JuvePoland

Podstawowe pytanie:

Czy kiedykolwiek rzeczywiście Berbatov miał przyjść do Juve? Czy naprawdę miał przejść do Violi? A może to była tylko zasłona dymna agenta Bułgara mająca na celu podbicie wysokości kontraktu?

Czy ktoś z Florencji albo Turynu oficjalnie wypowiadał się na jego temat? Był jakiś wywiad? Bo mi ta całą akcja pachnie plotkami i spekulacjami. Za dużo się zmieniło w zbyt krótkim czasie...

W sumie myślałem, że jak Berba pisał dziś to na fb to myślałem że tak się droczy, a on miał racje. Napisał tak:

Please, don't read newspapers..Only lies and speculation in the moment..

Wiking pisze:Podstawowe pytanie:

Czy kiedykolwiek rzeczywiście Berbatov miał przyjść do Juve? Czy naprawdę miał przejść do Violi? A może to była tylko zasłona dymna agenta Bułgara mająca na celu podbicie wysokości kontraktu?

Czy ktoś z Florencji albo Turynu oficjalnie wypowiadał się na jego temat? Był jakiś wywiad? Bo mi ta całą akcja pachnie plotkami i spekulacjami. Za dużo się zmieniło w zbyt krótkim czasie...

Przecież Viola się w tym temacie wypowiedziała.

Krótko mówiąc: Bułgaria to (wciąż) stan umysłu.

Ponoć chodzi nie tylko o nastawienie żony, ale także samego piłkarza, którego wielokrotnie miał przekonywać swoimi telefonami aktualny szkoleniowiec Fulham - Martin Jol, który niegdyś trenował go w Tottenhamie.

Ale beka.

Martwi to, że ponoć ponownie mamy się zwrócić w kierunku tego drewnianego Duńczyka. Mam nadzieję, że uniesie się honorem po tym, jak go olaliśmy, czekając na finalizację transferu Berbatova. Wcześniej zdążyliśmy się już z nim dogadać, z Arsenalem także.

EDIT:
Słowa znalezione na FB - ponoć wypowiedź Marotty dla SKY:
''Berbatov contattato dopo che ha rifiutato la Fiorentina,alla fine ha preferito rimanere in Inghilterra per motivi personali.''

Tł: Z Berbatovem skontaktowaliśmy się po tym, jak odmówił Fiorentinie. Ostatecznie wolał pozostać w Anglii z powodów osobistych

Mógłby ktoś przetłumaczyć?

http://www.tuttojuve.com/?action=read&idnotizia=107963

Miałem nadzieje, że w 1000 poście będę miał przyjemność odnieść się do oficjalnej wiadomości o pozyskaniu Bułgara :roll:
Swoją drogą ciekawe prezentuje się dotychczasowa lista "9" łączonych z Juventusem:
Cavani-RVP-Dżeko-LLL-Berbatov-Bendtner-Boriello
Chyba czas przyzwyczaić się do myśli, że to Duńczyk będzie tym "killerem" :rotfl:

Z Berbatova byłem bardzo zadowolony, teraz czuję niezły syf w powietrzu. Poczekajmy

Krystek pisze:Mógłby ktoś przetłumaczyć?

http://www.tuttojuve.com/?action=read&idnotizia=107963

UP

Dodam tylko, że Marotta miał zacząć negocjacje około godziny 17, kiedy to ponoć Berbatov odrzucił opcję przeprowadzki do Fiorentiny. Potem nawiązaliśmy kontakt z kimś z ManU, następnie zaś z samym agentem piłkarza, który poinformował nas o ofercie, złożonej wcześniej przez Fulham (gdzie obecnie trenuje były szkoleniowiec Bułgara).

Nie wiem czy Marotta mówi prawdę, czy też próbuje <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> Violę, ale pewne jest to, że Joveticia już raczej nie wyciągniemy.

Osobiście uważam, że jak już mamy się na ostatnie chwile ratować jakimś szrotem pokroju Boriello to lepiej zostawić tak jak jest i dograć Matrim do zimowego okienka. Matri mimo wszystko jakiś poziom oferuję i chce mu się grać.
Nadal mam nadzieję na Llorente.

Krystek pisze:Mógłby ktoś przetłumaczyć?

http://www.tuttojuve.com/?action=read&idnotizia=107963

Do zrozumienia Google Translate wystarczy. Mercato jest dynamiczne, o 17 Marotta dowiedział się (?), że Berba odrzucił ofertę Violi. Skontaktował się z władzami Man Utd, ale dostał info, żeby gadać z agentem. Zadzwonił do agenta, ale on powiedział mu o kontrofercie Fulham. Jedno mnie dziwi/zachwyca. Fakt, że mogliśmy śledzić to wszystko "live". Ostatnie dni mercato są szalone.

Marotta to jest przekoleś. Od odejścia Trezegueta atak kuleje, Beppe obiecuje wisienki na torcie, potem weryfikuje obietnice twierdząc, że na myśli miał coś innego, po czym 29-go sierpnia wieczorem w ciągu godziny spala dwa transfery na raz: Berbatova i Joveticia

TO wszystko moja wina- zacząłem nieco chwalic Marottę, a ewidentnie los nie chce żebym z mojej strony szły do niego pochwały, będę zmuszony zjechac znów po nim a zarazem z jego groopies, którzy i tak uważają, że dobrze że Bułgara nie ma kurde Pazzini nam uciekł, Floro Flores nam uciekł, zostaje Sculli, Floccari i Boriello

Nie ma sensu już nikogo sprowadzac, jak widzę jacy piłkarze REALNIE są w naszym zasięgu to się płakac chce..., Ci "piłkarze" tylko będą kolejnymi pijawkami jak amauri czy FaQ, dobrze że Matri jest i jakis cud uratował nas przed jego sprzedażą mimo wszystko wierzę w niego zawsze go lubiłem, może się odblokuje, niech gra jak w momencie kiedy do nas przyszedł - więcej już mi nie trzeba

Boże jaka my jesteśmy wieśniacka liga, jesteśmy mistrzem włoch mamy niby coolerski skład, a nasze oferty są odrzucane dla fulham?? pare lat temu taki berbatov by na kolanach z manchesteru do nas przyszedł i prosił o transfer a teraz?

włoskie drużyny jakieś bragi leją w eliminacjach, w LM gra kulawy milan i my... - bardzo prawdopodobne że żadna z włoskich drużyn nie wyjdzie z grupy... jak tak dalej pójdzie to za pare lat my się będziemy bic o Waldemara Sobote z Polonią a on i tak wybierze BATE Borysów - panowie TRAGEDIA!!

jak można ocenic to okienko? fortuna wydana na jakiś małolatów, z których i tak pewnie nic nie będzie, 18 mln za jednonogiego chilijczyka a w zasięgu Boriello który w pół roku strzelił 1 bramkę...

Brutalo pisze:Jedno mnie dziwi/zachwyca. Fakt, że mogliśmy śledzić to wszystko "live". Ostatnie dni mercato są szalone.

To jest nic w porównaniu z tym co wyczynia się w ligach zawodowych w USA. Trade Deadline np. w NBA to obok Playoffs mój ulubiony fragment sezonu.

Wiking pisze:Podstawowe pytanie:

Czy kiedykolwiek rzeczywiście Berbatov miał przyjść do Juve? Czy naprawdę miał przejść do Violi? A może to była tylko zasłona dymna agenta Bułgara mająca na celu podbicie wysokości kontraktu?

Czy ktoś z Florencji albo Turynu oficjalnie wypowiadał się na jego temat? Był jakiś wywiad? Bo mi ta całą akcja pachnie plotkami i spekulacjami. Za dużo się zmieniło w zbyt krótkim czasie...

Krystek pisze:W sumie myślałem, że jak Berba pisał dziś to na fb to myślałem że tak się droczy, a on miał racje. Napisał tak:

Please, don't read newspapers..Only lies and speculation in the moment..

Jeszcze raz... . Korzystając z translatora google, oficjalny komunikat Fiorentiny (rozumiem, że teraz Fiorentina się tylko tak droczy):

"ACF Fiorentina ogłosiła, że nabycie zawodnika Dimitar Berbatov wreszcie skoczył po podpisaniu porozumienia z Manchesterem United (wymiana umowy dzielił pierwszą ratę zapłaconą i poręczenia na drugą ratę już podpisany), a po tym jak doszła ustne porozumienie z odtwarzacza na swojej umowy. Podczas dzisiejszego, Angielski klub przyznał afiliowanej pisemną zgodę na wyjazd do Florencji, do celów medycznych i podpisać umowę.Gracz miał wyruszył w towarzystwie swego adwokata i zapłaconych biletów od Fiorentiny na lot do Florencji. Ale we Florencji, nie gracz przyjechał. Z powodu lekkomyślnych i aroganckie działania innych firm, które nie mają nic wspólnego z wartościami uczciwości, fair play i etyki sportu i które leżą poza granice lojalności. Jak na gracza, oprócz jego właściwości oraz jego zalety techniczne, w tym momencie jesteśmy szczęśliwi, że nie przyszedł do Fiorentiny, nie zasługują na nasze miasto i nasze koszulę i wartości, które reprezentuje."