Strona 8 z 8
: 26 lutego 2017, 14:45
autor: Cabrini_idol
Shadow Marshall pisze: Piłkarzy jakich mamy w kadrze powinni klepać tą biedotę w Serie A bez mrugnięcia okiem.
Tak robimy od ponad pół dekady

Rekordy za rekordami w lidze.
Shadow Marshall pisze: Niestety w Juventusie robi się inaczej. Kupujesz zawodnika i całkowicie go zmieniasz - Pjanic i Higuain, przez co wszystko zmierza w kierunku nijakości i wczorajszy mecz był tego dowodem.
Pjanic statystyki na koniec sezonu będzie miał najlepsze w karierze. Higuain już dobija do 20 goli w lidze i prawie 30 w sezonie. Skończ siać głupoty.
Shadow Marshall pisze:Nie czarujmy się. Ta drużyna nie miała jeszcze prawdziwego przeciwnika w tym sezonie. W LM były drużyny słabsze od nas.
No i dlatego, ze byli słabsi wyszliśmy z 1 miejsca i klepnęliśmy Porto na wyjeździe czym zamknęliśmy praktycznie awans do 1/4 . O co Ci chodzi ? Marudzenie dla samego marudzenia. Czego Ty chcesz ? grającego ofensywnie Juve co mecz? Grającego jak Barcelona kilka lat temu ? Czy może zależy ci na super tempie jak w Anglii ? po którym nie mają później sił na wiosnę w Europie ? O co Ci chodzi ?
: 26 lutego 2017, 15:01
autor: Adrian27th
Cabrini_idol pisze:Uszczypnjcie mnie.... na prawdę mamy jednogo z trzech najlepszych lewych obrońców na świecie ?

Dekadę czekaliśmy na to.
Alves jaki jest taki jest, ale wrzutki ma chyba najlepsze w zespole.
makiavel i maly mała stypa się szykuje.
Akurat wrzutki najlepsze to ma Sandro i Cuadrado.
Aczkolwiek widac postęp u Daniego.
JUż każdy to powtarza, ale po prostu Sandro jest takim kotem, ze nie moge sie napatrzec.
: 26 lutego 2017, 15:03
autor: Shadow Marshall
Zwyczajnie męczy mnie oglądanie tej męczarni. Oglądanie jak Pjanic, Higuain i inni sami walczą ze sobą jest przykre. Widzę jak ten Igła się denerwuje bo wychodzi na pozycje, wystawią rękę non stop i klops bo podania nie dostaje. Pjanic ile razy ma ochotę rzucić jakaś fajną piłę to nie...taktyka nakazuje co innego. Taktyka jest nijaka bo zakłada podanie na skrzydło i w sumie co dalej? Cuadrado dostaje piłkę, a reszta stoi w miejscu bo na tym wizja trenera się kończy. Zmienił ustawienie na 4-2-3-1 bo media wałkowały tą formację non stop. Pierwsze co zrobił to wrócił do swojego ukochanego 4-3-1-2 i jak to nie pykło to ponownie powrót do schematów Conte. W tej drużynie nie ma ruchu bez piłki i pomysłu na rozegranie. Gra kombinacyjna kończy się po 2-3 podaniu bo zawodnicy totalnie tego nie czują i praktycznie się nie rozumieją. Gramy skrzydłami, a ilość dośrodkowań jaka trafia do adresata to może 5% tego co rzucają skrzydłowi. Nie pamiętam szczerze akcji w której np Cuadrado/Alves zgubił/objechał obrońcę i był sam na nie wiem...10m i podał do kogoś w środku i to skończyło się strzałem. Takie akcje są w każdym meczu,a mam wrażenie, że wyszło to niespodziewanie i potem goście już nie wiedzieli co robić.
Element zaskoczenia w tej drużynie nie istnieje. Kibice na trybunach śpią.
: 26 lutego 2017, 15:06
autor: vitoo
Ależ się przyjemnie patrzy na grę Sandro.

Podobnie jak większość tutaj, jestem w nim rozkochany. To chyba w tej chwili najrówniej i najlepiej grający nasz piłkarz na przestrzeni całego sezonu. Swoją drogą byłoby to niemałą niespodzianką gdyby mając towarzystwo takich piłkarzy jak Pjanic, Dybala, Higuain czy Buffon Brazylijczyk dostałby tytuł najlepszego gracza sezonu.
Słówko o Alvesie. Całkiem fajne zawody w jego wykonaniu. Pod koniec niepotrzebnie włączył "Barcelona-mode", ale generalnie wyglądał dobrze. Dużo dobrych dośrodkowań, których niestety nie wykorzystali koledzy i niezła współpraca z Cuadrado. Pjanić na regiscie też wygląda coraz lepiej. Tak trzymać.
: 26 lutego 2017, 15:10
autor: Mati1990
Psy szczekają, a karawana jedzie dalej. Takimi słowami można skierować sytuację Juve w lidze.
Styl stylem, ale liczy się sytuacja gdzie jesteśmy, a jesteśmy na górze tabeli i zmierzamy ku 6 scudetto.
I tak najbardziej chciałbym i wierzę w puchar ligi mistrzów.
FJ!
: 26 lutego 2017, 15:26
autor: mrozzi
Meczu oglądać nie mogłem, ale nie mogę pojąć jak można było przyznać pierwszą bramkę Skorupskiemu, a nie Mario.
Juventus miał 1 dzień na przygotowania do meczu, Napoli miało cały tydzień. Wszystko w temacie.
Dzisiaj mile widziany remis, a Scudetto praktycznie nasze. Jesteśmy już bliziutko.
: 26 lutego 2017, 17:56
autor: Vanquish
CavAllano pisze:Meczu oglądać nie mogłem, ale nie mogę pojąć jak można było przyznać pierwszą bramkę Skorupskiemu, a nie Mario.
Był ostatnim, który dotknął piłki zanim ta przekroczyła linię bramkową? Czy nie w podobnym przypadku zaliczono bramkę samobójczą w meczu Polska-Portugalia po strzale Krzynówka, gdy piłka odbiła się od słupka a następnie od pleców Ricardo i wpadła do bramki?
: 26 lutego 2017, 18:38
autor: Tobor
Vanquish pisze:CavAllano pisze:Meczu oglądać nie mogłem, ale nie mogę pojąć jak można było przyznać pierwszą bramkę Skorupskiemu, a nie Mario.
Był ostatnim, który dotknął piłki zanim ta przekroczyła linię bramkową? Czy nie w podobnym przypadku zaliczono bramkę samobójczą w meczu Polska-Portugalia po strzale Krzynówka, gdy piłka odbiła się od słupka a następnie od pleców Ricardo i wpadła do bramki?
Tak jak mówi Vanquish
Z tego co pamiętam z przepisów, gdy strzał jest niecelny, a inny zawodnik zmieni lot piłki przypisywane to jest jako bramka tego zmieniającego tor lotu. Natomiast, gdy strzał leci w światło bramki, to dotknięcie przez innego piłkarza drużyny przeciwnej jest traktowane jako rykoszet i strzelcem jest bramki jest ten, który kopał.
Tu po Strzale Mario piłka odbiła się od poprzeczki i linii bramkowej (nie przekroczyła jej), dopiero potem odbiła się od Skorupskiego i wpadła do bramki. Na dobrą sprawę to strzał Mandzukica był niecelny

: 26 lutego 2017, 19:09
autor: Wojtek
Moment po odbiciu od poprzeczki, jeżeli tu piłka przekroczyła linię całym obwodem piłki (a tak to wygląda z tego ujęcia) to gol powinien być zapisany na konto Mandzukicia.
: 26 lutego 2017, 19:24
autor: Vanquish
Faktycznie, jeżeli piłka odbiła się od poprzeczki, następnie od ziemi, potem znów od poprzeczki i wypadła z bramki (pamiętna sytuacja z karnym Zidane'a w finale MŚ2006) to faktem jest, iż odbicie piłki od ziemi miało miejsce w bramce.
Polecam materiał z kanału
futbolove na ten temat. Zatem faktycznie, po zobaczeniu powyższego ujęcia przyznaję, że bramka powinna zostać przypisana Mandżukiciowi.
: 26 lutego 2017, 19:26
autor: Tobor
Wojtek pisze:
Moment po odbiciu od poprzeczki, jeżeli tu piłka przekroczyła linię całym obwodem piłki (a tak to wygląda z tego ujęcia) to gol powinien być zapisany na konto Mandzukicia.
W czasie transmisji meczu goal-line pokazał, że piłka całym obwodem przeszła dopiero po wbiciu sobie do bramki przez Skorupskiego i na tym się opieram
Sam bym się bardzo cieszył, jakby zaliczyli bramkę Mandzukicowi, bo to zawsze lepiej wygląda i Chorwat poprawiłby swoje konto strzeleckie
: 26 lutego 2017, 21:42
autor: krystiank
Tobor pisze:Wojtek pisze:
Sam bym się bardzo cieszył, jakby zaliczyli bramkę Mandzukicowi, bo to zawsze lepiej wygląda i Chorwat poprawiłby swoje konto strzeleckie
Mial wczoraj kilka sytuacji, przy 1 to zachował się jak gwiazdor za dyche a nie typowy napastnik. Spokojnie 3 bramki mógł wczoraj załadowac.
: 26 lutego 2017, 21:50
autor: Makiavel
Pooglądałem powtórki i tak piłka nie wpadłaby do bramki gdyby nie odbiła się od Skorupskiego, dlatego samobój. Nie byłbym sobą, jakbym nie dodał, że nasz mistrz gry głową był w centralnej pozycji, strzelał z bliska i mógł strzelić w lewo, w prawo a strzelił wprost w bramkarza. Siła była, co widać po przebiegu całej akcji, więc metr w lewo albo w prawo od Skorupskiego i ten nie kiwnął by nawet palcem.
: 26 lutego 2017, 22:30
autor: szczypek
O Sandro powiedziano już chyba wszystko, ja bym jeszcze chciał, żeby na dziesięć spotkań tylko jedno było słabe w jego wykonaniu, taka cykliczność to byłoby już mistrzostwo, na razie jest tylko na dobrej drodze.
Skorupski usiłował jeszcze wybić tę piłkę, ale Mario wbił ją do bramki razem ze sobą, także istotnie, gdyby nie wpadła do bramki po odbiciu od polskiego bramkarza pewnie wyleciałaby do Mediolanu.
: 27 lutego 2017, 10:43
autor: panlider
szczypek pisze:Skorupski usiłował jeszcze wybić tę piłkę, ale Mario wbił ją do bramki razem ze sobą, także istotnie, gdyby nie wpadła do bramki po odbiciu od polskiego bramkarza pewnie wyleciałaby do Mediolanu.
U made my day :rotfl: