Strona 8 z 12
: 05 marca 2015, 22:56
autor: Dragon
kubus1 pisze:Dragon pisze:
Osobny akapit dla miny allegriego, on nam przegra awans z bvb zobaczycie, Vidal osiągający poziom Sturaro i Pereyry, który z 5 m. nie trafia w piłkę :rotfl: Są tu jeszcze obrońcy tego pseudograjka? Serio?
Jak można porównywać Vidala do Sturaro, który nie zagrał w Juve jeszcze żadnego meczu? Poza tym Vidal w drugiej połowie szarpał jak chyba mało kiedy w tym sezonie.
Ale ja wiem jak gra Sturaro bo oglądam ligę włoską

Jak Tobie odpowiada biegający Vidal to spoko. Więcej u fryzjera i w salonie tatuaży niż na boisku robi swoje. Nie mam nic przeciwko jesli to idzie w parze z grą a ewidentnie nie idzie.
Szkoda na nich nerwów. Naprawdę gramy bardzo źle, ten wpieprz to nie jest przypadek i zły dzień, to coś na co się zanosiło od kilku dobrych tygodni.
: 05 marca 2015, 22:57
autor: Smok-u
No dobra, ale z drugiej strony to przypadek, że u Nas każdy jest bez formy? Ci co wcześniej ciągnęli ten zespół na chwilę obecną nie potrafią grać w piłkę. Tevez, Pogba, Vidal (ten to już nawet nie wiem jak długo), Leo, Marchisio (też ostatnio coś słabiej). Dobry trener by wprowadził jakieś schematy, drużyna by miała jakiś styl a u Nas jest kurna wszystko tylko nie styl i ład.
: 05 marca 2015, 22:59
autor: kuba2424
Może coś optymistycznego!
Skoro dziś zagraliśmy jak niepełnosprawni to bądźmy dobrej myśli, że limit ten został wyczerpany na najbliższe pół roku! Nie ma bata - z Dortmundem nie zagramy tak!
: 05 marca 2015, 23:01
autor: mnowo
Dragon pisze:Szkoda na nich nerwów.
To oszczędź ich sobie i nie oglądaj! Prosta sprawa, zdrowie cenniejsze.
Mnie też szlag trafił, ale daleki jestem od pyrgania się na lewo i prawo, że "już odpadliśmy", "z Borussią będzie tak samo" etc. Ja pierniczę, ile meczów przegraliśmy w tym sezonie? Wg mnie paradoksalnie w tym meczu Allegri reagował szybciej i bardziej stanowczo na to, co się dzieje na boisku, niż w niejednym meczu ligowym. Nie lubię go, ale to trzeba mu dzisiaj przyznać i tyle. To, co wyczyniali piłkarze, to inny temat.
: 05 marca 2015, 23:02
autor: Szilgu
Nie wiem, czy 90% tego forum jest tak głupia, czy tak emocjonalnie podchodzi do każdego meczu.
Ależ naszym brakuje formy. Akurat teraz. Mam nadzieję, że do BVB zdążymy się ogarnąć. Szkoda, że Pirlo zapewne się nie wykuruje, bo Marchisio mi się nie podoba ostatnio.
: 05 marca 2015, 23:02
autor: koki90
Dziś ewidentnie nie miał kto pociągnąć gry. Tevez i Pogba zawodzą to już nie ma komu pociągnąć tego wózka. Już w poprzednich meczach było widać braki lidera i świeżej krwi. Wyszli dziś w pierwszym składzie rzadziej grający zawodnicy i byłem przekonany, że wniosą dużo świeżości do tej naszej mizerii. Nieco świeżości może było, ale jakości za nic. Jednak nie mamy tak dobrej i szerokiej ławki jak myśleliśmy. Jeśli chcemy gać z trequartistą to potrzebujemy kogoś klasowego do pomocy nie ma zmiłuj.
Marchisio dziś słaby mecz i katastrofalna w skutkach strata piłki przy drugiej bramce. Takiego czegoś dawno nie widziałem i nie spodziewałbym się tego po nim za nic w świecie.
Allegri dziś faktycznie szybko starał się reagować. Mam nadzieję, że zjedzie chłopaków w szatni, a Vidala chwyci za cojones i przypomni mu, że miał je niegdyś ogromne. Pewnie skończy się na pogromie Sassuolo i potem tradycyjnie zacznie powracać nasze frajerstwo. Oby nie wróciło przed rewanżem z Borussią.
: 05 marca 2015, 23:03
autor: MCL
Nie potrafiliśmy upilnować dwa razy genialnego Salaha to mamy dwa gole w dupę. Pierwszy gol był do uniknięcia, drugi gol był do uniknięcia. To nie wina dyspozycji Violi, to wina frajerskiego zachowania Padnoina i Markiza. Graliśmy, próbowaliśmy, nie potrafiliśmy strzelić. Udowadniamy to co udowadniamy co meczu - od czasów Ibrahimovica nie mamy napastnika z jajami. Nie ma kto dla nas strzelać. Frajerzymy co sezon pod bramką przeciwnika. Nie pamiętam bramek, które strzelalibyśmy ważnym przeciwnikom z bezczelnością. Po prostu nie potrafimy rozładować obrony rywala i wpakować im bramkę do siatki, zawsze dla nas coś się musi "zdarzyc". Jesli chcemy cokolwiek się liczyć musimy być bardziej bezwzględni pod bramką!! Ile to dziś sytuacji marnowaliśmy :evil: Zamiast próbować strzelać z dystansu, z wrzutek na LL, z akcji musimy zacząć cholera jasna strzelać. Mam dość oglądania Juventusu, którego jedynymi atutami to gra w środku pola. Jeśli odpadniemy z LM następnym meczem Juve który obejrzę, będzie 1/8 finału LM... następnego sezonu lub sezonu po nim. Mam dość kompromitacji w Pucharze czy wygrywania w coraz mniej znaczącej lidze.
: 05 marca 2015, 23:05
autor: MRN
pumex pisze:Może zarząd będzie je miał...
:rotfl:
Wierzysz w to ? Ryba psuje się od głowy a ci to już wybitnie są wykastrowani...
A na marginesie - obrońcy Vidala są w dalszym ciągu i będą nadal...przecież on jest nietykalny a według mnie jest tym, któremu już należałoby podziękować za to co zrobił dla Juve...sorki ale on już się nie podniesie !
: 05 marca 2015, 23:05
autor: kubus1
Dragon pisze:kubus1 pisze:Dragon pisze:
Osobny akapit dla miny allegriego, on nam przegra awans z bvb zobaczycie, Vidal osiągający poziom Sturaro i Pereyry, który z 5 m. nie trafia w piłkę :rotfl: Są tu jeszcze obrońcy tego pseudograjka? Serio?
Jak można porównywać Vidala do Sturaro, który nie zagrał w Juve jeszcze żadnego meczu? Poza tym Vidal w drugiej połowie szarpał jak chyba mało kiedy w tym sezonie.
Ale ja wiem jak gra Sturaro bo oglądam ligę włoską

Jak Tobie odpowiada biegający Vidal to spoko. Więcej u fryzjera i w salonie tatuaży niż na boisku robi swoje. Nie mam nic przeciwko jesli to idzie w parze z grą a ewidentnie nie idzie.
Szkoda na nich nerwów. Naprawdę gramy bardzo źle, ten wpieprz to nie jest przypadek i zły dzień, to coś na co się zanosiło od kilku dobrych tygodni.
Żeby nie było, nie bronię drużyny bo faktycznie grają kupę. Odnośnie Sturaro, może w lepszej ekipie pokaże co naprawdę potrafi

Zobaczymy. Vidal, ciężki temat bo sezon ma naprawdę słaby, ale na tle innych w dzisiejszym meczu był moim zdaniem widoczny. Jasne, nie ma co stawiać go obok Vidala z poprzednich sezonów, ale uważam że stawianie go na równi z najsłabszymi w dzisiejszym meczu jest trochę bez sensu. Najslabiej Marchisio (raz w życiu chyba każdy musi takie coś zagrać;)), Padoin, Llorente i potem kilku na równi.
: 05 marca 2015, 23:10
autor: Lypsky
Jeśli chodzi o "bezjajeczność" naszego trenera to sprawa jest ewidentna - ta drużyna jest nijaka, gość w żaden sposób nie potrafi wstrząsnąć tymi ludźmi. Ciężko mi uwierzyć, że zawodnicy, którzy grali pierwsze skrzypce u Conte, zapomnieli co należy robić na boisku. Nawet jeśli pierwszą połowę gramy beznadziejnie, nie widać, żadnej reakcji w dalszej fazie spotkania. Allegri trafił na "samograja", ma zawodników zdecydowanie lepszych niż inne włoskie kluby i w dużej mierze tylko dzięki temu zajmujemy pierwsze miejsce w serie a.
Po tym co widziałem w poniedziałek i dziś, mam spore obawy co do naszego nastawienia i gry w meczu z BVB. Tevez, Vidal i Pogba bez formy, Chiellini ćwiczący jazdę figurową na lodzie, Marchisio podający do rywali i reszta wesołej ferajny z Bonuccim na czele - nie wróży to nic dobrego.
Drużyna Allegriego non stop zaskakuje - kiedy widzę ich beznadziejny występ i myślę, że większego gówna nie można grać, oni udowadniają mi, że myliłem się.
: 05 marca 2015, 23:10
autor: Vincitore
MCL pisze:od czasów Ibrahimovica nie mamy napastnika z jajami. Nie ma kto dla nas strzelać.
Już bez przesady, bo akurat Ibra swojego pierwszego sezonu wcale nie miał lepszego niż ten Teveza pod względem strzeleckim, a jego druga kampania ligowa w Juventusie była wręcz kompromitująca (bodajże 7 bramek w Serie A).
Problemem jest nasza gra w defensywie i organizacja gry od obrony do drugiej linii. Atak nie gra ani lepiej, ani gorzej niż ten z poprzednich lat.
: 05 marca 2015, 23:11
autor: AdiJuve
Jak można takie głupoty pisać,żeby podziękować piłkarzowi bo gra słabiej niż w zeszłym sezonie co jest głównie spowodowane kontuzją, całe szczęście,ze to forum nie funkcjonowało w takiej postaci kilkanaście lat temu, bo pewnie pojawiłaby się masa głosów by sprzedać Alexa po kontuzji, gdzie długo nie wracał do pełni formy.
: 05 marca 2015, 23:16
autor: filippo
Ogólnie rzecz biorąc nie jestem zły, że przegrali, bo przegrać można przecież z każdym. Juve gra jak maszyna od kilku lat i wiadomo, że czasem się może zaciąć, ale bardziej martwi mnie dyspozycja poszczególnych zawodników. Według nas Borussia robi babole w obronie, to co mamy powiedzieć o sobie?
Po takim meczu jak dziś (grze obronnej) to ja nie widzę rewanżu w Dortmundzie...
A CI mi jakoś nie żal. Conte nie wygrał ani razu
: 05 marca 2015, 23:17
autor: Shadow Marshall
Vidal z Pogbą to powinni w końcu coś zacząć grać i robić na tych treningach bo kolesie grają kał niesamowity. Ja nie wiem czemu często ci kolorowi jak dorwą się do jakiejś kasy to od razu nowa fryzura co tydzień i masa tatuaży? Niech zaczną grać bo wystawianie ich na boisku jest chyba uzasadnione tylko dlatego, że nie ma nikogo innego.
Rzygam już tym asekuranctwem. Morata wychodzi na pozycje, a Caceres zamiast posłać mu piłkę wycofuje do Bonuca. Takich sytuacji w meczu jest masa. Każdy kto ogląda nasze mecze to zna na pamięć każde zagranie i każde podanie. To jest mizerność i to straszna. Na LM za mało. Śmiejemy się z syfu jaki prezentuje Roma, a sami lepsi nie jesteśmy. Przy takiej grze to ostatnio kopiący się po czole Zaza wsadzi nam przynajmniej jedną bramkę.
: 05 marca 2015, 23:18
autor: Hołek
Ten Salah zrobił dziś na mnie ogromne wrażenie. Chyba Viola skutecznie zastąpiła Cuadrado
O nas już wszystko zostało napisane. Gramy kaszanę od kilku ładnych meczów, z tym, że albo w niepełnym wymiarze czasowym (z Romą 70min było na plus) albo jakoś tam wbijemy jedną więcej. Mam nadzieję, że po tym punkcie kulminacyjnym beznadziei, ogarniemy się, żeby nie zrobić z siebie pośmiewiska. Mam czasem koszmarne migawki, że mecz o superpokal z Napoli okaże się streszczeniem tego sezonu. Ale nie, tfu, "będzie dobrze mój panie", a po sezonie Marotta odnotuje że "ludzie przybywają do zamku".
Marchiso- przynieś pasek, przełóż się i żeby mi się to więcej nie powtarzało
Vidal- widzę, że nie tylko mnie irytują te falbanki na bani i beznadziejna gra
Coman- brawa dla Allegriego; biegał jak ślepa kuna
Pereyra- no prawie.