JuvePoland

AdiJuve pisze: ↑23 stycznia 2023, 10:12 Teraz problem może być taki, że organy finansowe zakwestionują wycenę takiego Pjanicia i każą skorygować zysk kapitałowy z jego wyceny, ale już wycena Arthura nie będzie korygowana.

Ja wciąż czekam na to, aż w jakimkolwiek dokumencie zostanie wyjaśnione, w jaki sposób ktokolwiek, prokurator, sąd, kontrola skarbowa, ustalały wartość piłkarzy w prześwietlonych transferach. Nawet ten śmieszny transfermarkt, który przynajmniej za pierwszym podejściem był dla prokuratora jakimś punktem odniesienia, 3 marca 2020 roku, na krótko przed zawieszeniem rozgrywek z powodu covidu, wycenił Pjanicia na 65 milionów euro. Tylko prokurator z sądem uznali, że nie wolno nam było za niego zainkasować takiej forsy.
Zarzucić komuś nieprawidłową wycenę według swojego "widzimisię" to żadna sztuka, tylko konia z rzędem temu, kto choćby podejmie próbę wyceny prawidłowej. Idąc tokiem rozumowania organów, które się tą sprawą zajmują, cały rynek transferowy powinien podlegać ścisłemu nadzorowi i sztywnym regułom dotyczącym ustalania ceny za piłkarzy, tak, żeby żaden Lotito nie mógł nawet zażądać, a co dopiero dostać 100 milionów za SMSa. Violę też należałby wziąć za łeb za to, jak nas wydoiła na Vlahoviciu. Przykłady można by mnożyć. Ba, to się dzieje cały czas i prawdopodobnie nikt z tym nic nie robi, a z pewnością nie poza Italią.

John Elkann chce sprzedać Juventus. Można odnieść wrażenie, że celem numer jeden EXOR jest posiadanie czystego, zdrowego, solidnego, a zatem nadającego się do ponownej sprzedaży produktu. Zobaczymy, ile ten proces będzie kosztował. [Guido Tolomei]

Sorek21 pisze: ↑23 stycznia 2023, 12:12 John Elkann chce sprzedać Juventus. Można odnieść wrażenie, że celem numer jeden EXOR jest posiadanie czystego, zdrowego, solidnego, a zatem nadającego się do ponownej sprzedaży produktu. Zobaczymy, ile ten proces będzie kosztował. [Guido Tolomei]

niech sprzedaja. bedziemy miec kogos normalnego byle nie azja bo bedzie cyrk

Sorek21 pisze: ↑23 stycznia 2023, 12:12 John Elkann chce sprzedać Juventus. Można odnieść wrażenie, że celem numer jeden EXOR jest posiadanie czystego, zdrowego, solidnego, a zatem nadającego się do ponownej sprzedaży produktu. Zobaczymy, ile ten proces będzie kosztował. [Guido Tolomei]

Być może to prawda, ale powiedział to człowiek jeżeli dobrze znalazłem który ma "1231 obserwujących" na Instagramie, gdyby był takim guru jak chociażby Fabrizio Romano to miałby "13,3 mln obserwujących".

Plotki o sprzedaży były już od dawna, aczkolwiek pojawiała się tam też kwestia wyjścia klubu z giełdy poprzez sprzedaż jakiemuś podmiotowi w pewnym sensie powiązanemu z Exor. Zasadniczo być może po odbyciu zawieszenia klub odkupi np. sam Agnelli wcześniej pozbywając się chociażby części udziałów w Exorze.

B@rt pisze: ↑23 stycznia 2023, 11:46

AdiJuve pisze: ↑23 stycznia 2023, 10:12 Teraz problem może być taki, że organy finansowe zakwestionują wycenę takiego Pjanicia i każą skorygować zysk kapitałowy z jego wyceny, ale już wycena Arthura nie będzie korygowana.

Ja wciąż czekam na to, aż w jakimkolwiek dokumencie zostanie wyjaśnione, w jaki sposób ktokolwiek, prokurator, sąd, kontrola skarbowa, ustalały wartość piłkarzy w prześwietlonych transferach. Nawet ten śmieszny transfermarkt, który przynajmniej za pierwszym podejściem był dla prokuratora jakimś punktem odniesienia, 3 marca 2020 roku, na krótko przed zawieszeniem rozgrywek z powodu covidu, wycenił Pjanicia na 65 milionów euro. Tylko prokurator z sądem uznali, że nie wolno nam było za niego zainkasować takiej forsy.
Zarzucić komuś nieprawidłową wycenę według swojego "widzimisię" to żadna sztuka, tylko konia z rzędem temu, kto choćby podejmie próbę wyceny prawidłowej. Idąc tokiem rozumowania organów, które się tą sprawą zajmują, cały rynek transferowy powinien podlegać ścisłemu nadzorowi i sztywnym regułom dotyczącym ustalania ceny za piłkarzy, tak, żeby żaden Lotito nie mógł nawet zażądać, a co dopiero dostać 100 milionów za SMSa. Violę też należałby wziąć za łeb za to, jak nas wydoiła na Vlahoviciu. Przykłady można by mnożyć. Ba, to się dzieje cały czas i prawdopodobnie nikt z tym nic nie robi, a z pewnością nie poza Italią.

Dlatego pytanie jak w ogóle wygląda motywacja do budowania nowego Juve we Włoszech skoro opierając się na sofizmatach można swobodnie uwalać tam projekty warte miliardy euro i bezcenne historycznie (jak Juventus dla Italii). Skalą zagmatwania, kolesiostwa i absurdu Włochy spokojnie osiągają lvl Polski i chyba jest tam (i u nas) najgorzej w całym cywilizowanym świecie (no, powiedzmy w UE).

Włodarze mieli pomysł - poniekąd - wyjścia z Serie A w postaci Superligi (wówczas mogliby nas uwalić nawet do Serie C, ale ciągle gralibyśmy w Superlidze a we Włoszech u23), ale pytanie czy nie sensowniejszym ruchem dla międzynarodowej korpo jakim jest Exor byłoby wyjście Juventusu w ogóle z Włoch i przeniesienie do np. największego miasta w Europie bez dużego klubu (np. do... Hagi gdzie jest ADO Den Haag, klub zaprzyjaźniony). Exor ma siedzibę w Holandii, Juventus grałby w Holandii i wraz z Ajaxem i PSV zacząłby nową drogę.

Ja mógłbym kibicować Juventusowi (Haga), bo dla mnie jak i dla wszystkich kibiców spoza Włoch byłby to taki sam abstrakt jak kibicowanie klubowi z Turynu we Włoszech. We Włoszech mogliby zostawić sobie klub filialny Juventus U23 dla "prawdziwych ultrasów" z Turynu, a reszta Europy poszłaby za JHaga XD

A Włochy? Szybko Serie A spadłoby w tym kolesiostwie do lvl poniżej Portugalii czy Ukrainy. Niech się bawią.

marcinek pisze: ↑23 stycznia 2023, 07:56 Panowie i Panie,
Czy któreś z Was ma dostęp (lub doświadczenie) do finansów lub zarządzania jakiejkolwiek spółki w Polsce lub za granicą?
Nie mam do wielu, ale do tych co miałem z doświadczenia powiem Wam że nie spotkałem żadnej firmy którą nie można by oskarżyć, a prezesa i księgowość mocno przeciągnąć po sądach. Co więcej są "pół-otwarte" szkolenia dla zarządów i księgowości jak zastosować się do przepisów, żeby je ominąć i radzić sobie w ciężkich czasach. Wzięły się stąd różne określenia np. "kreatywna księgowość".

Do czego dążę?
Tak, wszyscy to robią, nie ważne czy to Jan Kowalski z jednoosobową działalnością, czy bardzo duża firma, czy spółki skarbu państwa. Nie ma nikogo, na kogo nie można by znaleźć paragraf. Tylko musi się znaleźć ktoś z wiedzą, znajomościami i "podsłuchami"

To lekko przerażające co piszesz... aż mi się przypomniał cytat z "Firmy" Pollacka Mitch, we're always fighting the government. If it isn't the Justice Department, it's the IRS. We've beat them every time, and they hate us for it. They can't get to us, so they pick on somebody new.

Więc po części wielu nienawidzi Juve, ale ten 'pick on' akurat im wszedł. Bo dali im podstawy. Chociaż nadal, jak Reksio na szynkę, czekam na uzasadnienie.

Nie mniej powiem ci z własnego doświadczenia, że argumentum ad populum, czyli wszyscy tak robią (co jest semantycznym nadużycie, bo w firmach, w których pracowałem i pracuję nie robi się czegoś takiego, a więc nie "wszyscy") nie przekonuje sądów w Polsce.
A jak już pisałem, Polacy i Włosi mają dla mnie mnóstwo podobieństw, więc... owszem, obyczaj, różny od prawa, czasem znajduje zrozumienie, w sensie "wszyscy" tak robią siłą obyczaju, ale nie może być on tą tzw. kreatywną księgowością. Co jest zresztą pojęciem tak głębokim jak tylko ludzka pomysłowość sięga.

B@rt pisze: ↑23 stycznia 2023, 11:46

AdiJuve pisze: ↑23 stycznia 2023, 10:12 Teraz problem może być taki, że organy finansowe zakwestionują wycenę takiego Pjanicia i każą skorygować zysk kapitałowy z jego wyceny, ale już wycena Arthura nie będzie korygowana.

Ja wciąż czekam na to, aż w jakimkolwiek dokumencie zostanie wyjaśnione, w jaki sposób ktokolwiek, prokurator, sąd, kontrola skarbowa, ustalały wartość piłkarzy w prześwietlonych transferach. Nawet ten śmieszny transfermarkt, który przynajmniej za pierwszym podejściem był dla prokuratora jakimś punktem odniesienia, 3 marca 2020 roku, na krótko przed zawieszeniem rozgrywek z powodu covidu, wycenił Pjanicia na 65 milionów euro. Tylko prokurator z sądem uznali, że nie wolno nam było za niego zainkasować takiej forsy.
Zarzucić komuś nieprawidłową wycenę według swojego "widzimisię" to żadna sztuka, tylko konia z rzędem temu, kto choćby podejmie próbę wyceny prawidłowej. Idąc tokiem rozumowania organów, które się tą sprawą zajmują, cały rynek transferowy powinien podlegać ścisłemu nadzorowi i sztywnym regułom dotyczącym ustalania ceny za piłkarzy, tak, żeby żaden Lotito nie mógł nawet zażądać, a co dopiero dostać 100 milionów za SMSa. Violę też należałby wziąć za łeb za to, jak nas wydoiła na Vlahoviciu. Przykłady można by mnożyć. Ba, to się dzieje cały czas i prawdopodobnie nikt z tym nic nie robi, a z pewnością nie poza Italią.

Dokładnie, przecież gdyby istniał jakiś miernik wartości piłkarza, to i tak nic by nie zmienił, ani tak naprawdę nie znaczył. Bo właściciel danego zawodnika i tak może nie chcieć sprzedać po tej cenie, więc mocno napalony kupiec musi zapłacić duuużo wiecej. I co, jeśli to zrobi to jest to przestępstwo? Przecież to kpina. Już pomijam nawet fakt, że chyba musieliśmy robić te transakcje sami ze sobą, bo przecież inni zostali od razu uniewinnieni.

Zadziwiające dla mnie jest czytając Was tutaj jak ochoczo i mądrze pochylacie się nad problemem... jednocześnie całkowicie ignorując jego sedno. Totalne frajerstwo Agnellego i reszty Ganu Olsena. Dali się złapać jak gówniarze amatorzy. Kolejny raz.

Panowie chyba was coś ominęło.
Za pierwszym razem śledczy nie mieli niczego poza podejrzeniami i wycenami z Transfermarkt i zostali wyśmiani. Ale potem dostali 14000 stron materiałów dowodowych, które przez lata zbierała kontrola giełdowa a tam kwiatki takie jak podsłuchy naszych dyrektorów, którzy mówią rzeczy w stylu "odwalamy takie przekręty, że nie mogę po nocach spać" albo "jak nas złapią to będzie calciopoli 2". Jak ktoś wyżej napisał, Gang Olsena. Andrea Agnelli przez lata uchodził za Midasa i wizjonera a historia pokazała, że to był niebanalny kawał durnia. To jest też odpowiedź dlaczego nie dobrali się innym do skóry - bo tylko Juventus byl taki nowoczesny i wspaniałe zarządzany, że był na giełdzie.
Gdyby nie koneksje rodzinne Andrea przejawiał zapewne zdolności na podrzędnego menagera, Marotta, Conte i J Stadium trafili mu się jak ślepej kurze ziarno, jak Juventus Allegriemu.

Masz gdzieś te cytaty, o których piszesz?

Od tego trzeba zacząć, że ten prokurator gadał tylko o Juve cytatami wyrwanymi z kontekstu ale...jest też wiele cytatów, które świadczą na naszą korzyść o których ziep nie zamierzał wspomnieć i mówi się o tym, że to należy także to linii obrony prawników Juve. To tak jak z komisją macierewicza na temat katastrofy smoleńskiej...Zresztą, Włosi z pisiorami mają sporo wspólnego.

Tak jak pisze Pluto. Robić kreatywną księgowość to jedno, a rozpowiadać o tym do słuchawki drugie.
Marotta trzymał tych lamusów pod kontrolą. Później prezes dał się porwać "wizji" Fabsa i zbieramy owoce. Beppe uprzejmie podziękował.
Agnelli chciał więcej niż mógł, sam to zresztą przyznał w mowie pożegnalnej. Ironia losu jest taka, że "nowe porządki" nie obroniły się na boisku. Przeciwnie, zespół wykonał dwa kroki w tył.
Dla mnie architektem upadku jest dyrektor rozrzutne dziecko Paratici. Drugi w kolejce prezes, który ochoczo przyklepywał śliskie pomysły. Ta gradacja znajduje odzwierciedlenie w wyroku.
Może coś ugrają na apelacji... osobiście wątpię i radzę się modlić, by nie skończyło się na wieloletnim wykluczeniu od uefy.

I taka to historia, teraz na podstawie fanowskich domniemań i krzywych translacji powstanie całe uniwersum gdybania.
Dyrektor idiota i prezes "mogę więcej" oligarcha zaprowadzili klub do bardzo smutnego miejsca. Transfer Ronaldo na kosmicznej pensji był sygnałem, że Juventus przeobraża się w koślawą abominację fiskalną (piłkarską też). Później jeszcze De Ligt i Kulusevski, sprawozdania po -200 baniek no i cóż, nie udało się przeczekać.
Dla mnie aspekt "kryminalny" jest pomijalny, plusvalenza i takie praktyki są powszechne w futbolu. Wstyd jedynie, że kierownictwo klubu okazało się bandą <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> kłapiących do słuchawek, którym football manager i bravo sport pomyliło się z rzeczywistością.
Cóż, chcieliśmy chłopaków z U23, teraz będzie ich czas .
Uważam że Elkann czeka na ciąg dalszy i przy pesymistycznym scenariuszu chętnie pozbędzie się zgnitego jaja z portfolio. Tak interpretuję odejście AA ze struktur Exor i Stellantis. Jest tak skompromitowany że musi zniknąć, z drugiej strony powie kibicom "ja nie z Exoru to oni sprzedali". "Decyzja podjęta w zgodzie z Johnem Elkannem" - hahaha... Jak w popularnym sucharze "- jeśli szef nie zmieni zdania to wyp..alam - a co powiedział? - żebym wyp...alał".
Przypomniała mi sie jeszcze stara reklama "trzeba mieć fantazję dziadku". Mogliby nagrać remake z Fabsem i Marottą.

Przed agentami naszych biegaczy bardzo pracowite miesiące.
Już widzę tę szaloną pogoń w wykonaniu grajków, którzy myślami są gdzie indziej. W międzyczasie trwa jakieś dziwaczne uniesienie, które domowy remis z Atalantą przemalowuje na zwycięstwo.
Żaden piłkarz na poziomie nie zostanie w Juventusie, bo żadna "stara gwardia", żaden duch drużyny już tu nie istnieje. Okej może Bonucci, może Perin, Gatti, Pinsoglio i ekipa U23. To wszystko. Przy sensownym trenerze, obronę Perin-Iling-Bonucci-Gatti-X mamy lepsza niż teraz . Uefa zapowiedziała, że z decyzjami poczekają na czerwiec. Niefajne zagranie ale sezon trwa, więc co by nie zrobili to ludzie będą gadać. Należy spodziewać się kary, wszak plusvalenza to ten zamknięty wątek za który "nic nie groziło", a prawdziwe gówno dopiero wypłynie. Anyway, na co mają czekać Chiesa Danilo Bremer Locatelli Vlahovic Milik itd? Bo w sumie to jeszcze cały tydzień styczniowego okienka. Mają pół roku dawać z wątroby 110% ryzykując zdrowie i liczyć, że jakoś to będzie? Ich pozycja negocjacyjna jest żadna a Juventus będzie sprzedawał, zostaje wyciągnąć przyzwoity hajs u nowego pracodawcy i spakować walizkę. Brać pierwszą dobrą ofertę by nie skończyć w jakimś Crystal Palace. Bądźmy szczerzy poza Chiesą i Vlahovicem te nazwiska dużo nie znaczą.
Wygryw sezonu to Pogba. Ziomek wpadł w odwiedziny do ekskluzywnej kliniki. Poszedł na melanż, poszedł na trening, na odchodne dali mu 10 milionów. Tak trzeba żyć.
Nie wierzę by jakikolwiek inny klub dostał więcej jak 6 punktów kary. Jeśli wszyscy stracą 15 to jakby nie stracił nikt, co to za igrzyska?
Pozdrawiam fantastów widzących jak Conte wraca na białym koniu by sprzątać kupkę po Agnellim i stołować się za 10 euro. Maxio też już wali w dzwony rezygnacji "aż mnie klub odwoła", ale to akurat dobrze. Taka kolej rzeczy. Wielki kontrakt z Adidasem mówi pa pa. Jeep może zostanie, w zależności od ruchów Elkanna.

Widzę, że niektórzy niczym media już wydali wyroki, nawet bez przeczytania uzasadnienia wyroku Naprawdę pisanie elaboratów gdzie 10x napiszecie to samo tylko innymi słowami nie sprawia, że jesteście jacys mądrzejsi. Kompletnie nie wiem skąd się wziął ten trend, pewnie ofiary edukacji. Jeszcze to ciągle wychwalanie Marotty, który w Interze robił to samo, tylko dziwnym trafem jemu nikt podsłuchu nie założył Można oczywiście uznać to za przypadek, że jednych podsłuchują a innych nie, można i tak.

To wygląda tak, że najpierw dowalili karę a później będą zastanawiać się jak zmienić prawo aby wszystko się zazębiło. Ja jestem ciekaw uzasadnienia wyroku bo coś czuję, że CONI będzie miało ciężki temat. Nikt nie wziął pod uwagę rozmów, które działają na naszą korzyść więc ewidentnie chcieli nas celowo <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>. najlepiej to obrzucać gównem członków naszego zarządu jakby rok 2006 poszedł w zapomnienie. Bronicie Moggiego, uważacie, że zostaliśmy skrzywdzeni a merdy się wywinęły a teraz obrzucacie gównem gościa, który wyciągnął nas z bagna i nazywacie najgorszym prezydentem klubu w historii. <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> się w te skrzywione łby.