JuvePoland

Co Lazio zrobiło w drugiej połowie z Sassuolo to nie mam pytań, po prostu ich zdemolowali.

Inter natomiast mógł dzisiaj stracić punkty. Kolejny kiepski mecz z ich strony (chyba już 4 z rzędu jeśli mnie pamięć nie myli). Czekać tylko, aż zaczną tracić masowo punkty

Z miszczami tak zawsze, dużo szumu na początku a potem powrót do kategorii ogórków.

Włączyłem Milan vs Roma w 60min i to Milan był lepszy i mieli lepsze okazje, ale zaraz dwie bramki Romy i po meczu. Bonucci musi być zawiedziony

Jesli nie zdobedziemy 7 tytul z rzedu to bedzie tylko przez nasza glupota.
Jedynie Napoli jest w stanie powalczyc z nami dluzej. Ale skoro tez walcza w LM to napewno sie odbije na ich gra w serii A.
Inter slabo gra ale zdobywa punktow to oznacza ze beda sie liczyc w walke o 3-4 pozycja.

Ten cały Cthulhu jakoś nie chce zbytnio ogarniać ligi włoskiej.

No to jest szansa zeby Ancelotti powrocil do Milanu w tym sezonie.
Z takimi wynikami watpie ze Montella dlugo poprowadzi Milan szczegolnie po tym wielkim szumu latem z transferami.

juvemaroko pisze:No to jest szansa zeby Ancelotti powrocil do Milanu w tym sezonie.
Z takimi wynikami watpie ze Montella dlugo poprowadzi Milan szczegolnie po tym wielkim szumu latem z transferami.

Ancelotti zapowiedział, że robi sobie przerwę od piłki do końca tego sezonu, a raczej nie ma w zwyczaju ściemniać.

Ancelotti to dla mnie największe rozczarowanie od kiedy pamiętam. Aż ciężko uwierzyć jak on te wszystkie trofea zdobył... Bayern sklepał z Realem aż bolało. A co zrobił w Monachium to jakiś żart chyba... teraz wychodzi, że facet robił jakieś ultra lekkie i krótkie treniengi, a kilku piłkarzy w sekrecie przed nim trenowało... o co tu chodzi :o

A tego pana znacie? Giovanni Mauri, prawa ręka Carlo, gość od przygotowania fizycznego... a ja się dziwiłem, że Mbappe wygląda przy Bawarczykach jak jakaś gazela

Foto: https://pbs.twimg.com/media/DID2X2_XcAA ... name=small

Effe pisze:Ancelotti to dla mnie największe rozczarowanie od kiedy pamiętam. Aż ciężko uwierzyć jak on te wszystkie trofea zdobył... Bayern sklepał z Realem aż bolało. A co zrobił w Monachium to jakiś żart chyba... teraz wychodzi, że facet robił jakieś ultra lekkie i krótkie treniengi, a kilku piłkarzy w sekrecie przed nim trenowało... o co tu chodzi :o

A tego pana znacie? Giovanni Mauri, prawa ręka Carlo, gość od przygotowania fizycznego... a ja się dziwiłem, że Mbappe wygląda przy Bawarczykach jak jakaś gazela

Foto: https://pbs.twimg.com/media/DID2X2_XcAA ... name=small

Można wszystko zrzucać na trenera, ale prawda jest taka, że aktualnie macie po prostu niezbyt dobry skład. Tylko środek pomocy wygląda imponująco, no może jeszcze obrona, tyle że tam to na razie tylko Kimmich z Martinezem są w przyzwoitej dyspozycji, a przy kontuzji Bernata brakuje klasowych zmienników (Rafinha...). Ribery z Robbenem to dziadki, James to nie skrzydłowy, Mueller to temat na osobną dyskusję, Coman po odejściu Guardioli gra średnio, zresztą to dość jednowymiarowy piłkarz, brakuje zmiennika dla Lewandowskiego.
Dzisiaj czytam, że Heynckess ma wrócić do końca sezonu, jestem ciekaw czy on coś z tego ulepi.

EDIT:
Zapomniałem dodać, że Wasi rezerwowi bramkarze też są daremni

Effe pisze:A tego pana znacie? Giovanni Mauri, prawa ręka Carlo, gość od przygotowania fizycznego... a ja się dziwiłem, że Mbappe wygląda przy Bawarczykach jak jakaś gazela

Foto: https://pbs.twimg.com/media/DID2X2_XcAA ... name=small

Czyż drogowskaz musi podążać drogą którą wskazuje ?

Piłkarze trenujący w sekrecie przed trenerem to już zakrawa na kabaret .

No i zaczyna robić się gorąco. Jeśli ktoś zachowuje jeszcze zupełny optymizm to niech rzuci okiem na sezon 13/14 który moim zdaniem jest dobrym punktem odniesienia.
Roma zanotowała rekordowy start wygrywając pierwsze dziesięć spotkań ( w tym derby, Inter i Napoli czyli bez ogórków) grając przy tym ofensywny, porywający futbol i nie brała udziału w europejskich pucharach.
Napoli do podobnego wyczynu potrzebuje wygranej u siebie z Interem i na wyjeździe z Genoa.
Generalnie ten świetny start był zwiastunem mistrzowskiej formy którą można podsumować zdolnością do przekroczenia bariery 90 punktów.
Roma ostatecznie tego nie zrobiła - kiedy za naszą sprawą przestali wierzyć w tytuł przegrali trzy ostatnie mecze (Catania, my i Genoa) i skończyli z 85 punktami. Ale można założyć że magiczna, mistrzowska bariera była w ich zasięgu.
Rzymianie zmusili nas wtedy do pobicia rekordu punktowego (102) i kompletnej klapy w europejskich pucharach (Galatasaray, Benfica).
My zaczęliśmy wtedy bardzo dobrze, 25 punktów na dziesięć spotkań (prawdopodobnie w tym sezonie, za dwie kolejki będzie tyle samo) ale zdążyliśmy w tym czasie zagrać z Violą, Interem (W), Milanem i Lazio(D).
Teraz z czołówki będziemy mieli tylko Lazio, które oklepało nas w domu.
Także moim zdaniem sprawa jest bardzo poważna a pocieszać można się ewentualnie oczekując wybuchu formy Higuaina, który zacznie wygrywać mecze i kryzysem Neapolu na tle występów w LM.
Jednak myślę, że nie jesteśmy już faworytem do scudetto, ani wyraźnym ani małym.

Icardi jako człowiek jest zerem, ale dziś dał koncert gry. Niech nasza otyła dziewiątka podpatrzy jak powinien grać snajper. Podobnie Dybala jeśli chodzi o karnego, Icardi strzelił go na luzie jakby był na treningu. Co do Milanu, to obecność Bonucciego jest chyba ich przekleństwem. Podporządkowano mu wszystko włącznie z ustawieniem, mimo że Milan do 352 nie ma kompletnie wykonawców (brak miejsca dla Suso i Calhanoglu, nominalny napastnik Borini biegający na wahadle). Facet cofnął się w rozwoju o 7 lat, widać ile jest wart bez Barzagliego i Chielliniego obok siebie. Ciekawe czy Montella poleci, bo dziś Milan pokazał zalążek czegoś dobrego, a winą trenera nie jest to że Bonucci gubi ciągle krycie, a Rodriguezowi mózg wyparowuje w ostatniej minucie meczu.

Baczu pisze:cofnął się w rozwoju o 7 lat, widać ile jest wart bez Barzagliego i Chielliniego obok siebie.

Fajnie się jedzie po Bonu i też mi się podoba, że gra teraz taką kaszane ale mowie to z żalem emeryt Barzagli i Kielon wczoraj też pokazali ładna padakę.

Bonuczczi osłabiając naszą defensywę cofnął się w rozwoju i wygląda jakby dopiero zaczynał swoją karierę w Serie A. Fantastyczne krycie dzisiaj.