Strona 72 z 157
: 20 grudnia 2014, 01:38
autor: mcsqrczybyk
Bayern skończył rundę. W 17 meczach stracił... 4 bramki. Kosmos.
: 20 grudnia 2014, 16:05
autor: Tobor
Borussia w meczu na "szczycie" przegrywa z ostatnim Werderem I gra taka biede, ze to Az smutne. Jak wynik sie utrzyma to Bvb zacznie nowy rok na przedostatnim miejscu
: 20 grudnia 2014, 16:42
autor: Cabrini_idol
Ok, zaraz mnie zjedzą najwięksi pesymiści forum ale co tam..
BVB jest tak cienka w tym sezonie, ze nawet jedna wygrana z przeciętnym Arsenalem i średnim Anderlechtem tego nie zmieni, są wolni, slabi, a ich gra ofensywna w tym sezonie opiera się na dośrodkowaniach od bocznych obrońców, gre w obronie lepiej przemilczę.
Zjemy ich.
My nie jesteśmy lekkim faworytem, jestesmy zdecydowanym faworytem. I gadanie, że w lutym będą w super hiper formie jest żartem. Ta drużyna się wypaliła jak znicz na cmentarzu.
Oni przez pół sezonu wygrali 3 mecze w lidze, proszę was....
: 20 grudnia 2014, 16:49
autor: Makiavel
Nie ukrywam, że mnie to cieszy. Denerwował mnie wykwit kibiców BVB w ostatnim czasie.
Mam tylko nadzieję, że nasi piłkarze nie pomyślą sobie w lutym, że jadą grać z czerwoną latarnią ligi niemieckiej bo to może się źle skończyć. W innym wypadku to skończy się Borussia.
: 20 grudnia 2014, 16:51
autor: Cabrini_idol
No i patrz, 2 : 0
CI obroncy BVB są wolniejsi niż Totii truchtający po boisku.
Tevez ich przewiezie.
: 20 grudnia 2014, 17:05
autor: AdiJuve
Kurde szkoda,że nie gramy już teraz z BvB bo w Turynie już dałoby się rozstrzygnąć kwestię awansu.Oni są bardzo słabi, środek obrony i pomocy jednym słowem tragedia.Atak wcale nie lepszy, Werder w ostatnich 3 meczach stracił 12 bramek a BvB tylko dało radę im po rożnym wcisnąć.
: 20 grudnia 2014, 17:25
autor: Wojtek
No i przedostatnie lub ostatnie (jeśli jutro Freiburg wygra swój mecz) miejsce na zakończenie I rundy stało się faktem. Mimo tego radziłbym wam powstrzymać się z opiniami, że zjemy ich na 100% bo kto wie co będzie w lutym. W lutym my możemy mieć dołek, albo oni mega formę? Na ten moment okej, nie mają z nami szans, ale do lutego daleko.
Co się z tą Borussią stało, w dwa lata od finału LM do strefy spadkowej Bundesligi

: 20 grudnia 2014, 17:28
autor: rad
Myślę, że mają na tyle poważne kłopoty (nie wiem co się z nimi dzieje), że dwa miesiące nie zrobią już teraz wielkiej różnicy. Nie ma żadnych przesłanek, aby uważać, że ten kryzys szybko przeminie... Zawsze to jest jednak BVB i na LM mogą się zmobilizować (choćby na jeden mecz), ale trudno myśleć o jakimś sukcesie w BL.
: 20 grudnia 2014, 18:35
autor: Crunny
Ok, w lutym mogą być koło 10-15 miejsca, ale to nie zmienia faktu, że w dwumeczu z nami będzie inna koncentracja i podejście do tych meczów. Nikt tego meczu nie odpuści. Tyle razy w historii zespoły grały kaszanę w lidze, a w Europie ogrywały faworytów. Żeby nie było, podobnie jak bukmacherzy uważam, że szanse są mniej więcej 50 na 50 z minimalnym wskazaniem na nas. Śmieszy mnie trochę gadanie o załatwianiu spraw w pierwszym meczu. Jakbyście dalej żyli w przekonaniu, że Juve to europejski gigant. Póki co jesteśmy tylko (albo aż) bardzo dobrą, ułożoną drużyną, która od 2 lat osiąga wyniki w Europie poniżej swoich kadrowych możliwości. Tak słabą Borussię w pierwszym meczu rozwaliłby Real, Barcelona, Bayern, Chelsea. Reszta (w tym my) tak łatwo nikogo nie rozgromi w 1/8 LM. Łatwo przewidzieć, że pierwszy mecz zagramy zachowawczo, byle nie stracić. I nie ma się co napalać na 3:0, bo pewnie będą płacze, jak po meczu z Atletico. Jak nie będą, to super

: 20 grudnia 2014, 19:15
autor: Dragon
Ja wciąż nie dowierzam co wyprawia Borussia. Wciąż też nie potrafię sobie wyobrazić naszego łatwego awansu. Te 2 miesiące przerwy są zdradliwe. Jest jeszcze okienko transferowe po drodze, my w LM też nie potrafimy zagrać na naszym najwyższym poziomie.
Pamiętacie jak trafiliśmy (z 1 miejsca)na rozbitą Chelsea w 1/8? Tydzień przed meczem przyszedł do nich Hiddink, zbawiciel. Poukładał ich wzorowo. Wykopali nas z gry. Oczywiście nie mówię, że Borussia zmieni trenera, to raczej nie wchodzi w grę. Po prostu wiele czynników się jeszcze może zmienić, to że teraz jesteśmy na 2 przeciwnych horyzontach to jedno.
Niemniej jednak losowanie uważam za dobre i naprawdę jest duża szansa na awans. Żal byłoby z niej nie skorzystać.
: 20 grudnia 2014, 19:34
autor: mrozzi
Dragon pisze:
Pamiętacie jak trafiliśmy (z 1 miejsca)na rozbitą Chelsea w 1/8? Tydzień przed meczem przyszedł do nich Hiddink, zbawiciel. Poukładał ich wzorowo.
Moim zdaniem niezbyt trafny argument, nie mozna porownywac obu sytuacji. Wystarczy spojrzec na tamty Juventus, ktory i tak kadrowo wygladal blado na tle Chelsea. Obecnie mozna smialo powiedziec, ze pod wzgledem potencjalu czysto sportowego jestesmy od BVB po prostu lepsi. Wazne bedzie to, jak nasi nastawia sie do tego pojedynku.
: 20 grudnia 2014, 20:18
autor: sebatiaen
Dla mnie to nie pojęte co ten zespół wyprawia.
Tylko Lewy odszedł z drużyny która rok temu grała najlepszą piłkę w europie.
To niesamowite, jak można łatwo zniszczyć zespół...
Czy oni się podniosą?, nie chce mi się wierzyć, ich gry nie można zrozumieć, to co się stało...[/list]
: 20 grudnia 2014, 20:55
autor: AdiJuve
Dragon@
Tylko skład Juve teraz a wtedy to inna bajka, szczególnie obrona i pomoc.
Dodatkowo wtedy Chelsea a teraz BvB to też zupełnie inne ligi i potencjały zespołów.Chelsea wtedy przegrało w lidze 5 spotkań, BvB teraz już 10.
Wiadomo jeszcze dwa miechy, ale BvB od początku sezonu nie robi progresu wręcz przeciwnie, grają coraz gorzej z przebłyskami w LM, choć 2 ostatnie mecze już były gorsze od wcześniejszych. Ciekawe czy Kloppowi uda się to poukładać, na dobrą sprawę stracili 2 graczy Lewego i po części Reusa a ich gra zmieniła się nie do poznania. Reus może wróci, ale Lewego nikt im nie zastąpi. Teraz widać ile Polak znaczył dla BvB. Można powiedzieć,że sami są sobie winni bo 2-3 lata temu nie myśleli przyszłościowo tylko byli zadowoleni tym co mają. Dopiero co podnieśli się z marazmu i wyszli na prostą po problemach a tutaj jeżeli zlekceważą sprawę spadku mogą się niemiło zaskoczyć.
: 20 grudnia 2014, 21:10
autor: mrozzi
Niektorzy z was pisza tez o tym, ze BVB sie moze na nas spiac. Owszem, ale teraz graja o swoja przyszlosc w przyszlorocznych pucharach, a odpowiednich bodzcow nadal brak. Klopp byc moze zatracil umiejetnosc motywowania swoich zawodnikow. Remis z zespolem z czolowki do przelkniecia, ale porazka z czerwona latarnia?
: 20 grudnia 2014, 21:12
autor: KieLoN
Bez podniety. Schalke 2010 doszło do półfinału CL po drodze rozwalając w 1/4 inter a w bundeslidze zajeli dopiero 14 miejsce lub niżej. Tak ku przestrodze.