Bardziej od ściskania arbitrów po meczu, kilka lat temu irytowała mnie serdeczność w tunelu (to były nasze ciężkie sezony), gdy Buffon wycałował każdego zawodnika z drużyny przeciwnej, a po 5' przegrywaliśmy 0:1 (nie zawsze Gigi był winny). Dlatego najbardziej pod tym względem lubię Lichtsteinera, bo ponoć jest gburem i w tunelu z nikim się nie przytula, tylko stoi i patrzy w ziemię, koncentrując się (albo udając )
Odkąd wygrywamy ~over 90% meczów w sezonie, to przestało mi to przeszkadzać, niech się całują przed meczami, ale wówczas irytowało wszystko, nawet za słabe reflektory na olimpijskim w Turynie.
Szkoda, bo ponoć Juventus 1996 wygrywał mecze już w tunelu, gdy rywali robili kupę na nasz widok.
: 03 lutego 2017, 08:25
autor: Dragon
Buffon taki już jest... zgadzam się z Vincitore.
Tu nawet fragment wywiadu ze Skorupskim z weszło:
Ale nie najlepszy?
Dla mnie najlepszy bramkarz Serie A to Handanović. Graliśmy kilka razy przeciwko sobie, trochę mnie chwalił, wymieniliśmy się koszulkami. Ale świetne wrażenie sprawia zawsze Gianluigi Buffon. Przychodzi pierwszy dać łapę. Mój debiut w Romie był właśnie z Juventusem, wielkie spotkania dają mi kopa. Lubię, jak za moją bramką jest trybuna karków, którzy krzyczą cały mecz i mnie wyzywają. Ogólnie doping mnie nakręca. Nieważne, czy naszych kibiców, czy bluzgi od kibiców rywali.
Jak przeżyłeś debiut z Juve? Wiele redakcji wybrało cię wtedy piłkarzem meczu.
Graliśmy niezły mecz, ja zaliczyłem kilka super interwencji, aż w 94. minucie gola strzelił mi Osvaldo. Dopiero co odszedł z Romy, a już strzelił mi na Stadio Olimpico… Ale słuchaj, po meczu podchodzi Buffon i daje mi buziaka. Mówię „Cosa c’é?”, co jest? Taka kultura Włochów, ale i tak mnie to bardzo zaskoczyło. To jeden z najlepszych bramkarzy w historii piłki. Legenda. Człowiek, którego kochają miliony ludzi.
: 03 lutego 2017, 10:30
autor: mrozzi
Mnie to misiowe podejscie Buffona denerwuje w dalszym ciagu. Nie ma sie co dziwic wielu wyraznie podirytowanym pilkarzom rywali, ktorych przy kazdej okazji caluje i obsciskuje. Jest kapitanem i powinien motywowac zespol w tunelu, podczas gdy od razu leci do kazdego sie przywitac. Podobnie jest przy wyborze bramek przed meczem czy po spotkaniu. Nawet niektorzy koledzy z reprezentacji maja juz tego dosyc, niejednokrotnie to dostrzeglem.
: 03 lutego 2017, 10:50
autor: Makiavel
Serio tematem dyskusji jest to czy i jak Buffon wita się z rywalami? Jakie to ma znaczenie dopóki broni potem fenomenalnie ich strzały? Lepiej tak, niż żeby nasz kapitan był chamem, który komuś ręki nie poda albo innego focha strzeli, jak współczesne primabaleriny.
Jak dorobimy się takiego składu, jak w drugiej połowie lat 90. albo dekadę wcześniej to dalej rywale będą mieli spętane nogi na starcie. Na razie "trochę" nam brakuje do tego, bo akurat bramkarzem i obrońcami trudno straszyć.
: 03 lutego 2017, 11:09
autor: lenor
No ciężko, żeby 39 letniego weterana uczyć nowych nawyków
Tak już ma, jednym to przeszkadza, drudzy odbierają to jako miły gest.
A mecze i tak wygrywa się na murawie a nie w tunelach.
: 03 lutego 2017, 12:36
autor: Kiss
Moim zdaniem Buffonowi brak sportowej zlosci, checi wygrania za wszelka cene. Należy pamietac, ze bramkarz jest także koordynatorem dzialan obronnych, a nawet nasze BBC w pelnym składzie przestalo dzialac. Jedni obwiniają Barze, inni Kielona, jeszcze inni zly układ gwiazd. Na pewno Buffon dokłada swoja cegielke.
Typowe zachowanie Buffona, inni bramkarze w takich sytuacjach rownaja swoich obroncow z ziemia: 3:50 5:17
Mam wrazenie, ze jakby dzisiaj Muntari strzelal na bramke, to Buffon by tej pilki znajdującej się metr za linia nawet nie probowal wyciagac.
Faktem jest, ze Buffon z charakteru nigdy nie był Oliverem Khanem ale bez przesady z ta czuloscia na boisku. Mnie to drazni. Wydaje mi się, ze zagral on w SerieA po prostu za dużo meczow.
: 04 lutego 2017, 02:47
autor: Marat87
Jak trzeba było wziąć zespół za mordę w poprzednim sezonie, to kapitan był pierwszy i dał radę. Stąd też niech sobie ściska kogo chce, za co chce i kiedy chce.
Gdy trzeba, potrafi być kapitanem.
: 25 marca 2017, 08:27
autor: CzeczenCZN
Buffon rozegrał wczoraj 1000 mecz w karierze. :hellyes:
albertcamus pisze:Nie wypada redaktorowi JP wrzucać takich syfów.
Nie jestem redaktorem. I nie wszyscy spędzają życie na wiki.
: 04 maja 2017, 20:15
autor: albertcamus
Vanquish pisze:
Ciekawe czy ktoś znał wszystkie szczegóły
Nie wiedziałem, że w 3 minuty można aż tyle błędów językowych zrobić. Nie wypada redaktorowi JP wrzucać takich syfów.
A te wszystkie "ciekawostki" to są nawet na wiki.
: 05 maja 2017, 14:14
autor: Tarnos15
Mógłby ktoś przetłumaczyć wpis z fb Buffona. Z translatora wnioskuję, że to jakiś apel do kibiców związany z rocznicą katastrofy samolotu z piłkarzami Toro, ale nie wiem czy chodzi o mecz z Monaco, że pojawiły się tam jakieś transparenty, czy Gigi profilaktycznie prosi kibiców o godne zachowanie na derbach. Z góry dzięki za rozjaśnienie tematu
In una bella giornata post vittoria, il mio pensiero va ai cugini del toro, ai loro tifosi e a quei gloriosi giocatori che hanno reso orgogliosa la nazione intera e il popolo granata.
Onore a voi campioni del Grande Torino, in eterno, e siano perdonati coloro che si macchiano di atti inqualificabili, come deridervi o mancarvi di rispetto ancor oggi che sono passati quasi 70 anni.
I morti sono morti e non rompono i coglioni a nessuno. Vanno lasciati in pace e vanno rispettati, fossero anche i nemici ed i rivali più acerrimi che uno possa avere. Perché i morti hanno mogli, figli e nipoti e dar loro una seconda atroce sofferenza, oltre quella che hanno già patito, è disumano.
W la rivalità.... W lo sfottò..... W il campanilismo..... W la sportività.... W la vita nella pienezza dei suoi sentimenti, alcuni nobili, altri magari un po' meno. Ma quando si scrivono frasi indecorose o inopportuni striscioni, probabilmente senza piena consapevolezza, si è più morti dei morti.
Mi provoca ribrezzo e rabbia sentire torturare ancor oggi i nostri 39 angeli dell'Heysel: non macchiamoci delle stesse colpe. Siamo uomini. Dobbiamo distinguerci se vogliamo seminare qualcosa di duraturo e costruttivo per l'umanità che arranca. Non accontentiamoci d'essere mediocri e vili solo per rifarci di uno sgarbo subito.
In certe situazioni è meglio essere vittime che carnefici perché i carnefici saranno condannati dalla vita a strisciare nell'inferno della loro vacua esistenza. Le vittime patiranno il male subito, ma poi capiranno che essere diversi dai propri aguzzini darà forza e sicurezza per affondare la vita su valori autentici e per farsi portatori di bellezza, coscienza, rispetto, lealtà, senza precludere nulla alla competizione o rivalità.
Tifosi della Juve, mi rivolgo a voi perché so di potermelo permettere dopo tutto quello che abbiamo condiviso insieme.
Tifosi della Juve, fatemi essere veramente orgoglioso di voi perché se pensiamo e crediamo davvero che lo stile Juve rappresenti e indichi dei valori meritevoli ed assoluti che ci caratterizzano, non è concepibile profanare e violare la sensibilità di chi ha sofferto e soffre ancora: non insudiciamo affetti, sentimenti e ricordi.
Un abbraccio a chi crede che, anche e soprattutto nello sport, sia necessario essere uomini di buona volontà.
Oglądając spotkanie Milan - Roma, komentatorzy zwracali uwagę na pożegnania piłkarzy i odnosili się np do Koby Bryanta i tego jak został pożegnany w swoim ostatnim sezonie (zakończenie kariery ogłosił przed sezonem i żegnali go kibice wszystkich drużyn). Czymś niesamowitym byłoby gdyby także w przypadku Buffona moglibyśmy doświadczyć takiego pożegnania, szczególnie, że Gigi jest nie tylko legendą Juventusu, ale także i reprezentacji Włoch, więc nie mam raczej wątpliwości, że na wszystkich stadionach zostałby pożegnany z należytymi honorami. To byłoby coś pięknego
: 09 maja 2017, 17:34
autor: vero1897
Żartujesz sobie? Przecież za Oceanem jest zupełnie inne podejście i kultura kibicowania niż u nas w Europie i tam jest to wszystko traktowane czysto rozrywkowo. Już widze te oklaski dla Buffona na stadionach w Mediolanie, Rzymie czy Neapolu. :lol:
: 09 maja 2017, 18:57
autor: Poulinho
A ja widzę Juventusu mogą nienawidzić, ale po pierwsze tak jak wspomniałem, Gigi to także legenda reprezentacji, więc i wszystkich Włochów, a po drugie co jak co, ale on zawsze wykazywał się klasą i nigdy nikomu nie podpadł.