JuvePoland

Gratuluję zwycięstwa. Zasłużone. O stałych fragmentach się nie wypowiadam bo:

1) Nic to nie zmieni
2) Nie byłbym obiektywny
3) Jestem na gorąco po meczu



A co do pretensji piłkarzy Milanu, postaracie się postawić na ich miejscu. Też byście je meli pod wypływem emocji (Nie mówię że słuszne czy niesłuszne)


Tak czy inaczej gratuluję! I Forza Milan

Alex96 pisze:

samson89 pisze:

[RAF]ErrazoR pisze:ale na koncu mieli zal dupy bacca i galliani znowu bedzie <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>,ale z 2 strony byla 94.30 sec i byla zmiana w milanie w extra time tak?

Suso dostał czerwoną kartkę bodajże już w doliczonym czasie.

Ciekawe. Nie pojawił się na boisku a dostał czerwo :rotfl:
Znowu dramatyczne sędziowanie... Dawać te powtórki bo nie idzie to patrzeć.

Sorry mój błąd...szybko odpowiedziałem i jeszcze doszły % SOSA

Ivory pisze:To ja już wolę ten minimalistyczny Juvetus z zabójczo skutecznym Higuainem niż grać tak jak dzisiaj, może z lekkim polotem, ale elektrycznie w tyłach. Rzadkie to przeżycie zniżyć się do poziomu gry Romy czy Napoli. ::/:

Ty to tak na poważnie?




W dzisiejszym meczu widziałem Juventus, który chciał całymi siłami wygrać mecz. Piłkarze gryźli trawę i stworzyli więcej sytuacji niż łącznie w kilku ostatnich meczach a Ty mówisz, ze graliśmy jak Napoli czy Roma? Wytrzeźwiej i napisz jutro.

Ivory pisze:To ja już wolę ten minimalistyczny Juvetus z zabójczo skutecznym Higuainem niż grać tak jak dzisiaj, może z lekkim polotem, ale elektrycznie w tyłach. Rzadkie to przeżycie zniżyć się do poziomu gry Romy czy Napoli. ::/:

Miałem podobne refleksje w okolicach 80 minuty. Pumex w końcu może zapalić cygaro, jego Juve zagrało tak atrakcyjnie, że nawet Barcelona czy Bayern by się nie powstydziły. Nainggolan jedzie po naszych starych. Potwierdzone info

Andryk pisze:i stworzyli więcej sytuacji niż łącznie w kilku ostatnich meczach a Ty mówisz, ze graliśmy jak Napoli czy Roma?

Bo tak to wyglądało. Co z tego, że Roma i Neapol stwarzają sobie po kilkanaście sytuacji, jak i tak albo ich nie wykorzystują, albo przez zaniedbania defensywne tracą głupio punkty.

Ostatnio takie emocje z udziałem Juve przeżywałem podczas meczu z Bayernem. Zawsze mam lekkie podejście co do wpadek Juve, wiem że nawet jeśli przegramy, zremisujemy to potem wygramy kolejnych 15 meczy, ale tak straconych punktów bym nie zniósł. Niesamowity Donnarumma. Milan musi się nauczyć gry ze słabszymi klubami i może wrócą do żywych.

Emocje trzymają do teraz. Wow.

Milano1910 pisze:Gratuluję zwycięstwa. Zasłużone. O stałych fragmentach się nie wypowiadam bo:

1) Nic to nie zmieni
2) Nie byłbym obiektywny
3) Jestem na gorąco po meczu



A co do pretensji piłkarzy Milanu, postaracie się postawić na ich miejscu. Też byście je meli pod wypływem emocji (Nie mówię że słuszne czy niesłuszne)


Tak czy inaczej gratuluję! I Forza Milan

Moim zdaniem, starając się obiektywnie patrzeć: Bacca i spalony - nie do wychwycenia, karny w ostatniej minucie - były wszelkie podstawy ku temu żeby go gwizdnąć. Szczególnie że wcześniej powinny być dwa - ta sytuacja gdzie Bacca zgarnął ręką po nodze...

Swoją drogą: co od 70 minuty na boisku robił Pjaca? Aż prosiło się żeby wrzucić za niego Sandro albo Cuadrado, gra od razu by ruszyła. Chorwat oprócz kilku ładnych zagrań nie pokazał nic konkretnego, a w sytuacjach kluczowych był nieskuteczny. Przykre.

Ale meczywo. Coś pięknego! Szybki, żywy, dynamiczny. Świetnie się to oglądało i cieszy, że Pjaca coraz lepiej wkomponowuje się w drużynę. Oby tak dalej

dokładnie emocje trzymały, bo każdy kibic marzył o tym golu w sytuacji gdy druzyna gości przez cały mecz farciła i nic nie chciało wpaść, wtedy nic tak nie cieszy jak gol w 97 minucie :) moim zdaniem karny zasłużony.

a jeśli ktoś ma psioczyć po meczy o jakims skandalu, to jedynym SKANDALEM w tym meczu była gra Milanu, który aż szok, że dopiero w 97 min stracił drugiego gola

Zapomniałem wspomnieć o kolejnym już kapitalnym meczu Asamoah przeciwko Milanowi. Czemu przeciwko innym drużynom nie może mieć takiej energii? :hellyes:

Dawno nie widziałem tak ciekawego meczu Juventusu, gdzie przy gryzieniu trawy Bianconerich widzieliśmy też stawiającego opór przeciwnika. Wchodzimy w decydujący etap sezonu. Jednak mityczny marzec Maxa? Co ten Donnarumma dzisiaj bronił. :shock: Co za meczysko!

Fajnie, ze Pjaca jednak umie grać w piłkę.
Ciekawe co z Mandżurem.

Mam nadzieje, że Milan nie będzie robił szopek. Sędzia się nie pomylił na koniec.

widzę, że kibice Milanu piszą o tym ze karny w 95 minucie, podczas gdy były doliczone 4 min. Chyba zapomnieli o tym, że ich pupil dostał chamską czerwoną kartkę i pewnie około minuty schodził z boiska...

Dla rozluźnienia atmosfery komentator Święcicki z ostatnich minut: "Argentyńsko-argentyńskie starcie i kartka dla Argentyńczyka".

Miód na moje uszy, te całe skomlenie że sędzia powinien zakończyć mecz w 94. Piękne spotkanie i fajnie wyglądał ten głód zdobycia bramki. FJ

Gianluigi Donnarumma to już klasa światowa! Mecz trwał dłużej bo byla czerwona kartka.

Robaku pisze:Mrozzi, tu po prostu należy polecić wykupienie Eleven a nie jechanie z kradzionych streamów ;D

Nie ma co polemizować. Ten spalony i karny na Dybali w pierwszej połowie niczym 27:1. :lol:

Do momentu jedenastki myślałem, że ich rozniosę (jeśli ktoś podda w wątpliwość TAKIEGO karnego, jest po prostu <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>). To i tak wstyd, że wyciągnęliśmy z tego ledwie 2 bramki. Trzeba jednak przyznać, że takie zwycięstwo smakuje lepiej niż łatwa wygrana 3-0 (która się nam swoją drogą należała). Donnarumma wyciągnął nam z 5 bramek, absolutny MVP meczu. Milan z groźnych akcji miał ledwie tę bramkę ze spalonego. I tyle. Skuteczność dziś u nas delikatnie rzecz ujmując szwankowała, ale reszta imponująca. Najmniejszy wymiar kary. Zwycięstwo cholernie zasłużone.

Sosa przy zejściu, Bacca po meczu, Galliani na murawie. Poziom mułu. Dobrze, że sędzia nie dał się sprowokować, bo po karnym w ostatniej minucie pobiegli do niego jak po prawidłowej bramce Pjanicia w Mediolanie.

SCUDETTO O KROK! <3

Aha. Doliczony czas na konto Sosy, który przedłużał zejście. Sędzia zachował się właściwie.