[quote="jpjp5"]Dokładnie zgadzam się z przedmówcami nie ma co oskarżać że komus sedziowie pomagaja. Jezeli bedziemy zdecydowanie lepsi to i sedziowie nic nie pomoga./quote]
Cóż wiem, że włożę teraz kij w mrowisko, ale ja co do tego nie byłym taki pewien. Nie mam wątpliwości, że sędzia nie tyle wypaczył wynik meczu pomiędzy Barcą a PSG, ale jednak trochę pomógł tym pierwszym. Przy wyrównanym spotkaniu takie detale mogą mieć znaczenie (jakby powiedział Tomasz Hajto). Szczerze biorąc pod uwagę to jak ostro gra nasz "Kielon" i co gwizdał sędzia w meczu z PSG to u nas karny powinien być w co trzecim starciu. Zwyczajnie się martwię, że któryś z obrońców zapomni, że to jednak nie jest Serie A tylko LM i będzie się wieszał na przeciwniku jak to miało miejsce w poprzednich edycjach, a później karny.
Ja tam pesymistą nie jestem, co niektórzy próbują usilnie mi wmówić, dla mnie szanse to 50/50, a nawet więcej, nie odstajemy jakościowo od Barcelony, ale to jest LM i łut szczęścia jednego dnia może mieć decydujące znaczenie. Jak to się mówi "szczęście sprzyja lepszym" i mam nadzieję, że tak będzie w naszym przypadku
Od siebie dodam jeszcze takie 2 drobne uwagi, które i tak pewnie większość zlekceważy, ale będę czuł się lepiej, że je wygłosiłem:
Jest tutaj taki gość jak Arbuzini, który w moim odczuciu pisze bardzo sensownie, przede wszystkim popiera swoje racje jakimikolwiek argumentami, nie sadzi ogólnych stwierdzeń, ale stara się czymś je podpierać. Ma rację (moim zdaniem) szczególnie jeśli chodzi o nasz przód, w lidze krajowej wiadomo wymiatamy całą konkurencję, ale czas, żeby ci zawodnicy pokazali prawdziwą klasę w meczach LM (jak chociażby Del Piero i Trezeguet) gdzie w latach 90 trzykrotnie byliśmy w finale (tak wiem, że to nie czasy Trezeguet-a, ale jego transfer był dobrym posunięciem) i tylko przez niesamowitego pecha mamy o jedno czy dwa trofea w gablocie mniej, bo od takiej Borussi w 97 byliśmy zecydowanie mocniejsi, ale tutaj kłania się to co napisałem wcześniej - po latach nie zwraca się uwagi na to w jakich okolicznościach był zdobyty puchar, liczy się to, że jest w gablocie i tego wszystkim nam życzę, obyśmy spotkali się za kilka miesięcy wszyscy i wspólnie świętowali.
Inaczej pozostanie nam słuchanie lamentów LORDA-JUVE (którego opinie swoją drogą cenię, chociaż ma na forum podobny status jak Makiavel, czyli coś w stylu "persona non grata" i z "doktorem" nie dyskutujemy. Zdaję sobie sprawę z tego, że swoją miłością do Moraty sam sobie na to zasłużył, ale pragnę tylko zwrócić uwagę na to, że jest cała masa kibiców Juventusu, których spotykam chociażby na siłowni w naszych barwach i pytam czy kibicują czy udzielają się na forum juvepoland, ale często odpowiadają, że nie ma sensu bo zostają zjechani. A to są poważni ludzie, którzy mają po 30+ lat
Ja na przykład podzielę się ze swojej strony mega niepopularną tutaj opinią, że sprzedaż Zidane`a była moim zdaniem, mimo wszystko błędem. Wiem oczywiście, że mówi się nam tutaj, że za te pieniądze przyszedł Nedved, Buffon i Thuram (gdzie sprzedaż Zizou wystarczyła na pokrycie transferu jedynie Gigiego reszta kasy była z transferu Superpippo) wiem, wiem wśród naszego społeczeństwa celebrytów na JuvePoland jest to mega niepopularna opinia, ale spotykam się codziennie z ludźmi, którzy chodzą w naszych koszulkach, chodzimy wspólnie na mecze do pubów, mamy podobne opinie, szkoda, że forumowe środowisko jest tak hermetyczne i nie można przedstawić innej opinii.
Swoją drogą wierzę, że będzie dobrze dla mnie jesteśmy delikatnym faworytem chociaż wolałbym trafić na kogoś innego, nasza obrona jest murem, który jest ciężki do przeniknięcia
