JuvePoland

Gotti pisze:Od półtora roku mówię, że tego dziada Pirlo powinno się w pierwszej kolejności wywalić z klubu. Zaczyna mi gość działać bardziej na nerwy niż Vucinic. Normalnie koń trojański.

Jak swoimi wolnymi nam mecze ratował, to tez był koń trojański?

Nie pamiętam tak słabej połowy w pucharach za Conte. Schematy schematami, ale przynajmniej była jakaś konsekwencja w defensywie, a akcja bramkowa to wypisz wymaluj to ta sama żenada co w okresie przygotowawczym, myślałem, że w sezonie się pozbierali w tym elemencie...
Kurde jakby po meczach reprezentacji zapomnieli jak się gra w piłkę, jak nawet Tevez traci piłkę w środku pola to jest źle.

Atletico nie umie póki co strzelić Szwedom bramki u siebie, trzeba to wykorzystać i chociaż ten punkt z Pireusu przywieźć.

edit, ktoś chciał linka: http://live.drakulastream.eu/static/pop ... 67700.html Też się naszukałem.

Tak odnośnie trudnego terenu w Grecji/Turcji to Borussia wlasnie goli sobie Galate 0:3....

mateelv pisze: Lichy, Pirlo... po prostu dno.

Lichego niestety nie ma kim zastąpić, ale za Pirlo musi wejść Marchisio, bo Andrea dziś ma tyle strat, że nie można na to patrzeć

ewerthon pisze:

pumex pisze:Podsumujmy: Olympiakos gra dziś przeciętnie, momentami po prostu słabo

Kompletnie się nie zgadzam. Nie chce tutaj bronić Juventusu, ale Olympiakos gra dzisiaj dobrze, a taką akcję bramkową skleciliby przeciętniacy? Mam przede wszystkim na myśli stosowany przez nich pressing.

Pressing jest - zgoda. Akcja bramkowa dość ładna - racja - choć bez przesady. Takie coś w nowoczesnym futbolu nie jest jakąś wielką mecyją (nie mówię o drużynach paralitycznych). Ale wystarczy spojrzeć ile błędów popełnia Olympiakos i ile wolnych stref za sobą zostawia obrona i pomoc Greków, by przekonać się, że każdy inny rywal bez zespołu downa zaaplikowałby im przez to minimum jednego gola.

LordJuve pisze:

Gotti pisze: Za Conte było to samo. Chyba nie rozumiesz, że problem jest w składzie.

Nigdy nie uważałem, że Conte to trener bardzo dobry. Co więcej, jestem pewien, że nie dałby nam sukcesów w LM.

Co do składu. Czy skandynawskie tuzy, ewentualnie drużyny w stylu Galaty czy naszego dzisiejszego przeciwnika, mają lepszy skład od Juve? Śmiem wątpić.

Problem jest w motywacji, podejściu do spotkania, priorytetach (jestem pewien, że w zarządzie klubu panuje następujące przekonanie: "przede wszystkim Serie A, a w LM będzie jak wyjdzie...").

Dokładnie, tu trzeba kogoś, kto wybije naszym te słodkie pierdzenie i samozachwyt w SA! Problem w tym, że władzom taki układzik o jakim pisze Lord pasuje!

ewerthon pisze:W ostatnich minutach zaczęło to jakoś wyglądać.

Co zaczęło wyglądać bo nie wiem o czym piszesz...ze strony Juve choćby przez chwilę nic nie wyglądało...

Tylko 2 rzeczy denerwują.
Żałośnie słaby po kontuzji Pirlo gra za najrówniejszego w dobrym słowa znaczeniu Marchisio.
Klepiemy 4 sezon tą samą taktykę która dla przeciwnika grającego skrzydłami to kaszka z mleczkiem. Nawet słabiutki murzynek robi nam koło pióra na skrzydle ;/
Niech się zacznie coś zmieniać nawet jakby miało to być sfinansowane sprzedażami.

Jest przerwa - czyli czas dla trenera. Po grze naszych w drugiej połowie będziemy mogli powiedzieć, czy Maksiu radzi sobie z trudnymi sytuacjami, ma charyzmę i respekt wśród piłkarzy, a w konsekwencji potrafi zmienić obraz zespołu.

Śmiem wątpić, ale mam szczerą nadzieję, że nie mam racji i końcowy wynik się odwróci.

pumex pisze:

ewerthon pisze:

pumex pisze:Podsumujmy: Olympiakos gra dziś przeciętnie, momentami po prostu słabo

Kompletnie się nie zgadzam. Nie chce tutaj bronić Juventusu, ale Olympiakos gra dzisiaj dobrze, a taką akcję bramkową skleciliby przeciętniacy? Mam przede wszystkim na myśli stosowany przez nich pressing.

Pressing jest - zgoda. Akcja bramkowa dość ładna - racja - choć bez przesady. Takie coś w nowoczesnym futbolu nie jest jakąś wielką mecyją (nie mówię o drużynach paralitycznych). Ale wystarczy spojrzeć ile błędów popełnia Olympiakos i ile wolnych stref za sobą zostawia obrona i pomoc Greków, by przekonać się, że każdy inny rywal bez zespołu downa zaaplikowałby im przez to minimum jednego gola.

Dokładnie. Problem leży w beznadziejności Juve, a nie <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> Olympiakosu. Ciężko się ogląda i zaczynam tracić wiarę, że w tym sezonie LM będzie lepiej niż w poprzednim.

LordJuve pisze:Problem jest w motywacji, podejściu do spotkania, priorytetach (jestem pewien, że w zarządzie klubu panuje następujące przekonanie: "przede wszystkim Serie A, a w LM będzie jak wyjdzie..

Nie no, nie chce mi się wierzyć, że po ubiegłorocznej kompromitacji nie mamy w sobie choć odrobiny motywacji, aby zmyć taką plamę na honorze.

KOMENTUJ MECZ JUVE NA FANPAGE JUVEPOLAND!

Powoli szykujemy się na LE

OD 75 minuty ciśliśmy ich niemiłosiernie i tylko dzięki Roberto, który miał dzień konia wygrali, tak więc przynajmniej na remis dziś zasłużyliśmy, ale nasi muszą sobie przypomnieć, że mecz trwa 90, a nie 15 minut, wtedy mogą wracać do LM...

Mam pomysł! Zatrudnimy Zemana i wreszcie będziemy strzelać! :rotfl: A tak serio to... poprzeczka :płaczę:

To jak, panowie, pociśniemy jakąś małą bekę z Romy?

Wyłączyłem to żenujące widowisko w 70 minucie. Po raz pierwszy od bardzo dawna nie miałem ochoty dooglądać meczu do końca. Zły znak.