JuvePoland

Chyba sędziowie ligi angielskiej dostosowali poziom sędziowania do LM i Serie A. Jeżeli można było się spierać o karnego dla Barcy, jednego czy drugiego, o wczorajszy mecz Milanu to co powiecie na karnego dla Manu 3-metrowy spalony Younga, potem aktorstwo w polu karnym i czerwień oraz rzut karny. 3 błędy przy jednej decyzji, no nieźle. Bo po pierwsze spalony, po drugie kartka należała się bardziej Youngowi za zagranie pod publikę i po trzecie rzut wolny w takiej sytuacji. I to jest ta liga angielska w której tak ostro się walczy. Coś nie teges jest w Europie. Wczoraj skandaliczne decyzje w meczu Chelsea. Zbiera się na koniec sezonu we wszystkich ligach.

Jak Man City nie wygra ligi w tym sezonie to Mancini powinien wylecieć.Ma taki bogaty skład,na każdej pozycji dwóch równorzędnych graczy i do tego ogromne możliwości na mercato a mimo to jego zespół jest na 2 miejscu.Porównując optymalne 11 to City prawie na każdej pozycji ma lepszego gracza niż United ale Czerwone Diabły mają Sir Alexa i dlatego wygrają kolejny tytuł. Gdyby w City był Jose Mourinho to by zmietli wszystkich w Premier League.

Ogląda ktoś Arsenal - City? Kanonierzy póki co robią z MC co my z Palermo.

Paulo pisze:Może i robią, ale to co zrobił kolejny sędzia dzisiaj w lidze angielskiej to już brak słów Balotelli to jest jakiś kryminalista, omal nie złamał nogi Songowi i jak tylu sędziów mogło tego nie zauważyć ? To była czerwona kartka i powinna być dyskwalifikacja na jakieś 5 meczów. To jest kawał chama boiskowego i nic więcej.

Sędzia ogólnie zdaje się pozwalać na za dużo. Była też nakładka Balotellego na Sagni bodaj. Mario zasługuje na 3 mecze kary.

No i karny dla Arsenalu jak dla mnie.

Może i robią, ale to co zrobił kolejny sędzia dzisiaj w lidze angielskiej to już brak słów Balotelli to jest jakiś kryminalista, omal nie złamał nogi Songowi i jak tylu sędziów mogło tego nie zauważyć ? To była czerwona kartka i powinna być dyskwalifikacja na jakieś 5 meczów. To jest kawał chama boiskowego i nic więcej.

Z dużą satysfakcją oglądałem to spotkanie w którym szejkowe gwiazdy broniły się przez większość meczu przed dzieciakami Wengera. Niestety, bezmyślny balotelli nie zszedł z boiska aż do 90 minuty, mimo, że okazje do wywalenia go były wcześniej przynajmniej 3. Pech Arsenalu sięgnął zenitu kiedy najpierw Vermaelen obronił lecący w światło bramki strzał van Persiego a kilkadziesiąt minut później na wysokości 5 metrów od bramki Joe Harta Benayoun i Vermaelen chwilowo stracili "talent" niczym Ewing i Barkley w "Kosmicznym meczu" Na szczęście sprawiedliwości stało się zadość - balotelli w końcu dostał czerwo a Arsenal zdobył gola dającego 3 punkty.

Piłkarzem meczu niewątpliwie był dzisiaj Mikel Arteta, który przez całe spotkanie grał perfekcyjnie w obronie i umiejętnie rozdzielał piłki a następnie zdobył pięknego gola strzałem z dystansu. Myślę, że kibice Arsenalu zapomnieli już o Fabregasie, który od Artety jest lepszy ale na pewno nie grał z takim zaangażowaniem.

Przy okazji, zwracam uwagę na dość ciekawą sytuację - Arsenal najpewniej zajmie 3 miejsce. Pamiętam początek sezonu, kiedy wielu wieszczyło Kanonierom walkę o Ligę Europy z Liverpoolem i Newcastle a tymczasem Wenger wyszedł obronną ręką bo ostatecznie przegrana jedynie z City i United plamą na honorze nie jest. Oby van Persie został to może cośz tej drużyny będzie.

SuperMario po raz kolejny udowodnił, że ma totalnie nasrane we łbie. Nie mam pojęcia co ten murzyn ma zamiast mózgu: odskoczyła mi piłka, więc złamię Songowi nogę w kolanie... what a dumbass :roll:

W pełni zasłużone zwycięstwo Arsenalu, no i nieśmiałe gratulacje dla MU z okazji mistrzostwa kraju.

Aż ciśnie się na usta: Kun; trzeba było przejść do Juve !!!

jackop pisze:Aż ciśnie się na usta: Kun; trzeba było przejść do Juve !!!

Z taką grą jak dziś często oglądałby grę Borriello z ławki

Najbardziej emocjonujące 1-0 jakie pamiętam.

Bardzo ciekawy mecz to przede wszystkim. Po drugie Balotelli powinien już w pierwszej połowie polecieć, a mam wielką nadzieję, że dostanie jeszcze karę poza boiskiem dodatkową, bo 3 nakładki? gdzie przy Songu, aż się zdziwiłem, że nie skończył ze złamaną nogą.
Kun Aguero? fajnie fajnie, ale dzisiaj to był mega niewidoczny i po 45 minutach zasługiwał na zmianę.
Pizzaro, którego tak nie chcieliście w Juve dzisiaj ciekawie grał, jedno podanie do Balotelliego genialne, ale Szczęsny dał radę.
No i najważniejsze ! Arteta zawodnik meczu i najbardziej zasługiwał na gola! brawo !

Dzeko na ławcę? ;d ciekawie ciekawie ^^
No i nie ma co ukrywać, że Silva i Toure w środku pola mogliby zrobić wielką różnicę, bo środek pola praktycznie bez walki dostał Arsenal a tak mecz byłby na pewno bardziej wyrównany.

Przewidywanie z przed sezonu potwierdzone: Mancini nie jest trenerem, który jest w stanie wygrać coś w europejskich pucharach,
City ma za słabą mentalność, by wygrać ligę i natracą głupie punkty ze średniakami. ( bo ławkę rezerwowych mają mocną ), ale fakt faktem, Arsenal pokazuje klasę, liczyłem, że max 6 miejsce zajmą, a oni naprawdę są ozdobą tych rozgrywek.

No więc, kto będzie chętny kupić Mario?

Milan kolekcjonuje badassów i od pewnego czasu krążą plotki, że są zainteresowani, więc powinni go łyknąć po promocji.

Kiedy opłaca się być brutalem?

Z całym szacunkiem, ale futbol (zwłaszcza w Anglii, bo tam to widać najlepiej) zwariował. Pieprzyć te przepisy, które są chore. Jeśli zawodnik jest idiotą to powinien być zawieszony bez względu na wszystko.

Z boiskowych idiotów robi się bohaterów (taki Pepe w Realu), z symulantów najlepszych piłkarzy (przykład bezcenny), a tam gdzie jest najlepszy futbol... Tam swoje dziesięć groszy jeszcze dołoży sędzia, który jak trzeba "jest tylko człowiekiem". Dołóżmy do tego obsesję na punkcie rasizmu i obraz dzisiejszej piłki gotowy.

Link do sytuacji Barwuaha:

ewidentnie mario ma klopoty z glowa inaczej sie tego nie wytlumaczyc, a szkoda bo ma (miał ) zadatki na naprawde swietnego pilkarza, ale z takim podejsciem do tematu to skonczy niebawem w jakims średniaku czy innym milanie.

Proszę bardzo.. Tevez był już skończony w City, tymczasem po powrocie na boisko strzela kolejną, do tego ładną bramkę dla The Citizens.
Po sytuacji Carlitosa nie jestem już taki pewny, że Balotelli opuści Manchester. Pewnie jeszcze 10 razy przeprosi się z Mancinim.

Tevez, Aguero, Dzeko, Balotelli... grubo. Pewnie i tak któryś odejdzie po sezonie.

Edit:
plus genialna asysta Teveza przy golu Aguero. Kto nie ogląda, niech włączy. Świetny mecz w wykonaniu dwójki Tevez-Aguero

Spokojnie @pumex, większość ogląda skróty albo czyta opisy, a potem komentuje formę zawodników i ich możliwości, ja nie będę się chwalił ile meczów tygodniowo oglądam, ale czasami potrafię mieć włączone 3 albo 4 naraz. Po prostu piłka nożna to moja pasja i oglądam wszystko co możliwe kiedy jest okazja. Tevez kopnął piłkę w jakiś niesamowity sposób i szacunek dla Niego za to co robi po takiej przerwie, późniejsza asysta do Kuna też pierwszorzędna. Szkoda, że City miało takie problemy z zawodnikami, bo widać kto decyduje o obliczu Man City tak naprawdę i to na pewno nie jest to ten czarny cham piłkarski "przy takiej formie Carlosa Teveza i współpracy z Kunem Aguero, Mario Balotelli może iść się pobawić fajerwerkami do łazienki". Przemysław Rudzki znakomicie podsumował to wszystko.

Bardzo przyjemnie ogląda się Davida Silvę. Ogólnie siła ofensywna City jest nieziemska. Gdyby mieli ogarniętego trenera dużo by osiągnęli.

pumex pisze:Po sytuacji Carlitosa nie jestem już taki pewny, że Balotelli opuści Manchester. Pewnie jeszcze 10 razy przeprosi się z Mancinim.

Raiola powiedział, że rozmawiał już z Balotellim i Mancinim i podobno panowie już się dogadali a Mario zostaje.

Według mnie Tevez chce się pokazać, żeby któryś klub zdecydował się go kupić. Ale to tylko takie przypuszczenie bo City oglądam od święta (ależ oni słabo grają w obronie!).