Ja bym się wstrzymał z ocenianiem Berardiego i jego rzekomych intencji. Mnie to już od dłuższego czasu śmierdzi bzdurami wyssanymi z palca. Być może rok temu się obawiał i rzeczywiście taki był powód jego pozostania w Sassuolo, a może wcale się nie bał, tylko wolał powalczyć o to euro w łatwiejszym miejscu, a do Juventusu odejść w następnym sezonie, ciągle będąc zresztą w młodym wieku. A teraz dziennikarzyny męczą do pożygu tą samą ploteczkę już od pół roku, dodając czasem o tym kibicowaniu Interu.
Co do braku potwierdzenia, to znowuż, Marotta i spółka mają teraz inne priorytety ( Pjanić, Alves, Morata może Mascherano albo wcześniej Gomes czy ew. sprzedaże ) i nie ma sensu już na hurra formalizować pewnego - wydawałoby się - transferu, zwłaszcza, że chłopak pewno siedzi na wakacjach, a okienko otwiera się za dwa tygodnie ( jak i presezon - tak w przybliżeniu). Już nie wspominając o ew. zawodniku, który mógłby iść do Sassuolo w rozliczeniu. Powodów takiej obsuwy może być wiele, ale dziennikarzyny codziennie będą robić gównoburze, wypisując te same, wyświechtane już i zgrane do granic możliwości pierdoły - a przejęcie Interu przez Chińczyków tylko im uwiarygadnia te wszystkie newsy.
Dlatego nigdy nikogo nie oceniajcie tak łatwo, na podstawie ploteczek, poczekajmy na ostatecznie rozstrzygnięcia. Jak nie przyjdzie, to prędzej czy później kulisy wyjdą na jaw.
I jeszcze słówko o tym, czy Berardi dobrze wybrał, czy nie. Łatwo jest mówić po czasie, siedząc wygodnie w fotelu i wiedząc, że do kadry się ostatecznie nie dostał, a i statystyk z poprzednich sezonów nie poprawił.
Jednak jeżeli mam być szczery, to moje zdanie jest takie. Co by chłop nie zrobił, to szanse na jego wyjazd były nikłe. Możliwe, że on po prostu nie pasuje Antosiowi do schematów. No bo do 3-5-2 nie pasuje, jak już wielu tu stwierdziło ( choć ja ciągle liczę, że Max go jakoś wpasuje i ma na to koncepcje, a chłopak nie jest ograniczony tylko do prawego skrzydła ). Do tego te jego czerwone kartki, a Conte lubi żołnierzy, zresztą taka impreza jak Euro, gdzie gra się kilka meczy, to nie jest moment na osłabianie drużyny, bo potem można już strat nie odrobić ( a w lidze i owszem ). Chyba jedyną szansą na wyjazd było wejscie smoka do Juve, zgarnięcie co najmniej 80% czasu gry i dwucyfrowe statystyki asyst i goli, oraz równa gra na każdym szczeblu ( również w LM ) - na co szanse były małe, bo wiemy jak Max wprowadza graczy do zespołu ( zwłaszcza tych młodych ).
Sassuolo zresztą zrobiło duży postęp w tym sezonie, w końcu zdobyli 6 miejsce, a że przy mniejszym udziale Domenico ( głównie jeżeli chodzi o statystyki, bo on wcale tak źle nie grał ) to jeszcze wcale nic nie znaczy, bo cała reszta w końcu stanęła na wysokości zadania, może po prostu chłopak wszedł w trybiki dobrze działającej maszynki, a odpowiedzialność rozłożyła się na barki kilku graczy ( nie jestem w stanie tego ocenić, bo choć widziałem kilka meczy z Berardim, to całego Sassulo nie oglądałem znowuż aż tak dużo, żeby oceniać ich styl i to, kto był ważny dla takiego osiągnięcia ).
Przyznam się, że cenię gościa i mocno w niego wierzę, więc na pewno nie jestem obiektywny, ale to dobra przeciwwaga dla tych wszystkich, którzy już dawno go skreślili tylko i wyłącznie na podstawie plotek.
Dlatego pomimo moich sympatii, na razie wstrzymuję się od oceny całej tej sytuacji, bo mamy do dyspozycji tylko poszlaki.
Shadow Marshall pisze:
Co do Moraty...to jeśli on myśli, że w Realu będzie jakaś postacią nie tyle pierwszoplanową co graczem podstawowego składu to....sorry Alvaro, ale głupi jesteś. Choćby Benzema grał nie wiadomo jaki syf to i tak Perez będzie po jego stronie i zawsze będą naciski by go wystawić. Może głupio gadam, ale ludzie...był okres Benzemy, że nie strzelił nic przez kilka miesięcy,a mimo to grał non stop. Śmiech. Jeśli w całej tej sprawie Morata ma jakieś wątpliwości czy Juve czy Real to też niech lepiej odejdzie.
Przecież w tym przypadku, już od początku mówi się o tym, że Real chce go sprzedać z dużym zyskiem, a nie zatrzymywać, więc po co w ogóle rozważać takie abstrakcje?