Bezczelne PiS-owskie trolle bezlistośnie pastwią się nad Panem Przewodniczącym Ryszardem Petru:
Tym samym pokazują swoją podłość, nikczemność i zwyczajną ludzką małość. Oni po prostu zazdroszczą Panu Przewodniczącemu Ryszardowi Petru tego, że jako niezwykle atrakcyjny mężczyzna cieszy się powodzeniem wśród kobiet. Pewnie, gdyby byli równie przystojni jak on, to również zdradzaliby swoje żony, ale wiadomo, że przeciętny PiS-owiec jest brzydki, niski i niedomyty jak Prezes tej żałosnej partii, więc szans na skok w bok nie mają żadnych, tylko zazdroszczą i hejtują.
Poza tym, czy słowo "zdrada" jest tu na pewno adekwatne do sytuacji? To PiS jest partią akcentującą tradycyjne wartości i podkreślającą rolę rodziny, więc zdradzać to może co najwyżej jakiś PiS-ior, a nie Pan Przewodniczący Ryszard Petru. On jest przecież szefem partii, która ma w nazwie nowoczesność. Oczywiste jest zatem, że musi się zachowywać jak na nowoczesnego prawidzwego Europejczyka przystało: "
Poliamoria – życie w sieci przyjacielsko-miłosno-seksualnej". Uświadomcie sobie w końcu, że monogamiczny heteroseksualny związek małżeński to zacofanie oraz typowy polski zaścianek i ciemnogród. Zatem Pan Przewodniczący Ryszard Petru nie zdradza żony, tylko urzeczywistnia postępowe zachodnie idee poprzez dopuszczanie do zaszczytu obcowania z nim większego grona kobiet. On jest wręcz ucieleśnieniem nowoczesnego europejskiego polityka i trendsetterem nowego stylu życia w Polsce.
Drugi (oprócz zdrady) z zarzutów stawianych Panu Przewodniczącemu Ryszardowi Petru jakoby ośmieszył protest swoich kolegów również uważam za kompletnie chybiony:
1) "
POLAND OPPOSITION LEADER SLAMMED FOR VACATION DURING CRISIS",
2) "
Poland opposition leader slammed for vacation during crisis".
Wiadomo, że partia jest organizacją hierarchiczną i podział ról jest jasny. Przewodniczący nie jest od tego, żeby zajmować się takimi błahostkami jak protest osobiście, od tego ma innych fraje..., tzn. szeregowych członków partii, którzy z uśmiechem na ustach i radością w sercu odmrażają sobie tyłki na mrozie. Oni najlepiej rozumieją, że Pan Przewodniczący Ryszard Petru musiał naładować akumulatory przed starciem z niszczącym Polskę nikczemnym, podłym i niskim Prezesem.
Reasumując, nie widzę absolutnie nic skandalicznego czy niewłaściwego w zachowaniu Pana Przewodniczącego Ryszarda Petru. Cześć Mu i chwała.