JuvePoland

LBaLin pisze: Po pierwsze nazwy ulic i klubów piszemy wielką literą!
Po drugie Juventus chyba gra z Milanem w sobotę 05.03 o 20:45 a Legia w niedzielę 06.03 o 17:00.

1. wybacz pisałem z telefonu, mało wygodny. I nie używam tam "shiftu".
2. Zasugerowałem się postem Alexa

Czachor pisze:

LBaLin pisze: Po pierwsze nazwy ulic i klubów piszemy wielką literą!
Po drugie Juventus chyba gra z Milanem w sobotę 05.03 o 20:45 a Legia w niedzielę 06.03 o 17:00.

1. wybacz pisałem z telefonu, mało wygodny. I nie używam tam "shiftu".
2. Zasugerowałem się postem Alexa

Skarżypyta

W każdym razie na Milanie planujmy minimalnie 30 osob

Alexxxxxxxxxxxxxxxxx za organizację się zabierasz?

Wstępnie - powinienem być na Milanie

Choperini pisze:Alexxxxxxxxxxxxxxxxx za organizację się zabierasz?

Mam nadzieję, że się ogarnie i będzie organizował wypady Jeszcze mógłby wrócić do swoich zapowiedzi przedmeczowych 8)


Ja też się postaram tak wszytko zaplanować, żeby się pojawić. Jak się nie uda to najwyżej z czegoś zrezygnuje, a na mecz pójde

btw Czy w Warszawie nie ma jakiegoś sensownego lokalu gdzie mają jakieś inne wynalazki niż Polsat,cyfra,enka? Jest gdzieś jakaś AlJazeere albo coś włoskiego ? Bo ostatnio to jedna transmisja na miesiąc jest

Zapytaj może u Chińczyków coś mają

W sumie to AlJazeere kebaby powinny mieć Ktoś ma ochotę na kebab w niedziele na obiad :rotfl:

Za al jazzeera sie placi ok. 400 zl rocznie (na allegro mozna kupic jakies karty). Mozna tez poprzez sharing, jak ja

Myślę, że nadszedł czas aby organizować się na Milan i w niektórych przypadkach na Polonię. Na Milanie będę na 100%, a Polonia stoi pod dużym znakiem zapytania, pomimo tego, że mam bilet. Jutro pewnie się okaże, idę do lekarza jak mi nogi w gips nie wpakują to pewnie na stadion wejdę

Czachor pisze:Myślę, że nadszedł czas aby organizować się na Milan i w niektórych przypadkach na Polonię. Na Milanie będę na 100%, a Polonia stoi pod dużym znakiem zapytania, pomimo tego, że mam bilet. Jutro pewnie się okaże, idę do lekarza jak mi nogi w gips nie wpakują to pewnie na stadion wejdę

To popros o gips z odroczeniem

Zobaczymy, może nie będzie tak źle(oby ) do pubu to jeszcze z gipsem jakoś pójdę ale na stadion to stracę i drugą kończynę ;/

Gdzieś Czachorze nogę rozwalił?

Na schodach wracałem z knajpy po kilku piwkach. Schody były oblodzone bo to pomiędzy blokami jakieś. Źle ustałem, zabolało, poczułem, że coś strzeliło i poszedłem dalej, jak gdyby nigdy nic. Jeszcze biegłem nawet kawałek. Potem w akademiku jeszcze cytrynówka rano, wstałem z kacem ale noga nadal wydawała mi się sprawna. Posiedziałem przed kompem z 2godziny a potem wstać nie mogłem i lekko spuchła mi. I chodzić do tej pory nie mogę

Jak masz spuchnięte to w gips Ci nie dadzą

No właśnie już nie jest, a n a pierdziela dalej i chodzić nie mogę


My tu gadugadu, a chętnych mało :doh:

Z taką grą to wiesz