Strona 8 z 14

: 06 maja 2017, 22:42
autor: Robaku
i powiedzmy sobie szczerze, Mandzur albo na boku albo w ogole. On jest zupelnie niepotrzebny i bezradny w ataku.
No niestety, mamy podniecenie na nasze rezerwy i dostajemy drugi raz w czapke. Pierwszy raz - rok temu w Polfinale CI.
Niech jutro Roma przerżnie i wyjdzimy za tydzien na Rome z Mandragorą i Matiello. Bo nie zdzierże przegrania Finalu CI.

: 06 maja 2017, 22:42
autor: Łukasz
Ależ to jest killer!

Tak sobie myślę, że tak mocnego personalnie Torino to nie było od... Było w ogóle?

: 06 maja 2017, 22:42
autor: Sorek21
Dzisiaj Mandzukić oraz Higuain pokazali obaj dlaczego Juventus musiał wydać 90 mln euro na tego drugiego.

Wyjaśnienie wyniku jest banalnie proste - ostatni mecz na kuponie mojego brata - 300 zł do wyjęcia za 20.

: 06 maja 2017, 22:42
autor: Poprostu
CavAllano pisze:
Poprostu pisze:Już wiadomo czemu czarny Krasic nie zagrał z Monaco :rotfl: Pjanic za ewidentnie zmęczonego Dybale i dociągniemy ten remis do końca.
Chyba żartujesz. :smile: Mamy taką przewagę, że musimy to wygrać.
:D


Igła dał tragiczną zmianę a i tak ratuje nam dupę. Nasi kompletnie wypompowani. Dybala od 60 minuty umarł fizycznie.

: 06 maja 2017, 22:43
autor: juvemaroko
Zmarnowalismy duzo dobrych sytuacje i moglismy prowadzic do przezrwie 2-0. to musialo sie zemscic i dobrze ze udalo sie nam uniknac porazka.
Napewno ten wynik nas zmusi do wiecej koncentracji w wtorek bo przeciwko Monaco lepiej byloby zagrac bardziej skuteczni.

: 06 maja 2017, 22:43
autor: pablo1503
Dobrze, że jest ten remis, bo chyba wyszedłbym z siebie. Wiadomo, liga niemalże wygrana, finał LM na wyciągnięcie ręki, ale to nie może służyć za wymówkę.

To był jeden z tych meczów, w którym absolutnie nic nie wychodziło i basta. Dobrze, że mamy tego Higuaina.

1 vs 1 Dybali, poprzeczka Benatii, wolej Khediry, bardzo dobra sytuacja Mandżukica i dwie dwusetki Bonucciego. Na dobrą sprawę ten mecz mógł się zakończyć wynikiem 5:1. Torino nie stwarzało żadnego zagrożenia, a Ljajić zdobył swoją bramkę sezonu.

Parafrazując Maksa: trzeba zapomnieć o dzisiejszym meczu i skupić się na kolejnym.

PS. Lichtsteiner się do niczego już nie nadaje. Napisał kawał historii w obecnym Juve, ale jego czas definitywnie się skończył.

PS2. Czerwo jak najbardziej prawidłowo. Aquah pędzi niczym lokomotywa i wbija się w Mandżukicia. Jeżeli to nie jest żółta kartka, to ja już nie wiem co nią jest.

: 06 maja 2017, 22:46
autor: Cabrini_idol
<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>. Dupa. Cycki. Makiavel to gej a jackop wali kucyka na myśl o mitycznej premier league. Higuain boss

: 06 maja 2017, 22:46
autor: Pluto
Można by się popastwić nad Sturaro i Rinconem oraz nad tym co się dzieje kiedy są razem na boisku. Nad skutecznoscią Khediry i Mandzukicia, nad tym, że nawet od tak chimerycznego zawodnika jak Cuadrado wymaga się trzymania granic przyzwoitości. No ale darujmy im w przededniu potrójnej korony. :)
Kolejny dobry impuls przed Monaco.

PS Komentator Eleven, który z uporem maniaka utrzymuje, że skuteczność to atut Samiego... :think: :confused: :co?: :|

: 06 maja 2017, 22:46
autor: Wesoł
Łukasz pisze:Ależ to jest killer!

Tak sobie myślę, że tak mocnego personalnie Torino to nie było od... Było w ogóle?
Tak niefortunną datę na zadanie tego pytania wybrałeś że jako fan czarnego humoru aż się na głos zaśmiałem. ;)

Mandzukicia to ja uwielbiam i dzisiaj też kilkukrotnie kolegom ładne okazje wypracował, ale ze snajpera to już mu nic a nic nie zostało...

: 06 maja 2017, 22:46
autor: Gandalf8
Gonzalo uratował nam punkt, ale szkoda, że ten gol padł tak późno, bo już nie było czasu na drugiego.

Szkoda przerwanej serii zwycięstw na JS, ale można teraz ciągnąć serię bez porażki :D

Po tym meczu wiem, że Lichy musi odejść, Cuadrado ma albo mecze genialne albo fatalne, Mandzukić jest kiepskim napastnikiem, więc niech gra na skrzydle, Gonzalo był wart 90 milionów, Marotta musi podziałać w trakcie mercato i uzupełnić ławkę, bo nie mamy zmienników na poziomie.

: 06 maja 2017, 22:47
autor: filippo
Juve prawie przegrało ten mecz przez Bonucciego, bo ten zamiast wpakować piłke po rzucie rożnym do siatki, to zrobił sobie jaja i zabawił się w rugbystę. Założe sie, że gdyby grali finał CL to bardziej profesjonalnie by podszedł do tego zagrania. Pycha zgubiła jego jak i Juve dzisiaj

A Scudetto jeszcze można przegrać. Jeśli Roma wygra wszystko do końca a my przegramy za tydzień z Romą (jestem w stanie sobie to wyobrazić) i zaliczymy 2 remisy w ostatnich 2 meczach (też jestem w stanie sobie to wyobrazić) to będzie beka

: 06 maja 2017, 22:47
autor: Dunio333
Również uważam, że druga żółta zasłużenie. Remis no może być, szkoda tego rajdu wygranych meczy u siebie, ale wybaczę po wygraniu LM :).

: 06 maja 2017, 22:47
autor: PietroBosman
Robaku pisze:i powiedzmy sobie szczerze, Mandzur albo na boku albo w ogole. On jest zupelnie niepotrzebny i bezradny w ataku.
Brakuje nam lewoskrzydłowego na poziomie takiego Cuadrado(w normalnej dyspozycji).

Dzisiaj oczy krwawiły. Setki niewykorzystane a potem gol Torino w stylu Pirlo czy Pjanicia... Cuadrado grał dzisiaj z Lichym jakby pierwszy raz w życiu się na boisku spotkali.
Sturaro i Rincon w tym samym czasie w jednym miejscu- to nie może się udać.

Pipita ratuje honor.

: 06 maja 2017, 22:49
autor: Robaku
filippo pisze:Juve prawie przegrało ten mecz przez Bonucciego, bo ten zamiast wpakować piłke po rzucie rożnym do siatki, to zrobił sobie jaja i zabawił się w rugbystę. Założe sie, że gdyby grali finał CL to bardziej profesjonalnie by podszedł do tego zagrania. Pycha zgubiła jego jak i Juve dzisiaj
mówisz o tej sytuacji co Benatia trafił w poprzeczke a potem dobijał Bonus? to chciałbym tylko zauważyć iż po tym mielismy rzut rozny, a Bonus zbił Baranka z MOlinaro, co jednoznacznie świadczy, ze w takim...wyniku strzału Leo musiał mieć czynny udział zawodnik Toro.

: 06 maja 2017, 22:50
autor: CzeczenCZN
Zimny prysznic? No nie wiem. Ciężko to dalej widzę... Po prostu 3 mecz z rzędu słaby. Z Monaco mieliśmy farta, ale tutaj przeszliśmy samych siebie. Strzał owszem Ljajica przepiękny, Buffon też by tego nie wyjął - chyba żeby tam stał. Forma po prostu spada i tyle. To już lepiej nie bawić się w żadne rotacje - tylko przycisnąć rywala na początku - jak Pescare, Genoe i innych 2-0 i potem spokojnie kontrolujemy mecz. Bo tak to zahetamy się - a efektu punktowego brak. Khedira to ja nie wiem - specjalnie to robi? Mandzukic tez? Nie potrafię tego pojąć, racjonalnie wytłumaczyć. Czy oni w ogóle w domach, w wolnych chwilach nie zastanawiają się nad tym, by chłodno przeanalizować? Jest po prostu źle i tyle!