JuvePoland

^FAZZI^ pisze:A tu coś ciekawego i nadzieja dla zwolenników świeżości i trenera z wizją nowoczesnej piłki ( i ze świetnymi referencjami )

http://sport.virgilio.it/calcio/chi-vil ... -juve.html

Warto również dodać, że ten gość kiedy był asystentem Mourinho w Porto, Chelsea i Interze miał za zadanie rozpracowywać przeciwników co sądząc po wynikach robił fenomenalnie. Uważam, że moglibyśmy dzięki niemu wyjść z dołka. Na pewno byłby lepszy niż Del Neri.

ewerthon pisze:

<<W@jTEk>> pisze:Alozy planuje powrót do Bergamo?

Lubię to . Szkoda, że mało prawdopodobne. Największą wadą Del Neriego jest jego chora ambicja, która każe mu zostać na obecnym stanowisku. Chyba chodzi do tego samego okulisty co Marotta, bo zdaję się, że tylko on widzi w grze Juve jakieś pozytywy na przyszłość.

Zbyt piękne, by było prawdziwe, ale na to liczę.

Co ja bym dał, żeby móc ujrzeć Boasa na naszej ławce. Osobiście myśle jednak, że jak trafi do Włoch to bardziej do Interu. Mourinho pomoże z sympatii do klubu- niestety


No chyba, że Moratti zamierza kontynuować projekt z Leonidasem na ławce

samy pisze:Co ja bym dał, żeby móc ujrzeć Boasa na naszej ławce. Osobiście myśle jednak, że jak trafi do Włoch to bardziej do Interu. Mourinho pomoże z sympatii do klubu- niestety

A ja stawiam na to, że Villas-Boas zostanie w Porto na jeszcze jeden sezon. Porto ma dobrą drużynę, może poczekać ze sprzedażą zawodników, bo dzięki dobremu występowi w LM podbije ich cenę. Sami piłkarze też pewnie chętnie zostaną na jeszcze jeden sezon, bo mają świadomość, że stać ich na dobry rezultat w tych rozgrywkach.

Hmm..ale tak na dobrą sprawę, po zdobyciu potrójnej korony z Porto nic nie będzie go trzymać w Portugalii. Zwycięstwo LM z aktualnym klubem jest bardzo mało prawdopodobne- drużyna Mourinho była idealna, grała w idealnym okresie, zawodnicy byli w swoich idealnych formach, największe potęgi były w kryzysach. Prowadzenie takiego Juventusu czy Romy możę być dla Boasa niezwykłym sprawdzianem i wyzwaniem- dostaje ekipę, którą musi podnieść z kolan, dostaje drużyne z historią ale i drużynę z całkiem ciekawymi perspektywami. Mourinho lubi wyzwania i sądze, że takowe lubi też "Special two", bo jest on można powiedzieć kopią Jose.

samy pisze:Hmm..ale tak na dobrą sprawę, po zdobyciu potrójnej korony z Porto nic nie będzie go trzymać w Portugalii. Zwycięstwo LM z aktualnym klubem jest bardzo mało prawdopodobne- drużyna Mourinho była idealna, grała w idealnym okresie, zawodnicy byli w swoich idealnych formach, największe potęgi były w kryzysach.

Kto stawiał Porto w roli faworytów do wygrania Ligi Mistrzów w 2004 roku?

samy pisze:Prowadzenie takiego Juventusu czy Romy możę być dla Boasa niezwykłym sprawdzianem i wyzwaniem- dostaje ekipę, którą musi podnieść z kolan, dostaje drużyne z historią ale i drużynę z całkiem ciekawymi perspektywami. Mourinho lubi wyzwania i sądze, że takowe lubi też "Special two", bo jest on można powiedzieć kopią Jose.

Mimo wszystko to kiepska alternatywa wobec możliwości gry w Lidze Mistrzów z drużyną, którą sam zbudował. Uważam, że na określanie go mianem "special two" jest jeszcze za wcześnie. Jeżeli Villas Boas będzie chciał powtórzyć drogę Mourinho to musi wygrać Ligę Europy i tak jak Mourinho zostać na kolejny sezon, żeby wygrać Ligę Mistrzów .

Wujt pisze:

^FAZZI^ pisze:A tu coś ciekawego i nadzieja dla zwolenników świeżości i trenera z wizją nowoczesnej piłki ( i ze świetnymi referencjami )

http://sport.virgilio.it/calcio/chi-vil ... -juve.html

Warto również dodać, że ten gość kiedy był asystentem Mourinho w Porto, Chelsea i Interze miał za zadanie rozpracowywać przeciwników co sądząc po wynikach robił fenomenalnie.

Dokładnie to miałem na myśli pisząc o świetnych referencjach MI się taki trener marzy, z jajami, dużą charyzmą, młody, zdolny a już z sukcesami, trener z którym można by się związać na lata, jak niegdyś z Lippim, ale pewnie my zwrócimy na niego uwagę jak będzie już zarabiał 10mln w City czy Interze, bo lepiej jakiegoś włocha zacofanego ściągnąć....

Vimes pisze:
Kto stawiał Porto w roli faworytów do wygrania Ligi Mistrzów w 2004 roku?

Nikt, ale po raz kolejny powtarzam, że ekipa Mourinho była na WYŻYNACH swoich umiejętności- każdy piłkarz. Potrzebowali tylko pomocy rywali- i wtedy tą pomoc dostali. W dzisiejszych czasach osiągnięcie z Porto tego, co dokonał Mourinho, jest niemożliwe.

Boas po Spallettim jest 2 trenerem, którego z chęcią widzieliby w Juve kibice we Włoszech

samy pisze:

Vimes pisze:
Kto stawiał Porto w roli faworytów do wygrania Ligi Mistrzów w 2004 roku?

Nikt, ale po raz kolejny powtarzam, że ekipa Mourinho była na WYŻYNACH swoich umiejętności- każdy piłkarz. Potrzebowali tylko pomocy rywali- i wtedy tą pomoc dostali. W dzisiejszych czasach osiągnięcie z Porto tego, co dokonał Mourinho, jest niemożliwe.

Boas po Spallettim jest 2 trenerem, którego z chęcią widzieliby w Juve kibice we Włoszech

POLEMIZOWAŁBYM.
Porto ma mocny skład - Guarin, Moutinho, Rolando, Hulk, Falcao. Sklad na cwiercfinal LM maja od kopa, moze nawet na polfinal. A fartownie trafiajac (na slabsze zespoly, albo slabsza forme mocniejszych) moga dojsc do polfinalu albo finalu

Dobry Mudżyn pisze:

samy pisze:

Vimes pisze:
Kto stawiał Porto w roli faworytów do wygrania Ligi Mistrzów w 2004 roku?

Nikt, ale po raz kolejny powtarzam, że ekipa Mourinho była na WYŻYNACH swoich umiejętności- każdy piłkarz. Potrzebowali tylko pomocy rywali- i wtedy tą pomoc dostali. W dzisiejszych czasach osiągnięcie z Porto tego, co dokonał Mourinho, jest niemożliwe.

Boas po Spallettim jest 2 trenerem, którego z chęcią widzieliby w Juve kibice we Włoszech

POLEMIZOWAŁBYM.
Porto ma mocny skład - Guarin, Moutinho, Rolando, Hulk, Falcao. Sklad na cwiercfinal LM maja od kopa, moze nawet na polfinal. A fartownie trafiajac (na slabsze zespoly, albo slabsza forme mocniejszych) moga dojsc do polfinalu albo finalu

nawet bardzo mocny dorzuciłbym do tego Fucile, nasz nidoszły zakup - Rodrigueza i Otamendiego...takim składem swobodnie ostania 8 CL.

dp10 pisze:

Dobry Mudżyn pisze:

samy pisze:
Nikt, ale po raz kolejny powtarzam, że ekipa Mourinho była na WYŻYNACH swoich umiejętności- każdy piłkarz. Potrzebowali tylko pomocy rywali- i wtedy tą pomoc dostali. W dzisiejszych czasach osiągnięcie z Porto tego, co dokonał Mourinho, jest niemożliwe.

Boas po Spallettim jest 2 trenerem, którego z chęcią widzieliby w Juve kibice we Włoszech

POLEMIZOWAŁBYM.
Porto ma mocny skład - Guarin, Moutinho, Rolando, Hulk, Falcao. Sklad na cwiercfinal LM maja od kopa, moze nawet na polfinal. A fartownie trafiajac (na slabsze zespoly, albo slabsza forme mocniejszych) moga dojsc do polfinalu albo finalu

nawet bardzo mocny dorzuciłbym do tego Fucile, nasz nidoszły zakup - Rodrigueza i Otamendiego...takim składem swobodnie ostania 8 CL.

Ale Porto Mourinho wcale gorszej paki nie miało. Deco, Maniche, Carvalho, Costinha, Nuno Valente, Ferreira, Baia.

^FAZZI^ pisze:

dp10 pisze:

Dobry Mudżyn pisze:
POLEMIZOWAŁBYM.
Porto ma mocny skład - Guarin, Moutinho, Rolando, Hulk, Falcao. Sklad na cwiercfinal LM maja od kopa, moze nawet na polfinal. A fartownie trafiajac (na slabsze zespoly, albo slabsza forme mocniejszych) moga dojsc do polfinalu albo finalu

nawet bardzo mocny dorzuciłbym do tego Fucile, nasz nidoszły zakup - Rodrigueza i Otamendiego...takim składem swobodnie ostania 8 CL.

Ale Porto Mourinho wcale gorszej paki nie miało. Deco, Maniche, Carvalho, Costinha, Nuno Valente, Ferreira, Baia.

Ja nie mowie ze gorszy Ja stwierdzam tylko, ze obecny sklad tez jest bardzo mocny.

madmo, zmieniłeś nick i avatar. W imię czego, się pytam?

Żadnych nowych Mourinho, błagam. Niech przyjdzie Van Gaal/Capello. Tylko doswiadczony z sukcesami.

pan Zambrotta pisze:madmo, zmieniłeś nick i avatar. W imię czego, się pytam?

Żadnych nowych Mourinho, błagam. Niech przyjdzie Van Gaal/Capello. Tylko doswiadczony z sukcesami.

popieram, żadnych nowych wynalazków chociaż osoby które podałeś za przykład, trenować nas w najbliższym czasie raczej nie będą :doh:

wagner pisze:popieram, żadnych nowych wynalazków chociaż osoby które podałeś za przykład, trenować nas w najbliższym czasie raczej nie będą :doh:

Van Gaal robi sobie przerwę a Capello już miliard razy miał rzucać robotę w Anglii więc i tym razem tego nie zrobi. Wygląda na to, że najlepszym poważnym kandydatem jest Spaletti.