JuvePoland

No to jednak sił im zabrakło na drugą połowę , choć zaprezentowali się nieźle, ale po 2 kolejkach 1 punkt. Nieźle się namęczyli przed meczem z nami, a my wczoraj spacerek.

O Napoli szkoda nawet mówić, wygrać z The Reds, żeby stracić punkty z Genk, znając życie znowu na własne życzenie nawet z takiej grupy nie wyjdą.

Nicram_93 pisze: ↑02 października 2019, 22:56O Napoli szkoda nawet mówić, wygrać z The Reds, żeby stracić punkty z Genk, znając życie znowu na własne życzenie nawet z takiej grupy nie wyjdą.

Podstawowe pytanie brzmi: co miał na myśli Ancelotti stawiając w tym meczu na Milika Rotacja, ok. Ale żeby nie było kim jej zastosować, to bym zrozumiał. Tymczasem wybór pada na zdecydowanie najsłabszego napastnika, bez rytmu meczowego, bez goli. Dziwna decyzja i myślę, że kluczowa dla niekorzystnego wyniku.

Podczas panelu dyskusyjnego Tomasz Lipiński mówił, że wierzy w Arka, ja przeciwnie. Ale to tak na marginesie.

Wracając do Interu - brakło sił, ale też myślę, że wkradł się element kalkulacji. Dziwi mnie tak mało prób Barcy z dystansu.

Tony Montana pisze: ↑02 października 2019, 22:29 Vidal 5 min po wejściu na boisko robi asystę - pozdro dla tych, którzy 4 lata temu wypychali go z klubu "bo ma jedno sprawne kolano". Na Juve za słaby

A czy ktoś w ogóle twierdził kiedykolwiek, że jest słaby? pozbyliśmy się go, bo zaczął odwalać pod koniec przygody z Juve, zaś incydent z wypadkiem pod wpływem alkoholu narażając przy tym pasażerów czyli m.in. żone przelał czare goryczy no i zostal w konsekwencji odpulony.

Inter sie chyba zbytnio podniecił 1 połową, chyba naprawde pomyśleli, że są dobzi :laugh2: dobrze by bylo jakby jeszcze na dokladke dostali od nas w weekend, trzeba pokazac kto rządzi, zwlaszcza ze sie zaczynaja panoszyć w tabeli

pumex pisze: ↑02 października 2019, 23:16

Nicram_93 pisze: ↑02 października 2019, 22:56O Napoli szkoda nawet mówić, wygrać z The Reds, żeby stracić punkty z Genk, znając życie znowu na własne życzenie nawet z takiej grupy nie wyjdą.

Podstawowe pytanie brzmi: co miał na myśli Ancelotti stawiając w tym meczu na Milika Rotacja, ok. Ale żeby nie było kim jej zastosować, to bym zrozumiał. Tymczasem wybór pada na zdecydowanie najsłabszego napastnika, bez rytmu meczowego, bez goli. Dziwna decyzja i myślę, że kluczowa dla niekorzystnego wyniku.

To co Milik zaprzepaścił w pierwszej połowie to się nie mieści w głowie ! Dziwię się , że w ogóle wyszedł na drugą . Im szybciej Napoli go sprzeda tym lepiej dla nich , ale kto to teraz kupi ? Napastnika , który potrzebuje kilku sytuacji żeby wykorzystać chodź jedną , strzela bramki ogórkom , zawodzi w najważniejszych meczach .
Jeśli Napoli zabraknie tego jednego czy dwóch punktów będzie to 100 % wina Polaka właśnie za tą pierwszą połowę w Belgii.

Może przygarnęliby zimą Gonzalo za 90 mln albo Mandzukicia

Piti pisze: ↑02 października 2019, 23:22 incydent z wypadkiem pod wpływem alkoholu narażając przy tym pasażerów czyli m.in. żone przelał czare goryczy no i zostal w konsekwencji odpulony.

No a potem braliśmy Caceresa, który robił dokładnie to samo i zupełnie nic nam nie dawał. Mogliśmy mieć Vidala ponownie za grosze, pomocnika, który zjada większość obecnych z naszej drużyny a przy tym zostawia serce na boisku. Argument nie trafiony bo sytuacja z Caceresem pokazała, że zarządowi brakuje konsekwencji.

inter zagrał dobrze ale przegrał jak zawsze. Zew przegrywów dał znać o sobie. Z nami już tak nie zgrają, jestem spokojny o wynik ale buc Conte dostał już żółtko. interowi na taki poziom pozwoliła Barca, która jest w tym sezonie przeraźliwie słaba z amatorem na ławce trenerskiej.

być może i byliśmy zainteresowani ale Vidal nie był zainteresowany ponowną pracą pod okiem Maksia więc nie było tematu, on chciał wygrać LM więc wybór Barca z Messim vs Juve z Maxem był oczywisty

Inter zagrał dobrze w 1 połowie, kryli Busquetsa indywidualnie i to się sprawdzało, później "amator na ławce trenerskiej" zmienił swojego niezmienialnego zawodnika i wpuścił Vidala co całkowicie zmieniło mecz... później doszło jeszcze zmęczenie i nagle 2 razy Suarez został na 16 metrze zupełnie sam, obrońcy nie nadążali już za Messim a także uciekał im Dembele, gole były w zasadzie kwestią czasu bo z przodu nie mieli napastnika, który przytrzymałby piłkę, nie mieli też siły na skuteczne kontry

ciężko mieć pretensje czy mówić o genie frajerstwa, grali z Barceloną a sami nie są jeszcze drużyną topową, Sensi i Barella dopiero uczą się wielkiej piłki, Lautaro czy Politano również, jakby był Lukaku mogłoby to inaczej wyglądać, jak porównamy to z meczami Juve Maksia na CN to jednak zaprezentowali się dobrze mając zdecydowanie słabszy personalnie zespół

A skąd masz takie info bo chodziły głosy, że Vidal był gotowy wrócić do Juve tylko zarząd nie był nim zainteresowany. Nie opowiadaj bajek.

My zaprezentowaliśmy się z Maxiem o wiele lepiej kiedy zremisowaliśmy 0-0 mając kilka patelni, które zostały zmarnowane. Znajdziesz każdy powód aby postawić Conte wyżej niż Allegriego, daj sobie spokój.

pewnie to te same głosy, które mówiły o Mandzukiciu w Man Utd
wnioskuję taki scenariusz po tym co mówił gdy od nas odchodził więc możliwe, że obaj opowiadamy bajki ale jakoś moja wydaje mi się dużo bardziej prawdopodobna

A mnie się wydaje, że moja jest bardziej prawdopodobna znając twoją niechęć do Maxia. Vidal odchodząc z Bayernu była gotów wrócić i Max nie miał tu żadnego wpływu. Największym przeciwnikiem jego powrotu był Marotta.

gdzie masz te patelnie? w których minutach?



możesz mieć takie wrażenie bo oni musieli zdobyć 3-4 gole a my nie musieliśmy nic, oglądałeś sobie mecz i myślałeś, że nic nam nie grozi ale jak przyjrzysz się grze a nie wynikowi to wniosek może być tylko jeden, to jak wychodzili spod pressingu z pola karnego to klasa sama w sobie, czegoś takiego nie widziałeś od czasów gdy Allegri wypędził z zawodników wszystko czego ich Conte nauczył