JuvePoland

Ależ masa zmarnowanych sytuacji z naszej strony. Powinny siąść przynajmniej 2 gole, a tak na tablicy wyników nadal 0:0.

No nic, w drugiej połowie robić swoje. Inter spuchnie w defensywie i na pewno strzelimy na 1:0, a później i na 2.

Czarno niebieski cyrk i scudetto w prezencie - świetny przytyk.

Beznadziejnie nasz atak gra. Powinniśmy prowadzić 2-3 do 0. Nie wiem, który gorszy, Mandzukic czy Dybala... Pogba to cień zawodnika dzisiaj.

3 pytania:

1. Czy sędzia wie co się dzieje na boisku?
2. Gdzie jest Pogba?
3. Dlaczego Morata i Cuadrado nie grzeją się intensywnie?

Poza tym, wszystko po staremu. Aha, w temacie pomeczowym z Bayernem napisałem, że Stefan L. jest dobry na Serie A. Muszę się pokajać - jest dobry na Serie A, jeżeli gramy z zespołami z drugiej połowy tabeli.

Ale dziwny mecz, strasznie wyrównany. Jednak ja drugą połowę widzę tak, że wychodzimy i robimy to co w meczu z Bayernem. (czyt. ładujemy dwie bramy i do domu tzn. jesteśmy w domu )

Co mnie osobiście martwi - że oni czytają nasze zamysły. Nawet na leżąco odbierają nam piłkę.

Póki co jeden wielki zawód, zwłaszcza że Inter gra bardzo przeciętnie, by nie powiedzieć słabo. Nawet za bardzo się nie muruje, zostawia mnóstwo dziur między formacjami a my i tak nie potrafimy tego wykorzystać. Przez większość czasu prezentowaliśmy impotencję w ataku, a gdy już się coś urodziło, to zostało koncertowo zrypane. Wisienką na torcie jest ten nasz pozorowany pressing.

Moim zdaniem kiepsko gra nasz środek pola. Khedira to nie ten piłkarz sprzed dwóch miesięcy, Hernanes przeciętny, a Pogba słabo biorąc pod uwagę jego nadmuchany fejm, kompletnie nieadekwatny do jego występów. Wygląda na boisku jak jakiś-tam-pierwszy-lepszy-z-brzegu-23-latek, a to chyba nie tak ma wyglądać. Najwyższa pora, by przestać chwalić go wyłącznie za epizody.

Stracenie punktów będzie żenadą, tym bardziej biorąc pod uwagę prześmiewczą oprawę naszych i mierną postawę samego Interu.

Pierwszy kwadrans dla nas, później już wyrównanie. Ogląda się nawet fajnie, tempo dość szybkie, akcje suną, ale drużynowo Juventus nie prezentuje nadzwyczajnych umiejętności. Indywidualnie nikt nie prezentuje się na topowym poziomie.

Jest poprawnie, z Hernanesem powyżej oczekiwań, ale startował u mnie z wyjątkowo niskiego pułapu.

Tak słabego Pogby nie widziałem nawet na początku sezonu. Dybala również slabiutko. Ostatnio obniżył loty, ale dzis mu zupełnie nic nie wychodzi... Mogło być już nawet 2-3:0, ale nie wykorzystujemy sytuacji.
PS. Nie umiemy stosować pressingu. Co z tego, jak pobiegnie 4 Naszych, jak nie potrafimy się ustawić i większość drużyn wychodzi z niego bez większych problemów.

Pogba jest tak dobry technicznie, że wystarczyłoby, żeby stał w miejscu i podawał. I już samo to robiłoby mega różnicę. Wystarczyłoby, żeby robił cokolwiek, byleby tylko nie wdawał się w takie niepotrzebne próby "dryblingu" na środku boiska. Bo dzisiaj on w paru akcjach wyglądał, jakby po odbiorze piłki łapał laga i nie mógł nic zrobić. Rozumiem, że przy jego wzroście, kiedy jest mokro i ślisko ciężko się gra, ale nie przesadzajmy.

Pereyra i Cuadrado po przerwie, w pierwszej kolejności Argentyńczyk bo to właśnie w środku brak dynamiki.

Oby Chiellini miał tylko sraczkę jak Evra kiedyś.

Czyżby kolejna sraka? (Chiellini)

Brawa za Hernanesa, który kolejny raz pokazuje naszemu "księciu" jak powinien grać regista.
Pogba gwiazdorzy i nie mogę go zcierpieć w kolejnym już meczu.
Dybala chyba musi odpocząć.

Dziwna zmiana z tym Chiellinim, coś jak ostatnio Evra, podobnie to wyglądało Jakie krążą pierwsze informacje na ten temat?
Gramy strasznie niedokładnie.

Tyle okazji i ani jednej nie udało się wykorzystać, strasznie szkoda. Oby się udało w drugiej połowie, bo gramy lepiej.

Hernanes mógł strzelić pięknego gola, ale Handanović dał radę dotknąć tę piłkę. Później gra Brazylijczyka już gorsza i te straty niebezpieczne.

No właśnie, straty. Za dużo strat i niecelnych podań Hernanesa, Pogby czy Dybali.

A Chiellini się nagrał... Po jego zejściu zaczęło brakować tych wejść ofensywnych z obrony.