JuvePoland

pumex pisze:Byłem zbyt mało precyzyjny. Chodziło mi o ruchliwość w momencie gdy zespół jest w posiadaniu piłki, nie zaś o pressing.

Jak tak to zgoda

No i wygrana stała się faktem, obaj napastnicy zaliczyli po golu .

Dybala mistrz, kapitalnie to zrobił!! To była akcja w stylu Messiego, miazga Mandzukić zaczyna się spłacać, mega ważny gol. Piękna wiktoria! Wracamy do walki o scudetto!! Za tydzień Carpi więc kolejne trzy oczka muszą byc!!

Grande Dybala!! Ten chłopak miażdzy.

Roma już za nami :koszulka: :koszulka:

FORZA JUVE!!! :juve:

lenor pisze: Pogba w 50-60 minucie myslami był chyba daleko poza boiskiem, ani jednego dobrego zagrania, stoi z piłką, rywale zabierają mu ją spod nóg...gdzie ten Pogbuś co przebojem wdzierał się do składu?

Pchane było dzisiaj wszystko przez niego, miał prawo dostać zadyszki.

Dla mnie Pogba bohaterem, najpierw uskrzydlił w szóstej minucie, potem kapitalnie podał do Dybali. Świetne zawody.

Cieszy dobra postawa zawodników "Starej Damy" - jest stabilność.

Meczu nie oglądałem. Proszę o 4-5 zdań.

Łukasz pisze:

Kamex22 pisze:Brawo Orsato. Jak można było nie dać karnego po faulu na Mario?

Ten łokieć tam rzeczywiście był? Mi to wyglądało na symulkę.

Łokcia mogło nie być, ale było wbiegnięcie i wskoczenie na Mario - wystarczający powód żeby gwizdnąć.

Orsato zresztą dzisiaj przesłaby - najlepszym potwierdzeniem będzie żółta dla Pogby i brak czerwonej dla Pasquala. Od kiedy za atak rękami na głowę bez piłki nie daje się czerwonej kartki?

Mecz przesłaby ale zadecydowało to, że Mario zawsze potrafi się znaleźć w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie. Co nie zmienia faktu że 3/4 bramki to współpraca Pogby i Dybali (który swoją drogą źle przyjął )

Wygrana cieszy, styl niekoniecznie. "La Viola " była pasywna i została ukarana. Sędzia Orsato wyraźnie nie dał sobie rady w tym meczu, gubił się strasznie. Dobra zmiana Sandro, Sturaro niewidoczny, Morata także - chociaż dostał zaledwie 10 minut.

Też macie takie wrażenie, że Dybala, mimo naprawdę konkretnej techniki, ma momentami problemy z przyjęciem piłki?

Łukasz pisze:

Kamex22 pisze:Brawo Orsato. Jak można było nie dać karnego po faulu na Mario?

Ten łokieć tam rzeczywiście był? Mi to wyglądało na symulkę.

Był i to bardzo wyraźny. Powinien być karny i żółta (druga) dla Valero.

Brawa za skuteczność. Bura za wykopywanie na pałe i brak spokoju. Dwa akcje bramkowe poszły przez Pogbę Mandzu pokazał Moracie jak wykorzystywać takie sytuacje. Jedziemy z serią zwycięstw

Forza! :juve:

Orsato był dziś tak bezczelny sędziując pod Violę, że aż bania mała.

Bardzo cieszy gol Dybali. Mandzukić jest konkretny, potrafi postawić kropkę nad 'i', czego z kolei od pewnego czasu nie umie zrobić Morata, dlatego zasłużenie gra Chorwat

Cholera, ależ cieszy dzisiejsze zwycięstwo :hellyes:

I tak się wygrywa mecze, w których nie wszystko się układa! Nie patrzeć na tabele, tylko dalej robić swoje. No brawo Dybala!

Cabrini_idol Już 6! Zauważyłem że po wejściu Sturaro zaczęło być spokojniej ; po wejściu Alexa Sandro zaczęliśmy dopiero grać! Khedira hmm? Nie wiem czy był nie w pełni wyleczony, pewnie stąd taka średnia dyspozycja, więc lux. Cuadrado w sumie na plus, Mandzukic dobry mecz w sumie, Pogba trochę głupich strat. Nie wiem ale według mnie, Sturaro może wykorzystać kontuzję innych i się przebić do 1 składu, jestem pod wrażeniem chłopaka! Powoli, powoli już go widzę w koszulce Squadry na Euro!

Forza Juve! 3-1
:juve:

Cieszą bardzo 3 pkt i ta frustracja piłkarzy Violi gdy po prawie pół godzinnej grze na czas to nasi zaczęli urywać minutki. Tez głupi ruch ze strony Allegriego. Sturaro dawał radę i wniósł wiele do pierwszej "11", a Max na taki mecz wpuszcza Samiego, który wraca po kontuzji. Dla Stefana to cios poniżej pasa. Możesz się starać, ale Khedira to Khedira i będzie grał on, nie ważne kto jest w jakiej dyspozycji.
I co do cholery było z ta murawą dzisiaj?

Edit: Pogba jakiś taki dzisiaj o sekundę za późny i ociężały.

annihilator1988 pisze:Meczu nie oglądałem. Proszę o 4-5 zdań.

Frajerska strata bramki z karnego za sprawą Orsato, który podyktował karnego za faul w polu karnym, którego nie było.
Następnie błyskawiczne ataki Juventusu i chwila później było już 1:1.

Do końca pierwszej połowy, robiliśmy swoje, nie dając za wiele pograć Fiorentinie (dochodzili do 30m i nie mogli nic dalej zdziałać).

A druga połowa to już nasze wyrachowanie i schematy, które były pokazywane w ostatnich meczach. Spokojna gra, pewność siebie i wiara w to, że uda się strzelić bramkę.

Wygląda to tak jak za czasów Conte. Gramy swoje i bramka po prostu musi paść.

Nie rozumiem zachwytów nad Dybalą po tym meczu. Bramkę strzelił po pierwszej swojej udanej akcji w tym meczu. Wcześniej zmarnował kilka dobrych okazji (w tym jedną setkę, gdzie akcje uratował Mandzukic, dobijając). Chorwat zresztą poza pressingiem w pierwszym kwadransie do akcji bramkowej też nic nie grał, fatalnie spudłował jeden strzał głową i tyle. Pogba tak gwiazdorzy, że długimi chwilami nie da się go oglądać. Cud, że go sędzia nie zrzucił za te gesty, które wykonał dosłownie dwie minuty po tym, jak dostał żółtą. Ale ogólnie mecz świetny, dużo się działo, bardzo cenne zwycięstwo.