annihilator1988 pisze:Kapustke to może sobie kupić Sampdoria, Cagilari czy inne Palermo, Juventus jest zbyt wybitnym klubem by kierować oczy na gracza z ekstraklapy. Z kolei jestem mile zaskoczony sytuacją z Pjaniciem, ale zauważyłem też, że na forum romy panuje istna histeria związana z tym transferem. Ja nie wiem, jak można komuś życzyć kontuzji, jakim polaczkiem trzeba być? A takich wpisów znalazłoby się trochę.
Dokladnie. Kapustka fajnie sie prezentuje, ale ludzie zapominaja, ze kompletnie by sobie u nas nie pogral, biorac pod uwage obsadzenie pozycji wysokiej jakosci graczami, ktorych mamy juz w kadrze. Po prostu za wysokie progi. Juz taki Berardi, ktory ma nieporownywalnie lepsze statystyki (choc tez zupelnie inny typ zawodnika), jest ograny w Serie A i sam bil Milan, absolutnie nie moglby liczyc na pierwszy sklad. Dla takiego Kapustki dobrym rozwiazaniem byloby odejscie do ktoregos zespolu srodka tabeli - w Holandii, Niemczech czy nawet we Wloszech. A i tak moglby sie meczyc, biorac pod uwage, jak o sklad musial zabiegac chocby Zielinski. U nas Kapustka moglby liczyc co najwyzej na dolaczenie do Primavery, mimo niewatpliwego potencjalu, jakim dysponuje. Predzej jestem sobie w stanie wyobrazic transfer Milika, bo to uksztaltowany zawodnik i sprawia wrazenie kogos, kto moglby zrobic podobna kariere co Lewandowski. A moze nawet bedzie lepszy. To samo Krychowiak, ktory z miejsca walczylby o sklad.
Jesli Miralem dziwnym trafem czyta te wszystkie porabane komentarze romanistow, to utwierdza sie tylko w przekonaniu, ze opuszcza nic nie znaczaca wies. Oni nie moga pojac, ze chlopak ma ambicje, a Juventus jest z innej planety i innej gliny ulepiony. Te memy ukazujace "stan" w muzeach obu klubow dobitnie o tym swiadcza. Oni nie moga sie pogodzic z tym, ze Juventus bedzie w przyszlym sezonie na poziomie wielkiej trojki i wmawiaja tylko sobie, ze po prostu nikt inny go nie chcial. Banda frustratow ze smutnym zyciem. A juz zyczyc komus kontuzji - trzeba miec IQ ameby albo jakiejs rzepy, zeby posuwac sie do tego stopnia.
Strony Barcelony czy Realu radze Wam unikac. U nas na forum znalazloby sie kilka kwiatkow, ale zazwyczaj dyskusja jest prowadzona na wysokim poziomie. Tam glosow rozsadku jest tyle, co kot naplakal. Skupcie sie na wiarygodnych doniesieniach, ktore wrzucamy tu ze
Sky czy VS. Oni maja marne pojecie o rynku transferowym i skupiaja sie na doniesieniach ze zrodel bedacych odpowiednikami naszych
Tuttosport czy
calciomercato.