dobrze skrojony skład pod takie ustawienie.

: 16 października 2017, 17:10
autor: panlider
Poprostu pisze:Maly pisze:@Poprostu: jak wygląda rotacja Matuidi-Sturaro? no dobra nie powinno się kopać leżącego więc powiedz chociaż jak w ogóle wyglądała rotacja w środku pola? albo czy mając trzech zdrowych pomocników można jednak ich wszystkich dać jednocześnie na boisko od pierwszej minuty?
Chodziło mi o możliwą sytuacje. Sturaro pomimo tego, że to totalny piłkarz z przypadku i dalej nie wiem w ogóle co on robi w Juve to nominalnie jest środkowym pomocnikiem.
Tak w ogóle to zastanawiam się czego Max nie wróci do tego co zna najlepiej czyli 4312. Przecież mamy bardzo dobrze skrojony skład pod takie ustawienie.

Dobrze skrojony skład? Chyba Cię trochę poniosło. Cuadrado i Costa z pewnością, a Pjaca z dużą dozą prawdopodobieństwa nie pasują do takiego ustawienia. Mamy za to zdecydowanie za mało środkowych pomocników, zwłaszcza, że przynajmniej jeden z nich jest ciągle kontuzjowany. Ponadto, w takim ustawieniu powinniśmy grać w ataku parą Dybala-Higuain/Mandzukić, zatem Dybi nie miałby żadnego zmiennika, to samo byłoby na 3/4, gdzie grałby tylko Berna, bo Max z niejasnych przyczyn nie widzi tam Pjanicia.
Oczywiście można by było spróbować Pjacy jako zmiennika Dybali i Costy na 3/4, ale nie jestem przekonany, że efekty byłyby zadowalające.
: 16 października 2017, 17:19
autor: Poprostu
panlider pisze:Poprostu pisze:Maly pisze:@Poprostu: jak wygląda rotacja Matuidi-Sturaro? no dobra nie powinno się kopać leżącego więc powiedz chociaż jak w ogóle wyglądała rotacja w środku pola? albo czy mając trzech zdrowych pomocników można jednak ich wszystkich dać jednocześnie na boisko od pierwszej minuty?
Chodziło mi o możliwą sytuacje. Sturaro pomimo tego, że to totalny piłkarz z przypadku i dalej nie wiem w ogóle co on robi w Juve to nominalnie jest środkowym pomocnikiem.
Tak w ogóle to zastanawiam się czego Max nie wróci do tego co zna najlepiej czyli 4312. Przecież mamy bardzo dobrze skrojony skład pod takie ustawienie.

Dobrze skrojony skład? Chyba Cię trochę poniosło. Cuadrado i Costa z pewnością, a Pjaca z dużą dozą prawdopodobieństwa nie pasują do takiego ustawienia. Mamy za to zdecydowanie za mało środkowych pomocników, zwłaszcza, że przynajmniej jeden z nich jest ciągle kontuzjowany. Ponadto, w takim ustawieniu powinniśmy grać w ataku parą Dybala-Higuain/Mandzukić, zatem Dybi nie miałby żadnego zmiennika, to samo byłoby na 3/4, gdzie grałby tylko Berna, bo Max z niejasnych przyczyn nie widzi tam Pjanicia.
Oczywiście można by było spróbować Pjacy jako zmiennika Dybali i Costy na 3/4, ale nie jestem przekonany, że efekty byłyby zadowalające.
Costa, Berna i Dybala mogą grać na każdej pozycji z przodu w takim ustawieniu. Do tego tak jak mówisz jest Pjaca. Warunki i technike ma więc możę by się udało go przerobić.
Na środku mamy podstawową trojkę Pjanic-Matuidi-Bentancur i ich zmienników Markiz-Khedira-pseudo piłkarz Pan Sturaro, także źle chyba nie jest?

: 16 października 2017, 17:30
autor: panlider
Poprostu pisze:panlider pisze:Poprostu pisze:
Chodziło mi o możliwą sytuacje. Sturaro pomimo tego, że to totalny piłkarz z przypadku i dalej nie wiem w ogóle co on robi w Juve to nominalnie jest środkowym pomocnikiem.
Tak w ogóle to zastanawiam się czego Max nie wróci do tego co zna najlepiej czyli 4312. Przecież mamy bardzo dobrze skrojony skład pod takie ustawienie.

Dobrze skrojony skład? Chyba Cię trochę poniosło. Cuadrado i Costa z pewnością, a Pjaca z dużą dozą prawdopodobieństwa nie pasują do takiego ustawienia. Mamy za to zdecydowanie za mało środkowych pomocników, zwłaszcza, że przynajmniej jeden z nich jest ciągle kontuzjowany. Ponadto, w takim ustawieniu powinniśmy grać w ataku parą Dybala-Higuain/Mandzukić, zatem Dybi nie miałby żadnego zmiennika, to samo byłoby na 3/4, gdzie grałby tylko Berna, bo Max z niejasnych przyczyn nie widzi tam Pjanicia.
Oczywiście można by było spróbować Pjacy jako zmiennika Dybali i Costy na 3/4, ale nie jestem przekonany, że efekty byłyby zadowalające.
Costa, Berna i Dybala mogą grać na każdej pozycji z przodu w takim ustawieniu. Do tego tak jak mówisz jest Pjaca. Warunki i technike ma więc możę by się udało go przerobić.
Na środku mamy podstawową trojkę Pjanic-Matuidi-Bentancur i ich zmienników Markiz-Khedira-pseudo piłkarz Pan Sturaro, także źle chyba nie jest?

Moim zdaniem Costa jest zbyt chaotyczny, żeby grać na 3/4. Ponadto brakuje nam zmiennika dla Dybali (atak Igła - Mandzukić jest dramatyczny). Do tego nie liczyłbym Sturaro, bo jest tragiczny, Bentancur to jednak młokos, a Markiz jest wiecznie kontuzjowany. Ja oczywiście patrzę bardziej pod kątem LM, bo pewnie w lidze z ogórkami można by było spróbować powrotu do tego ustawienia.
: 16 października 2017, 21:17
autor: Arbuzini
Uważam, że nasze mercato zostało przeprowadzone w dość przemyślany sposób (poza zawaleniem tematu prawej obrony), ale jeszcze zanim się zaczęło byłem zwolennikiem ustawienia drużyny w 4321, które z Dybalą za plecami snajpera spokojnie mogłoby przechodzić w 4312. Dziwię się, że Maks tak zdecydowanie postanowił kontynuować grę 4231, które w sumie było genialnym środkiem doraźnym na zbyt słabo obsadzoną pomoc, ale Allegri od zawsze podkreślał, że preferuję grę trzema pomocnikami.
Matuidi, Tolisso, Milinkovic-Savic - przekonujących kandydatów do środka pola nie brakowało więc to nie była kwestia kiepskich opcji na rynku.
Zdecydowane wzmocnienie środka pola mogłoby też uratować nas przed obnażeniem potężnej słabości na prawej stronie obrony poprzez grę trójką stoperów, chociaż bez Bonucciego to też nie byłoby to samo.
: 17 października 2017, 09:23
autor: Maly
abstrahując od zmiany ustawienia to Dybala nie ma zmiennika w żadnym poza właśnie grą 2 w ataku bo my innego gracza do gry na 10 nie mamy a już na pewno nie mamy wg Maksa - jak nie ma Paolo to po prostu zmieniamy ustawienie na XY3 ;]
: 18 października 2017, 16:19
autor: jackop
Typowy Allegri najlepiej pisze:"Sezon jest bardzo długi. Ten będzie piękny i ekscytujący, ponieważ ułożenie kolejek jest znakomite. Wiele meczów pomiędzy bezpośrednimi konkurentami odbywa się pod koniec sezonu, więc do końca będzie panować niepewność co do ostatecznego triumfu. Już teraz myślę o marcu i decydującej fazie sezonu. Presja, przygotowanie do meczów - to wszystko złoży się na bardzo interesującą końcówkę tej kampanii".
Parafrazując, przygotujcie się na męczenie buły aż do ostatniej kolejki. Z tym marcem i mityczną wiosną to już ewidentny fetysz :lol:
: 18 października 2017, 20:21
autor: ewerthon
On ma rację z tym marcem. Przecież faktycznie włączamy wtedy wysoki bieg. Dwa sezony dojście do finału, a w trzecim sędziowie nam przeszkodzili w meczu z Bayernem.
Czemu jak widzę na forum w odpowiedziach, że jackop napisał posta, to już wiem, że na 99% będzie to jęczenie/narzekanie/krytykowanie? :hellyes:
: 18 października 2017, 23:42
autor: Baczu
ewerthon pisze:On ma rację z tym marcem. Przecież faktycznie włączamy wtedy wysoki bieg. Dwa sezony dojście do finału, a w trzecim sędziowie nam przeszkodzili w meczu z Bayernem.
Szkoda że Allegri nie robi formy na czerwiec, może przynajmniej jednego uszatka byśmy chapnęli.
: 19 października 2017, 07:15
autor: Lucas87
Albo wygrałby baraż, o utrzymanie w serie a...
: 19 października 2017, 08:17
autor: Maly
nich on myśli o najbliższym meczu a nie o marcu bo już kiedyś myślał indyk o niedzieli a w sobotę...
ps. dlaczego inne zespoły mogą mieć formę przez 9 na 10 miesięcy sezonu a ekipa Aleggriego tylko w marcu?
: 19 października 2017, 09:25
autor: panlider
Maly pisze:nich on myśli o najbliższym meczu a nie o marcu bo już kiedyś myślał indyk o niedzieli a w sobotę...
ps. dlaczego inne zespoły mogą mieć formę przez 9 na 10 miesięcy sezonu a ekipa Aleggriego tylko w marcu?
Jaka niby drużyna utrzymuje wysoką formę przez cały sezon? O ile mnie pamięć nie myli, to w ostatnich latach widziałem dwie: Barcelonę Guardioli i Bayern Heynckesa.
Nie mniej jednak, w ostatnim sezonie wyglądało to naprawdę słabo, bardzo dobrą formę mieliśmy w zasadzie przez 2 miesiące - marzec i kwiecień, potem już wyglądało to co raz gorzej, z punktem kulminacyjnym w postaci drugiej połowy z Realem. W pierwszym sezonie Maxa utrzymaliśmy wysoką dyspozycję do końca sezonu, niestety Barcelona była wtedy za mocna, a i my mieliśmy trochę pecha w finale (faul na Pogbie, po którym poszła kontra na 2:1).