JuvePoland

Dajcie spokój Panowie.

Ten gość leży i się zwija. Może dostał łokcia i nie wie czy to trzecia kolejka czy trzydziesta trzecia. Naprawdę to taki problem potrzymać piłkę przy nodze i poczekać aż wstanie albo wybić na aut, który jest tuż za plecami?

A moze nie dostał łokacia a udaje? Tak samo prawdopodoobne jak twoje domysły :roll: Od przerywania meczu jest sedzia. Koniec kropka. Jezeli nie przerwał to widocznie nie widział sensu uzywania gwizdka. Pozatym tyle razy pilkarzyny udawały, wiec ja sie mu nie dziwie ze to olał.

E: Zreszta umowmy sie. Odbior takiej sytuacji zalezy od punktu widzenia. Jak nam w Finale LM Real taka bramke strzeli to bedzie płacz "ze lezał gracz, trzeba bylo wybić". Jak my walniemy Realowi bramke na wage wygrania CL to bedziemy mowić "od przerywania gry jest sedzia".

Nie może być tak, że koleś pada na murawie i w tej samej chwili nie zważając na nic drużyna posiadająca piłkę wstrzymuje swoją akcję gdy jest naprawdę niedaleko pola karnego przeciwnika. Pozostanę przy swoim, chociaż przyznaję, że jakby Lamela walczył o tytuł "anioła sezonu" to pewnie straciłby po tej sytuacji szansę na wyróżnienie

Ouh_yeah
Popatrz na to w ten sposób - jaki w ogóle jest sens wybijania piłki kiedy rywal leży? Skąd się to wzięło? Po co w ogóle się to robi? Po to, żeby można było pomóc zawodnikowi który wymaga natychmiastowej pomocy, bo boli go jak diabli i trzeba wpuścić na boisko masażystów żeby mogli temu zaradzić, to jedna opcja. Druga to taka że zawodnik leży w takim miejscu, w którym, leżeć nie powinien, np. na linii bramkowej, i jest ryzyko że go ktoś nadepnie. Trzecia, skrajna, to kiedy życiu lub zdrowiu piłkarza zagraża niebezpieczeństwo.

Natomiast jeżeli gość leży sobie gdzieś na boisku, nic mu nie jest, za minutę wstanie i będzie ganiać dalej, to zupełnie nie rozumiem po co przerywać grę. W 95% przypadków to wygląda tak, że rywale wybijają piłkę, po pięciu sekundach gość wstaje i nawet nie czeka na masażystów. Moim zdaniem dobrze się dzieje że odchodzi się od wybijania piłki na widok piłkarza leżącego na ziemi. Jest sędzia, który gwizdkiem może nakazać przerwanie akcji jeżeli uzna to za niezbędne, niech on ocenia czy faktycznie leżącemu trzeba tu i teraz udzielić pomocy, czy też wytrzyma on jeszcze trzydzieści sekund i nie umrze. Piłkarze niech się skupią na graniu. Aha, argument o tym że w tym konkretnym momencie Roma grała 11 vs 10 też nie działa na mnie. Gdyby Lamela wybił piłkę, to rywal musiałby w myśl przepisów zejść z boiska, choćby nawet cudownie wyzdrowiał. I z kolei następna akcja byłaby w przewadze jednego gracza.

Łukasz pisze:

juveninhoo pisze: Miałem wątpliwą przyjemność współpracować z Borkowskim na SerieA.pl i muszę przyznać, że gdyby jego zdolności były tak duże jak ego to mielibyśmy do czynienia z geniuszem. Niestety tak nie jest, co coraz częściej tenże potwierdza swoimi popisami na weszło

Tak czy siak - talentu odmówić mu nie sposób. Zdarzały mu się naprawdę wyborne teksty, a to przecież licealista (!).

Już student Talent talentem, ale współpracować w grupie to on nie umie (głównie pracować pod kimś - jakkolwiek to brzmi). Bez tego będzie mu ciężko gdziekolwiek znaleźć angaż, chyba że w Loży Szyderców z weszło na stałe Ja mam tylko nadzieję, że go w Przeglądzie Sportowym nie spotkam

Co do Romy, to gdy wracałem z Legnicy, z meczu Miedzi w niedzielę, spojrzałem na komórce na wyniki do przerwy Serie A i widzę: Roma prowadzi, Juve przegrywa po golu swojego piłkarza na usługach rywala, Udinese wygrywa. Wróciłem do mieszkania, sprawdzam wyniki a tutaj: z 2:0 dla Romy zrobiło się 2:3, z 2:0 dla Udinese zrobiło się 2:2, a co najważniejsze z 0:1 w meczu Juve zrobiło się 3:1. Miło byłoby takie cuda oglądać co kolejkę, no i tyle bramek (ponad trzy na mecz).

Wyjazdowy mecz przeciwko Cagliari odwołany ze względów bezpieczeństwa. Możliwe, że Roma wygra przez walkover, a szkoda, bo dziś bez Osvaldo, Tottiego, De Rossiego i Bradleya mogli spokojnie stracić punkty.

Tego jeszcze chyba w Serie A nie grali

jackop pisze:Wyjazdowy mecz przeciwko Cagliari odwołany z przyczyn bezpieczeństwa. Tego jeszcze chyba w Serie A nie grali

Szkoda, bo Roma grałaby bez Tottiego, De Rossiego i Osvaldo, czyli mocno osłabiona, teraz najprawdopodobniej będzie domagała się walkowera a samo Cagliari może dostać ujemne punkty za taką farsę

W tej sytuacji chyba popisal sie prezes Ce(bu)llino. Stwierdzil, ze stadion jest bezpieczny i za posrednictwem strony internetowej zaprosil wszystkich z karnetami na mecz, nie majac na to zadnej zgody 'z gory'. Jakby te pare-parenascie tysiecy (nie wiem, ile w tym Cagliari sprzedano karnetow) przyszlo i pocalowalo klamke, to mogloby sie zrobic nieprzyjemnie. Takze ta decyzja jest w miare zrozumiala. Niewykluczone, ze rzymianie beda sie ubiegac o walkower, bo wina lezy po stronie ich rywala.

juveninhoo pisze:

Łukasz pisze:

juveninhoo pisze: Miałem wątpliwą przyjemność współpracować z Borkowskim na SerieA.pl i muszę przyznać, że gdyby jego zdolności były tak duże jak ego to mielibyśmy do czynienia z geniuszem. Niestety tak nie jest, co coraz częściej tenże potwierdza swoimi popisami na weszło

Tak czy siak - talentu odmówić mu nie sposób. Zdarzały mu się naprawdę wyborne teksty, a to przecież licealista (!).

Już student Talent talentem, ale współpracować w grupie to on nie umie (głównie pracować pod kimś - jakkolwiek to brzmi). Bez tego będzie mu ciężko gdziekolwiek znaleźć angaż, chyba że w Loży Szyderców z weszło na stałe Ja mam tylko nadzieję, że go w Przeglądzie Sportowym nie spotkam

A ja lubię jego teksty. Widać, że chłopak ma dryg do pisania i niezłą bazę. W przyszłości faktycznie może być kimś na miarę Lipińskiego. Sami wiecie jak wygląda w Polsce "świadomość Serie A" :roll:

A czemu odwołano ten mecz? W czym ból? Że niby dymy mogą być?

Jeżeli Romie faktycznie przyznają walkower, to chyba będzie to jedyny "mecz" w trakcie tegorocznego sezonu, po którym Rzymianie nie będą musieli dodawać kolejnych cyferek do sumy straconych bramek. Szkoda tej całej szopki, bo miałem nadzieje, że zespół Zemana kolejny raz pogubi punkty

Prefekt Cagliari nie wydał zgody, żeby grać na tym ich prowizorycznym Is arenas, a tak jak napisał bendzamin, prezes zaprosił kibiców na meczyk i browara.

http://www.seriea.pl/index.php?dzial=ak ... kul=232429

Roma oficjalnie dostała walkowera 0:3 (KLIK!)

Muszą być bardzo zadowoleni, Mieli grać bez swoich kluczowych zawodników a tak bez biegania mają darmowe 3 pkt. Szkoda, ale obiektywnie patrząc na sprawę to słuszna decyzja

Decyzja jak najbardziej słuszna. Na taką wygraną na boisku na pewno nie byłoby ich stać. Ciekawe, co pokażą w tygodniu.

To ja sie pytam czemu za mecze z Parma i Bologna nie dostalismy walkowerów?

Pozatym szykuje sie pierwsza i ostatnia wygrana z romy z czystym kontem :lol:

Pytanie: Czy ten walkowerowy wynik 3:0 wlicza się do stosunku bramek w tabeli Serie A?