belial pisze:Druga sprawa - piszesz ze co innego odejsc dla wlasnego dobra, a co innego kiedy go zmuszaja do tego inne czynniki. Te czynniki w przypadku Fabio to:
a) wiek
b) degradacja Juve
c) wizja 30 punktow w Serie b = 2 sezony w drugiej lidze
dwoma ostatnimi argumentami argumentami wybroniliscie na forum odejscie Mutu. jak juz mierzyc wszystkich to jedna miara.
Człowieku zrozum coś wreszcie, bo już samemu nie chce mi się tego czytać... Dasz rade.
Cannavaro na chwilę przed odejściem do Realu zapowiedział, że zostanie mimo wszystko, mimo starczego wieku, degradacji Juventusu czy wizji 30 ujemnych punktów. I nie próbuj go usprawiedliwiać, bo on właśnie teraz chce udowodnić jak to niegodnie z nim postąpiono i że to bardziej zarząd chciał go sprzedać niż on sam chciał odejść a no i jeszcze wmówi Ci z czasem, że to wszystko było dla naszego dobra. Lizał dupę przed odejściem (poczytaj komentarze pod
tym newsem, jaka wiara, niekiedy "miłość" mu towarzyszyły), robi to także teraz, bo ma w tym interes, ale wszystko to pod siebie. Jakim naiwnym człowiekiem trzeba być, aby tego nie widzieć?
Ja chcę solidnego środkowego obrońcę i wierzę, że Cannavaro może takim być. Niech pracuje i pomaga Juventusowi, jeśli taką drogę wybrał. Zrozumienia czy miłości tutaj już raczej nigdy nie zazna, ale poza tym, że brak mu honoru człowiekiem jest odważnym. Ten rok można ścierpieć, bez specjalnego odchylenia w drugą stronę.
Dionizos pisze:Ty za to Locke, nie spamujesz powtarzając po raz setny tą sama formułkę co 3/4 użytkowników, którzy o sprawie mają takie pojęcie jak ja o gospodarce Armenii. Apeluje do wszystkich obrońców "zespołowej sielanki", żeby założyli sobie temat pt. "Czy gwizdanie jest spoko?", albo wrócili do swoich "transferów" czy innego syfu, a nie psuli ciekawy topic. No już, won dziewczyny!
Tak, idziemy. Takie poważne tematy zostawmy prawdziwym mężczyznom. Dionizos, mam prośbę. Wejdź do tematu transferów Juventusu w tym sezonie i napisz wszystkim ludziom, którzy tam piszą, że zajmują się forumowym syfem, ok?
Jeszcze ostatecznie odniosę się do tematu gwizdania. Powtórzę, że nie jest ono dla mnie zrozumiałe dlatego, że w tym momencie nie widzę w tym kompletnie żadnych pozytywów. Dlaczego zniżać się do tak niskiego poziomu? Ale dobra, jak chcą niech wydzierają się do megafonów czy rysują transparenty, jeśli ma to ICH uszczęśliwić i pomóc (albo chociaż nie przeszkadzać) Juventusowi, to czemu nie?
Forza Zebina!