Strona 73 z 486

: 08 października 2011, 19:03
autor: blackadder
zahor pisze:
risto pisze: Żeby tylko nie musieli wyrzucac tych smyczy jak sie skoncza te wszystkie procesy.
Z drugiej strony jakby napisali na tej smyczy "18 scudetti" to też jest ryzyko, że po procesach mogłoby być nieaktualne :D Druga sprawa to taka, że to i tak o 9 mniej niż ma Juve, nawet jeżeli nie uwzględniać tych zabranych. Pucharów Europy też mają ponad dwa razy mniej, niż lokalny rywal, więc smycz z tymi trofeami też ciężko by im było nosić z dumą. A tak można się dowartościować :)
Przynajmniej taką smycz będą mieć aktualną przez następne 20 lat.

: 08 października 2011, 19:33
autor: annihilator1988
Poziom portalu fcinter jest poniżej krytyki. Mam nadzieje, że jakieś dziecko neo zawiesi na tej smyczy klucze, komórkę, portfel, a wtedy............Sami wiecie co go spotka :prochno:

: 09 października 2011, 22:35
autor: Juras_Senat
Moratti szykuje ofertę "nie do odrzucenia" dla Guardioli.

Już to widzę, Pep zdemotywowany ciągłym wygrywaniem opuszcza Katalonię, by ratować staczający się Inter, jasne.

: 09 października 2011, 23:00
autor: zahor
Juras_Senat pisze:Moratti szykuje ofertę "nie do odrzucenia" dla Guardioli.

Już to widzę, Pep zdemotywowany ciągłym wygrywaniem opuszcza Katalonię, by ratować staczający się Inter, jasne.
Oo, to jest szansa że przyszedłby razem z Messim, którego Moratti też jakiś czas temu obiecywał. Doktorze, pacjent znowu majaczy.

: 09 października 2011, 23:12
autor: annihilator1988
Wydaje mi się, że stosowną odpowiedzią na "smycze" byłoby zamówienie papieru toaletowego z wygrawerowanym herbem interu oraz podobiznami działaczy i piłkarzy. Mam nadzieje, że Pep faktycznie dołączy do drużyny interu i pokaże jak bardzo jest przereklamowanym coachem. Chłop przyszedł na gotowca, w dodatku Barca wydaje na 1 zawodnika 40 mln. Trudno nic nie wygrać mając takie sztab

: 09 października 2011, 23:13
autor: Juras_Senat
zahor pisze:Doktorze, pacjent znowu majaczy.
Obrazek

: 09 października 2011, 23:35
autor: D-Rose
Chłop przyszedł na gotowca, w dodatku Barca wydaje na 1 zawodnika 40 mln. Trudno nic nie wygrać mając takie sztab
Jakos nie wierze w to ze taki fachman jak Del Neri czy Zaccheroni odnosili by takie "sukcesy" jak Pep. Owszem nie jest wybitnym trenerem(tzn byc moze jest, ale jeszcze tego nie udowodnil bo nic w swoim zyciu nie zbudowal), ale widac ze potrafi podtrzymywac taka barcelone przy zyciu i wyciskac z niej 100%. A jak wiemy nie kazdy to potrafi.

: 09 października 2011, 23:39
autor: Ouh_yeah
annihilator1988 pisze:Trudno nic nie wygrać mając taki sztab
Nic nie wygrać może i trudno, ale Guardiola wygrał wszystko co mógł w pierwszym sezonie.

: 10 października 2011, 00:08
autor: zahor
annihilator1988 pisze: Chłop przyszedł na gotowca, w dodatku Barca wydaje na 1 zawodnika 40 mln. Trudno nic nie wygrać mając takie sztab
Gotowca? Facet przychodzi do trzeciej drużyny w lidze, w trzy lata dwa razy wygrywa Ligę Mistrzów, ludzie głośno zaczynają się zastanawiać czy to nie jest najlepszy zespół w historii, a dla Ciebie to jest gotowiec?? To co musiałby zrobić z Barceloną żeby zyskać Twoje uznanie? Dziesięć razy z rzędu zwyciężyć w LM? Wygrać wszystkie mecze w lidze w sezonie? Mieć bilans 300:0?

: 10 października 2011, 02:39
autor: Arbuzini
Gotowiec to przesada, ale już przed jego przyjściem dla mnie Barcelona miała kosmiczny skład. Nie na TOP3 ligi hiszpańskiej, a świata.

: 10 października 2011, 07:20
autor: Pan Mietek
Barcelona jest idealną drużyną dla Guardioli a Guardiola jest idealny dla Barcelony. Nie można powiedzieć, że dostał gotowca ale dla mnie on nie potwierdził jeszcze do końca swojej klasy. Jakby wygrał coś gdzie indziej to z pewnością nie będzie już takiego gadania o gotowcach.

: 10 października 2011, 10:23
autor: @D@$
Juras_Senat pisze:Moratti szykuje ofertę "nie do odrzucenia" dla Guardioli.

Już to widzę, Pep zdemotywowany ciągłym wygrywaniem opuszcza Katalonię, by ratować staczający się Inter, jasne.
Ja jestem ciekawy co na to Mourinho :] Znienawidzony Guardiola wjego ukochanym Interze?
Ale oby do tego nie doszło. Choć to wcale nie musiałoby się skończyć sukcesem, choć może mam jakąś fobię do mieszanek włosko-hiszpańskich.

: 10 października 2011, 12:01
autor: annihilator1988
zahor pisze:
annihilator1988 pisze: Chłop przyszedł na gotowca, w dodatku Barca wydaje na 1 zawodnika 40 mln. Trudno nic nie wygrać mając takie sztab
Gotowca? Facet przychodzi do trzeciej drużyny w lidze, w trzy lata dwa razy wygrywa Ligę Mistrzów, ludzie głośno zaczynają się zastanawiać czy to nie jest najlepszy zespół w historii, a dla Ciebie to jest gotowiec?? To co musiałby zrobić z Barceloną żeby zyskać Twoje uznanie? Dziesięć razy z rzędu zwyciężyć w LM? Wygrać wszystkie mecze w lidze w sezonie? Mieć bilans 300:0?
Pep przyszedł do drużyny, w której miał do dyspozycji ME, a później MŚ. Poza tym Barca zwykła kupować zawodników z czołówki, często za nich przepłacając. Mówiąc o rozgrywkach ligowych, trzeba powiedzieć, że ich największy rywal w ciągu bodajże 3 lat 3 razy zmieniał trenera. Inna wizja zespołu, inni zawodnicy, natomiast ławki rezerwowych Valenci, Villarealu, Sevilli nie wyglądają szczególnie imponująco. Co do LM uważam, że piłkarze Barcy są w niej przepychani . Pamiętam ostatnią edycję LM i mecz z Arsenalem, w którym sędzia nie zastosował przywileju korzyści w sytuacji, gdy jeden z piłkarzy "Kanonierów" mógł po przeprowadzeniu kontry dogrywać do niepilnowanego kolegi. Pep zdobędzie moje uznanie tylko wtedy, gdy przejdzie do drużyny nie mającej takiej zdolności finansowej jak Barca i stworzy kolektyw na miarę zespołu gwiazdeczek z Hiszpanii.

: 10 października 2011, 12:17
autor: zahor
annihilator1988 pisze: Pep przyszedł do drużyny, w której miał do dyspozycji ME, a później MŚ. Poza tym Barca zwykła kupować zawodników z czołówki, często za nich przepłacając. Mówiąc o rozgrywkach ligowych, trzeba powiedzieć, że ich największy rywal w ciągu bodajże 3 lat 3 razy zmieniał trenera. Inna wizja zespołu, inni zawodnicy, natomiast ławki rezerwowych Valenci, Villarealu, Sevilli nie wyglądają szczególnie imponująco. Co do LM uważam, że piłkarze Barcy są w niej przepychani . Pamiętam ostatnią edycję LM i mecz z Arsenalem, w którym sędzia nie zastosował przywileju korzyści w sytuacji, gdy jeden z piłkarzy "Kanonierów" mógł po przeprowadzeniu kontry dogrywać do niepilnowanego kolegi. Pep zdobędzie moje uznanie tylko wtedy, gdy przejdzie do drużyny nie mającej takiej zdolności finansowej jak Barca i stworzy kolektyw na miarę zespołu gwiazdeczek z Hiszpanii.
Pisząc że największy rywal zmieniał trenera co rok sugerujesz, że trenerowi potrzeba czasu żeby zacząć odnosić sukcesy, ale zwróć uwagę że Guardiola wygrał wszystko co dało się wygrać w pierwszym roku pracy.
Co do LM - gdyby sędziowie mieli zalecenie żeby przepychać Barcelonę, to zaliczyli by gola na 2:0 w rewanżu z Interem - zagranie ręką Abidala nie było rozmyślne, zamierzone, a więc w myśl przepisów nie było tam przekroczenia przepisów. Nie ma co doszukiwać się jakiejś tam sytuacji w dwumeczu, w którym Barcelona była zdecydowanie lepsza.
Żeby była jasność - nie jestem fanboyem Barcy, boskiego Messiego itp. Mnie też męczy to spuszczanie się nad tym zespołem, sto tysięcy sezonowych kibiców itp. Nie popieram tego aktorstwa i umierania po każdym faulu. Ale potrafię zachować obiektywizm i zauważyć, że za Rijkarda to był zespół z tej samej półki co Man Utd, Chelsea czy Real Madryt czy Milan. Obecnie to jest zespół jednak klasę wyżej - wyżej wymienione drużyny mogą Barcelonę pokonać tylko wówczas, kiedy zespół z Katalonii ma słabszy dzień. Bo jak gra swoje, to wówczas wygląda to tak jak w tych dwóch finałach LM, kiedy MU nawet nie podjął walki. I za to należy docenić Guardiolę - że z zespołu bardzo dobrego stworzył drużynę świetną. Bo domaganie się od każdego trenera, który odniósł sukces z czołową drużyną, by potwierdził klasę w słabszej drużynie to głupota. Równie dobrze trener jakiejś Zawiszy Bydgoszcz czy innych Szombierek Bytom może powiedzieć o szkoleniowcu dowolnego czołowego zespoły że "on to przyszedł na gotowe, miał zawodników wartych miliony, bazę treningową, scoutów, wszytko - niech przyjdzie tutaj i pokaże ile jest wart".
A transfery to inna sprawa - fakt, Guardiola nieszczególnie ma do nich nosa.

: 10 października 2011, 15:25
autor: Tharp
Ale jaja. Benitez i Gasp cisna - i slusznie - po morattim. Stary pierdziel sam nie wie czego chce.

A tutaj widze, ze paru kolegow pomylilo tematy. ;pPpppPpPp