Alexinhio-10 pisze:
Daj sobie spokoj z ta dyskusja bo do nie ktorych zadne argumenty nie docieraja. Zadowala ich obecny status i gra Juve w Europie, a jednoczesnie z tego co pisza wynika ze SerieA jest na dosc wysokim poziomie, a szkolenie mlodziezy jest dobre. Takie to troszke abstrakcyjne. Dziwi mnie, ze nie ktorzy nie dopiszczaja do siebie faktow, ktore sa takie, ze Juve i SerieA obecnie w Europie nie znacza nic. Zachowujecie sie jak nasz betonowy zarzad, ktory mimo ze w Europie dajemy ciala ,mowi tak jakby wszystko bylo dobrze ale gdy przychodzi czas transferow, zaslaniaja sie tym ze SerieA wzgledem Europy jest slaba i nie maja srodkow finansowych i innych ktorymi moga skusic gwiazdy. To albo jest dobrze i jestesmy potega, albo nie, a nie w zaleznosci od zawiania wiatru zmieniamy stanowisko. Gotti dobrze napisal, ze powinnismy w jednym rzedzie ustawiac Juve z takimi druzynami jak Barca, Real, Chelsea, ManU itd. Wielu na forum mowi, gdy komus cos nie pasuje i krytykuje druzyne, zeby przerzucil sie na Real itp. (i tu co pisalem wczesniej o tym ze powinnismy byc w jednym rzedzie z takimi klubami), a ja moge powoedziec ze skoro Wam taka gra i status pasuja to przerzuccie sie na jakas Benfice, czy Olympiakos, a nie zaraz, czy te kluby czasem ostatnio nie okazaly sie lepsze ?
Czekaj, bo ja nie rozumiem. Oceniamy ligę czeczeńską, czy włoską, bo ja nie wiem?
Bo ja nigdzie nie podałem, że jestem zadowolony z obecnej sytuacji Juventusu i cieszę się, że ich jedyne sukcesy to serie A i mi to WYSTARCZA(!!!!!), bo nie, bo Juve powinno rokrocznie zaliczać średnio 1/4LM (w sensie od 3 lat), bo gra powinna być miodem na moje oczy (jak to nie brzmi

), bo biedakom ligowym powinno sie wkopywać 5 bramek w porywach do 8 (jak w la liga Realo-Barcelony).
ALE!!!!
Potrafię trzeźwo spojrzeć na sytuację, a nie jak niektórzy na tym forum widzą wyłącznie czarno-biało (nie mylić z barwami Juve, w barwach Juve to znaczenie pozytywne, a jak chodzi o umysły tych osób to niekoniecznie). Dlaczego trzeźwo, bo:
a) Serie A jest 4 ligą w Europie, nie 1, nie 2, nie 28, nie 55 (o ile tyle jest). Czwarte miejsce znaczy, że: są drużyny, ligi lepsze bo są, bo tak grają, ale jak ktoś wylatuje, że Portugalia, Francja(nie PSG, tylko ogólnie liga) Holandia czy Rosja jest lepszą ligą niż włoska to niech zmieni dilera.
b) nikomu nie zabraniam ustawiania Juve w jednym rzędzie z Bayernem, Chelsea, Realem, Barcą, ale niech nikt się nie zdziwi, że dostaniemy srogo, bo te zespoły są lepsze, mają więcej pieniędzy, lepszych graczy, amen.
c) potrafię dostrzec pozytywy, jeśli chodzi o drużynę, co nie znaczy, że nie ma błędów i mankamentów, bo są: np. 3-5-2 w Europie, np. impotencja strzelecka w meczach LM, np. ilość kontuzji.
d) co do pozytywów: działania zarządu są racjonalne DŁUGOTERMINOWO. Obecnie kształcę się o profilu ekonomiczno-analitycznym i mi cyferki akurat dużo mówią. Dużo mówi mi wzrost przychodów, wzrost pensji piłkarzy, wzrost aktywów. Dlatego cieszą mnie projekty związane z budowaniem wartości dodanej, bo to w DŁUGIM TERMINIE przyniesie efekt.
e) typowo "polaczkowate" myślenie: nie ma hajsu, to dodrukować, albo kredycik (nie mówie bezpośrednio o Gottim i Alexinho, tylko ogólnie), a potem ból tyłka i płacz po nocach, że nie ma za co oddać. Nie ma szejka, ja się cieszę osobiście, bo gardzę takimi zespołami jak Chelsea, MCity, PSG (może inni mają swoje zdanie, ich sprawa). Dlatego cieszę się, że za wzór obrano Bayern oraz Atletico, którzy tak działali i wyrośli na gigantów/bardzo dobre drużyny, ale potrzeba im było do tego kilku lat
f) bo stać Juventus na transfer 20mln (kiedy tak było ostatnio poza pożyczką Exoru) i bez znaczących sprzedaży. W poprzednich latach jedynie można było kupić za to dużo bardziej przereklamowanych graczy, teraz Pereyra i Morata są racjonalną decyzją.
Niektórzy nie mogą zrozumieć, że Calciopoli to nie tylko 2 mistrzostwa oficjalnie w plecy i roczna wycieczka do Serie B, to 400mln (tak wyliczono) Euro niezdobytych, to exodus drużyny budowanej przez lata, to podkopanie wartości Juve oraz Serie A.
Widząc zachowanie zarządu jestem optymistą. Po prostu działają racjonalnie środkami jakie mają, bez wielkiego ryzyka. Serce do gry i walki to jedno, a 200mln Euro większy budżet u Realu to swoją drogą.
Zaraz się dowiem, że Juve nie ma szans z Legią i jakimś Liteksem Łowecz, bo liga włoska to DNO