Canna pisze:
(...) wiec apeluje o to abysie skonczyły bo to napewno nie sluzy ani zdrowiu ani urodzie obu jakby nie było inteligentnych pan :-DAmen
Wybacz Canna ale nie pozwole na to zeby ktos podwazal moje teksty stosujac chwyty ponizej pasa (czyt. argumenty bez sensu lub mocno naciagane)
Poza tym z pierwszym arykulem pani redaktor wcale nie jest tak jak piszesz. Takie wyliczanie w punktach nie ma absolutnie sensu. Tu nie chodzi o to,
o czym pisala tylko
jak pisala.
We fragmencie dotyczacym Trybunalu w Lozannie popelnila karygodny blad praktycznie zmieniajac sens newsa.
Nie mozna pisac, ze Trybunal zastanawia sie nad konsekwencjami jakie ma poniesc sam klub (chodzilo o doping), skoro Trybunal ma tylko przeanalizowac uzasadnienie wyroku sedziego i ustalic jak powinna postapic wloska Federacja.
Kebab88 pisze:Medi wszystko ładnie tylko zauważ jedno. W swoim artykule piszesz:"Czy szanowny autor pamięta sytuację z Davidsem? Nie pamięta? Ok, to mu odświeżę pamięć. Otóż Davids OSTATNI ROK w Juve miał problemy z działaczami i nie chciał odnowić kontraktu, oświadczając jednocześnie, że chce odejść." specjalnie wyostrzylem wyrazenie ostatni rok. Wiec ostatni rok to sezon 2003/ 2004 a Ty za dowód tego ze niby to Ty masz rację a nie Agnieszka podajesz artykuł z roku 2002.
Riccardo Luna dla il Corriere dello Sport
Dagospia.com 30 listopad 2002
Widać więc, że to jednak Ty się pomyliłaś. Miej zatem odwagę się przyznać do błedu, bo nie masz na pewno racji w tym przypadku.
Caly problem polega na tym, ze pani redaktor nie mogla podwazyc zadnego mojego argumentu, wiec chwytala sie wszystkich mozliwych sposobow zeby mnie postawic w zlym swietle. Dobitnie swiadczy o tym fakt czepiania sie wszelakiego rodzaju bledow w pisowni co jest dziecinne i wrecz smieszne. A jesli ktos cos chce robic na sile (tak jak w jej przypadku) to z gory skazany jest na porazke.
I tak tez sie stalo...
A dowodem na to jest wlasnie fragment o Davidsie, gdyby podeszla do tego artykulu na spokojnie a nie ze zloscia i zadza zemsty, to mogla mi wytknac blad o ktorym piszesz ( notabene blad malo istotny).
Jednak zgubila ja jej wlasna arogancja i nie wykorzystala tego, a wrecz przeciwnie, absolutnie przekonana o swojej racji w rezultacie sama popelnila blad znacznie powazniejszy od mojego.
Jesli zorientowala sie, ze popelnilam blad piszac:
ostatni rok Davidsa w Juve, to wystarczylo zeby poszukala w necie i szybko doszlaby do tego, ze owszem byla taka sytuacja ale w 2002 roku.
Nie zrobila jednak tego tylko od razu wyciagnela bledny wniosek, ze cala ta historia jest wyssana z palca komentujac:
owszem dyskutowalo sie o mozliwosci transferu Holendra do Lazio ale karta przetargowa Rzymian na pewno nie byl Nesta.
Co nie jest prawda, i co udowodnilam przytaczajac tekst. Poza tym tak jak napisalam wczesniej moj blad jest malo istotny gdyz napisalam ta historie (z pamieci zreszta, gdyz tekst wyszukalam dopiero wczoraj) tylko po to zeby pokazac zachowanie dzialaczy Romy (czyli jako przyklad) .
Jestes , wiec w bledzie kiedy piszesz :
Widać więc, że to jednak Ty się pomyliłaś. Gdyz jesli juz to pomylilysmy sie obie.
Teraz tylko nalezaloby ocenic czyj blad jest powazniejszy:
Moj - kiedy napisalam, ze to byl
ostatni rok Davidsa w Juve
Agnieszki - kiedy napisala, ze
karta przetargowa Rzymian na pewno nie byl Nesta.
Niech to kazdy sam sobie oceni...
Pomijajac juz to, ze moj blad jest kropla w morzu w porownaniu z tym co powypisywala Agnieszka w calym swoim artykule, co udowodnilam i czemu nie mozesz zaprzeczyc.
A jesli cala Wasza redakcja ma zamiar czepiac sie szczegolow malo istotnych czy wrecz smiesznych to juz nie moj problem (pomijajac juz, ze jesli ktos nie zrozumial kwestii roznicy 2 punktow pomiedzy Juve i Interem to nie jest to moja wina tylko Agnieszki, ktora zamiescila tylko kawalek tabeli zmieniajac calkowicie sens mojej wypowiedzi).
Ja, mieszkajac od lat za granica moge miec problemy ze skladnia, ale jesli profesjonalistka , za, ktora zapewne uwaza sie pani Agnieszka nie potrafi cytowac tekstu to juz jest jej problem.
To jest fragment mojego artykulu:
30. kolejka: Empoli - Juventus 0:1, Inter - Udinese 2:0
Juve - 66 pkt, Inter - 65 pkt
31. kolejka: Juventus - Inter 1:0
Juve - 69 pkt, Inter - 65 pkt
32. kolejka: Vicenza - Juve 0:0 ; Inter - Piacenza 0:0
Juve - 70 pkt, Inter - 66 pkt
33. kolejka: Juve - Bologna 3:2; Bari - Inter 2:1
Juve - 73 pkt, Inter - 66 pkt
34. kolejka: Atalanta - Juve 1:1, Inter - Empoli 4:1
Juve - 74 pkt, Inter - 69 pkt
Jak latwo zauwazyc, Juventus zakonczyl sezon z przewaga pieciu punktow nad Interem, wiec jesli matematyka to nie opinia, to nawet gdyby skandalicznie sedziowany mecz Juve z Interem skonczylby sie remisem, to Inter i tak mialby dwa punkty straty do Juve. Dlaczego, wiec ktos sie upiera przy tym, ze bezposredni mecz decydowal o Scudetto?
-------------------------------------------------------------------------------------
A to jest cytat ktory zamiescila Agnieszka:
30. kolejka: Empoli-Juventus 0-1, Inter-Udinese 2-0
Juve - 66 pkt, Inter - 65 pkt
31. kolejka: Juventus - Inter 1-0
Juve - 69 pkt, Inter - 65 pkt
Jak latwo zauwazyc, Juventus zakonczyl sezon z przewaga pieciu punktow nad Interem, wiec jesli matematyka to nie opinia, to nawet gdyby skandalicznie sedziowany mecz Juve z Interem skonczylby sie remisem, to Inter i tak mialby dwa punkty straty do Juve. Dlaczego, wiec ktos sie upiera przy tym, ze bezposredni mecz decydowal o Scudetto?
------------------------------------------------------------------------------------
Mam nadzieje, ze widzisz roznice, bo jesli nie, to w ogole nie mamy o czym rozmawiac.
Jesli szanowna pani redaktor zamiescilaby tabele tak jak ja to zrobilam to nawet gdybym komentarz napisala po chinsku to i tak nikt nie mialby watpliwosci o co mi chodzilo.
Zabawne przy tym jest to , ze tylko Wy (redakcja portalu pilki.pl) tego nie zrozumieliscie .
Kebab88 pisze:
Podobnie jak z tymi chipami. Chipy umieszcza się i w piłce i na bramce, co Horche wyjaśnił, a Ty nie mając argumentów na obalenie jego tezy krótko skwitowałaś, że jest żałosny. Najlepiej obrażać kiedy się wie, że się nie ma racji..
Przykro mi ale to wlasnie ten "argument" jest najbardziej idiotyczny.
Ja uzylam skrotu tak jak sie to robi we Wloszech (
co udowodnilam podajac linki), jesli w Polsce trzeba zawsze mowic/pisac
chip w pilce i
czujniki w slupkach bramek, bo w przeciwnym razie nikt nic nie zrozumie i tylko wprowadza sie ludzi w blad to powinnam zaczac sie powaznie martwic, ze cos z naszym narodem jest nie tak.
Tyle, ze rowniez w tym przypadku zastrzezenia ma jedynie redakcja portalu pilka.pl, dla reszty osob , ktore przeczytaly moj artykul nie bylo zadnego problemu nie tylko w tym przypadku ale w ogole ze zrozumieniem calego tekstu....."
pomimo irytujacych bledow stylistycznych i skladniowych."
I na koniec, chcialabym Cie prosic zebys podarowal sobie i nie prawil mi moralow, bo jesli ktos tu kogos obrazil to nie ja tylko Agnieszka mnie. Jesli ja mam cos komus do powiedzenia to mowie mu to wprost (w tym wypadku pisze na forum, gg albo pisze mail czy pw ) a nie na ogolnopolskim portalu dotyczacym pilki noznej , wytykujac w dodatku wszelakiego rodzaju bledy w pisowni!
Zastanow sie na drugi raz zanim cos napiszesz!